Skocz do zawartości
  • 0

Belly boat/pływadełko a przepisy PZW i ustawa


domeldoom

Pytanie

Cześć
Pływadełka/belly boat stają się coraz popularniejsze.
Przepisy PZW Katowice wymieniają łowiska, gdzie można łowić ze sprzętu pływającego.
Zakładam, że konstruowane były dawno i biorą pod uwagę łodzie i pontony.
Jak myślicie czy jest szansa na to by zmienić regulacje prawne tak by można było bez problemu łowić wszędzie z pływadełek?
Co trzeba by zrobić, gdzie uderzyć?
Pływadełko w sumie jest w praktyce "rozszerzonym" brodzeniem, tak przynajmniej traktuje je co najmniej dwóch państwowych strażników z Katowic (rozmawiałem z nimi na Dziećkowicach).
Będę wdzięczny za sugestie i ewentualną pomoc.
pzdr
tomek

Edytowane przez domeldoom
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Pływadełko to sprzęt pływający - nie stoisz na dnie (jak w przypadku brodzenia) lecz pływasz. Podobnie jak inne sprzęty (ponton, łodka) podlega rejestracji - jeśli chcesz łowić z pływadełka na wodach PZW  - pływadełko powinno być zarejestrowane. Prywatne zdanie 2 strażników jest ich prywatnym zdaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływadełko to brodzenie jedynie w formie komfortowej. Poruszamy się za pomocą nóg a nie wioseł, czy też silnika, jest gwarantem naszego bezpieczeństwa w chwili gdy zniesie nas na głębszą wodę... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i to dosłownie. Mam zamiar sprawić sobie na przyszły sezon Outcast-a (wymusza to na mnie moje nowe łowisko), ma mi pomóc poczuć się bezpiecznym w sytuacjach brodzenia w zbiorniku gdzie są nagłe upadki dna, dziury, piaszczyste podłoże o charakterze kurzawki. Mam nadzieję, że interpretacja sprzętu przez strażników wodnych będzie łaskawa dla maniaków dętki. Strefa przybrzeżna gdzie nie można pływać łodziami (50 metrów Dziećkowice) jest dobrym poligonem dla Belly Boat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć
Moje jest zarejestrowane i posiada numer rejestracyjny.

Zarejestrowane jako pływadełko, 1 osobowe, napęd płetwy.
Co do "brodzenia" to bliżej temu do brodzenia niż do klasycznego pontonu, do którego pływadełko jest porównywane.
Łowienie w strefie przybrzeżnej kilka metrów za rejonami gdzie jestem w stanie dojść brodząc klasycznie jest moim zdaniem bliskie brodzeniu. W sprej części niemal dotykam płetwami dna, samo pływanie do opływania trzcin, dotarcie za pas trzcin itp.
Moim celem nie jest w tej chwili udowadniane sobie czegokolwiek lecz kwestia tego co zrobić by pływadełko objąć istniejącymi regulaminami aby nie mieć ewentualnych problemów i chciałbym byśmy się na tym skupili.
pzdr
tomek

Edytowane przez domeldoom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To czym jest belly boat napędzane nie decyduje czy jest to sprzęt pływający czy brodzący. Kajaki i łodzie też można napędzać nogami za pomocą pedałów.

Brodzenie to chodzenie po dnie (tak daleko jak się da bezpiecznie wejść) a pływanie to unoszenie się nad dnem i belly jest środkiem pływającym czy komuś się to podoba czy nie - rodzaj napędu nie ma tu znaczenia - są też wynalazki pośrednie między belly a pontonem napędzane wiosłami.

 

"Co do "brodzenia" to bliżej temu do brodzenia niż do klasycznego pontonu, do którego pływadełko jest porównywane."

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym twierdzeniem. Raz że z powodów przedstawionych powyżej a dwa - belly jest nadmuchiwane jak ponton, spodniobuty nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest sporo drobnych wód, gdzie ryba trzyma się tylko dzięki zakazowi jej połowu ze środków pływających. Jak podepniemy bellyboat pod brodzenie to za chwilę zaroi się od mięsiarzy na dętkach. Polska rzeczywistość

Zakaz połowu ze sprzętu pływającego nie ochroni naszych wód.

Mięsiarz i kłusownik i tak znajdą sposób na pozyskanie ryby.

Połów z pływadełka to niesamowita frajda, a nie sposób na zapchanie lodówki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

"Co do "brodzenia" to bliżej temu do brodzenia niż do klasycznego pontonu, do którego pływadełko jest porównywane."

Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym twierdzeniem. Raz że z powodów przedstawionych powyżej a dwa - belly jest nadmuchiwane jak ponton, spodniobuty nie...

 

 

Moim celem nie jest w tej chwili udowadniane sobie czegokolwiek lecz kwestia tego co zrobić by pływadełko objąć istniejącymi regulaminami aby nie mieć ewentualnych problemów i chciałbym byśmy się na tym skupili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zakaz połowu ze sprzętu pływającego nie ochroni naszych wód.

Mięsiarz i kłusownik i tak znajdą sposób na pozyskanie ryby.

Połów z pływadełka to niesamowita frajda, a nie sposób na zapchanie lodówki.

Wiem, że nie ochroni ale niektórym wodom na pewno pomoże. 

Dla Ciebie frajda a dla innych sposób na pozyskiwanie mięsa będzie.

Mięsiarze szybko sie uczą . Boczny trok to dla nich normalka. Wkrótce drop shot itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moim celem nie jest w tej chwili udowadniane sobie czegokolwiek lecz kwestia tego co zrobić by pływadełko objąć istniejącymi regulaminami aby nie mieć ewentualnych problemów i chciałbym byśmy się na tym skupili.

 

Pływadełko jest objęte przepisami - dotyczą go przepisy jak dla środków pływających którym to jest. Chyba że Twoim celem jest ominięcie przepisów zakazujących na niektórych akwenach wędkowania ze środków pływajacych. Moim zdaniem problem nie jest w tym, czym jest pływadełko ale dlaczego zakazuje się na wodach PZW wędkowania ze środków pływających. Zazwyczaj dla tego że tak jest wygodniej gospodarzom, którzy nie są w stanie upilnować wody przed kłusownictwem zarówno "zorganizowanym"  jak i wędkarskim. .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla bezpieczeństwa kup sobie kamizelkę ratunkową pneumatyczną. Żeby łowić z belly zmień przepisy okręgu. Czyli zostań członkiem i dalej już wg statutu. Niestety stoisz na przegranej pozycji. Po pierwsze zawsze się tłum zawistników którzy racjonalizując będą opowiadać pierdoły, a po prostu wykazują się postawą psa ogrodnika.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dla bezpieczeństwa kup sobie kamizelkę ratunkową pneumatyczną. Żeby łowić z belly zmień przepisy okręgu. Czyli zostań członkiem i dalej już wg statutu. Niestety stoisz na przegranej pozycji. Po pierwsze zawsze się tłum zawistników którzy racjonalizując będą opowiadać pierdoły, a po prostu wykazują się postawą psa ogrodnika.

Czyli uważasz, że ktoś myślący inaczej to tłum zawistników opowiadających pierdoły to należę do tej grupy. Tylko wytłumacz czego zazdroszczę? Posiadania belly boat??  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 Chyba że Twoim celem jest ominięcie przepisów zakazujących na niektórych akwenach wędkowania ze środków pływajacych.

Wyżej napisałem:

 

"kwestia tego co zrobić by pływadełko objąć istniejącymi regulaminami aby nie mieć ewentualnych problemów"

Koledzy, czytajmy ze zrozumieniem treści, jeśli chcemy się wypowiadać w temacie.

 

Moim zdaniem sprawa nie jest błaha.

 

 

off-top: Co do kłusownictwa, to z tego co wiem w USA czy innej Szwecji i Czechach, pływadełka są dozwolone a nie ma tam problemów z pogłowiem ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Godski, zakaz połowu ze środków pływających jest w 99% spowodowane zawiscią i chęcią wyeliminowania konkurencji do białka (plus nieudacznictwo dzierżawcy). Wyjaśnij mi dlaczego np wolno spinningować z brzegu w nocy i od stycznia do maja z brzegu, A z łodzi nie. To są regulacje z krakowskiego ZO. Na prawdę wierzysz że chodzi o ochronę ryb?

Nasluchałem się jak gul śmiga wedkarzom zawodowym (bo nie ma szans żeby sami zeżarli tyle sandaczy) gdy siedzieli z trupami w wodzie, a jakiś gostek spuścił ponton i sobie spinningiwał. Rok później był już zakaz połowu ze środków pływających, oczywiście c&r czy choćby górnych wymiarach możesz zapomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hmmm... powstao kilka wpisów, ale zero konkretów.

Cóż, w takim razie zrobię to co mi przychodzi do głowy:

Napiszę do ZG PZW z zapytaniem jak pływadełko traktowane jest przez przepisy.

W sumie to na chwilę obecna temat uważam za zamknięty, jak dla mnie.

pzdr

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przeczytaj TO i TO i użyj głowy.

Ave!

Przytoczone prez Ciebie przepisy tyczą się się 2011.

Szczerze powiedziawszy najbardziej chodzi mi w tej chwili o zbiornik Dziećkowice, okręk Katowice.

regulamin z 2012 mówi:

 

http://www.katowice.pzw.org.pl/cms/9081/zbiornik_dzieckowice

 

 

R E G U L A M I N

Zbiornika  „ Dziećkowice”

Regulamin Obowiązuje od  01.01.2012

 

 

 

 I  Na zbiorniku zabrania się :

 

1.    Kąpieli w zbiorniku ,

2.    Wstępu na narzuty kamienne i betonowe ubezpieczenia zapór zbiornika,

3.    Chodzenia po odpowietrznej  stronie  skarpy czołowej i bocznej zbiornika,

4.    Wstępu na koronę zapory czołowej i zapory bocznej (strona południowa oraz

        północno- wschodnia) zbiornika,

5.    Mycia samochodów, dokonywania czynności obsługowych i naprawczych oraz

        innych działań mogących mieć wpływ na zanieczyszczenie lub skażenia wody w

        zbiorniku i przyległym mu terenie,

6.    Niszczenia urządzeń hydrologicznych mających wpływ na prawidłową

        eksploatację zbiornika tj. repery, piezometry, armatura wodna,

7.    Używania sprzętu pływającego wyposażonego w silnik spalinowy za wyjątkiem

       służb patrolowych oraz upoważnionych przez P.U.W  HKW Sp. Z.o.o.,     

8.    Palenia ognisk nad zbiornikiem,

9.    Biwakowania na zbiorniku i terenie przyległym (z wyjątkiem używania tzw. Budek

        wędkarskich),

10.  Śmiecenia oraz zanieczyszczania zbiornika wraz z przyległym terenem.

 

 

 II   Wędkowanie na zbiorniku dozwolone jest przy zachowaniu poniższych zasad :

 

 

 

•  Ogranicza się stosowanie zanęt wędkarskich w ilości do 2 kg dziennie na wędkarza.

•  Dopuszcza się stosowanie zanent  wędkarskich składających się z ziaren zbóż

    np.  pszenica, kukurydza, jęczmień, pęczak ,itp.

•  Zakaz stosowania zanęt wędkarskich sypkich nie zależnie od ich składu oraz sporządzonych

   z pieczywa .

•  Zakaz wędkowania z brzegu w rejonie korony zapory czołowej oraz umocnień

    brzegowych(narzutki kamienne, płyta betonowa). Na zaporze bocznej (strona południowa

    oraz północno- wschodnia zbiornika) obowiązuje ograniczony dostęp do wędkowania,

    tylko na podstawie pisemnego zezwolenia,

•  Zakaz wędkowania z łodzi w okresie od 15.11. do 15.04.

•  Zakaz wędkowania z łodzi w wyznaczonych rejonach:

     - ujęć wodnych,

     - zasilania zbiornika w wodę z rzeki Soły w odległości mniejszej niż 50m,

     - portu klubu żeglarskiego „Yacht  Club OPTY”,

•  Wypływanie i cumowanie łodzi wędkarskich tylko z przystani wędkarskiej i portu klubu

    żeglarskiego „Yacht  Club OPTY”,

•  Zakaz używania na stanowiskach wędkarskich zniczy i świec,

•  Utrzymanie porządku w rejonie stanowiska wędkarskiego,

•  Zakaz stosowania pontonów do połowu ryb,

 

czy pływadełko to ponton??????

 

 

Dwóch strażników okręgu Katowice twierdzi, że NIE.

Pływadełka nie ma w regulaminie, ięc jest traktowane poza nim, jako brodzenie.

A co jak trafię na inaczej myślących?

Podkreślam, moja jednostka pływająca zarejestrowana jest jako pływadełko,

ma wszelkie wymagane numery itp. tam gdzie mają być

NIE PONTON w Starostwie Powiatowym w Oświęcimiu.

Czego się trzymać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak możesz to swoje pływadełko nadymać powietrzem, gazem czy nawet nieświeżym oddechem wawelskiego smoka to podpada pod tą samą technikę dymania co ponton. Nadymasz materac - to też pewnie ponton. Dętka od usrsusa - też dymana czyli ponton. Jak założysz sobie na dętkę pasek ala stringi to już pływadełko czyli ponton. Jak zrobisz w dnie pontonu dziury i będziesz tym brodził machając płetwami to dalej będzie to ponton tylko że pływadełkowy. Ja to bym się trzymał zdrowego rozsądku.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływadełko pontonem nie jest choć bliżej mu do pontonu niż do brodzenia ale skoro jest zakaz z łodzi czy pontonu a z pływadełka nie to powinno byćdozwolone. Niestety w PZW nie idą z postępem i jeszcze wielu kwestii nie mają rozwiązanych. Trzeba by napisać do okręgu jak to widzą i jak odpowiedź będzie pozytywna to zrobić ksero, zalaminować i trzymać przy sobie żeby nie było spięć z jakimś nadgorliwcem z odznaką....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pływadełko pontonem nie jest choć bliżej mu do pontonu niż do brodzenia ale skoro jest zakaz z łodzi czy pontonu a z pływadełka nie to powinno byćdozwolone. Niestety w PZW nie idą z postępem i jeszcze wielu kwestii nie mają rozwiązanych. Trzeba by napisać do okręgu jak to widzą i jak odpowiedź będzie pozytywna to zrobić ksero, zalaminować i trzymać przy sobie żeby nie było spięć z jakimś nadgorliwcem z odznaką....

Generalnie zakaz połowu ze środków pływających powinien obowiązywać. Bez podziału na pontony, łodzie czy pływadełka. Bo dla chcących znajdą sie tratwy, rowery wodne, kutry czy też skutery.....

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...