Skocz do zawartości
  • 0

Co widzi szczupak? Jak atakuje?


ictus

Pytanie

Jeśli ktoś się zastanawiał co widzi szczupak i jak atakuje to może temat go zaciekawi.

 

Temat był poruszony w wątku:

http://jerkbait.pl/topic/39131-kolor-przynęty-na-szczupłego/?p=1550887

 

Znalazłem trochę notatek z różnych opracowań i postanowiłem wrzucić je na forum. Jeśli ktoś może te informacje uzupełnić lub zweryfikować czy poprawić , zachęcam do udziału w dyskusji. Liczę że uda się nam wspólnie zebrać trochę wiedzy o szczupaku w jednym miejscu. Ja oprę się na źródłach naukowych, co wcale nie musi zgadzać się z doświadczeniami wytrawnych łówców.

 

Wzrok

Szczupak obserwuje potencjalną zdobycz za pomocą wzroku. W decyzji o ataku bierze udział wzrok i linia boczna. Węch nie ma znaczenia.

 

Rogówka szczupaka ma żółty kolor i działa jak filtr. Co oznacza że kolory niebieski i fioletowy zostaną silnie przefiltrowane (stłumione) czyli zdecydowanie ciemniejsze w odbiorze. W niebieskiej wodzie wszystkie szczegóły pike zobaczy wyraźniej, dodatkowo wszystko co zobaczy na tle nieba również będzie dla niego widoczniejsze. Ciekawy aspekt jest też taki, że żółty filtr w nurkowaniach stosuje się do nocnego pływania przy oświetlaniu podwodnego życia niebieskim światłem - to pozwala najlepiej obserwować fluorescencję pod wodą. Niebieskie światło dociera najgłębiej więc prawdopodobnie ten żółty filtr ma jednak znaczenie.

 

Stosunek pręcików do czopków w siatkówce to 1 do 9. Można to sobie zinterpretować w ten sposób, że jego widzenie w słabym oświetleniu mozna ocenić na 1/10, natomiast w dobrym oświetleniu 9/10. To typowy dzienny łowca. Ryby które są lepiej przystosowane do łowów w ciemności mają więcej pręcików. Człowiek potrzebuje od 10 do 30 minut na przestawienie się z czopków na pręciki i odwrotnie, nie znalazłem badań tego czasu u szczupaka.

 

Świetna  ruchomość oka szczupaka pozwala mu śledzić nawet bardzo szybko poruszające się potencjalne zdobycze.

Szczupak jest najlepiej przystosowany do oceny odległości i głębokości na jakiej jest zdobycz na wprost niego ( obuoczne widzenie ma niewiele ponad 30 stopni). Odległość widzenia zwiększa się wraz z długością ryby.

 

Linia boczna

Mimo słabego wzroku w nocy, linia boczna pozwala szczupakowi (nawet ślepemu) polować na aktywne ryby. Co ciekawe ślepe szczupaki obserwowane w basenach i akwariach skutecznie polowały na żywe ryby ale nie potrafiły odnaleźć martwych ryb. Szczupak długości 25cm potrzebował ruchu w odległości do 10cm przed pyskiem aby skutecznie upolować zdobycz. Ślepe szczupaki atakowały szybciej niż widzące. W warunkach naturalnych, oznaczony ślepy szczupak był łowiony przez 3 lata, więc szczupak bez wzroku może skutecznie polować. Ślepy szczupak z uszkodzona linią boczną kompletnie nie może polować.

 

Węch

Węch u szczupaka jest słaby i nie zastępuje wzroku. Dodatkowy minus jest taki, że aby węch u niego działał - musi się poruszać gdyż taką ma budowę "nosa". Stojący szczupak nie czuje żadnych zapachów. Jego nos zresztą rozpoznaje mały garnitur zapachów i nie reaguje na zapach "jedzenia". Węch służy głównie do odbycia tarła - czyli chyba wiecie co on może czuć :)

 

Główne pory żerowania szczupaka to pora dzienna a podstawowym zmysłem do tego polowania jest wzrok. Najczęściej czeka zakamuflowany na ofiarę, ale głodny może też aktywnie poszukiwać ławic ryb.

 

Atak

Stadium ataku szczupaka:

0. każde oko oddzielnie wypatruje potencjalnej zdobyczy

1. oko śledzi potencjalną ofiarę

2. szczupak odwraca się przodem do potencjalnej zdobyczy

3. decyzja o ataku

4. atak

5. schwytanie paszczą

6. obrócenie ofiary głową do przodu (aby połknąć najpierw głowę)

7. połknięcie

 

Gdy szczupak poluje pasywnie, zwykle atak następuje gdy ofiara jest pół długości jego ciała od pyska.

 

Nawet gdy aktywnie żeruje a ofiara jest za daleko, nie następuje szybki atak z daleka tylko najpierw powolne zbliżenie się do ofiary i dopiero wtedy szybki atak.

 

Za pomocą wzroku szczupak najpierw wybiera punkt jaki chce zaatakować.

Kinematyka ataku przy optymalnej taktyce:

1) atak na środek masy zdobyczy ( wyznaczana za pomocą wzroku)

2) atak z boku

3) ułożenie ciała w literę "S"

4) atak z maksymalnym przyspieszeniem, jeśli możliwe ułożenie ciała w "S" przed atakiem

 

Budowa szczupaka pozwala mu bardzo szybko atakować, niestety jest to też jego pięta achillesowa gdyż przez to przyspieszenie często przestrzeliwuje atak i nie trafia prawidłowo w zdobycz. Dobrze przyspiesza ale nieefektywnie hamuje.

 

W czasie ataku szczupak dopływa do zdobyczy z zamkniętym pyskiem i przed samą ofiarą otwiera szybko pysk zasysając ją do paszczy metodą ciśnieniową :)

 

Zwykle po dwóch lub czterech atakach prędkość i częstotliwość ataków spada i więcej ryb ucieka przed atakiem. Im liczniejsza jest atakowana ławica tym skuteczność szczupaka spada.

 

Wybór ofiary

Generalnie wybór ofiary u szczupaka nie jest nadzwyczajny - atakuje ofiary mało selektywnie. Wg badań szczupak nie wybiera ofiar ze względu na ich gatunek. Raczej obfitość i sezonowa dostępność zdobyczy decydują o tym na jaki gatunek akurat poluje, mimo że wybiera sobie wielkość ofiary. Żeby ktoś powyższego błędnie nie zrozumiał, w wodzie z salmonidami szczupak częściej atakuje tęczaki niż potokowce - więc wygląd lub poruszanie się zdobyczy ma dla niego znaczenie.

 

Wielkość ofiary

Im większy szczupak tym na większe ryby poluje?

Wg jednego z badaczy idealna wielkość ofiary szczupaka to 1/4 jego długości.

Inny badacz zbadał że w jednym badanym zbiorniku szczupak jadł ryby od 3cm do 15cm i rzadko większe - więc sa wyjątki od reguły.

Jedno jest pewne, większe szczupaki jedzą zwykle nieco większe ryby. Jesienią szczupaki jedzą mniejsze ryby niż wiosną i latem.

Średnia liczba ryb w innym badaniu była taka sama dla młodych i starych szczupaków.

Kolejne badania wykazały że liczba ofiar zmniejsza się wraz z wielkością szczupaka, ale zwiększa się waga ofiary.

 

Czy je małe kaczki?

W jednym z badań 1% szczupaków miał w żołądkach małe kaczki. Badania wykazały że mała kaczka jest wolniejsza od ryby. W innym kanadyjskim badaniu wyszło na to że w 44% badanych regionów były notowane ataki szczupaka na młode kaczki.

Edytowane przez ictus
  • Like 36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Z innego watku (przeklejone):

 

Szczupak widzi podobnie do ludzi. Ma czopki drobniej rozrzucone niz czlowiek i dlatego nie widzi drobnych detali. Mimo ze nie widzi detali tak jak my, to świetnie odróżnia kształt, wielkość i kolor. W nocy juz nie widzi za dobrze, tak jak i my.

 

Inaczej niz u ludzi, szczupak ma bardzo duzy kat widzenia jednoocznego bo az 160 stopni po kazdej stronie. Czesc tych zakresow pokrywa sie z przodu. Gdy widzeniem jednoocznym szuka potencjalnej zdobyczy lub wypatruje innego drapieznika, to kazde oko pracuje niezaleznie. Jednak to widzenie ma wady bo w ten sposob widzi tylko ksztalt lub sylwetke. Na podstawie tego widzenia zwiewa lub odwraca sie  przestawia na widzenie obuoczne i rozwaza atak. Niestety jego widzenie obuoczne ma bardzo maly kat - nieco ponad 30 stopni ( za to dobrze widzi do góry). Dzieki widzeniu obuocznemu widzi wyrazniej i moze ocenic wielkosc i odleglosc od celu.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobry temat.Większość znajduje potwierdzenie w moim doświadczeniu wędkarskim,chociaż ...nie zauważyłem żeby jesienią szczupak atakował mniejsze przynęty niż wiosną czy latem, ale to są tylko moje obserwacje.

Jest jedna rzecz ,która mnie zastanawia,a mianowicie :

Czym kieruje się szczupak biorąc na fileta z ryby leżącego na dnie?

Zaznaczam ,że osobiście nie wędkuję inaczej niż na przynęty sztuczne (spinning,trolling).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

temat bomba, zawsze aktualny i zawsze do zaktualizowania :)

 

kiedys w znakomitym (nieistniejacym niestety) EA byl krotki i bardzo ciekawy artykul o tym, z ktorego jasno wynikalo, ze kierowanie sie kolorami jest fajne ale malo skuteczne, tzn. ryby i tak odbieraja kolory pod woda inaczej niz inne zwierzeta i ssaki, poniewaz budowa ich oka jest w 100% przystosowana do zycia pod woda, logiczne nie ... ale co bylo znacznie ciekawsza informacja, dla mnie, to fakt, ze ryby widza absolutnie inaczej niz my i nie chodzilo tutaj o kolory a o sam sposob postrzegania otoczenia, okazalo sie, ze absolutnym mistrzem swiata jest pstrag, ktory widzi ostro wszystko i w tym samym czasie (!) na odleglosc okolo 75 metrow, wszystko zarowno blisko siebie jak w polowie i na koncu tego dystansu, pozniej byla wzmianka o bassach, walleyeach (nie przypominam sobie jakie mialy osiagi i czy musza nosic okulary) i na koncu oczywiscie o szczupakach i musky, esoxy widza bardzo dobrze wszystko w promieniu 50 metrow, podobnie do pstragow widza ostro wszystko zarowno blisko siebie jak i rzeczy oddalone o 50 metrow, bez koniecznosci fokusowania ... nalezy teraz pamietac, ze ryby widza tez co sie dzieje na brzegu i to na taka sama odleglosc (sic!) jezeli przejzystosc wody na to pozwala, co zreszta dotyczy wszystkich liczb, o ktorych tutaj wspomnialem

 

koniec koncow, od przeczytania tego artykulu, ilosc kolorow wabikow w moich pudelkach zmalala radykalnie a ilosc lapanych ryb pozostaje konstant i bardzo sie z tego powodu ciesze :P

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@kris1 Odpowiedz byla w badaniach slepych i widzacych szczupakow. Jedzac trupka kieruje sie wzrokiem.

 

 

@pitt Apropos widzenia przez rybe tego co na brzegu, warto wglebic sie w temat okna pstragowego ("trout window'). To dosc uniwersalne informacje zwiazane z odbijaniem swiatla pod roznymi katami przez wode.

 

troutwindow_zpsfcc7547a.jpg

 

howcloserainbow1_zpsac4e6bbf.jpg

 

window-cones_zpsb387b1bb.gif

 

trouts-view-objects-on-bank-and-air-web-

Edytowane przez ictus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Atak

Stadium ataku szczupaka:

0. każde oko oddzielnie wypatruje potencjalnej zdobyczy

1. oko śledzi potencjalną ofiarę

2. szczupak odwraca się przodem do potencjalnej zdobyczy

3. decyzja o ataku

4. atak

5. schwytanie paszczą

6. obrócenie ofiary głową do przodu (aby połknąć najpierw głowę)

7. połknięcie

 

 

W tym stadium ataku sczupaka przed pozycją nr 0 wstawiłbym lokalizację celu linią boczną. Przytoczony przez Ciebie ślepy szczupak jakoś musi zlokalizować ofiarę. To samo przy nocnym żerowaniu zdrowego  sczupaka. Pozostałe szczupaki sokolego wzroku również nie mają i najpierw wykryją obecność ofiary linią boczną, skierują łeb w stronę wykrytego celu a dopiero później go zobaczą.

Można zrobić mały eksperyment, wypatrzonemu z pomostu szczupakowi poprowadzić za  ogonem obrotówkę kilka metrów od niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sluch

Oprocz lini bocznej i wzroku, szczupak ma jeszcze sluch. Niestety sluch nie pozwala lokalizacowac pod woda kierunku z ktorego dochodzi ani odleglosci od dzwieku. Jednak moze informowac o potencjalnym niebezpieczenstwie.

 

Bezpieczna odlegosc z brzegu:

Jesli szczupak jest na glebokosci 3 m. To stojacy na brzegu ( powiedzmy na wysokosci 10cm nad poziomem wody) wedkarz nie bedzie widoczny przez rybe z odleglosci 16 metrow.

 

Linia boczna c.d.

Linia boczna u szczupaka jest wyjatkowa. Wiele "wloskow" lini bocznej ma na calej glowie np. kolo oczu i usuniecie ich powoduje, ze slepy nie potrafi polowac. Jednak atak slepego szczupaka nastepuje z malej odleglosci (przynajmniej wg obserwacji akwariowo-basenowych).

 

Faktem jest ze w innym badaniu od razu po wpadnieciu do wody drobnej ryby wypoczywajacy szczupak kierowal na nia oczy, zmienial pozycje na aktywna (przod ciala unosi lekko ku gorze), podnosil sie z dna, patrzac na ofiare powoli kierowal sie w jej strone,  az do blyskawicznego ataku, po ktorym wracal na pozycje w ktorej wypoczywal.

 

@Okonhel chyba masz racje z ta linia boczna. Trzeba ja dopisac. W brudnej wodzie szczupak tez sobie radzi.

 

Waga ofiary

Waga ofiary szczupaka nie przekracza zwykle 20% jego masy. Dlugosc od 1/4 do 1/2 jego dlugosci (co bylo juz wspominane). Oczywiscie sa wyjatki gdzie zywi sie mniejszym pokarmem.

 

Terytorium

Badania z nadajnikami radiowymi wykazaly ze szczupak nie ma okreslonego terytorium, porusza sie w miare dowolnie. Co ciekawe muskie ma swoje rewiry ktorych zwykle nie opuszcza, a to podobny gatunek.

 

Wielkosc przynety

Im wieksza przyneta z tym dalszej odleglosci szczupak ja zaatakuje.

 

Temperatura wody

Idealna temperatura wody to 15-17 st.C. Male szczupaki mniej reaguja na temperature niz wieksze sztuki.

Najwieksze szczupaki sa najbardziej aktywne przy 15-16 stopniach. 

Gdy temperatura spada w ciagu dnia, najpierw zeruja male szczupaki a potem gdy woda sie ochlodzi coraz wieksze ktore sa bardziej czule na temperature wody. Jest to zwiazane z roznym metabolizmem ryby w roznych temperaturach. Zima metabolizm jest wolniejszy i szczupak potrzebuje mniej pokarmu.

Edytowane przez ictus
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Sluch

Oprocz lini bocznej i wzroku, szczupak ma jeszcze sluch. Niestety sluch nie pozwala lokalizacowac pod woda kierunku z ktorego dochodzi ani odleglosci od dzwieku. Jednak moze informowac o potencjalnym niebezpieczenstwie.

 

Pozwolę się nie zgodzić z pierwszą częścią tej tezy. Skoro nurek potrafi (z pewną dokładnością ale wystarczającą) określić kierunek dźwięku to ryby też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gratuluję determinacji, przyznaje zrobiło na mnie wrażenie zaangażowanie z jakim podchodzisz do zagadnienia. Ja dwa razy spotkałem się z sytuacją kiedy to szczupak zaatakował skutecznie ofiary niemal zbliżone wielkością do własnych rozmiarów. Pierwszy przypadek dotyczył ataku szczupaka na drogiego szczupaka w pasie roślinności przybrzeżnej, spinningowałem brodząc i usłyszałem za plecami pod samym brzegiem chlapanie. Na początku oczywiście nie zwróciłem uwagi, po jakimś czasie, zmieniając stanowisko odwróciłem się w stronę brzegu i wychodząc na płytszą wodę znalazłem szczupaka który pożarł drugiego i się zadławił. Z pyska wystawało mu około 10 cm ogona. Obie ryby nie żyły, kiedy "rozmontowałem" ten układ i zmierzyłem, dłuższy miał 67 cm krótszy 59cm. drugi przypadek, znalazłem w wodzie szczupaczka ok. 20 cm który pożarł okonia ok. 13-14 cm, wystawało mu z pyska ok. 3 cm ogona. Okoń w tym przypadku pewnie wagowo był niewiele lżejszy od szczupaczka. Oczywiście traktuję to jako wyjątek od reguły, możliwe, ze zbyt uboga baza pokarmowa lub inne przyczyny powodują takie zachowania. Obserwowałem też próby ataku na holowaną rybę niewiele mniejszą od atakującego szczupaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Okonhel - nurek nie moze okreslic kierunku i odleglosci dzwieku. Mam to przerobione - bo nurkuje. Jedyne co pod woda mozna stwierdzic to czy zrodlo dzwieku sie przybliza czy oddala na podstawie natezenia dzwieku. Predkosc dzwieku pod woda jest 4 krotnie wieksza niz na powierzchni. Roznica czasu w odbiorze miedzy lewym i prawym uchem jest za mala i dlategi nie mozna stwierdzic odleglosci.

Edytowane przez ictus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak poproszę Cię żebyś na sygnał popłynął w moją stronę kilka metrów i się wynurzył, wsadzę do wody kawał rury, uderzę 3 razy to popłyniesz w moją stronę i się wynurzysz. Oczywiście nie ruszysz idealnie w moją stronę lecz z pewnym błędem. Musisz tylko mieć zdjęty kaptur od skafandra/pianki. Co do przybliżania to masz rację narastanie dźwięku jest wyraźnie, szczególnie jak nad Tobą pływają na silniku. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Okonhel - My jeszcze mamy malzowine uszna ktora pomaga w ustaleniu kierunku - ryba nie. Tak czy siak slepy szczupol z uszkodzona linia boczna nawet na samej glowie - zupelnie nie poluje, nawet na blisko przeplywajace ryby, nawet nie probuje. Czyli ten zmysl jest malo dokladny.

 

Janusz - takie przypadki sie zdazaja, to fakt bezsporny. Sam widzialem zdjecia udlawionego szczupaka. Jednak wielkosci ktore wynikaja z badan to usrednione wyniki. Mysle ze dla nas istotniejsze bo lowienie na 70cm woblera skuteczne by raczej nie bylo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jasne, dlatego napisałem że to wyjątki od reguły. Szczupak z racji przystosowania naturalnego (pysk, przełyk) i oportunistycznej natury raczej stosunkowo często popełnia taki błąd. Nigdy chyba nie spotkałem się z podobnymi sytuacjami u innych gatunków, oczywiście poza sumem- bramkarzem. Łowienie na takie wobki na pewno nie było by łatwe, zwłaszcza z przepisowej wielkości 2 hakami ;)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ciekawy temat jak wiekszosc Twoich.

Mi sie bardzo czesto zdarza lowic ryby na wielkie (w stosunku do ich wielkosci powiedzmy 1/3 w gore) wabiki. Zlowilem mase szczupakow +-40cm na soft 4play 19cm. Nie wiem jak jest z wechem, ale sa miejsca gdzie przy polowie "na trupka" zdecydowanie lepiej sprawdza sie plotka niz makrelka, a gdzie niegdzie makrelki daja rade lepiej. Mialem kiedys ciekawy numer siedzielismy nad jeziorem obok siebie w bodaj 4 czy 5 osob (wiec 8 badz 10 wedek z trupkami w relatywnie bliskiej odleglosci) i brania byly tylko na 1 wedce na stynke (stara rozmrazana kilka razy cala powiazana do przyponu nitka elastyczna wygladala jak kawalek kielbasy a nie ryba) - ani nie przypominala ryby ani nie byla w jakiejs cudownej miejscowce (druga wedka zarzucona obok pozatym po kazdym braniu przyneta ladowala w troche innym miejscu) - kolega mial rybe co jakis czasna ta jedna wedke wylacznie a u nas cisza caly dzien. Byla to jedyna stynka jaka uzylismy na przynete.

MZ zolty sprawdza sie bardzo dobrze na szczupaka. Bardzo czesto widac jak ryba sie obraca zanim zacznie sledzic przynete.

Co do postrzegania kolorow to mysle, ze to nie do konca tak "ma preciki to costam" bo duza role pelni instynktowny sposob reagowania na dane bodzce/kolory. Kot jak widzi plamke lasera na scianie to pewnie wg teori jakiejstam powinien widziec "czerwony punkcik" a tymczesem dostaje korby ;) Jakby kolor lasera byl inny jakos watpie by to siersciuchowi robilo roznice...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@gooral Z pewnoscia ruch (lasera lub przynety) jest kluczowy. Instynkt lowcy to cos co ciezko zbadac ale niewatpliwie jest najistotneijszym elementem. Ucieczka to chyba glowny czynnik ktory zmusza drapieznika do dzialania.

 

Kolor lepiej widoczny dla oka danego gatunku ryby to pewnoscia duzy plus, zwlaszcza z daleka no i przy brudnej wodzie. Choc ja przy gumach 25cm+ uzywam raczej naturalnych kolorow przy bardzo wolnym prowadzeniu, choc moze to blad.

 

Co do zapachu, to badania receptorow wechu mowia jedno, a sa miejsca gdzie konkretne trupki lepiej sie sprawdzaja ( takie info jest nawet w ksiazce o polowie szczupaka na muche ). Jednak jest jeszcze jeden element - smak. Niezaleznie od nosa, kolejnym zmyslem jest smak i tu moze byc diabel pogrzebany. Na filmikach gdzie szczupak wypluwa przynete, ma juz okazje ja posmakowac. Moze to smak, a nie zapach?

 

Finalnie polaczenie kilkunastu czynnikow decyduje o porazce lub sukcesie.

Edytowane przez ictus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

"Węch u szczupaka jest słaby i nie zastępuje wzroku. Dodatkowy minus jest taki, że aby węch u niego działał - musi się poruszać gdyż taką ma budowę "nosa". Stojący szczupak nie czuje żadnych zapachów. Jego nos zresztą rozpoznaje mały garnitur zapachów i nie reaguje na zapach "jedzenia". Węch służy głównie do odbycia tarła - czyli chyba wiecie co on może czuć  :)"

A ja wierze w wech ryb i nie tylko ja bo sam Barry Reynolds (pionier lowienia szczupakow na muche) w swojej ksiazce "Mastering Pike on the Fly" pisze "...ryby maja zmysl wechu 100 razy mocniejszy od czlowieka.....szczupak uzywa zapachu do znalezienia hormonow uwalniajacych sie z przyszlej ofiary, ..moze uzyc swojego zmyslu wechu do namierzenia ...drapierzcy jakim jest czlowiek... bardzo jest wazne kiedy na rekach mamy zapach benzyny, kremu do opalania, papierosow czy jakis srodkow antymoskito."

Opisuje tez zdarzenie ktoremu towarzyszyl - dwoch muszkarzy lowilo szczupaki, ramie w ramie, jednakowym sprzetem i technika. Jeden z nich mial wyniki, drugi zero. Dopiero po jakims czasie zauwazyl ze ten ktory nic nie lowil co jakis czas wyciaga z kieszeni tyton do zucia. Po chwil podeszedl i zasugerowal mu w czym jest problem i wlasnorecznie zmienil mu muche ktora....kilka minut pozniej zagryzl szczupak.

Mysle ze kiedy szczupak bije we wszystko co sie rusza w zasiegu jego wzroku, zapach moze nie odgrywa tak duzej roli ale kiedy zeruje slabo i "odprowadza" bardziej przynety "nieodpowiedni zapaszek" raczej zniweczy nasze wysilki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odnośnie koloru.

Czy będzie widoczny kolor przynęty lub innego przedmiotu oglądanego pod światło czyli od dołu na tle nieba? Wiadomo ze będzie problem. Jedyna barwa jaka się ukaże naszym oczom to szary lub czarny. Inaczej będzie może gdy przynęta jest atakowana na podobnej głębokości na której znajduje się szczupak, wtedy powinien widzieć barwy przynęty. Ogólnie nie wierze w kolor. Bardziej on łowi wędkarzy w sklepach którzy ulegają magii barw. Producenci tylko zacierają ręce. Przypominał ze moje zdanie na temat koloru przynęt dotyczy tylko szczupaka.

Edytowane przez Kadet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Darecki72 Zgadzam sie z twoimi watpliwosciami co do wechu. Sam mialem w glowie publikacje Barrego jaj wstawialem info o wechu. Jesli pisal o przypadku z rzeki to woda przeplywa wtedy przez nos szczupaka, nawet gdy poluje stacjonarnie. Gdy plynie za przyneta sytuacja jest podobna. Akurat w przypadku szczupaka wech nie jest tak mocny jak u innych ryb i on nie lepszego wechu od czlowieka.

 

Nie tylko on zreszta podwaza brak uzywania wechu przez szczupaka. W innej ksiazce jest przyklad stosowania oleistych trupkow ktore sa skuteczniejsze wlasnie dzieki zapachowi. Jednak wiekszosc zrodel wech u szczupaka uznaje za bardzo slaby. Co nie znaczy ze jest kompletnie bez znaczenia. Do tego dochodzi smak, ktory jest kolejnym elementem ktory wiaze sie czesto z zapachem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Kadet Tylko u szczupaka trzeba wziac pod uwage zolty filtr ktory jest ewolucyjnym wspomagaczem do rozpoznawania elementow na tle nieba. Dzieki filtrowi zmniejsza sie kontrast na tle niebieskiego, wiec lepiej rozpozna kolory niz czlowiek. Niebieski jest dla niego znacznie ciemniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Skoro o Reynoldsie mowa. Z tym powolnym zbliżaniem się do ofiary to różnie bywa ;) Jeżeli ryby "są na chodzie" to zdążą podpłynąć np. z 5-6 metrów do ostro podszarpywanego jerka i zaatakować go z dobrych dwóch metrów wyraźnie przyspieszając. Wiele razy to obserwowałem, a na filmach Reynoldsa można to zobaczyć na własne oczy. Głodne bydlę zapiernicza do przynęty tak, że robi falę jak nie przymierzając rekin w kreskówkach albo filmach grozy. Szczupak potrafi również wiele metrów płynąć za przynętą - o czym już wspominałem - i nie jest to jednorazowa obserwacja. Moje doświadczenia jerkowe i trollingowe potwierdzają tą determinację w ściganiu wabików. Generalnie wydaje mi się, że szczupaki są znacznie bardziej ruchliwe, niż się powszechnie przypuszcza

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mit szczupaka-lenia, polującego z zasadzki został obalony już dawno temu - w sieci mnożą się filmy ukazujące tryb pościgowy tego drapieżcy ;) Doświadczeni Koledzy pozytywnie weryfikują ten fakt.

 

To, co mnie nurtuje, choć metoda ta znajduje się poza kręgiem moich zainteresowań, to skuteczność mocno pachnących trupków, w kontekście tak słabego, wg wpisów Ictusa, zmysłu węchu szczupaka. Czyżby Mick Brown i wielu innych brytyjskich łowców okazów było w błędzie?

 

Sam zauważyłem, w oderwaniu od gatunku ryb, że obecnie łowię dużo więcej ryb, niż w czasach, kiedy paliłem papierosy. I to nie tylko dlatego, że czas na dymka zamieniam w kilka-kilkanaście dodatkowych rzutów :D :D :D

 

Bardzo fajne kompendium wiedzy, nam tu Ictusie tworzysz.

Edytowane przez Dienekes
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

kiedys rozmawialem z kolega, zaraz po tym jak wrocil z wakacji na mauritiusie, opowiadal mi (chyba juz raz o tym gdzies pisalem), ze poplynal z guidem poza rafe sprobowac zlapac GT, pierwsze pytanie przewodnika bylo: uzywales kremu do opalania? jezeli tak i sam sie nim smarowales to nie dotykaj wedek i wabikow, tylko powycieraj rece w jakas brudna scierke, umyj i powycieraj raz jeszcze, potem zaczniemy lowic ... w ten sposob marcel dowiedzial sie jaki wplayw ma zapach chemii, w tym przypadku sun blockera, na brania ryb, w tym przypadku GT

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...