długi badyl na jazia klenia!!

[pitt]

Czyli wracamy do punktu wyjścia, czyli że nie ma czegoś takiego, jak "kij kleniowy" etc. tylko zestaw dostosowany do pewnej grupy przynęt używanych w konkretnych warunkach, mających docelowo służyć do połowu mniej, lub bardziej walecznych stworzeń.

 

a bylo kiedys inaczej?

[Kamil Z.]

Patrząc po powstających wątkach, to tak. Przynajmniej w wyobraźni pytających. Co rusz pada pytanie o kosę sandaczową i dopiero po czasie wychodzi, że jeden tą kosą chce koguty po 40g miotać, a drugi 2cale lateksu na 8 gramach...to kosa i to kosa...

[grunwald1980]

Kije byly i beda glownie pod przynety i lowisko.Ale na tym samym lowisku i tymi samymi przynetami mozemy lowic rozne gatunki, wtedy dopiero szukamy kompromisu.

[pitt]

dlaczego kompromisu? dlatego ze mozemy zlowic rozne gatunki ryb na te same przynety nalezy wchodzic w kompromisy? teza tak dziwna, ze az dla mnie niezrozumiala, wiec prosze o rowiniecie

[grunwald1980]

Pitt lowilem klenie i brzany na tej samej wodzie, na tej samej rafce.Im dalej w nurt tym wiecej brzan.Nastawialem sie  na klenie , brzany przylawialem.Gdy w tym samym miejscu chcialem glownie lowic brzany, uzywalem mocniejszego zestawu wobka prowadzilem zupelnie inaczej.Na rowni niekomfortowo holowalo sie przylowione brzany na lekkim zestawie jak i lowilo klenie ciezszym zestawem.

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez grunwald1980

[pitt]

wedlug mnie nadal wybierales wedke pozwalajaca ci lowic na dane przynety, prawda? skoro mogles je podac i zaprezentowac, to nie byl to zaden sprzetowy kompromis, tylko zestaw odpowiednio dobrany do wabika ... kompromisem byl twoj wybor alternatywy lowienia brzan lub kleni, zalezny od miejsca, w ktore podales przynete, bez roznicy czy wczesniej nastawiales sie na jedne czy na drugie, to nie ma nic wspolnego z kompromisem sprzetowym tylko ze zwyklym siedzeniem obydwoma poldupkami na plocie, powiedzmy tak, zeby obydwa cos z tego plotu mialy ... tak samo jak nie ma nic wspolnego z kompromisem sprzetowym docelowe lowienie kleni i boleni na ten sam zestaw tylko dlatego, ze dana wedka obsluguje woblery w przedziale 5-25 gram ...

 

kompromis to jest dla mnie lowienie na gumy, woblery, obrotowki i jerki w przedziale 10-75 gram ta sama wedka o akcji x-fast ... no niby mozna ale tylko 5% z tego tak jak sie nalezy a cala reszta to bedzie tak, jak na lamach prasy lub forum, czyli chcem i jusz: wendke x-fast o progresyfnej akcji regular pod kleniowe pestki ale tak, zebym sobie poradzil z pszylowem szczupaka do 2 i pol kilo ... mozna tez krocej: parodia

[grunwald1980]

 1,kompromisem byl twoj wybor alternatywy lowienia brzan lub kleni, zalezny od miejsca, w ktore podales przynete, bez roznicy czy wczesniej nastawiales sie na jedne czy na drugie

 

2,kompromis to jest dla mnie lowienie na gumy, woblery, obrotowki i jerki w przedziale 10-75 gram ta sama wedka o akcji x-fast ... no niby mozna ale tylko 5% z tego tak jak sie nalezy a cala reszta to bedzie tak, jak na lamach prasy lub forum, czyli chcem i jusz: wendke x-fast o progresyfnej akcji regular pod kleniowe pestki ale tak, zebym sobie poradzil z pszylowem szczupaka do 2 i pol kilo ... mozna tez krocej: parodia

Ad.1 o takim wlasnie kompromisie pisalem.

Ad.2 mozna isc na kompromis taki o jaki tobie chodzi.Moze nie 10-75 ale 3-50gr (od 3 gramowych woblerkow poprzez roznej masci sdry minnowy itp. az  do 30gr glowka+12cm guma) i do tego tak jak sie nalezy.Trzeba miec tylko odpowiedni kij.Pytanie natomiast brzmi: czy osoba tak lowiaca jednym kijem  moze lowic tak jak sie nalezy, i czy osoba lowiaca 10 innymi kijami tak jak sie nalezy  bedzie potrafila lowic tak samo skutecznie tylko jednym kijem.

Mam nadzieje ze da rade zrozumiec to co chcialem przekazac.

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez grunwald1980

[pitt]

Moze nie 10-75 ale 3-50gr (od 3 gramowych woblerkow poprzez roznej masci sdry minnowy itp. az  do 30gr glowka+12cm guma) i do tego tak jak sie nalezy.Trzeba miec tylko odpowiedni kij.Pytanie natomiast brzmi: czy osoba tak lowiaca jednym kijem  moze lowic tak jak sie nalezy

 

confused on higher level

[grunwald1980]

Pitt po polsku lepiej rozumie, tak jakos wyszlo ze Polakiem jestem

[pitt]

zgadzasz sie z moim postem a rownoczesnie zaprzeczasz mi i sam sobie, dlatego jestem lekko zdezorientowany ... zeby nie powiedziec, ze nie rozumiem ... chociaz to byloby blizsze prawdy

[Bujo]

Pitt,

Siwtelko w tunelu sie pojawilo, moze ta idealna jerkowka o c/w 1-100 gram nie jest wcale tak odlegla, zaadoptuja grafen to sie bedzie dzialo, akcje zmienisz za pomoca gugli glasow, dlugosc tez, jeno czy dozyjemy

[grunwald1980]

Byc moze troche to zakrecilem  

Postaram sie wyklarowac.

Temat jest o kiju na klenie.Kolega wyzej napisal ze uzywa kija do 30gr a kije do 15gr i zylki 0.16 mozna sobie wsadzic....

Mialem wspaniala przygode z kleniami, caly (praktycznie caly sezon) poswiecilem lowieniu kleni.Zlowilem ich bardzo duzo w rzece nizinnej o naprawde duzym uciagu.Doszedlem do wniosku ze lowienie kleni nawet tych duzych nie wymusza na nas uzywanie mocniejszego sprzetu.Klen nie jest ryba silna.Jezeli kolega lowi w rzece gorskiej, gdzie nurt zwala z nog i uzywa duzych woblerow stawiajacych silny opor w wodzie to przyznalem racje, ze w ekstremalnych warunkach trzeba sprzet nieco "wzmocnic".Nastepnie bylo delikatne odjechanie od tematu i wzmianka  ogolnie o kijach, oraz sytuacjach wymuszajacych na nas takie czy inne ich zastosowanie.Pozniej pojawiles sie ty i po twojej odpowiedzi temat zszedl na uniwersalnosc kijow wzgledem przynet i warunkow na lowisku az po umiejetnosc poslugiwania sie takim kijem.Podsumowujac.Majac uniwersalny kij, ktorym z powodzeniem moge lowic klenie, sandacze, szczupaki, bolenie, brzany i jazie gdybym wybieral sie na wyprawe czysto kleniowa , zabralbym kijek do 15gr i zylke 0.16mm.

[pitt]

pojawilem sie ja?

 

Bawią was posty na temat młynków , sandacz itp. do tylu i tylu , ale kije sa wciąz nie kwestionowane i nie krytykowane. stary dla mnie kij na klenia i jazia to patyk do 30 gr min 2.50 , dla setki innych jakiaś wykałączka do 14gr z żyłką 16mm max , kuzwa . zastanowmu sie gdzie lowimy co lowimy i dla czego. licze sie z krytyka ale wasza nie robi juz zadnego znaczenia. kij mlynek linka wabiki woda a ryby ? setki zaleznosci i przynaleznosci tak?

 

Czyli wracamy do punktu wyjścia, czyli że nie ma czegoś takiego, jak "kij kleniowy" etc. tylko zestaw dostosowany do pewnej grupy przynęt używanych w konkretnych warunkach, mających docelowo służyć do połowu mniej, lub bardziej walecznych stworzeń.

 

ciekawe poniewaz, wedlug mnie, to sa w zasadzie dwie sensowne odpowiedzi w tym watku, reszta obrazuje bezmyslne gdakanie, ze iri lucky jest de besciak ... pozniej pojawiaja sie kolejne, nie koniecznie instruktywne (to tez jest po polsku)

[grunwald1980]

.Nastepnie bylo delikatne odjechanie od tematu i wzmianka  ogolnie o kijach, oraz sytuacjach wymuszajacych na nas takie czy inne ich zastosowanie.

 

 

Czyli wracamy do punktu wyjścia, czyli że nie ma czegoś takiego, jak "kij kleniowy" etc. tylko zestaw dostosowany do pewnej grupy przynęt używanych w konkretnych warunkach, mających docelowo służyć do połowu mniej, lub bardziej walecznych stworzeń.

 

.Pozniej pojawiles sie ty   i po twojej odpowiedzi temat zszedl na uniwersalnosc kijow wzgledem przynet i warunkow na lowisku az po umiejetnosc poslugiwania sie takim kijem

 

 

 

 

kompromis to jest dla mnie lowienie na gumy, woblery, obrotowki i jerki w przedziale 10-75 gram ta sama wedka o akcji x-fast ... no niby mozna ale tylko 5% z tego tak jak sie nalezy a cala reszta to bedzie tak, jak na lamach prasy lub forum, czyli chcem i jusz: wendke x-fast o progresyfnej akcji regular pod kleniowe pestki ale tak, zebym sobie poradzil z pszylowem szczupaka do 2 i pol kilo ... mozna tez krocej: parodia

Tak prawde mowiac o ile ciezko lowic jerkowym kijem o cw 160gr  smuzakami badz wrecz nie mozliwym jest lowienie 100 gr jerkami wklejka do 10gr, o tyle wiele wiele zalezy od naszych preferencji.Jedni lubia krotkie inni dlugie, jedni szybkie inni wolne, jedni specjalistyczne (Pomin to ) inni uniwersalne.Dla mnie osobiscie jak nastawiam sie tylko na klenie, biore delikatny sprzet.Jak ide lowic to co plywa w wodzie biore jeden kij, dwie szpulki (jedna z ylka druga z pletka) 2 pudelka przynet , jedno od 3cm cukierkow po 11 cm sdr drugie glowki od 15-30gr z gumami 7-12cm.Jak sam widzisz nie przecze ani tobie ani sobie, poprostu potrafie sie dostosowac do odpowiednich warunkow oraz potrafie wykorzystac sprzet, ktory mam aby nie lowic tylko w 5% jak sie nalezy. Zdrowia zycze  

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez grunwald1980

[pitt]

temat nie zszedl na uniwersalnosc wedek, tylko twoja niejasna wypowiedz sprowadzila go na tor nieokreslony a na pewno zawily, przynajmniej dla mnie, wiec zapytalem i ... i sorry, ale odnosze wrazenie, ze ponownie piszesz nie na temat, czyli o jerkowce o cw. 160 gram ... jakiej jerkowce? czesto zycze sobie zeby wypowiedzi w takich wlasnie kwestiach byly bardziej ekspilatywne

[grunwald1980]

wedlug mnie nadal wybierales wedke pozwalajaca ci lowic na dane przynety, prawda? skoro mogles je podac i zaprezentowac, to nie byl to zaden sprzetowy kompromis, tylko zestaw odpowiednio dobrany do wabika ... kompromisem byl twoj wybor alternatywy lowienia brzan lub kleni, zalezny od miejsca, w ktore podales przynete, bez roznicy czy wczesniej nastawiales sie na jedne czy na drugie, to nie ma nic wspolnego z kompromisem sprzetowym tylko ze zwyklym siedzeniem obydwoma poldupkami na plocie, powiedzmy tak, zeby obydwa cos z tego plotu mialy ... tak samo jak nie ma nic wspolnego z kompromisem sprzetowym docelowe lowienie kleni i boleni na ten sam zestaw tylko dlatego, ze dana wedka obsluguje woblery w przedziale 5-25 gram ...

 

kompromis to jest dla mnie lowienie na gumy, woblery, obrotowki i jerki w przedziale 10-75 gram ta sama wedka o akcji x-fast ... no niby mozna ale tylko 5% z tego tak jak sie nalezy a cala reszta to bedzie tak, jak na lamach prasy lub forum, czyli chcem i jusz: wendke x-fast o progresyfnej akcji regular pod kleniowe pestki ale tak, zebym sobie poradzil z pszylowem szczupaka do 2 i pol kilo ... mozna tez krocej: parodia

 

 

.Nastepnie bylo delikatne odjechanie od tematu i wzmianka  ogolnie o kijach, oraz sytuacjach wymuszajacych na nas takie czy inne ich zastosowanie.

 

 

 

.Pozniej pojawiles sie ty   i po twojej odpowiedzi temat zszedl na uniwersalnosc kijow wzgledem przynet i warunkow na lowisku az po umiejetnosc poslugiwania sie takim kijem

 

 

Tak prawde mowiac o ile ciezko lowic jerkowym kijem o cw 160gr  smuzakami badz wrecz nie mozliwym jest lowienie 100 gr jerkami wklejka do 10gr, o tyle wiele wiele zalezy od naszych preferencji.Jedni lubia krotkie inni dlugie, jedni szybkie inni wolne, jedni specjalistyczne (Pomin to ) inni uniwersalne.Dla mnie osobiscie jak nastawiam sie tylko na klenie, biore delikatny sprzet.Jak ide lowic to co plywa w wodzie biore jeden kij, dwie szpulki (jedna z ylka druga z pletka) 2 pudelka przynet , jedno od 3cm cukierkow po 11 cm sdr drugie glowki od 15-30gr z gumami 7-12cm.Jak sam widzisz nie przecze ani tobie ani sobie, poprostu potrafie sie dostosowac do odpowiednich warunkow oraz potrafie wykorzystac sprzet, ktory mam aby nie lowic tylko w 5% jak sie nalezy. Zdrowia zycze

 

 

temat nie zszedl na uniwersalnosc wedek, tylko twoja niejasna wypowiedz sprowadzila go na tor nieokreslony a na pewno zawily, przynajmniej dla mnie, wiec zapytalem i ... i sorry, ale odnosze wrazenie, ze ponownie piszesz nie na temat, czyli o jerkowce o cw. 160 gram ... jakiej jerkowce? czesto zycze sobie zeby wypowiedzi w takich wlasnie kwestiach byly bardziej ekspilatywne

Musze cie cytowa bo edytujesz posty, i nawet nie jest to wyswietlane (masz taki bonusik fajnie )

Pisalem o jerkowce 160gr uzywajac jej jako przyklad, szkoda ze tego nie zrozumiales Pitt.Jak widzisz, pisalismy o kijach kleniowych, zeszlismy na tor ogolny.Nie zrozumiales mojej odpowiedzi , wiec postaralem sie wyjasnic .I teraz w zawiazku z calym tym zamieszaniem ja sie pytam, jaki kij 10-75 gr?

Widze ze nadal nie potrafisz zrozumiec tego co pisze, postaram sie jeszzce prosciej.

Kij na klenia do lowienia na przynety nie stawiajacych duzego oporu w wodzie tj. wszelkiej masci smuzaki i sdr do 3cm w rzece ktora nas nie porwie, nie wymaga kija mocarnego, gdzie jego cw to 30gr dlugosc min. 2.5m oraz grubosc zylki 0.20mm.

Mozna (co nie wiaze sie z tematem) uzywac kija uniwersalnego.

Prosciej nie potrafie  

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez grunwald1980

[konio79]

Podepnę się pod temat, może miał ktoś styczność z  wędeczką Hm 80 ghost buster? Chodzi mi głównie w zastosowaniu z mikro wabikami (smużaczkami), woblerki powiedzmy do max 3-4 cm, małe obrotówki, rzadziej jakiś paproszek jak sytuacja będzie tego wymagała. Jak z  lotnością i celnością tych najmniejszych wabików? Z góry dziękuję za wszelkie opinie i uwagi.

[pitt]

w taki razie zacytuje takze kilka wypowiedzi, jezeli pozwolisz

 

Kije byly i beda glownie pod przynety i lowisko.Ale na tym samym lowisku i tymi samymi przynetami mozemy lowic rozne gatunki, wtedy dopiero szukamy kompromisu.

 

tutaj poprosilem o wyjasnienie, co oznaczy w tym przypadku kompromis, poniewaz zadnego nie widze, napisales

 

Pitt lowilem klenie i brzany na tej samej wodzie, na tej samej rafce.Im dalej w nurt tym wiecej brzan.Nastawialem sie  na klenie , brzany przylawialem.Gdy w tym samym miejscu chcialem glownie lowic brzany, uzywalem mocniejszego zestawu wobka prowadzilem zupelnie inaczej.Na rowni niekomfortowo holowalo sie przylowione brzany na lekkim zestawie jak i lowilo klenie ciezszym zestawem.

 

po czym wyrazilem moja pozycje i okreslilem, czym jest dla mnie kompromis sprzetowy i czym sie, nie tylko dla mnie, objawia (ponizej)

 

wedlug mnie nadal wybierales wedke pozwalajaca ci lowic na dane przynety, prawda? skoro mogles je podac i zaprezentowac, to nie byl to zaden sprzetowy kompromis, tylko zestaw odpowiednio dobrany do wabika ... kompromisem byl twoj wybor alternatywy lowienia brzan lub kleni, zalezny od miejsca, w ktore podales przynete, bez roznicy czy wczesniej nastawiales sie na jedne czy na drugie, to nie ma nic wspolnego z kompromisem sprzetowym tylko ze zwyklym siedzeniem obydwoma poldupkami na plocie, powiedzmy tak, zeby obydwa cos z tego plotu mialy ... tak samo jak nie ma nic wspolnego z kompromisem sprzetowym docelowe lowienie kleni i boleni na ten sam zestaw tylko dlatego, ze dana wedka obsluguje woblery w przedziale 5-25 gram ...

 

kompromis to jest dla mnie lowienie na gumy, woblery, obrotowki i jerki w przedziale 10-75 gram ta sama wedka o akcji x-fast ... no niby mozna ale tylko 5% z tego tak jak sie nalezy a cala reszta to bedzie tak, jak na lamach prasy lub forum, czyli chcem i jusz: wendke x-fast o progresyfnej akcji regular pod kleniowe pestki ale tak, zebym sobie poradzil z pszylowem szczupaka do 2 i pol kilo ... mozna tez krocej: parodia

 

po czym stwierdziles, ze pisales o tym samym, chociaz ja pisalem o kompromisie sprzetowym a ty, wedlug mnie, nie i w nastepnym wynurzeniu wrzuciles do kotla wszystko, co bylo pod reka, zagmatwiajac cala wypowiedz klarownym paradoksem, ktorego nie zrozumialem i wyraznie sie do tego przyznalem

 

Ad.1 o takim wlasnie kompromisie pisalem.

Ad.2 mozna isc na kompromis taki o jaki tobie chodzi.Moze nie 10-75 ale 3-50gr (od 3 gramowych woblerkow poprzez roznej masci sdry minnowy itp. az  do 30gr glowka+12cm guma) i do tego tak jak sie nalezy.Trzeba miec tylko odpowiedni kij.Pytanie natomiast brzmi: czy osoba tak lowiaca jednym kijem  moze lowic tak jak sie nalezy, i czy osoba lowiaca 10 innymi kijami tak jak sie nalezy  bedzie potrafila lowic tak samo skutecznie tylko jednym kijem.

Mam nadzieje ze da rade zrozumiec to co chcialem przekazac.

 

nastepnie, ni to z gruszki, ni z pietruski pojawila sie jerkowka o cw.160 gram i smuzaki

 

.Nastepnie bylo delikatne odjechanie od tematu i wzmianka  ogolnie o kijach, oraz sytuacjach wymuszajacych na nas takie czy inne ich zastosowanie.

 

 

 

.Pozniej pojawiles sie ty   i po twojej odpowiedzi temat zszedl na uniwersalnosc kijow wzgledem przynet i warunkow na lowisku az po umiejetnosc poslugiwania sie takim kijem

 

 

Tak prawde mowiac o ile ciezko lowic jerkowym kijem o cw 160gr  smuzakami badz wrecz nie mozliwym jest lowienie 100 gr jerkami wklejka do 10gr, o tyle wiele wiele zalezy od naszych preferencji.Jedni lubia krotkie inni dlugie, jedni szybkie inni wolne, jedni specjalistyczne (Pomin to ) inni uniwersalne.Dla mnie osobiscie jak nastawiam sie tylko na klenie, biore delikatny sprzet.Jak ide lowic to co plywa w wodzie biore jeden kij, dwie szpulki (jedna z ylka druga z pletka) 2 pudelka przynet , jedno od 3cm cukierkow po 11 cm sdr drugie glowki od 15-30gr z gumami 7-12cm.Jak sam widzisz nie przecze ani tobie ani sobie, poprostu potrafie sie dostosowac do odpowiednich warunkow oraz potrafie wykorzystac sprzet, ktory mam aby nie lowic tylko w 5% jak sie nalezy. Zdrowia zycze

 

powtorze raz jeszcze, nie rozumiem przekazu twoich wywodow, sa dla mnie zbyt sprzeczne i pogmatwane ...

[grunwald1980]

 

 

 

Tak prawde mowiac o ile ciezko lowic jerkowym kijem o cw 160gr  smuzakami badz wrecz nie mozliwym jest lowienie 100 gr jerkami wklejka do 10gr, o tyle wiele wiele zalezy od naszych preferencji

 

 

 

Uzylem kija jerkowego w polaczeniu ze smuzakiem aby ukazac jak to jest absurdalne.Absurdalnym nie musi byc dalszy czesc mojej wypowiedzi dotyczacej roznych preferencji.Z calej tej dyskusji, moge jedynie powiedziec ze byc moze w zlym momencie uzylem slowa kompromis w pierwszej mojej wypowiedzi.

 Pitt strazniku ty jeden  

[pitt]

e tam :lol:

[venom_666]

Troche odbiegliście panowie od tematu, bo kolega pytał o konkretny kij...

Przyznam że nie wiem co tam jest aktualnie na rynku, ale w czasach w których biegałem ze spinem po wszelkich wodach, do kleniojazi klasykiem była po prostu odległościówka z c.w. 15 max 20g, przy czym przekraczają one załozona przez pytajacego długość.

Sam do takich połowów uzywałem (i czasem używam) kijka zbrojonego przez Anosa na blanku... (któż to wie?? miał byc talon, potem niby Sage, a kolorystyka serii  wskazywała na Loopa) SP G I+ XXF 3,30 i c.w 4-14. Delikatnie?? Teoretycznie, bo mimo iż został złamany (uszkodzenie mechaniczne) i przerobiony przez rodbuildera na wklejankę, to nie boję się na nim teraz już chyba żadnej brzany, kleniojazia, czy jednocyfrowego szczupaka.

Doskonale obsługuje i okoniowe paprochy, obrotówki do #2, woblery w zależności od akcji do 9cm.

"Na sumieniu" ma także troć 83cm i 6kg z hakiem na woblerka Dorado Stick 7cm z fabrycznymi słabymi w sumie kotwicami.

Innymi słowy "da się".

W tamtych też czasach powstały pierwsze "noodle rod" (w czym prym wiódł Loomis) czyli długie kluski do łowienia dużych ryb na małe przynęty i cienkie żyłki.

W miarę szybkie, pozwalające na komfortowe podanie przynęty, z pełnym parabolicznym ugięciem i mocą w dolniku, pozwalającym na hol dużej ryby.

Swoją kluską, gdy zajdzie potrzeba (bo wywali się duży szczupak w klatkach między główkami) łowię dużą szczupakową muchą z syntetyków, dociązoną na boczniku 4-5g oliwką, lub taką samą muchą wykonaną na jigowym haku 2/0 z 2g główką...

Da się

Edytowane 4 Grudnia 2014 przez venom_666

[Kamil Z.]

Odnośnie pytania, to ghost buster bardzo fajny, z płynnym, głębokim ugięciem. Aczkolwiek w tych pieniądzach chyba wolałbym coś z pracowni. Kolega pracujący w sklepie wędkarskim twierdził, że blanki dość kruche.

[grunwald1980]

Winko lowi hm80 juz bardzo dlugo, cos tam chyba polamal z wlasnej winy, moze sie wypowie.

[adrionn911]

Witajcie, jako że spinning UL na małe ciurki i wody stojące już prawie wybrany to teraz szukam jeszcze czegoś miedzy 2.70 a 3m na duża rzeką o silnym uciągu. Wiadomo, chodzi o to żeby kij nie wyginał się nadmiernie pod woblerami w nurcie... Chodzi mi o coś bardziej subtelnego niż mój obecny sztywny Dragon Express Spinn 4-20g o akcji X-fast. Np Team Dragon 2.70m 2-14g Fast. Cena poweidzmy 500-600 a może i być sporo mniej Wiadomo że Dragony są sztywne, i mój obecny gubi sporo ryb, dlatego potrzebuje coś co poradzi Sobie w wyżej wymienionej rzece, a i pod rybami będzie pracować i ich tak nie gubić.

Edytowane 28 Grudnia 2014 przez adrionn911

[jedrek115]

Kolego tu odpowiedzi nie znajdziesz. Tutaj Panowie wola się kłócić niż rzeczowo odpowiadać na pytanie dwóch czy trzech kolegów odpowiedziało po ludzku na moje pytanie a cała reszta to jakieś "trudne sprawy"

 

 

 

 

Witajcie, jako że spinning UL na małe ciurki i wody stojące już prawie wybrany to teraz szukam jeszcze czegoś miedzy 2.70 a 3m na duża rzeką o silnym uciągu. Wiadomo, chodzi o to żeby kij nie wyginał się nadmiernie pod woblerami w nurcie... Chodzi mi o coś bardziej subtelnego niż mój obecny sztywny Dragon Express Spinn 4-20g o akcji X-fast. Np Team Dragon 2.70m 2-14g Fast. Cena poweidzmy 500-600 a może i być sporo mniej Wiadomo że Dragony są sztywne, i mój obecny gubi sporo ryb, dlatego potrzebuje coś co poradzi Sobie w wyżej wymienionej rzece, a i pod rybami będzie pracować i ich tak nie gubić.

Edytowane 28 Grudnia 2014 przez jedrek115