Skocz do zawartości
  • 0

Co widzi szczupak? Jak atakuje?


ictus

Pytanie

Jeśli ktoś się zastanawiał co widzi szczupak i jak atakuje to może temat go zaciekawi.

 

Temat był poruszony w wątku:

http://jerkbait.pl/topic/39131-kolor-przynęty-na-szczupłego/?p=1550887

 

Znalazłem trochę notatek z różnych opracowań i postanowiłem wrzucić je na forum. Jeśli ktoś może te informacje uzupełnić lub zweryfikować czy poprawić , zachęcam do udziału w dyskusji. Liczę że uda się nam wspólnie zebrać trochę wiedzy o szczupaku w jednym miejscu. Ja oprę się na źródłach naukowych, co wcale nie musi zgadzać się z doświadczeniami wytrawnych łówców.

 

Wzrok

Szczupak obserwuje potencjalną zdobycz za pomocą wzroku. W decyzji o ataku bierze udział wzrok i linia boczna. Węch nie ma znaczenia.

 

Rogówka szczupaka ma żółty kolor i działa jak filtr. Co oznacza że kolory niebieski i fioletowy zostaną silnie przefiltrowane (stłumione) czyli zdecydowanie ciemniejsze w odbiorze. W niebieskiej wodzie wszystkie szczegóły pike zobaczy wyraźniej, dodatkowo wszystko co zobaczy na tle nieba również będzie dla niego widoczniejsze. Ciekawy aspekt jest też taki, że żółty filtr w nurkowaniach stosuje się do nocnego pływania przy oświetlaniu podwodnego życia niebieskim światłem - to pozwala najlepiej obserwować fluorescencję pod wodą. Niebieskie światło dociera najgłębiej więc prawdopodobnie ten żółty filtr ma jednak znaczenie.

 

Stosunek pręcików do czopków w siatkówce to 1 do 9. Można to sobie zinterpretować w ten sposób, że jego widzenie w słabym oświetleniu mozna ocenić na 1/10, natomiast w dobrym oświetleniu 9/10. To typowy dzienny łowca. Ryby które są lepiej przystosowane do łowów w ciemności mają więcej pręcików. Człowiek potrzebuje od 10 do 30 minut na przestawienie się z czopków na pręciki i odwrotnie, nie znalazłem badań tego czasu u szczupaka.

 

Świetna  ruchomość oka szczupaka pozwala mu śledzić nawet bardzo szybko poruszające się potencjalne zdobycze.

Szczupak jest najlepiej przystosowany do oceny odległości i głębokości na jakiej jest zdobycz na wprost niego ( obuoczne widzenie ma niewiele ponad 30 stopni). Odległość widzenia zwiększa się wraz z długością ryby.

 

Linia boczna

Mimo słabego wzroku w nocy, linia boczna pozwala szczupakowi (nawet ślepemu) polować na aktywne ryby. Co ciekawe ślepe szczupaki obserwowane w basenach i akwariach skutecznie polowały na żywe ryby ale nie potrafiły odnaleźć martwych ryb. Szczupak długości 25cm potrzebował ruchu w odległości do 10cm przed pyskiem aby skutecznie upolować zdobycz. Ślepe szczupaki atakowały szybciej niż widzące. W warunkach naturalnych, oznaczony ślepy szczupak był łowiony przez 3 lata, więc szczupak bez wzroku może skutecznie polować. Ślepy szczupak z uszkodzona linią boczną kompletnie nie może polować.

 

Węch

Węch u szczupaka jest słaby i nie zastępuje wzroku. Dodatkowy minus jest taki, że aby węch u niego działał - musi się poruszać gdyż taką ma budowę "nosa". Stojący szczupak nie czuje żadnych zapachów. Jego nos zresztą rozpoznaje mały garnitur zapachów i nie reaguje na zapach "jedzenia". Węch służy głównie do odbycia tarła - czyli chyba wiecie co on może czuć :)

 

Główne pory żerowania szczupaka to pora dzienna a podstawowym zmysłem do tego polowania jest wzrok. Najczęściej czeka zakamuflowany na ofiarę, ale głodny może też aktywnie poszukiwać ławic ryb.

 

Atak

Stadium ataku szczupaka:

0. każde oko oddzielnie wypatruje potencjalnej zdobyczy

1. oko śledzi potencjalną ofiarę

2. szczupak odwraca się przodem do potencjalnej zdobyczy

3. decyzja o ataku

4. atak

5. schwytanie paszczą

6. obrócenie ofiary głową do przodu (aby połknąć najpierw głowę)

7. połknięcie

 

Gdy szczupak poluje pasywnie, zwykle atak następuje gdy ofiara jest pół długości jego ciała od pyska.

 

Nawet gdy aktywnie żeruje a ofiara jest za daleko, nie następuje szybki atak z daleka tylko najpierw powolne zbliżenie się do ofiary i dopiero wtedy szybki atak.

 

Za pomocą wzroku szczupak najpierw wybiera punkt jaki chce zaatakować.

Kinematyka ataku przy optymalnej taktyce:

1) atak na środek masy zdobyczy ( wyznaczana za pomocą wzroku)

2) atak z boku

3) ułożenie ciała w literę "S"

4) atak z maksymalnym przyspieszeniem, jeśli możliwe ułożenie ciała w "S" przed atakiem

 

Budowa szczupaka pozwala mu bardzo szybko atakować, niestety jest to też jego pięta achillesowa gdyż przez to przyspieszenie często przestrzeliwuje atak i nie trafia prawidłowo w zdobycz. Dobrze przyspiesza ale nieefektywnie hamuje.

 

W czasie ataku szczupak dopływa do zdobyczy z zamkniętym pyskiem i przed samą ofiarą otwiera szybko pysk zasysając ją do paszczy metodą ciśnieniową :)

 

Zwykle po dwóch lub czterech atakach prędkość i częstotliwość ataków spada i więcej ryb ucieka przed atakiem. Im liczniejsza jest atakowana ławica tym skuteczność szczupaka spada.

 

Wybór ofiary

Generalnie wybór ofiary u szczupaka nie jest nadzwyczajny - atakuje ofiary mało selektywnie. Wg badań szczupak nie wybiera ofiar ze względu na ich gatunek. Raczej obfitość i sezonowa dostępność zdobyczy decydują o tym na jaki gatunek akurat poluje, mimo że wybiera sobie wielkość ofiary. Żeby ktoś powyższego błędnie nie zrozumiał, w wodzie z salmonidami szczupak częściej atakuje tęczaki niż potokowce - więc wygląd lub poruszanie się zdobyczy ma dla niego znaczenie.

 

Wielkość ofiary

Im większy szczupak tym na większe ryby poluje?

Wg jednego z badaczy idealna wielkość ofiary szczupaka to 1/4 jego długości.

Inny badacz zbadał że w jednym badanym zbiorniku szczupak jadł ryby od 3cm do 15cm i rzadko większe - więc sa wyjątki od reguły.

Jedno jest pewne, większe szczupaki jedzą zwykle nieco większe ryby. Jesienią szczupaki jedzą mniejsze ryby niż wiosną i latem.

Średnia liczba ryb w innym badaniu była taka sama dla młodych i starych szczupaków.

Kolejne badania wykazały że liczba ofiar zmniejsza się wraz z wielkością szczupaka, ale zwiększa się waga ofiary.

 

Czy je małe kaczki?

W jednym z badań 1% szczupaków miał w żołądkach małe kaczki. Badania wykazały że mała kaczka jest wolniejsza od ryby. W innym kanadyjskim badaniu wyszło na to że w 44% badanych regionów były notowane ataki szczupaka na młode kaczki.

Edytowane przez ictus
  • Like 36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Temperatura wody i wymagania tlenowe

Preferencje temperaturowe zależą od wielkości szczupaka. Małe szczupaki są mniej wybredne jak chodzi o temperaturę i poziom tlenu. Większe sztuki preferują zimniejsza wodę i bardziej natlenioną. Minimum tlenu dla szczupaka to 1.5ppm.

 

O poranku szczupak ze względu na ilość tlenu przesuwa się stopniowo z głębokiej wody na płytką i z lytkiej do głębokiej wieczorem. Należy jednak pamiętac o innych czynnikach wpływających na poziom tlenu jak dzienne i sezonowe ogrzewanie sie wody, pogodę, zasilanie jeziora rzeką lub strumieniem ewentualnie źródłem podziemnym. Na poziom tlenu mają tez wpływ stratyfikacja termiczna wody w jeziorze i miksja czyli mieszanie sie mas wody .

 

Stratyfikacja letnia i zimowa

LSE_Stratification_zps6f17f284.png

 

Jezioro rozdziela się w poziomej strukturze na części.

 

W stratyfikacji letniej temperatura wody w jeziorze obniża się od powierzchni do dna i tworzy trzy warstwy, które nie mieszają się ze sobą:

    epilimnion – warstwa górna (mieszana pod wpływem wiatru, ta warstwa ma dość wyrównaną temperaturę
    metalimnion – warstwa przejściowa w której jest termoklina
    hypolimnion – warstwa dolna

 

Miksja zwykle zachodzi dwa razy w roku, jest to cyrkulacja wiosenna i jesienna.

 

Homotermia to jednakowa temperatura w całym słupie wody (homotermia wiosenna i homotermia jesienna jak na obrazku wyżej).

 

Jest też inny typ jezior.

W jeziorach polimiktycznych które sa bardzo płytkie (np: Jamno) wody nie uwarstwiają się a masa wody jest stale mieszana. Stratyfikacja w nich nie występuje. Mimo że wiatr napowietrza w nich powierzchnie wody to ciągły ruch podrywa z dna osady głównie muł denny który przez swój skład chemiczny zwiększa konsumpcję tlenu. Przy tym procesie do wody uwalnia się fosfor. Zwykle sa to jeziora do 4m głębokości.

 

Termoklina latem może być kluczowa w poszukiwaniu szczupaków szukających chłodniejszej wody. Im wieksza różnica w temperaturze warstw tym istotniejsze znaczenie ma termoklina. Wysokość warstw wody może zmieniac sie nawet w ciągu dnia.

 

Gdy warstwa górna wody czyli epilimnion jest za gorący, duże szczupaki zejdą głębiej w poszukiwaniu chłodniejszej wody. Jeśli jednak jezioro jest polimiktyczne to głebiej będzie ta sama temperatura!

 

stratyfikacjaletnia_zps9cd0edc6.jpg

.

Edytowane przez ictus
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ictusie, świetne kontrybucje :) Polemizowałbym z Reynoldsem w zakresie relacji przejrzystości wody i koloru wabia. Na pierwszy rzut oka ma to sens i chyba to nim kierowało. Jednakże, praktyka, a jakże, burzy ten prosty schemat. W tym sezonie na bardzo czystej wodzie dominowały, w moim przypadku, wściekłe barwy, podczas, gdy stonowane, naturalne, nie miały wzięcia. Z kolei na innym łowisku od lat sprawdzają się wyłącznie naturalne akcje, a klarowność wody pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza w lecie. W skrócie: wędkarstwo :D :D :D

 

Nurtuje mnie jedna rzecz - zmiana barwy ciała szczupaka w czasie rzeczywistym. Wiem z własnego doświadczenia, że młode osobniki posiadają tę zdumiewającą zdolność. Czy zanika ona z wiekiem? Znalazłeś coś na ten temat?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przynęty

Wg Barrego Reynoldsa kluczowe dla przynęty szczupakowej są wielkość, kształt i kolor. Mniej istotne jeśli w ogóle są detale, gdyż szczupak nie widzi dobrze szczegółów. Małe przynęty wg niego mogą byc dla szczupaka mało intersujące. W brudnej wodzie przynęty lub przy szrówce przynęty powinny mieć jasne kontrastowe kolory lub kolor czarny dobrze widoczny nawet przy słabym swietle.

 

W wodzie czystej powinny być maksymalnie zbliżone wielkością, kształem i kolorem do ich naturalnego pokarmu.

 

Troszkę się to wzajemnie wyklucza, a troszkę nie. Też kiedyś myślałem, że im większe, tym lepsze. Jednak nie musi tak być. Istotne jest to, na jakiej wodzie łowimy, o jakiej porze roku i na czym szczupak aktualnie żeruje. Zdarza się, że TTM15 czy 20 w sposób powtarzalny i regularny przebija skutecznością typowo szczupakowe wabiki. Z drugą częścią twierdzenia też się nie mogę zgodzić w 100%. W jeziorach nawet o bardzo czystej wodzie naturalne barwy często przestają być skuteczne przy małym przesyceniu toni światłem. Wieczorem i w nocy często używam oczojebów, chromy, ghosty i silvery robią wtedy zdecydowanie gorzej.

W zimnych porach roku, kiedy woda się klaruje, oczojeby również są b. skuteczne. Można by w takim razie pomyśleć, że w zimnej najlepiej robią duże i kolorowe. Niekoniecznie. Ostatnio z powodzeniem łowiłem średnie i większe szczupaki (90+, 100+) w wodzie o temp. 8 st. C. na maleńkie naturale. Dużo zależy od specyfiki łowiska. Jest tyle wyjątków, że trudno stworzyć kanon.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 O poranku szczupak ze względu na ilość tlenu przesuwa się stopniowo z głębokiej wody na płytką i z lytkiej do głębokiej wieczorem. Należy jednak pamiętac o innych czynnikach wpływających na poziom tlenu jak dzienne i sezonowe ogrzewanie sie wody, pogodę, zasilanie jeziora rzeką lub strumieniem ewentualnie źródłem podziemnym. Na poziom tlenu mają tez wpływ stratyfikacja termiczna wody w jeziorze i miksja czyli mieszanie sie mas wody .

 

Po pierwsze wydaje mi się to mało precyzyjne. Niewątpliwie prawdą jest, że na granicy nocy i dnia szczupak podnosi się do powierzchni - niekoniecznie musi przemieszczać się na płycizny, choć naturalnie może i często to robi. W dzień bywa różnie. Na głębokich plosach potrafi wziąć na 2-4m - np. w samo południe. Może to zależeć od pogody, migracji drobnicy, aktywności szczupaka. Niestety nie widzę tu sztywnych reguł, choć generalnie podnoszeniu się ryb wiosną i latem sprzyjały dni raczej pochmurne i z umiarkowanym lub słabym wiatrem. Standardowo jednak w ciągu dnia, szczególnie przy lampie, żeruje gorzej i schodzi głębiej. W miarę uspokajania się fali i zmniejszania się prześwietlenia wody znowu podchodzi do powierzchni. Czy w nocy idzie z płytkiej na głęboką - nie wiem, bo w nocy nie łowię, ale w czasie białych nocy szczupaki potrafią przez calutką noc obżerać się drobnicą w strefie przypowierzchniowej i na bardzo płytkiej (jak na jezioro) np. 1-2 metrowej wodzie.

 

Nie wiem, jak ma się do tego wszystkiego nasycenie wody tlenem. Z pewnością nie jest tak, że jest to jedyny czynnik decydujący o migracji. W północnych, zimnych i rozfalowanych jeziorach, gdzie tlenu jest do cholery i trochę, bo pluskają w nich oringi, lipasy i palie, szczupak też migruje, a decyduje o tym moim zdaniem falowanie, prześwietlenie wody i - a może przede wszystkim - migracja drobnicy. Wygląda to mniej więcej tak: na okoniowych górkach szczupak może żerować przez cały dzień, choć bardzo płytką wodę chętniej odwiedza o świcie i zmierzchu. W toni, gdzie sieja i sielawa migruje w ciągu doby, da się wychwycić następujące zależności:

- w dzień przebywa głęboko, tym głębiej im silniejsze falowanie,

- im mniejsza fala tym płycej,

- im mniejsze prześwietlenie toni - tym płycej.

Wieczorem, kiedy zacicha wiatr, drobnica pochodzi pod samą powierzchnię i oczkuje. Zarówno szczupaki, jak i pstrągi podążają za nią, ale nie zawsze intensywnie żerują.

 

W rzekach i kanałach szczupaki trzymają się w zasadzie cały czas strefy przydennej, ale rejony bytowania mogą być bardzo różne. W tym roku z powodzeniem łowiliśmy (co prawda pojedyncze, ale jednak) szczupaki na 4-5metrowych opaskach w rzece, jak i na metrowej wodzie w kanałach i na rozlewiskach. Jednak żerowanie także dało się powiązać ze zwiększoną aktywnością białorybu. Jak to zwykle bywa pojedyncze, duże ryby wyłamywały się ze schematu :)

 

EDYTA: w dzień przy flaucie szczupaki bywają ostrożne ;) ale już nawet niewielka morka może być katalizatorem brań... Za to w nocy i rankiem jak "wyflauci", szczególnie po silnym wietrze, potrafią gryźć jak cholera.

Edytowane przez krzysiek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak zakoncze dodawanie nowych watkow, na pewno dolacze wasze uwagi do calosci. Postaram sie to wszystko uporzadkowac.

 

Ze skutecznoscia oczojebow zgadzam sie w 100%. Znam genialnych spiningistow z setkami okazow na koncie u ktorych takie przynety dominuja na wiekszosci wod. Dla mnie wiaze sie to wprost ze wzrokiem drapieznikow. Nawet jesli przyneta ma nienaturalny kolor to wypatrzenie przez drapieznika takiej przynety jest latwiejsze i na pewno moze ja wypatrzec z wiekszej odkeglosci. Tu juz dziala statystyka, jesli wabika zauwazy 50 ryb zamiast 10 to nawet jesli mniej zainteresowanych go zaatakuje, skutecznosc moze byc wieksza. Pewnie to nie jedyne wytlumaczenie.

 

Co do zmiany koloru u szczupaka to czytalem o tym. Mam nadzieje ze znajde te informacje i wstawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Super. To fascynujące zjawisko. Zmiana barwy z ciemno zielonej w jasną, piaskową (i odwrotnie) następowała błyskawicznie, zawsze po tym, jak szczupak zmieniał otoczenie. I to rodzi kolejne pytanie, czy odbywa się to w pełni automatycznie?

 

Co do skuteczności "agresorów", to pewnie kolejnym argumentem "za" jest to, że kusi nie tylko głodne ryby ;)

Edytowane przez Dienekes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Im dłużej łowię, im większą liczbę wód odwiedzam, tym bliżej jestem stwierdzenia, że:

- typ i kolor przynęty jest związany z konkretną wodą w porze roku o której tam bywam,

- mimo to są kolory i przynęty bardziej uniwersalne niż inne,

- są także przynęty mało uniwersalne, znacznie skuteczniejsze na danej wodzie o danej porze roku niż uniwersalne :) - vide: wielkie wirówki, woblery po 20+, wielkie gumy, wobki po 5-6-8cm, etc.

 

Kurczowe trzymanie się schematu nie jest dobre. Wiele lat trwałem przy woblerach i nadal je uwielbiam, ale coraz bardziej lubię gumy. Częściej też sięgam po przynęty małe i bardzo małe. Wszystko sprowadza się do tego: gdzie i kiedy?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Krzysku, swietny ten opis pogodowo- szczupakowy. Bardzo konkretny. Mysle ze trzeba by zlepic to wszystko i jakos podzielic na rozne czynniki katalizujace brania. Co prawda na wodzie arcytrudne bedzie wziecie wszystkich czynnikow pod uwage, ale niektorym taka synteza sie udaje :)

 

Przy morce po flaucie zwieksza sie drastycznie natlenienie wody. Musze poszukac danych jak szybko to zachodzi. Poniewaz woda cyrkuluje nawet glebiej woda tez sie natleni.

 

Musze tez poszukac konkretnych danych zapotrzebowania tlenowego w zaleznosci od wielkosci ryby. Choc aspekt podazania za drobnica jest chyba kluczowy. Zwlaszcza jesli chodzi o aktywne szczupaki. Pewnie leniuchy wybiora miejsca natlenione, ale raczej tez w poblizu jakiejs drobnicy. Chyba trzeba oddzielic aktywnego szczupaka na patrolu od spiocha.

 

Ksiazki ksiazkami, a praktyka jednak nanwazniejsza. Swietne opisy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cos mi sie zdaje ze opis migracji drobnicy w ujeciu dobowym i zaleznym od pory roku, tarla etc bedzie niezbedny :) Temat rzeka. Dziesiatki waznych czynnikow. Trudne do analizy i syntezy, ale jak sie to pozbiera tos w glowie zostanie. Czekam na kolejne polemiki, cenniejsze jak widac niz naukowe wywody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Stanowisko szczupaka na wodzie stojącej (wg Barrego Reynoldsa) w zależności od wiatru który powoduje przemieszczanie się wody.

 

Wiosna - szczupak na zawietrznej ( wiatr spycha nagrzaną wodę na stronę zawietrzną)

wiatrwiosna_zps405fc304.jpg

 

Lato - szczupak na nawietrznej (chłodniejsza woda jest wypychana ku powierzchni po stronie nawietrznej, przez cyrkulacje która wodę z powierzchni która jest cieplejsza spycha na zawietrzną stronę jeziora)

wiatrlato_zps07fe84bd.jpg

 

 Nawietrzna to strona na którą wieje wiatr.

 

 

Temperatura wody i wymagania tlenowe

Preferencje temperaturowe zależą od wielkości szczupaka. Małe szczupaki są mniej wybredne jak chodzi o temperaturę i poziom tlenu. Większe sztuki preferują zimniejsza wodę i bardziej natlenioną. Minimum tlenu dla szczupaka to 1.5ppm.

 

O poranku szczupak ze względu na ilość tlenu przesuwa się stopniowo z głębokiej wody na płytką i z lytkiej do głębokiej wieczorem. Należy jednak pamiętac o innych czynnikach wpływających na poziom tlenu jak dzienne i sezonowe ogrzewanie sie wody, pogodę, zasilanie jeziora rzeką lub strumieniem ewentualnie źródłem podziemnym. Na poziom tlenu mają tez wpływ stratyfikacja termiczna wody w jeziorze i miksja czyli mieszanie sie mas wody .

 

Stratyfikacja letnia i zimowa

LSE_Stratification_zps6f17f284.png

 

Jezioro rozdziela się w poziomej strukturze na części.

 

W stratyfikacji letniej temperatura wody w jeziorze obniża się od powierzchni do dna i tworzy trzy warstwy, które nie mieszają się ze sobą:

 

    epilimnion – warstwa górna (mieszana pod wpływem wiatru, ta warstwa ma dość wyrównaną temperaturę

    metalimnion – warstwa przejściowa w której jest termoklina

    hypolimnion – warstwa dolna

 

Miksja zwykle zachodzi dwa razy w roku, jest to cyrkulacja wiosenna i jesienna.

 

Homotermia to jednakowa temperatura w całym słupie wody (homotermia wiosenna i homotermia jesienna jak na obrazku wyżej).

 

Jest też inny typ jezior.

W jeziorach polimiktycznych które sa bardzo płytkie (np: Jamno) wody nie uwarstwiają się a masa wody jest stale mieszana. Stratyfikacja w nich nie występuje. Mimo że wiatr napowietrza w nich powierzchnie wody to ciągły ruch podrywa z dna osady głównie muł denny który przez swój skład chemiczny zwiększa konsumpcję tlenu. Przy tym procesie do wody uwalnia się fosfor. Zwykle sa to jeziora do 4m głębokości.

 

Termoklina latem może być kluczowa w poszukiwaniu szczupaków szukających chłodniejszej wody. Im wieksza różnica w temperaturze warstw tym istotniejsze znaczenie ma termoklina. Wysokość warstw wody może zmieniac sie nawet w ciągu dnia.

 

Gdy warstwa górna wody czyli epilimnion jest za gorący, duże szczupaki zejdą głębiej w poszukiwaniu chłodniejszej wody. Jeśli jednak jezioro jest polimiktyczne to głebiej będzie ta sama temperatura!

 

stratyfikacjaletnia_zps9cd0edc6.jpg

.

 

            Dlaczego na rysunku cyrkulacji jesiennej podana jest temperatura 10 C ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przy morce po flaucie zwieksza sie drastycznie natlenienie wody. Musze poszukac danych jak szybko to zachodzi. Poniewaz woda cyrkuluje nawet glebiej woda tez sie natleni.

 

Myślę, że zmianie się także prześwietlenie wody. Z moich obserwacji wynika, że szczupaki nie przepadają za lampą, choć złowienie pojedynczych dużych ryb w środku dnia, w czasie ostrego słońca (szczególnie jesienią) zdaje się temu (częściowo) przeczyć. Chyba jednak wolę pełne zachmurzenie, brania rozciągają się wtedy często na cały dzień. Przy lampie polaryzują się na ranek i wieczór.

 

Cos mi sie zdaje ze opis migracji drobnicy w ujeciu dobowym i zaleznym od pory roku, tarla etc bedzie niezbedny :) Temat rzeka.

 

No chyba, że ktoś wie, gdzie będą szczupaki, wtedy taka analiza nie jest niezbędna ;)

Ja staram się to jednak rozszyfrować, bo mimo że domyślam się, jakimi drogami chadzają szczupaki, o tyle jeziorowe pstrągi to już dla mnie enigma. Potrafią być wszędzie i nigdzie, są bardzo aktywne, a ich bytowanie jest bardzo mocno powiązane z temperaturą wody. W ich przypadku przemieszczenie się drobnicy w toni i po płyciznach: dzień-noc, fala-flauta, temperatura dnia i nocy, rójka + plankton, na którym żeruje drobnica, to klucz do sukcesu. Może się wydawać, że pstrąg to wzrokowiec, tymczasem najobfitsze łowy ever mieliśmy kiedyś w prawie zupełnych ciemnościach, nie można było tego nazwać białą nocą, choć nie było też tak ciemno jak na naszej szerokości geograficznej.

 

Temp. wody, temp dnia i nocy ma także ogromne znaczenie dla łowienia szczupaków. Np. w zeszłym roku w Laponii super łowiliśmy w nocy. Woda ogrzała się od 11 do 14 stopni, na górkach było pełno okonia, plankton był zapewne w warstwach przypowierzchniowych, temp. dnia znacznie przekraczała 10, a nawet 15 st. w nocy nie spadała poniżej zera, co wpływało na aktywność owadów. W tym roku temp. wody startowała od niecałych 8 st., powietrza w dzień nie przekraczała 10 st. w nocy zdarzały się przymrozki. Ryby brały nieźle, ale głównie w dzień. I im, i drobnicy, i owadom było ciut za zimno. W nocy szalały tylko lipinie pod brzegami, gdzie coś tam się jednak roiło...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@n15 Już czuje ze rozgorzeje dyskusja na temat zawietrznej i nawietrznej. Na kilkunastu forach żeglarskich już takie były i trwały w nieskończoność :)

 

Cytat: " Brzeg zawietrzny to ten brzeg - w odniesieniu do waszej łodzi, jachtu - po zawietrznej stronie. Czyli jesteśmy przez wiatr spychani na brzeg zawietrzny"

Edytowane przez ictus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mały i duży

W dziesiątkach źródeł małe szczupaki są opisywane jako lubiące zasadzki i jest to ich główna forma pożywiania się. Ich pozycje to płytkie zatoki i roślinność pozwalająca się ukryć.

 

Duże szczupaki są opisywane jako bardziej aktywne i patrol pozwala im zdobyć większe kąski. Większość źródeł podaje że większe sztuki polują głębiej. Na płytkiej wodzie, często opisy doświadczonych wędkarzy sugerują że na duże szczupaki przynęta powinna być rzucana wysokim łukiem aby wpadając do wody zrobić mocne chlupnięcie zwracające uwagę szczupaka który powinien błyskawicznie zaatakować. To zresztą częsty przypadek podczas jerkowania. Gdy szczupak nie trafi warto poprawić rzut.

Edytowane przez ictus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nurtuje mnie jedna rzecz - zmiana barwy ciała szczupaka w czasie rzeczywistym. Wiem z własnego doświadczenia, że młode osobniki posiadają tę zdumiewającą zdolność. Czy zanika ona z wiekiem? Znalazłeś coś na ten temat?

@Dienekes Znalazłem!

W rosyjskiej publikacji Sokolowa opisane są przebadane pod mikroskopem łuski szczupaka. Podczas badania w łuskach zostały zaobserwowane chromatofory. Właśnie za pomocą chromatoforów kameleon zmienia kolory.

 

Większość ryb ma zdolność do ograniczonej fizjologicznej zmiany barwy reagując na zmiany w środowisku. Proces jest powiązany z widzeniem i występuje tylko, kiedy ryba widzi środowisko. Czynnikiem odpowiedzialnym za zmianę barwy lub jej jasności jest translokacja melaniny w melanoforach. W proces zaangażowana jest szyszynka szczupaka i wszystko wskazuje na to że jest to proces automatyczny, ściśle powiązany ze wzrokiem (Falcon 1979). Niestety nie ma informacji o zależności w stosunku do wieku szczupaka, natomiast w różnych badanych szyszynkach receptory były rozwinięte w różnym stopniu.

 

Poszukam jeszcze infirmacji czy pike ma tez irydocyty bo one pozwalaja na blyskawiczna zmiane koloru.

Edytowane przez ictus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kapitalnie :) Dziękuję. Pytałem o wiek ryby z trzech powodów. Pierwszy był taki, że zaobserwowałem to jedynie raz, u osobnika o długośći ok. 10-12 cm, który żerował w bardzo płytkiej wodzie na narybku. Drugi to, być może błędne założenie, że takie dopasowanie stanowi dodatkową ochronę młodych szczupaków... co prowadzi z kolei do trzeciego - dorosłe osobniki, które łowiłem, najczęściej nie były dopasowane do otoczenia, w którym bytowały (nie, nie dane mi było łowić tych czarnych bestyj z północy Europy ^_^ ). To akurat można zrzucić na karb stresu związanego z holem i zmiany otoczenia na bardzo jasne (powierzchnia). No ale schemat się wykoleja, gdy pomyślimy o wspomnianych uprzednio "czarnuchach" łowionych na wędkę :P

Edytowane przez Dienekes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z tego co wyczytalem to zakres zmiany barw jest ograniczony. Jesli wiekszosc czasu ryba spedza przy roslinnosci i skalach to pewnie te kolory beda mozliwe do zmiany. Do kameleonana jednak mu troche brakuje, choc samo to ze jeden ze starszych rybich drapieznikow ma mozliwosc zmiany koloru jest fascynujaca.

 

Zastanawiam sie czy na podstawie ubarwienia szczupaka nie mozna sie w takim wypadku dowiedziec wiecej o jego zwyczajach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak dla mnie, to kameleon pełną gębą. Chyba lepszego w Polsce nie ma ;)

 

Daje się zauważyć pewną prawidłowość w kolorystyce ryb - rzeczne, z obszarów raczej pozbawionych roślinności zanurzonej, są jaśniejsze, piaskowo-beżowe. Z kolei bestie z zarośniętych jezior mają barwę zieloną. I żeby nie było tak łatwo, zdarzają się wyjątki ;) A wszystko weźmie w łeb, jeśli omawiana zdolność adaptacji utrzymuje się przez całe życie ryby. Ten malec, za sprawą którego poznałem tę cechę, buszował w części przybrzeżnej czystego jeziora, o mocni zarośniętych stokach. W części piaskowej był jednak niemal bezbarwny, a po wpłynięciu w zielsko, ciemno-zielony.

 

Gdyby szczupaki polowały wyłącznie na jednym obszarze, z ukrycia, jak się kiedyś sądziło, wówczas barwa ciała mogłaby być w zasadzie stała i ustalna raz, za młodu. Jak wiemy, szczupak nie jest takim zasiedziałym oportunistą, więc możliwość ciągłej zmiany umaszczenia ma duży sens. A natura najczęściej wszystko ma sensownie pukładane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Szukałem czasu jaki potrzebuje szczupak na zmianę koloru w melanoforach. Niestety nie znalazłem. Znalazłem za to ciekawy tytuł o zmianie kolorów u ryb w ogólności. Czas dyspersji pigmentu czyli zmiany koloru trwa od kilku minut nawet do 2 godzin, a średni czas zmiany pigmentu dla ryb to 1 godzina. Jestem lekko zaskoczony. Chyba zacznę wierzyć że człowiek może osiwieć w kilka godzin. Czytam te publikacje troche jak SF.

 

Najciekawszy przyklad jaki znalazlem dzis w trakcie lektury to ryba w niebieskie pasy, ktora nie ma niebieskiego pigmentu ale wykorzystuje interferencje 2 roznych chromatoforow z innymi pigmentami. Taka mini sciana diodowa :)

Edytowane przez ictus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gdyby szczupaki polowały wyłącznie na jednym obszarze, z ukrycia, jak się kiedyś sądziło, wówczas barwa ciała mogłaby być w zasadzie stała i ustalna raz, za młodu. Jak wiemy, szczupak nie jest takim zasiedziałym oportunistą, więc możliwość ciągłej zmiany umaszczenia ma duży sens.

Poglad ten nie wzial sie z niczego. Wyglada na to ze mlode osobniki preferuja ten typ zdobywania pozywienia. Pewnie latwiej obserwowac ryby male niz stare kabany ktorych jest mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zdecydowanie. Plus brak technicznych możliwości podglądania ryb w ich naturalnym środowisku. Gdyby nie ten malec (brodziłem w jeziorze w sezonie plażowym, bez wędki ;) ) , do tej pory nie wiedziałbym, że to może odbywać się tak szybko. Niestety, nie często możemy obserwować drapieżniki w ogóle, a co dopiero te pokaźnych rozmiarów. Inna sprawa, że i ich behawior jest na ogół inny. Dodać do tego małą liczebność, miejsca bytowania itp i przez całe życie można tego nie doświadczyć. A tego kameleona obserwowałem dobre 10 minut ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja wczesniej czytalem o tych pigmentach bez zrozumienia. Dopiero teraz zwrocilem uwage na praktyczne znaczenie tych mechanizmow :)

 

Na Morzu Czerwonym zlowione ryby byly wlasnoscia kapitana. Czesc trafiala na stol. Wtedy gdy widzialem ryby na pokladzie, ktore blyskawicznie tracily kolory, nie zdawalem sobie sprawy z tych mechanizmow. Wtedy utozsamialem ten zanik kolorow z czyms podobnym do plowienia, a to byly reakcje hormonalne. To moze wyjasniac tez przypadki gdy na podstawie zdjecia niektorzy oceniaja czy ryba dostala w leb czy jeszcze nie.

Edytowane przez ictus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...