artzgodka Opublikowano 2 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 (edytowane) To mnie z Kolegą tak Bug pożegnał, 2 ładne sandacze 70 i 75 cm.Ale waliły jak wściekła nie tam żadne pstryknięcia a konkretne zdecydowane zagryzanie .i do wody Edytowane 8 Grudnia 2012 przez artzgodka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 2 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 Super rybki!Gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmr1 Opublikowano 2 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 Gratki!!!!!Bug darzy szczęściarzy.... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 2 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2012 Graniczny Bug? Gratuluję sandaczy, ja w tym roku na tarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artzgodka Opublikowano 3 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 Dzięki Panowie za gratulacje, szczęścia trochę trzeba mieć ale przede wszystkim ciężka praca (choć b. przyjemna) i rozpracowywanie łowiska, oczywiście nie często trafiają się takie ryby ale pod koniec roku mieliśmy takich ładnych 4 i wszystkie z jednego miejsca w innych były ale krótkie. Generalnie gdyby był to Bug przed przyduchą to dla mnie było by super, myślę, że łowilibyśmy dużo więcej ryb i większych ale jest jak jest i tak jest nieźle a to rybka mojego kolegi. To nie Bug graniczny ale jednak górny jego bieg. ps. i BARDZO WAŻNE, takie ryby trzeba bezwzględnie wypuszczać, szczególnie na Bugu choć ten apel tyczy się większości naszych rzek które są już po prostu wyrybione, wszyscy wiemy z jakiego powodu Marcel też wie i coś o tym pisał Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 3 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 Popieram apel o uwalnianie sandaczy i dołączam jeszcze jedną prośbę. Proszę nie traktować tego jako czepianie się tylko merytoryczną wskazówkę. Ryby o tej porze roku mają bardzo gęsty i sztywny śluz, chroni on skórę ryb przed infekcjami, które im niższa temperatura wody tym bardziej lubią atakować. Dlatego właśnie jesienią i zimą warto pamiętać i dbać o to, żeby w miarę możliwości nie dotykać skóry ryb, najlepiej uwalniać je bez wyjmowania z wody. Poniżej załączam zdjęcie ryb, które zostały tylko wyjęte kasarem i przeniesione do odpicia a już nabawiły się infekcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artzgodka Opublikowano 3 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 hm to ciekawe co piszesz, byłem przekonany, że im zimniej tym rozród wszelkich drobnoustrojów jest znacznie ograniczony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bobex Opublikowano 3 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 Jak widac są i takie ktore uaktywaniają się przy niższej temperaturze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 3 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 Szczególnie pleśnie upodobały sobie zimną wodę. Metabolizm bakterii jest naturalnie spowolniony lecz niestety dotyczy to także immunologii ryb więc najpierw strzępki szaleją ile wlezie. Warunki kontrolowane pozwalają na skuteczne leczenie w naturze... jako ciekawostkę dodam też, że listki skrzelowe sandacza są niesłychanie wrażliwe na mróz, wystawione na powietrze o ujemnej temperaturze szybko ulegają uszkodzeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artzgodka Opublikowano 3 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 hm to bardzo ciekawe co piszesz, oznacza, że bardziej niż myślałem trzeba dbać o sandacze, a propos pleśni to coś w tym jest b np. pleśniawka w tym roku zaatakowała dużą populacje troci wchodzących na tarło do pomorskich rzek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guciolucky Opublikowano 3 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2012 Pleśniawka występująca u ryb dwuśrodowiskowych po wejściu do rzek ma nieco inną patogenezę, jednak niska temperatura sprzyja tej chorobie. Ryby to niesamowicie zdrowe zwierzęta ale tylko wtedy kiedy znajdują się w medium o odpowiednich parametrach, wszelkie odchylenia od tolerowanych, wywołują u ryb stres i w konsekwencji zachorowania. Czasem nawet naturalnie występujące związki chemiczne mogą uszkadzać komórki ryb tylko dlatego,że ich stężenie przekracza dopuszczalne normy, które różnią się u poszczególnych gatunków. Cząsteczki NO2 (azotyny) są na tyle małe, że potrafią przenikać i uszkadzać zdrowe tkanki, tym samym otwierać drogę wszelkim patogenom a przecież są naturalnym metabolitem bakterii cyklu azotowego, który jest wyzwalany za sprawą amoniaku czyli produktu przemiany materii ryb. Czyli aby dbać o ryby trzeba równolegle zabiegać o jakość naszych rzecznych wód bo inaczej samo wsparcie naturalnego rozrodu na nic się nie zda. Bardzo się cieszę, że zauważacie takie rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
artzgodka Opublikowano 4 Stycznia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2012 robi się OFFTOP ale warto, guciolucky - ty to chyba ichtiolog jesteś co ? pozdro i dzięki za uświadamianie tego nigdy za wiele gdyby tak jeszcze pierdol... PZW zmieniło regulamin na b. rygorystyczny to jest szansa, że za kilka lat rzeki byłyby dość rybne ale niestety u nas tak jest ze wszystkim począwszy od służby zdrowia skończywszy właśnie na wędkarstwie. a moim zdaniem na Bugu powinien być wprowadzony przynajmniej całkowity zakaz zabierania jakichkolwiek ryb przez co najmniej 3 lata a w tedy rzeka miałaby szansę się odnowić i być znów rybną jak przed wielu laty a no i oczywiście zakaz odłowów sieciowych które są z powrotem - ech do czorta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raptorbobok Opublikowano 30 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Biosteron, czy mógłbyś mi podać lokalizację gdzie sfotografowałeś tamtego węża? Wprawdzie minęło trochę czasu, ale informacja jest bardzo cenna. Najlepiej na pw, jeśli masz jakieś wątpliwości, wszystko wyjaśnię.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rmario73 Opublikowano 13 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2012 Czy na naszym Bugu dzieje się coś bo nikt nic nie pisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 14 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2012 Marnie biorą to i nie ma się czym chwalić.Byłem 9 maja na Szuminie i Broku, zero brań.W niedzielę były zawody na Wywłoce, ale też słabe wyniki mieli chłopaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 14 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2012 Widzę kolego Anpart , że w tych samych miejscach łowisz co ja i z tego samego miejsca dojeżdżasz.Ja sobotę wyjątkowo spędziłem w Kuligowie – 12 godzin łowienia i zaledwie jeden niewymiarowy szczupak. W niedzielę powtórka z tym, że po 5 godzinach chodzenia za szczupakiem przestawiłem się na zestaw kleniowo-jaziowy i na efekty w postaci kontaktu z rybą nie trzeba było długo czekać.Po kilkuminutowym łowieniu uderzenie najprawdopodobniej bolenia, który spiął się po paru sekundach ,miał około 1 kg. Następnie kilka okoni i ta wyczekiwana chwila przez każdego z nas – szybsze prowadzenie woblerka typowo jaziowego i siedzi, trzyma się cały czas dna, zatacza okręgi , każdy ruch płetwy ryby odczuwalny w postaci potężnego szarpnięcia wędki, żyłka 0,18 rozciągnięta do granic wytrzymałości i pstryk , wobler wypada z pysku tajemniczej ryby.Tak ogólnie to szczupaki w tym roku nie rozpieszczają, cały tydzień majowy spędzony nad Bugiem w okolicach od Białej Podlaskiej po Kodeń przyniósł zaledwie kilka szczupaczków z czego największy wyjęty miał 60 cm i jeden około 80cm spięty. pozdrawiam,lokoko83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinerman Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2012 ...biorą, biorą - 104 z piątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinerman Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2012 i 86 z 2 maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamek Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2012 Piekne te sczupaki. Gratuluje. Może napiszesz coś o okolicznościach połowu. Ja ostatio tez troche chodziłem za szczupakiem ale nie miałem nawet jednego brania. Napotkani wedkarze tak samo. pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2012 a można wiedzieć czy zostały złapane na Bugu, jeżeli tak to w jakiej okolicy.Gratuluję pięknych rybek, tylko pozazdrościć.pozdrawiam,lokoko83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2012 coś czuję że publikacja takich okazów i danie namiarów na miejscówkę jest niczym strzał w kolano, dla łowcy i dla łowiska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sadam14 Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2012 . To i ja pochwalę się. Kleń 50 cm - Bug Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamek Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2012 Sadam ładny kleń. Ja nie chce zadnych namiarów na miejscówke tylko chce żeby łowca coś napisał czym sie charakteryzowała miejscówka jak prowadził przynęte itp może to mi troche pomoże jak bede nastepnym razem nad rzeka Bug. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sadam14 Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2012 Powiem szczerze chyba niczym bardzo szczególnym, rynienka pod brzegiem krzaki, drzewa,prowadziłem bardzo wolno, przynęta to wobler bonito pływający Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czoper Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2012 Fajny klenior Sadam pozdrawiam i do zobaczyska w niedziele na Wiśle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.