Skocz do zawartości

Plecionka MIKADO NIHONTO OCTA BRAID


Miro 85

Rekomendowane odpowiedzi

Mistrall shiro jest strasznie przegrubiona, oraz posiada strasznie dużo farby przez co na początku jest sztywna i strasznie brudzi przelotki przy nawijaniu.

 

Mikado nihonto może się i odbarwia ale jest  miękka i jest odporna na uszkodzenia mechaniczne, jak dla mnie posiada ona bardzo dobry stosunek ceny do jakości 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie mam problemu ze zrywaniem, ale na zaczepie plecionka wyślizguje się z węzła, stosuję właśnie coś jak uni z podwójnym przełożeniem przez oczko krętlika ( http://www.netknots.com/fishing_knots/fish-n-fool-knot ) A wiem że tak się dzieje bo wyciągnąłem dwa swoje woblery i na agrafkach nie było ani kawałka plecionki. Potem zrobiłem testy na lądzie i przypuszczenia się potwierdziły. Swoją drogą dosyć mocna ta plecionka.

Edytowane przez Artech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że zarówno do żyłki jak i do plecionki, niezawodny, łatwy do wiązania i najmocniejszy jest

trilene_mod.jpg

Z mojego doświadczenia zachowuje niemal 100% wytrzymałości liniowej.

Tabela wytrzymałości - pierwszy od góry w prawej kolumnie

3323637_10411072_743331295750243_8515582

Edytowane przez Alexspin
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Mikado Chu......onto Octa Braid żółte fluo 0,14.

Kupiłem dwa sezony temu na sandacze zaporówkowe i wiślane.

 

Plecionka przy nawijaniu wydawała się spoko. Gładka, śliska, okrągła. Może trochę brudziła rolkę, ale co to za problem..?

 

Pierwsze wyjazdy były w świętokrzyskie na czyste zaporówki. Linka ok. Zaczepy niekiedy udawało się wyjąć, od innych odstrzelić. Kilka razy urwać, kilka haków rozgiąć. Generalnie bez uwag, ale i poligon mniej wymagający.

 

Jaja zaczęły się gdy poszedłem z nią pierwszy raz nad Wisłę. Brudna rzeka niszczyła linkę bardzo i najgorsze było to, że niekoniecznie po plecionce było to widać. Odbarwiała się ekspresowo, więc ten sygnał zużycia nijak sie ma do wytrzymałości. Co jakiś czas ucinałem ostatnie 5-8 m linki.

 

Zdarzenie 1.

Plecionka miała może 3 miesiące i była na Wiśle raz, czyli praktycznie nowa. Wędkowanie w małym oczku w lesie. Branie. Zacięcie, wędka lekko gnie się pod obciążeniem i... czuję luz. Wyciągam smętny koniec plecionki. Zawiązałem nowy przypon stalowy, gumę i po 20 minutach znów branie. Tym razem ląduje szczupaka 73 cm. Z pyska wystają mu dwie stalki i dwie plecionki. Jedna linka konczy się na moim kołowrotku, druga ma wolny kilkumetrowy koniec. Przez to, że pierwsze branie nie zostało należycie zacięte musiałem szczupaka uśmiercić. Połknął przynętę tak głęboko, że hak tkwił we wnętrznościach. Nie byłem w stanie sięgnąć szczypcami, a sam by się tego nie pozbył. Do dziś nie mogę sobie darować tego, że zabiłem króla 15 arowego dzikiego oczka. Na szczęście miał następców. Pistoletów pływało tam sporo.

 

Zdarzenie 2.

Wisła. Plecionka po jednym sezonie, zostawiona na następny, ale przewinięta "tył na przód". Zaraz po tym zabiegu pojechałem jakoś w czerwcu spróbować złowić bolenia. Piękny przelew, woda się kotłuje, poniżej przelewu maleńka zatoczka (może metr szerokości). W zatoczce wyskoczyły ukleje. Rzut na przelew. Pewne branie. Minuta lekkiego przeciągania liny, podczas której byłem pewny że mam ładnego bolenia. Nagle z wody z korony przelewu wyskakuje pionowo do góry moja ryba. Ok 1,5 m sum. Ryba zdecydowanie zmienia taktykę. Już nie podszarpuje. Jedzie na drugą stronę rzeki. Hamulec dokręciłem z pozycji "branie bolenia" na "hol kabana". Linka wysuwała się z terkoczącego zaubera z pewnym oporem, ale płynnie. Po kolejnych 2 minutach sum był już w 2/3 szerokości rzeki i wciąż jechał. Nagle szarpnął jeszcze zdecydowaniej, plecionka strzeliła a ja upadłem na tyłek na kamienie. Czyli co? Niewytarta linka, przewinięta nieużuwanym końcem daje się zerwać sprężystym kijem do 35 gram?

 

Zdarzenie 3.

Jesień, Wisła, sandacze. Podczas kilku wypraw łowię kilka ryb 60, jedną 80 cm i parę niemiarowych. Pomny wcześniejszych przygód przed każdym kolejnym wędkowaniem odcinam ostanie  najbardziej zużyte metry linki. Końcowe rzuty tego dnia, zwijam linkę i przy ostatnim podbiciu przy główce zapinam rybę. Zjeżdża w doł kilka metrów, potem kolejnych 20. Daje się jednak pompować. Podprowadzam ją pod brzeg i znów odjazd. W międzyczasie chlapnięcia, młynki w wodzie. Sytuacja powtarza się 3 razy. Za którymś razem udało mi się zobaczyć gumę i końcówkę pyska ryby z boku. Nie był to sum, ale co było to nie wiem... Ostatni odjazd i ryba, pomimo zdecycowanie mniejszej siły odjazdu w porównaniu z wcześniejszymi urywa linkę nad fluorokarobonem.

 

Teraz kupiłem Power Pro 0,15 od Psulka tu na forum. 65 zł za 135 m to nie majątek, a jest szansa większej przewidywalności.

Rozważąłem też 500 m KastKing z aliexpress, ale wygrało PP. Przetestuję, żeby mieć punkt odniesienia i na kolejny sezon nabędę chińską.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś broniłem Okata Braid, obecnie po przejściu na plecionki DAIWA J-Braid i KAMATSU Techron, przeczyłbym sam sobie. ;) Niestety do Power Pro nadal mam stosunek ambiwalentny.

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Octa biorąc pod uwagę cenę nie jest wcale taka zła, niewiele gorsza od duel hardcore. Używałem obydwu w tym roku na multikach. W przyszłym roku na testy czeka kastking 4 sploty, a zimą zakupię łosiemsplot ;)

Witam !!!

Przeszedłem w tym roku na Duela 4 sploty i dla mnie Mikado to nie ten poziom...

Pozdrawiam Mario

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc stosunek ceny do jakości w przypadku pletki Nihonto Fine mocno zaskakuje. Tym bardziej, że na bazie moich doświadczeń tak chwalona PP wypadła przy niej blado. Dwie szpulki PP (0,13 i 0,15), których przez ostatnie dwa lata używałem strzępiły się niesamowicie a nihonto nie (używane na tych samych zestawach co by nie było :D ). A już nie wspomnę o tym, że takie Nihonto kosztuje połowę tego co wspomniane PP.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 9 miesięcy temu...

Około 3 czy 4 lat temu kupiłem swoją pierwszą mikado octa w kolorze żółtym i byłem niemal zachwycony. Relacja ceny do jakości świetna. W tym roku zakupiłem tu na forum kolejną w rozmiarze 0,14 i kolorze zielonym i zonk ... Jak ona brudziła ... Dopiero po 2 czy 3 godzinach jak farba zeszła to przestała brudzić ... Z żółtą, aż takich zabrudzeń nie było.

 

post-65395-0-59732300-1541483144_thumb.jpg

Edytowane przez SlawekNikt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dwa lata temu używałem Octa. Niestety wszystkie cztery kolory brudzą, przy czym mam nieco odmienne zdanie od Sławka i uważam że najbardziej brudziła właśnie żółta fluo, ale to też chyba zależy od partii produkcyjnej. Z moich doświadczeń uważam, że najmniejsza utrata barwy występuje w czarnej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kolor kolorem ale stosunek ceny tej plecionki do jakości jest naprawdę dobry. Po dobrych doświadczeniach z 0,12 mm postanowiłem spróbować 0,08 mm. Na pierwszy rzut oka wygląda ok. Zobaczymy co wyjdzie nad wodą :mellow:

Na ten moment nie widzę konkurencji dla tej pletki - oczywiście w tym przedziale cenowym :)

A i dodam, że moje doświadczenia dotyczą wersji czterosplotowej czyli Fine.

Edytowane przez G_rzegorz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 3 sezonów oram Mikado octa bride 0,10 mm kolor pomarańczowy przy zestawie sandaczowym na zaporówkach.

 

Troche straciła kolor, ale nigdy nie strzeliła mi nigdzie indziej jak na węźle.

Wycholowała bardzo dużo dużych ryb. Nigdy nie strzeliła podczas cholu.

Miała nawet starcie z panem wąsatym.

Dopiero po tym czasie zobaczyłem że lekko się strzępi ale parametry trzyma.

Aktualnie używam jej na dużej rzece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...