Skocz do zawartości

Multiszlifierka


Spawciu

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście, że się nada, ale:

Przerobiłem kilka takich szlifierek, które są podróbkami oryginalnego Dremela. Tej konkretnej akurat nie wypróbowałem, ale miałem Bassa, Nootol czy jakoś tak i jeszcze jedną, której nazwy nie pamiętam. Myślę, że klepie je ta sama chińska fabryka, a tylko napisy się zmieniają. Jakość niestety słaba, szybkie problemy z pracą urządzenia, regulacją obrotów, szczotkami, giętkim przewodem itp. Jakość osprzętu też taka sobie. Dopiero inwestycja w oryginał (Dremel) przyniosła oczekiwany efekt, ale cena kilka razy większa zarówno urządzenia jak i osprzętu.

Reasumując: jeżeli zamierzasz używać tylko okazjonalnie to można kupić, jeżeli zamierzasz intensywnie eksploatować - szkoda kasy i nerwów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem konkretnie ten model w prezencie na zastępstwo proxxona. Powiem tak...  obroty szaleją, tarczki pękają a przez otwory wentylacyjne widać iskrzenie ;) Mimo wszystko przy pierwszych próbach z woblerami lub niewielkiej ilości tworzonych woblerów w roku, to się nada. Końcówek jest dużo i to jest plus, bo mi np. pasują do proxxona. Sprawdź czy jest diamentowa tarczka w zestawie. Dla mnie to było wybawienie, bo akurat u mnie była. Do innych tarczek to już koniecznie maska lub okulary ochronne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tej z biedronki jest gdzieś fajna recenzja i opsi na necie, poszukaj. Generalnie gościu, który opisuje bardzo chwali pod względem jakość/cena.

Ja mam pobny wyrób z pod "małych rączek ze wschodu" , różni się tylko kolorem obudowy, ale daje radę i robi swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja posiadam właśnie taką samą maszynkę z biedry. Do balsy jest jak najbardziej okej. Do lekkich prac w twardszych drewienkach też się nada. Ogólnie ja jestem zadowolony z zakupu chociaż niektóre końcówki mogły by być trochę trwalsze.

Edytowane przez sobol18
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam dwie jedną konkretnie Bass-a od ponad roku. I właśnie dokupiłem biedronkową. Wykonuje woblery tylko z drewna  i szlifierką Bassa dłubię sporo ;). Działa i nie widać by miała zaraz przestać.Problemów z regulacją obrotów brak, z wężem brak. Po prostu działa ponad rok i tyle :P. Biedronkową  zakupiłem by po prostu mieć dwie - będzie wygodniej. Faktycznie widać iskrzenie przez otwory wentylacyjne ale w wiertarce udarowej Makity za prawie osiem stów też je widać. Sprawdzałem wczoraj :P :P :P.

Można kupić Dremela i wydać 400-500 zł mając połowę osprzętu. lub kupić w tej cenie  4-5 szlifierek typu Bass czy biedronka które spokojnie przepracują swoje a przy tym będziemy mieć dwa zyliony więcej końcówek co w zestawie Dremel.

Wybór należy do nas ;)

Pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na prawdę używa się 2/3 końcówek czasem czegoś więcej. Przynajmniej ja. Tarczka diamentowa, frez wolframowy, mieszadło do piany no i wiertła. Miałem jakiegoś lunda, od ponad roku używam Proxxona i śmiga aż miło. Nie ma co tracić kasy na takie biedronkowe, tu liczy się komfort pracy, po co na po biedronkowej jak lata ona na wszystkie strony przy trochę wyższych obrotach .. ;)

Proxxona kupiłem za 230 zł, do tego wałek za 130 i wiem, że mam sprzęt który mnie nie zawiedzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Można kupić Dremela i wydać 400-500 zł mając połowę osprzętu. lub kupić w tej cenie  4-5 szlifierek typu Bass czy biedronka które spokojnie przepracują swoje a przy tym będziemy mieć dwa zyliony więcej końcówek co w zestawie Dremel.

Wybór należy do nas ;)

Pozdrawiam

Marcin

Można. Są i takie maszynki. Ale zacząć można sporo taniej - choćby:

http://allegro.pl/dremel-300-series-30szt-osprzetu-promocja-i4805701063.html

http://allegro.pl/szlifierka-300-dremel-etui-15-koncowek-i4810368773.html

No i będzie to jednak Dremel, nie "Biedronka" B)

 

Zaznaczam, że nie szukałem jakiś ciekawych ofert, ot zajrzałem na pierwszą stronę ofert znanego portalu :)

Edyt:

Kubo, napisałeś gdy ja szukałem ofert. W pełni popieram. Lepszy sprzęt to większa precyzja i większy komfort, również rodziny.

Edytowane przez woblery z Bielska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Dremela już od ponad 10 lat.  Zabieram go ze sobą do pracy, aby po prostu, ją sobie ułatwić. Niestety mój szef, straszliwa sknera, stwierdził ze nie ma sensu wydawać pieniędzy na takie narzędzie - no, bo po co jak Iruś przyniesie i odwali całą robotę jednym narzędziem.

Dla porównania dodam, że w ubiegłym roku dostałem nietrafiony prezent, a mianowicie szlifiera wielofunkcyjna typu Dremel made i biedrona lub tym podobne.

Zabrałem do pracy.Miałem wyfrezować otwór pod zamek w drzwiach aluminiowych.

Niestety szlifierka nie skończyła roboty, ale dokonała żywota.

Został komplet końcówek, których w większości sam nie wiem do czego użyć a te, które pasowały do dremela szlak trafił w mgnieniu oka.

Co do Dremela jestem przekonany,że mnie nie zawiedzie. W końcówki i osprzęt wszelkiego rodzaju też warto zainwestować,bo naprawdę ma się to na lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam tego Falon Tech'a . Pracuję z nim 3 lata już. Nie ma problemów jak do tej pory. Posiadam też Dremela ale raczej jest to rezerwowy sprzęt :)
Podejrzewam, że jeśli chodzi o Falon Tech trzeba po prostu trafić na odpowiedni model,sztukę, co w przypadku dremela nie występuje bo tam 95% urządzeń musi chodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam taką szlifierkę z biedrony :) Przy woblerach z lipy daje radę. Zdarza się że pracuje non stop bez wyłączania po 4 godziny jak szlifuję korpusy i narazie nic złego się z nią nie dzieje. Moja ocena cena/jakość jest pozytywna. Z osobistych uwag mogę dodać, że każde tego typu urządzenie należy dokładnie oczyścić, ewentualnie przedmuchać otwory wentylacyjne z pyłu i innych zanieczyszczeń powstałych w czasie szlifowania. Bo to właśnie nagromadzenie zanieczyszczeń powoduje zwiększenie tarcia, oporów, przegrzewanie się urządzenia, a wtedy już niedaleka droga do awarii.

Edytowane przez pstragarz365
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam dobrze odwzorowaną kopię dremela 3000. 

Wszystkie elementy, adaptery, głowice, przystawki  itp od dremela pasują.

Cena 150zł, w grudniu była promocja można było kupić za 80zł.

Używam jej sporadycznie 2-3 razy w tygodniu. Jeszcze nic się nie zepsuło.

 

 

http://www.jula.pl/catalog/narzedzia-i-maszyny/elektronarzedzia-i-maszyny/szlifierko-grawerki/elektryczne-szlifierko-grawerki/zestaw-szlifierski-grawerski-010084/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawą alternatywą jest to http://allegro.pl/dremel-multiszlifierka-mini-szlifierka-polerka-i4966381953.html

Nie jest to firmówka ale jak ktoś mało struga to myślę, iż się nada. Używam jej do robienia małych wobków i się sprawdza. Dużych nie strugam bo uczę się jeszcze tego wszystkiego i postanowiłem robić max do 3,5 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...