Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Orientuje się może ktoś jak z tegorocznym Spiningiem Bugu będzie?

Lokoko83 chodzi ci o ten, którego baza była w zeszłym roku w Okunince nad jez. Białym? Jak o ten to nie będzie w tym roku. Trochę szkoda bo fajna imreza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"....W ramach działalności statutowej Koło prowadzi szeroką działalność sportowo-rekreacyjną, skierowaną do różnych grup wiekowych...."

 

I pod spodem fotka z dwiema martwymi rybami w dłoniach, by różne grupy wiekowe wiedziały do czego jest ryba, niech się uczą młodzi jak się sportowo rybę łowi i rekreacyjnie ją beretuje. :blink:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas jest to samo...

http://www.pzw.org.pl/bialapodlaska/wiadomosci/84639/60/towarzyskie_zawody_spinningowe_spinning_bugu_dnia_06_pazdziernik

 

 

UWAGA:
1. Obowiązuje zakaz brodzenia, ryby złowione w zawodach zabezpiecza organizator. Istnieje możliwość zabrania przez zawodnika złowionej ryby tylko w przypadku zgłoszenia tego faktu do sędziego wagowego podczas ważenia.
2. Zabrania się przemieszczania samochodami (zawodników) podczas trwania zawodów.
3. Zawodnik zobowiązany jest przynieść do punktu ważenia złowioną rybę w nieprzekraczającym czasie tj. do godz. 12:30, w przeciwnym razie nie zostanie sklasyfikowany. O godz. 12:30, wg czasu głównego sędziego klasyfikacja zawodników będzie zakończona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko jest panom sędziom dupy ruszyć nad wodę :angry: , żeby rybę zmierzyć i wypuścić, tak jak jest na zawodach chełmskiego kola Wodnik, tam bez podbieraka i siatki w której trzymasz rybę w wodzie do czasu przybycia do ciebie sędziego, nie możesz wystartować( sygnalizujesz złowienie ryby gwizdkiem). I przede wszystkim ograniczona ilość uczestników, żeby sędziowie mogli to ogarnąć.

Edytowane przez misiek116p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, bo nad Bugiem wymiarowych nikt nie wypuszcza. Takich spotykam tylko w necie. :)

Są wyjątki. Ja wypuszczam poniżej 60cm i dlatego w tym roku żadna na patelnie nie trafia :( . Co prawda w Bugu nic nie złowiłem ale ze starorzecza w przedostatni weekend IX w chyba 2h wyszło mi 4 sztuki ale żaden nie miał porządanego wymiaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z kolega zawsze wypuszczamy chyba ze cos duzego sie trafi ( ciezko ) zona smieje sie ze mnie ze na darmo kilometry robie bo czasami to wychodzi w dwie strony ponad 300 a my z koleszka sie relaksujemy po prostu. Nocka na rybkach, ognisko, dzieciak kumpla w namiocie ktory juz sie uczy wedkowania to cos bezcennego. Zawsze sie pyta czemu wypuszczamy :) Teraz mniej jezdzimy bo my to raczej na posiedzenie choc ostatnio spining polubilem ponownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej opcji żeby każdy zawodnik złowił rybę. jak złowi 1/3 to wszystko.

Na ostatnich zawodach na jakich byłem na 50 osób 34 złowiły wymiarowe ryby, niektórzy nawet po kilka. Rachunek prosty.

PS:Zawody odbyły się na żywej rybie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zawodach, które ostatnio sędziowałem zostało złowionych (wymiarowych i wpisanych do kart zawodniczych) 184 ryby. Startowało 25 zawodników w dwóch turach (dwa dni). Rzeka spłynęła by krwią, gdyby zostały zabite. Żeby nie było wątpliwości, to były zawody spinningowe. 10 sędziów ogarnęło całość, ryby nie przebywały w siatkach i wiadrach z wodą dłużej niż 15 minut z jednym małym wyjątkiem (mój błąd organizacyjny).

Organizowanie zawodów w formule "złów, zabij, przynieś do wagi" jest niezgodne z regulaminem sportu PZW. Jak można chwalić się tym? Dlaczego przedstawiciele samorządów lokalnych biorą w tym udział? :angry:

Nie dziwi mnie jedno - wsparcie Mazowieckiego ZO, tam standardy są inne. :ph34r:

Co najgorsze, grozi nam wprowadzenie tych standardów w całym naszym kraju - raju. :blink:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

guzik prawda. Jak się chce to można... niestety w tym kraju problem jest wlasnie z tą chcicą...

Dokładnie. Wpisowe płacimy, sponsorzy i organizator mają odliczenia podatkowe z tytułu ufundowania nagród, i to nie wiem przypadkiem czy to nie jest cała kwota zainwestowana a jak nie to przynajmniej VAT,  więc koszty już są mniejsze. Ma tu zastosowanie stara zasada  tak jak pisze @mifek "Chcieć to MÓC".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie na jesiennym przyborku trafił się jeszcze taki prezent :D Był jeszcze jego starszy brat niestety boleniowa plecioneczka nie wytrzymała odjazdu rynną w zwalisko :angry:  Mam nadzieję, że pozbędzie się woba bez problemu bo płytko chwytają. Wniosek jest jeden-trzeba nawinąć grubszą plecioneczkę i z mocniejszym patyczkiem pośmigać przez październik bo woda pod sumka z dnia na dzień robi się coraz fajniejsza ;)

sorki za jakość foty-stary telefon-nowy zażył kąpieli :)

post-52196-0-14640700-1380888456_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...