Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wygłupiaj się  :wacko: właśnie nadchodzi apogeum  :D nie wiem tylko jak będzie pogodzić nockę z dniem bo w sobotę to już zasadzę się na tego CUSIA :ph34r: z troszeczkę mocniejszymi kotwiczkami hej ! :lol:

```No właśnie to jest problem.... nie da się w ogóle nie spać....

 

@wujek tarło uklejki lub (jeszcze lepiej) krąpika to piękna sprawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale musiały żerowac, pewnie wszystkie wyzbierałeś.. ;)

 wszystkie ryby z płycizn przy brzegach? musze Cie podpytac kapkę? ;)

W dzień na płyciakach im bliżej wieczora tym głębiej i brania delikatniejsze; dużo pustych pobić. Ale najistoniejszy jest sposób prowadzenia przynęty. Jak rapy żerują stadnie to wobler musi robić dużo hałasu, dobrze jak co raz wyskoczy na powierzchnię, chlapnie, zabruździ itp. wtedy zwykle następuje branie dynamit :D Do takiego łowienia właśnie idealnie nadają się jerki hej !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszyskto ok,czyli łowisz przy powierzchni  ;)  stadnie ? Juz dawno nie widziałem na Bugu stadnie zerujacych boleni, moze to kwestaia miejsca ale z drugiej strony głowy pod wode nigdy nie wsadzałem i nie wiem co tam tak naprawde sie dzieje ;)  :ph34r:  B)  Gratulacjie.

 

Ps. dobry z Ciebie poszukiwacz- obserwator :ph34r:  ;)  :)

Edytowane przez thibar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt. Trza szukać  :D A tak poważnie to lepiej poświęcić kilka godzin a czasami nawet dni na znalezienie dobrej miejscówki niż łowić byle gdzie i po omacku hej !

 

heh, też zacząłem stosować się do tej zasady. Ostatnimi czasy wydaje mi się że więcej czasu pływam i zwiedzam niż faktycznie łowię. Tyle, że jakoś do tej pory w takie miejsce nie trafiłem :( . Gratuluję wyników i regularności, coraz bardziej zaczyna mnie ciągnąć nad górny Bug  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem ja niestety pracowałem koledzy ładnie połowili nawet jakaś 80 się trafiła (szczupak).

misiek116p dobrze brało jeszcze przedwczoraj przed przyborem, sandaczyka wymiarowego zaliczyłem na gumę, szczupłego i parę brań nie zaciętych.. Wczoraj tylko okoń..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

```No właśnie to jest problem.... nie da się w ogóle nie spać....

 

@wujek tarło uklejki lub (jeszcze lepiej) krąpika to piękna sprawa...

Tarło byle czego to piękna sprawa, ale jak trze się ukleja to żre ją wszystko. Ja mam jedno tarlisko gdzie trafiłem dwa razy, ale niestety w tym roku nie ta woda i france wytarły się w innym miejscu, ale to dobrze bo jak trafi w nie wtedy mięsiarz to może nieźle przetrzebić stado. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim Bugu dziwnie cicho...dopiero po 20 bolki się uaktywniły lecz poza zasięgiem normalnych przynęt, tylko ołówek Tommego dolatywał lecz za wolno płynęła tam woda.

Jeden szczupły 50 na Widelca.

Edytowane przez Przemek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarło byle czego to piękna sprawa, ale jak trze się ukleja to żre ją wszystko. Ja mam jedno tarlisko gdzie trafiłem dwa razy, ale niestety w tym roku nie ta woda i france wytarły się w innym miejscu, ale to dobrze bo jak trafi w nie wtedy mięsiarz to może nieźle przetrzebić stado. 

Oczywiście,tylko na na Bugu jest zatrzęsienie krąpia i jak on się gdzieś wyciera (w większej ilości) to take potwory podchodzą ze strach kija moczyć...

Łowienie w czerwcu zestawem  50lb. może być źle przyjęte ;) 

 

Co do tegorocznego tarła to przy tym stanie wody rybki wycierają się w zalanych trawach,a przy typowym (niższym) najczęściej w korzeniach wierzb (inne miejsca na rzece) przynajmniej na moim odcinku... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to pływałem w niedzielę rano od 4 do 11. Dwa okonie i niewymiarowy sumek, a szkoda bo przez moment myślałem, że mam przyzwoitego sandacza :angry: . Bolenie siedziały cicho. Poza tym okazało się, że jestem nieprzygotowany sprzętowo. Chciałem obstukać kilka wypatrzonych wcześniej głębokich rynien, ale dysponowałem jedynie główkami do 35g, które do dna nie dochodziły. Trzeba się będzie doposażyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za to pływałem w niedzielę rano od 4 do 11. Dwa okonie i niewymiarowy sumek, a szkoda bo przez moment myślałem, że mam przyzwoitego sandacza :angry: . Bolenie siedziały cicho. Poza tym okazało się, że jestem nieprzygotowany sprzętowo. Chciałem obstukać kilka wypatrzonych wcześniej głębokich rynien, ale dysponowałem jedynie główkami do 35g, które do dna nie dochodziły. Trzeba się będzie doposażyć. 

No, teraz łowienie gumami to ciężki temat :angry: Ja raczej obstawiam teraz woblery ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nad Bug chce mi się przyjeżdżać nawet jak ryb nie łowię, na przykład dla takich miejsc. W miejscu na zdjęciu wartki nurt tak namieszał w korycie i drzewa na brzegu poprzewracał, że cały tor wodny dostępny do przepłynięcia pontonem ma raptem kilka metrów szerokości, a to przecież dolny Bug. Tak to wygląda teraz przy wysokiej wodzie, ciekawe co będzie jak woda opadnie  :) Wiem, że przewodniki dla kajakarzy zalecają omijać to miejsce ze względu na mega silny nurt, rzeczywiście w kajaku to bym się czuł tam nieswojo. 

post-46432-0-54133000-1372678413_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...