Rzeka Bug

[thibar]

Ale gościu gratulacje, tyle rybek..

[WOBI]

Nie wygłupiaj się  właśnie nadchodzi apogeum  nie wiem tylko jak będzie pogodzić nockę z dniem bo w sobotę to już zasadzę się na tego CUSIA z troszeczkę mocniejszymi kotwiczkami hej !

```No właśnie to jest problem.... nie da się w ogóle nie spać....

 

@wujek tarło uklejki lub (jeszcze lepiej) krąpika to piękna sprawa...

[thibar]

wszystkie ryby z jednego miejsca?

[spinnerman]

wszystkie ryby z jednego miejsca?

plaża jakieś 150 m długości  

[thibar]

ale musiały żerowac, pewnie wszystkie wyzbierałeś..

 wszystkie ryby z płycizn przy brzegach? musze Cie podpytac kapkę?

Edytowane 27 Czerwca 2013 przez thibar

[spinnerman]

ale musiały żerowac, pewnie wszystkie wyzbierałeś..

 wszystkie ryby z płycizn przy brzegach? musze Cie podpytac kapkę?

W dzień na płyciakach im bliżej wieczora tym głębiej i brania delikatniejsze; dużo pustych pobić. Ale najistoniejszy jest sposób prowadzenia przynęty. Jak rapy żerują stadnie to wobler musi robić dużo hałasu, dobrze jak co raz wyskoczy na powierzchnię, chlapnie, zabruździ itp. wtedy zwykle następuje branie dynamit  Do takiego łowienia właśnie idealnie nadają się jerki hej !

[thibar]

wszyskto ok,czyli łowisz przy powierzchni    stadnie ? Juz dawno nie widziałem na Bugu stadnie zerujacych boleni, moze to kwestaia miejsca ale z drugiej strony głowy pod wode nigdy nie wsadzałem i nie wiem co tam tak naprawde sie dzieje       Gratulacjie.

 

Ps. dobry z Ciebie poszukiwacz- obserwator    

Edytowane 27 Czerwca 2013 przez thibar

[Traq]

To fakt. Trza szukać  A tak poważnie to lepiej poświęcić kilka godzin a czasami nawet dni na znalezienie dobrej miejscówki niż łowić byle gdzie i po omacku hej !

 

heh, też zacząłem stosować się do tej zasady. Ostatnimi czasy wydaje mi się że więcej czasu pływam i zwiedzam niż faktycznie łowię. Tyle, że jakoś do tej pory w takie miejsce nie trafiłem  . Gratuluję wyników i regularności, coraz bardziej zaczyna mnie ciągnąć nad górny Bug 

[misiek116p]

Wiem ja niestety pracowałem koledzy ładnie połowili nawet jakaś 80 się trafiła (szczupak).

misiek116p dobrze brało jeszcze przedwczoraj przed przyborem, sandaczyka wymiarowego zaliczyłem na gumę, szczupłego i parę brań nie zaciętych.. Wczoraj tylko okoń..

[wujek]

```No właśnie to jest problem.... nie da się w ogóle nie spać....

 

@wujek tarło uklejki lub (jeszcze lepiej) krąpika to piękna sprawa...

Tarło byle czego to piękna sprawa, ale jak trze się ukleja to żre ją wszystko. Ja mam jedno tarlisko gdzie trafiłem dwa razy, ale niestety w tym roku nie ta woda i france wytarły się w innym miejscu, ale to dobrze bo jak trafi w nie wtedy mięsiarz to może nieźle przetrzebić stado. 

[Przemek]

Na moim Bugu dziwnie cicho...dopiero po 20 bolki się uaktywniły lecz poza zasięgiem normalnych przynęt, tylko ołówek Tommego dolatywał lecz za wolno płynęła tam woda.

Jeden szczupły 50 na Widelca.

Edytowane 27 Czerwca 2013 przez Przemek

[Traq]

Przemek, nie atakujesz z pontonu?

[Przemek]

W tygodniu nie chce mi się tego targac na wodę, późno wracam z pracy i szkoda czasu. Jutro sobie popływam, może jakiś trollik na Zz

[Martin77]

<sub>Jak masz swoje pływadło to masz szczęście...jutro i pojutrze okręgowe</sub>  

[Przemek]

Tak się składa ze mam:)

[WOBI]

Tarło byle czego to piękna sprawa, ale jak trze się ukleja to żre ją wszystko. Ja mam jedno tarlisko gdzie trafiłem dwa razy, ale niestety w tym roku nie ta woda i france wytarły się w innym miejscu, ale to dobrze bo jak trafi w nie wtedy mięsiarz to może nieźle przetrzebić stado. 

Oczywiście,tylko na na Bugu jest zatrzęsienie krąpia i jak on się gdzieś wyciera (w większej ilości) to take potwory podchodzą ze strach kija moczyć...

Łowienie w czerwcu zestawem  50lb. może być źle przyjęte  

 

Co do tegorocznego tarła to przy tym stanie wody rybki wycierają się w zalanych trawach,a przy typowym (niższym) najczęściej w korzeniach wierzb (inne miejsca na rzece) przynajmniej na moim odcinku... 

[spinnerman]

<sub>Jak masz swoje pływadło to masz szczęście...jutro i pojutrze okręgowe</sub>  

Gdzie te okręgowe będą rozgrywane ?

[Przemek]

Z tego co czytałem to kolega pisał o ZZ.

[spinnerman]

Z tego co czytałem to kolega pisał o ZZ.

A cha, na ZZ  myślałem, że na B   

[spinnerman]

Panowie co taka cisza ? meldować o wynikach Ja weekendzik odpuściłem i spędziłem z rodzinką ale dzisiaj na wieczorowego startuję. Zachodni wiaterek i stabilne ciśnienie wiele obiecują 

[Przemek]

Ja również imprezowałem, córka kończyła 4 lata dziś strat za sandaczem, piątek był udany dla mojego kolegi dwa ok 65 cm. Ja w piątek na zero.

[spinnerman]

No, ja też jutro chcę spróbować na wieczorowo-nocnego zanderka Dzisiaj jak bolki będą na chodzie to chcę trochę potestować nowe woblery i poustawiać gotowce 

[Traq]

Ja za to pływałem w niedzielę rano od 4 do 11. Dwa okonie i niewymiarowy sumek, a szkoda bo przez moment myślałem, że mam przyzwoitego sandacza  . Bolenie siedziały cicho. Poza tym okazało się, że jestem nieprzygotowany sprzętowo. Chciałem obstukać kilka wypatrzonych wcześniej głębokich rynien, ale dysponowałem jedynie główkami do 35g, które do dna nie dochodziły. Trzeba się będzie doposażyć. 

[spinnerman]

Ja za to pływałem w niedzielę rano od 4 do 11. Dwa okonie i niewymiarowy sumek, a szkoda bo przez moment myślałem, że mam przyzwoitego sandacza  . Bolenie siedziały cicho. Poza tym okazało się, że jestem nieprzygotowany sprzętowo. Chciałem obstukać kilka wypatrzonych wcześniej głębokich rynien, ale dysponowałem jedynie główkami do 35g, które do dna nie dochodziły. Trzeba się będzie doposażyć. 

No, teraz łowienie gumami to ciężki temat Ja raczej obstawiam teraz woblery  

[Traq]

Nad Bug chce mi się przyjeżdżać nawet jak ryb nie łowię, na przykład dla takich miejsc. W miejscu na zdjęciu wartki nurt tak namieszał w korycie i drzewa na brzegu poprzewracał, że cały tor wodny dostępny do przepłynięcia pontonem ma raptem kilka metrów szerokości, a to przecież dolny Bug. Tak to wygląda teraz przy wysokiej wodzie, ciekawe co będzie jak woda opadnie   Wiem, że przewodniki dla kajakarzy zalecają omijać to miejsce ze względu na mega silny nurt, rzeczywiście w kajaku to bym się czuł tam nieswojo.