sacha Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Drugi sezon spędzałem nad Bugiem w ok. Mielnika. Wyniki mam żadne ale zakładam że się uczę tej rzeki. I mógłbym pomyśleć że Bug to pustynia. Jednak miejscowi łowią, z sandaczem jest kiepsko ale szczupaki łowią i mają bardzo dobre wyniki.Wśród miejscowych wędkarzy nie jest znane C&R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBI Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 a ja nie wierzę w opowieści... za dużo w życiu widziałem szczupaków 50-60cm ważących po 3-4kg 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 a ja nie wierzę w opowieści... za dużo w życiu widziałem szczupaków 50-60cm ważących po 3-4kg Jeśli do mojego postu wyjaśniam:nie widziałem nadmiaru ryb, kilka tylko i wymiar nie był pod meter, ot takie 50-70 cm w porywach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
palibrzuch Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Dzis bylem na trojanie i nawet pykniecia nie bylo tak samo moj koleszka. Pytalismy sie innych wedkarzy i tez lipa. Za to widzialem jak dwoch gosci podbieralo leszcza z gruntu spory byl ale jak go podebrali to przemilcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemas107 Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Tak sie zastanawiam czemu wymiary wszystkich ryb podajesz w centymetrach,a sandaczy w kilogramach....No i chętnie bym zobaczył fotki choć kilku z tych wielkich ryb,może być priv., lub mali Pozdr.wna sandacze jeżdze z kolegą który zawsze przy sobie ma wagę bo też rzadko zabiera ryby, ja nawet ryb nie ważę jak złowię coś ładnego to tylko mierzę, dzisiaj miałem tylko jedno branie(szczupak68cm), za to dzisiaj koledzy połowili 2 szczupaki miedzy 4-5 kg i sandacz około 2 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Masz jakieś zdjęcia??? Bo do tej pory jeszcze Ci wierzyłem, ale ostatni post trochę moją wiarę zachwiał. 2 szczupaki między 4-5kg to naprawdę wyczyn w ciągu dnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemas107 Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 no raczej ja nie będe robił zdjęć kolegom, a tym bardziej jeszcze ich udostepniał na publicznym forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 a kumple 6 i wszystkie niewymiarowe.. w ciągu wszystkich wyjazdów kilka razy mieli trójeczki.. jedną około 5 kg - ale zeszła.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 (edytowane) Wystarczy mi zdjęcie z miarką samej ryby, lub obok wędki. Nie muszę mieć Twoich kumpli na zdjęciu, trochę takich szczupaków złowiłem więc nie będę miał problemu z określeniem rozmiaru ryby. PS: Gdzieś w poście z wędkami shimano napisałeś że złowiłeś sandała 5.1kg, czyżby był zbyt mały w Twojej wyliczance??? Edytowane 29 Grudnia 2013 przez Majo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek116p Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Co za żywa dyskusja! ! Dawno takiej w tym wątku nie było :-). A co do rybostanu Bugu, to jest tak jak kiedyś napisał tu Wobi " Bug dużo obiecuje, ale mało daje" i dodał bym Żeby brać trzeba wiedzieć jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemas107 Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 (edytowane) a po zdjeciach mam spodziewac się pytania: gdzie go złapałes na jakim odcinku i jeszcze dobrze by było jak bys podał namiray GPS hehe nie jestem osobą która, musi coś udowadniać komuś, ja nic nie musze akurat te osoby co dzisiaj złowiły te ryby są zarejestrowane na tym forum, i jak bedą czuły taką potrzebe to na pewno wstawią zdjęcia, ale nie liczył bym na to bo do tej pory nie wstawiły żadnego zdjęcia ze swoimi rybami, pytanie czemu zaraz padnie!? te osoby są znane w swoim środowisku i tak jak ja nie chcą mieć ze spokojnego wędkowania nad bugiem zrobionych zawodów wędkarskich... Edytowane 29 Grudnia 2013 przez przemas107 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Mnie nie interesuje gdzie, na co, jak. Jeśli faktycznie takie ryby byłyby złapane(2 szczupale w przedziale 4-5kg w ciągu dnia to przecież nic takiego), to wklejenie zdjęć na trawie, przy wędce nie byłoby problemu. I nie interesują mnie dane personalne Twoich ,,mistrzów", nie widzę potrzeby wklejania zdjęć z twarzą. Kocham baśnie wędkarskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemas107 Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 (edytowane) no raczej ja nie będe robił zdjęć kolegom, a tym bardziej jeszcze ich udostepniał na publicznym forumnie rozumiesz tej wypowiedzi? to może prościej napisze: NIE ROBIE ZDJĘĆ RYBOM ZŁOWIONYM PRZEZ KOLEGÓW Edytowane 29 Grudnia 2013 przez przemas107 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Ja jadę 31. Taki rzut na taśmę :-). Też wybieram się, odezwij się na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasz-7 Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Witam Panowie, Nie chce nikogo obrazić, ale jak czytam, że na granicznym Bugu szczupak czy sandacz to sensacja to zastanawiam się czy piszemy o tej samej rzece. Z tego co pisze kolega @red_666 to raczej tak bo w jednym z postów wymienia miejscowości, z których wiele znam bardzo dobrze a w jednej spędziłem pierwsze 20 lat życia Obecnie jestem tam góra 2 dni w miesiącu i szczerze nie jestem w stanie sobie przypomnieć wyjazdu w tym roku (poza majówką, ze względu na dużą wodę) z którego wróciłbym bez złowionej przynajmniej sześćdziesiątki szczupaka bądź sandacza. Dużo prawdy jest w tym że to nie jest łatwa rzeka. Według mnie są dwa sposoby żeby regularnie na niej łowić. Pierwszy to doskonała znajomość wody i tzw bankówek (bo takowe też na Bugu istnieją), chyba że w międzyczasie bóbr położy tam drzewo , a drugi to ciężka praca. Znam wielu "wędkarzy", których wyjście nad Bug trwa dwie godziny z czego łowią godzinę a później twierdzą że nie ma ryb. Nie ma chyba w Polsce rzeki, a jeżeli jest to dajcie znać gdzie , w której dałoby się robić wyniki bez pracy i kombinowania. Ja swój sezon dzisiaj zakończyłem i będąc przez 5 h nad wodą zaliczyłem 3 mocne brania (jedno ewidentnie sandaczowe) oraz szczupaka ok 60cm. Kolega, który ze mną był zaliczył spadek podobnego przy nogach aby następnie wyjąć równe 75 cm. Zrobiliśmy to na 500 m odcinku, który dwóch chłopaków "przebiegło" przed nami w 30 min. Tak że w 100% wierzę koledze @przemas107 bo sam niejednokrotnie takie ryby na Bugu spotykałem i wiem że jest możliwe regularne ich łowienie, ale nic nie zrobi się samo. Życzę Wam więc koledzy w tym nowym roku i nowym sezonie, dużo cierpliwości dla tej rzeki i wytrwałości w regularnym jej obławianiu, a gwarantuję że przyniesie to efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemas107 Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Łukasz nie pisz że miałeś brania na bugu bo będziesz zaraz musiał obowiązkowo przedstawic zdjęcia z tej sytuacji niedowiarkom, a juz jak wspomnisz o rybie to na bank każdy kto łowi często na bugu to zna temat, wie jaka jest to nieprzewidywalna rzeka, cały lipiec i sierpień poświęciłem sumom, złowiłem tylko jednego od września nastawiłem się na szczupaki -były przez 2 tygodnie 3 sumki, w tamtym roku w grudniu łowiłem więcej szczupaków, w tym roku w grudniu przeważają sandacze, dzisiaj przeszły trzy osoby przede mną bez brania przez te miejsce gdzie wyjołem szczupaka, wczoraj w tym samym prawie miejscu łowiłem 2 godziny bez brania, pól godziny pózniej kolega złowił tam sandacza 64cm łowie na bugu juz 20 lat i ciągle ta rzeka uczy mnie pokory uczy przede wszystkim cierpliwości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 To co przeczytałem przez ostatnie dwie strony pokazuje jak ta sama woda może być różnie postrzegana. Nie ma wody gdzie nie ma żadnych ryb, owszem nie jest ich tyle ile byśmy chcieli żeby było, ale coś tam jeszcze pływa. Dzisiaj żeby łowić ryby trzeba mieć dużo cierpliwości, znać perfekcyjnie wodę i mieć trochę szczęścia, ale jak to mówią szczęście sprzyja lepszym. Na farcie długo się nie pojedzie. Żeby w wodzie nie było żadnych ryb musi nastąpić jakiś kataklizm typu zatrucie, przyducha, choć jak życie pokazuje i nawet wtedy coś tam się uchowa. Duże ryby nie są wcale skore do rzucania się na nasze przynęty, nie bez powodu przeżyły tyle lat i potrafią sobie nieźle radzić z wędkarzami. Ja osobiście wierzę w te duże ryby bo dlaczego miałoby ich nie być, duża, dzika i trudna rzeka z wieloma czepliwymi miejscami chyba stwarza dla nich warunki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBI Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Jeśli do mojego postu wyjaśniam:nie widziałem nadmiaru ryb, kilka tylko i wymiar nie był pod meter, ot takie 50-70 cm w porywach.Kilka,czasem kilkanaście w sezonie z przedziału 50-70 cm to i mi się zdarza złowić,ale żeby od razu twierdzić że to jakieś tam wyniki.... Ja za rok atakuję odcinek Lubelski bo ostatnią dziewięćdziesiątkę złowiłem w Bugu prawie dziesięć lat temu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czocho Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Moj najwiekszy buzanski z trojana (85 +) pewnie tez ok 2000 roku....ale to jeszcze w innej bajce było ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thibar Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 (edytowane) Kilka,czasem kilkanaście w sezonie z przedziału 50-70 cm to i mi się zdarza złowić,ale żeby od razu twierdzić że to jakieś tam wyniki.... Ja za rok atakuję odcinek Lubelski bo ostatnią dziewięćdziesiątkę złowiłem w Bugu prawie dziesięć lat temu... edit- Tam pewnie ciekawsza rzeka .. jest głębokość są i ryby.. na naszym odcinku Bugu złowić ładnego sandacza to niemały wyczyn. Edytowane 30 Grudnia 2013 przez tibhar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Kilka,czasem kilkanaście w sezonie z przedziału 50-70 cm to i mi się zdarza złowić,ale żeby od razu twierdzić że to jakieś tam wyniki.... Ja za rok atakuję odcinek Lubelski bo ostatnią dziewięćdziesiątkę złowiłem w Bugu prawie dziesięć lat temu... Wiesz, dla mnie to już jest osiągnięcie bo moje wyniki sa b. marne. Na tamtym odcinku to woda pop.....la jak w górskiej rzece bo zdecydowana większość to prostki. Wisła czy Narew płynie jakoś wolniej, jakieś główki,więcej spokojnej wody. A między tym Bugiem a Bugiem w ok. np. Dubienki to wygląda to na 2 różne rzeki tam jak jeździłem było mi zupełnie inaczej łowić niż teraz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WOBI Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Wiesz, dla mnie to już jest osiągnięcie bo moje wyniki sa b. marne. Na tamtym odcinku to woda pop.....la jak w górskiej rzece bo zdecydowana większość to prostki. Wisła czy Narew płynie jakoś wolniej, jakieś główki,więcej spokojnej wody. A między tym Bugiem a Bugiem w ok. np. Dubienki to wygląda to na 2 różne rzeki tam jak jeździłem było mi zupełnie inaczej łowić niż teraz.Są przykosy,są odkosy za cyplami i zwaliskami,burty z rynnami i obrywami darni itp...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Parf Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Bug to płytka rzeka, bo jest dzika. Ale wypada dodać, że więcej obiecuje niż daje. Miejsc, gdzie się mogą schronić duże ryby jest niewiele. Średnio jedno na pięć kilometrów rzeki. Trochę podobnie jak na dzikiej wiśle. Przyzwoitą rybę można złapać nawet na piachu ale to będzie jednorazowa przygoda. Co do zwalisk i temu podobnych miejscówek to były dobre ale piętnaście lat temu jak niewielu było zapaleńców do przedzierania się przez mandżur i łowienia w trudnych miejscach. Teraz mandżur jeszcze większy (bobry) a miejscówki przedeptane i dwie tony gum na zakręt. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majo Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Bug to płytka rzeka, bo jest dzika. Ale wypada dodać, że więcej obiecuje niż daje. Miejsc, gdzie się mogą schronić duże ryby jest niewiele. Średnio jedno na pięć kilometrów rzeki. Trochę podobnie jak na dzikiej wiśle. Przyzwoitą rybę można złapać nawet na piachu ale to będzie jednorazowa przygoda. Co do zwalisk i temu podobnych miejscówek to były dobre ale piętnaście lat temu jak niewielu było zapaleńców do przedzierania się przez mandżur i łowienia w trudnych miejscach. Teraz mandżur jeszcze większy (bobry) a miejscówki przedeptane i dwie tony gum na zakręt.Ale o jakiej części rzeki mówisz??? Granicznym czy już polskim??? Duże ryby mają sporo dobrych kryjówek, tylko nie wszystkie są proste do namierzenia. I to jest właśnie plus że nie każdy umie je odszukać. To piszę ja, znad granicznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 30 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2013 Są przykosy,są odkosy za cyplami i zwaliskami,burty z rynnami i obrywami darni itp...... Wiem Wobi. Burt z rynnami ci u nas dostatek ale 30g główka mało kiedy dna sięgnie. No chyba że się przerzucę na pilkery . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.