Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Pobiłem swój rekord życiowy, jeśli chodzi o szczupaka :). Namierzony został i chodziłem za nim od kilku dni, początki były marne, bo nie reagował w ogóle na moje przynęty, a było w czym wybierać. Pokazywał się i tylko tyle, przynęty którymi próbowałem go zainteresować, nie wchodziły chyba w spis jego menu :). Wspaniałe  były widoki i wpatrywanie się, jak pozostawia po sobie okrąg na tafli wody...chciało by się więcej i więcej takich widoków na Bugu. Dzisiaj zapragnął spróbować coś całkiem nowego, niż dotychczas. Mam nadzieje, że jeszcze nie raz będzie nam dane powalczyć ze sobą.

Sprzęt to Shimano Twin Power 4000FA + XST1264FRX8 + przynęta o której cicho szaa ;) .

post-46559-0-15162100-1380990192_thumb.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorodny & ładny.

Na jakim odcinku złapany (graniczny rejon? gdzie mniej-więcej) ?

Ciekawość mną powoduje...

Odcinek mazowiecki, moje nogi jeszcze nigdy nie stanęły na granicznym Bugu, może kiedyś tam zajrzę, bo z fotek to niesamowite urokliwe miejsca!.

 

Gratuluje Marcin noewgo PB i pięknej rybki w jak widać doskonałej kondycji :)

Szczupaka chyba próbowała pożreć wydra, na drugim boku linii bocznej, oraz na pletwie ogonowej ma świeżą ranę ... czyżby łapa i zęby wydry??. Mają się dobrze, w tym roku widziałem u mnie na wiosce dwie, przejechane przez samochody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam z ta ciepłą jesienią to trochę przeginasz,u mnie codziennie przymrozki jak w listopadzie...

 

@biosteron graty nowego PB.

Hm, u nas przymrozków jeszcze nie było. Poza tym, jak jest sucho i słonecznie to już jest ok. a jak się trafi kilka dni ciepłego, wilgotnego frontu to jest już Ameryka :) pzdr.

ps. dzisiaj także miałem piekielne kopnięcie. Przy zmianie woblera zobaczyłem, że na przedniej kotwicy  nie ma jednego grotu. Pech albo dziadowska, przechartowana kotwa :angry:

Edytowane przez spinnerman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, u nas przymrozków jeszcze nie było. Poza tym, jak jest sucho i słonecznie to już jest ok. a jak się trafi kilka dni ciepłego, wilgotnego frontu to jest już Ameryka :) pzdr.

ps. dzisiaj także miałem piekielne kopnięcie. Przy zmianie woblera zobaczyłem, że na przedniej kotwicy  nie ma jednego grotu. Pech albo dziadowska, przechartowana kotwa :angry:

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja dosyć ,,niedaleko" od BP i ostatnio prawie codziennie są. Dzisiaj też był..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie wiem jaki macie problem...??? Ja wam o rybach a wy o przymrozkach. Forum meteorologiczne jest tu http://www.twojapogoda.pl/artykuly/97555,miedzynarodowe-forum-meteorologiczne

Widzę, że w tym wątku mile widziane jest tylko psioczenie i narzekanie na bezrybie...Jest takie stare, bardzo wymowne i adekwatne do sytuacji przysłowie: "Jak kaczka nie umie pływać, to krzyczy, że woda za rzadka"...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spinnerman masz fajny odcinek rzeki z przyzwoitym rybostanem.Oczywiście,że ryby same z wody nie wyskakują.A prócz  wiedzy i doświadczenia trzema jeszcze mieć to coś co czyni nas skutecznymi.Ty właśnie to posiadasz. Racząc nas  zdjęciami pięknych rybek udowadniasz,że i na Bugu mozna połowić...gratulacje.Tylko po co ta zarozumiałość... :huh: pzdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie wiem jaki macie problem...??? Ja wam o rybach a wy o przymrozkach. Forum meteorologiczne jest tu http://www.twojapogoda.pl/artykuly/97555,miedzynarodowe-forum-meteorologiczne

Widzę, że w tym wątku mile widziane jest tylko psioczenie i narzekanie na bezrybie...Jest takie stare, bardzo wymowne i adekwatne do sytuacji przysłowie: "Jak kaczka nie umie pływać, to krzyczy, że woda za rzadka"...

Problemu nie ma, tylko po co pisać że nie było przymrozków jak przez kilka dni takowe były??? Czy to przymrozki, czy to upały, czy jeszcze coś ma wpływ na ryby. I uważam że rozmowa na takie tematy są jak najbardziej ok, na forum wędkarskim. A z tą zarozumiałością to coś jest na rzeczy, parę oklasków na temat woblerów i już mamy nowego guru. Problem w tym że ja nie będę łechtał ego- nie jestem taką osobą, a i nie narzekałem na bezrybie kolego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemu nie ma, tylko po co pisać że nie było przymrozków jak przez kilka dni takowe były??? Czy to przymrozki, czy to upały, czy jeszcze coś ma wpływ na ryby. I uważam że rozmowa na takie tematy są jak najbardziej ok, na forum wędkarskim. A z tą zarozumiałością to coś jest na rzeczy, parę oklasków na temat woblerów i już mamy nowego guru. Problem w tym że ja nie będę łechtał ego- nie jestem taką osobą, a i nie narzekałem na bezrybie kolego.

Kolego czytając twoje posty odnoszę wrażenie, że bardzo lubisz prowokować bylejakością z której nic nie wynika. Nie mam zwyczaju oceniania ludzi i tobie także radzę tego zaprzestać bo popadniesz w jeszcze większe kompleksy...Jeżeli będziesz kiedyś miał coś wartościowego do przekazania popartego praktyką to chętnie z tobą podyskutuję natomiast na chwilę obecną twoje bełkotliwe posty na temat woblerów, łowienia i ogólnie pojętego wędkarstwa niczego pozytywnego nie wnoszą...i bez urazy ale akurat poklasku od takiego autorytetu za jaki się uważasz nie oczekuję...o ile wogóle od kogokolwiek go oczekuję hehe...woblery robię dla przyjemności i z pasji a nie dla kasy...

Przepraszam za OT w wątku. No  further comment!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów :)

Może koledzy z ,,górnego" wiedzą coś o zawodach w Kodniu ,na Pucharze Sandacza zapraszali ale zabyłem na kiedy.

Podobno to fajne zawody, a strony urokliwe i gościnne. :D

Z tego co mi wiadomo to odbyły się tydzień temu. Największa ryba to chyba sumek 8 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego czytając twoje posty odnoszę wrażenie, że bardzo lubisz prowokować bylejakością z której nic nie wynika. Nie mam zwyczaju oceniania ludzi i tobie także radzę tego zaprzestać bo popadniesz w jeszcze większe kompleksy...Jeżeli będziesz kiedyś miał coś wartościowego do przekazania popartego praktyką to chętnie z tobą podyskutuję natomiast na chwilę obecną twoje bełkotliwe posty na temat woblerów, łowienia i ogólnie pojętego wędkarstwa niczego pozytywnego nie wnoszą...i bez urazy ale akurat poklasku od takiego autorytetu za jaki się uważasz nie oczekuję...o ile wogóle od kogokolwiek go oczekuję hehe...woblery robię dla przyjemności i z pasji a nie dla kasy...

Przepraszam za OT w wątku. No  further comment!

Po pierwsze wskaż mi zdanie w którym Cię oceniam. Napisałem tylko o Twoim tonie wypowiedzi. Po drugie wszystko co wiem, mam poparte praktyką. Nad rzeką jestem prawie codziennie. Czasami nawet dwa razy dziennie. Dopóki mogę, to korzystam z takiej sytuacji. Po trzecie na temat twoich woblerów już Ci wyjaśniłem że nie ma w nich nic nowatorskiego. Są tylko ładne. Po czwarte nigdy nie uważałem się za autorytet, są lepsi ode mnie. (tych których znam osobiście, żadnych netowych guru). Po piąte nic nie pisałem o chęci zysku??? Jeśli gdzieś tak napisałem, proszę przytoczyć. Po szóste żeby nie śmiecić tu, w przypadku wątpliwości czekam na wiadomość na PW. Moderatorów przepraszam za mały OT, który się tu stworzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...