Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

wtrącę się odnośnie Mierzwic...byłem sobotę i niedzielę....na spining-jak nigdy-nie miałem żadnego kontaktu z rybą. Woda opadła niesłychanie odsłaniając całą masę niewidocznych wcześniej zwalonych drzew. Widziałem natomiast na zaklolu rzeki przy "Trojanie" jak koleś na gruntówkę ciągnął leszcza za leszczem i to takie konkretne sztuki....

Witam,

Jest tam sporo ładnego leszcza, a i większe ryby w minionych latach bywały, włącznie z królem s.......

Oki, nie ma co pisać tylko trzeba odwiedzić Mierzwice i zapuścić przynętę w te kamienie i zwalone drzewa B), już i bez tych "dodatków" ta woda jest pioruńsko trudna.

Pozdrawiam k

Edytowane przez kmr1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda niska, znalzienie ryby to nie problem, patrząc pod kontem matematyczny im mniej wody w rzece tym więcej ryb na metr sześcienny wody :lol:. Wczoraj szczupaki dopisały, z kolegą złowiliścmy 11 sztuk, dwa tylko niewymiarowe, największe to tylko 62 i 63 cm, troche małe ale cieszy ilość brań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

misiek116p, gdzie brały? Przykosa? zendra?, stały w brzegu?

Kumpel był wczoraj nad Bugiem, woda rzeczywiście bardzo niska, może bez dramatu. Mówił o bardzo dużej ilości brań małych szczupaczków, pistoletów do 30cm. W sumie to dobrze wróży na przyszłość, tym bardziej, że tarło w tym roku też było udane....

Pozdrawiam

Edytowane przez kmr1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

misiek116p, gdzie brały? Przykosa? zendra?, stały w brzegu?

Kumpel był wczoraj nad Bugiem, woda rzeczywiście bardzo niska, może bez dramatu. Mówił o bardzo dużej ilości brań małych szczupaczków, pistoletów do 30cm. W sumie to dobrze wróży na przyszłość, tym bardziej, że tarło w tym roku też było udane....

Pozdrawiam

Rano brania były w głębokich dołkach  po zewnątrznej stronie zakrętów a koło południa i po południu brały na wypłyceniach po wewnętrznych stronach zakrętów i na proskach przy brzegu. Tym razem dwa  wyjechały z polskiej strony ,to były największe, reszta wyjęta z ukraińskiej strony.

Edytowane przez misiek116p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qcyk, łowiłeś ostatnio na Mierzwicach? Co z sumem i sandaczem? Swego czasu było tam nieźle, bolki pięknie ganiały. Napisz chociaż na pw, co tam na zakręcie słychać, bo się z kumplem wybieramy od dwóch miesięcy i wybrać nie możemy. Za mało info...

Też za dużo info nie mam...obecnie stan wody bardzo mały ale Bolek gania ładnie... o sandaczu i sumie nic nie mogę powiedzieć z własnego doświadczenia... ale kiedy bym nie zajechał to na suma ludzie się rozstawiają:) Ja odwiedzam Mierzwice głównie ze względu na  Pana Zęba i Garbatego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś strzeliłem sobie na rowerze wycieczkę do Branszczyka i po skrecniu w polna drogę nad wodą spotkałem ciężko pracujących kłusowników.

Ciągnęli siatkę w trzech lub czterech, było więcej osób nad woda lecz nie wiem kto był jeszcze zamieszany w ten proceder.

Odjechałem na bezpieczną odległość i szybki telefon na 112.

Tam w rozmowie z miłym dyżurnym Wyszkowskiej KPP dowiedzialem się że nie ma patrolu w pobliżu lecz spróbuje pomóc.

Po drodze w Turzynie mijał mnie szybko jadący radiowóz a wnim dwóch czarnych ;)

Mam nadzieję że zlapali kłusoli :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś strzeliłem sobie na rowerze wycieczkę do Branszczyka i po skrecniu w polna drogę nad wodą spotkałem ciężko pracujących kłusowników.

Ciągnęli siatkę w trzech lub czterech, było więcej osób nad woda lecz nie wiem kto był jeszcze zamieszany w ten proceder.

Odjechałem na bezpieczną odległość i szybki telefon na 112.

Tam w rozmowie z miłym dyżurnym Wyszkowskiej KPP dowiedzialem się że nie ma patrolu w pobliżu lecz spróbuje pomóc.

Po drodze w Turzynie mijał mnie szybko jadący radiowóz a wnim dwóch czarnych ;)

Mam nadzieję że zlapali kłusoli :)

Brawo Kolego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś strzeliłem sobie na rowerze wycieczkę do Branszczyka i po skrecniu w polna drogę nad wodą spotkałem ciężko pracujących kłusowników.

Ciągnęli siatkę w trzech lub czterech, było więcej osób nad woda lecz nie wiem kto był jeszcze zamieszany w ten proceder.

Odjechałem na bezpieczną odległość i szybki telefon na 112.

Tam w rozmowie z miłym dyżurnym Wyszkowskiej KPP dowiedzialem się że nie ma patrolu w pobliżu lecz spróbuje pomóc.

Po drodze w Turzynie mijał mnie szybko jadący radiowóz a wnim dwóch czarnych ;)

Mam nadzieję że zlapali kłusoli :)

Ja z ch.......... inaczej postępuję ,ale to moja sprawa.Tępić takie coś bo inaczej nic w wodzie nie będzie pływało.

Tnę siaty przy nich ,nie ma litości ,czy to rybak czy kłusol,jeżeli siatka stoi w miejscu nie dozwolonym to już po niej.

Nie zdarzyło mi się żeby któryś miał problem ,może w końcu któryś........ to jeszcze mojego Glocka będzie musiał przeskoczyć.

U nas Policja nie pływa po ryby do kłusoli.

Edytowane przez Krystekwolf
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spokojnie, zależy czy to byli normalni ludzie(Policjanci) czy swojacy i tyle.

Jak normalni to wiadomo,jak swojacy to kazali zwinąć i spadać-dobre i to.

oj, nie jest to taka prosta i oczywista sprawa jak napisałeś ale OK, bo dzisiaj to tylko ryba nie bierze, uwierze jak gdzieś przeczytam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa wampiry :angry:  z przełomu nocy i dnia :D O brzasku ucztę zaczęły bolenie ale nie medialne :lol: . O 6.00 można było zwijać się do domu. Ostatnio mało czasu na ryby :( ale z relacji jeżdżących wynika, że bardzo dobre brania są jeszcze w godz. popołudniowych 13-14 ;)

post-52196-0-82199700-1377590078_thumb.jpg

post-52196-0-44886900-1377590094_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa wampiry :angry:  z przełomu nocy i dnia :D O brzasku ucztę zaczęły bolenie ale nie medialne :lol: . O 6.00 można było zwijać się do domu. Ostatnio mało czasu na ryby :( ale z relacji jeżdżących wynika, że bardzo dobre brania są jeszcze w godz. popołudniowych 13-14 ;)

Spinnerman a już się o Ciebie martwiłem, że się gieś podziałeś :ph34r:  bo coś długo w wątkun się nie odzywałeś. :lol: :lol: :lol: :lol: . Wracając do tematu, Ja właśnie mam najlepsze wyniki w godzinach południowo- popołudniowych w największe upały te które miały miejsce jesce tyzień temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 rok ćwiczę na Bugu w rejonie Mielnika i wyniki okrutnie marne  :( . Z rozmów z miejscowymi wynika że sandacz jest nieobecny, nie ma od powodzi w 2009 leszcza. Widzę sporo ataków bolenia, pod wieczór zauważyłem w ostatnią sobotę kilka sumowych "bulpppp", ganiają okonie. Ma ktoś jakieś doświadczenia z tego rejonu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Wracając do tematu, Ja właśnie mam najlepsze wyniki w godzinach południowo- popołudniowych w największe upały te które miały miejsce jesce tyzień temu

Ano właśnie. I w ub. roku i w tym widzę że ruch w wodzie to tak do momentu jak się słońce chowa za drzewa czyli gdzieś do 18:30-19 a później ani chlapania ani brań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie. I w ub. roku i w tym widzę że ruch w wodzie to tak do momentu jak się słońce chowa za drzewa czyli gdzieś do 18:30-19 a później ani chlapania ani brań.

Nie do końca mogę się z tym zgodzić, ostatnio miałem sporo brań także w tych godzinach. W 2009 nie było powodzi, tylko przyducha. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...