Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Dziś piękna pogoda nie pozwoliła usiedzieć w domu.

Silny wiatr mocno utrudniał rzuty wobkami 2-3 cm.

Rybki bardzo aktywne, bolek co chwilę atakował drobincę, liczne oczkowania.

Szkoda że nic oprócz małego szczupłego nie chciało zaatakować.

Jeszcze trochę podniesiona woda choć bardzo czysta.

post-47011-0-67575700-1396188446_thumb.jpg

post-47011-0-85470500-1396188459_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś piękna pogoda nie pozwoliła usiedzieć w domu.

Silny wiatr mocno utrudniał rzuty wobkami 2-3 cm.

Rybki bardzo aktywne, bolek co chwilę atakował drobincę, liczne oczkowania.

Szkoda że nic oprócz małego szczupłego nie chciało zaatakować.

Jeszcze trochę podniesiona woda choć bardzo czysta.

attachicon.gifDSC_0332.JPG

attachicon.gifDSC_0333.JPG

He to z dziś ? :) chyba się minęliśmy :)

Ja dziś zaliczyłem jedno wyjście do smużącego robala zakończone efektownym spadem :)

 

post-50516-0-67742000-1396208097_thumb.jpg

Edytowane przez mazur.t
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He to z dziś ? :) chyba się minęliśmy :)

Ja dziś zaliczyłem jedno wyjście do smużącego robala zakończone efektownym spadem :)

 

attachicon.gif20140330_134514_small.jpg

Tak dziś, ok 14 po obiadku.

Nie miałem tyle szczęścia a kombinowalem z różnymi wabikami.

Szczupły na Sieka oliwkowego. Uderzył przy zalanych trawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dziś, ok 14 po obiadku.

Nie miałem tyle szczęścia a kombinowalem z różnymi wabikami.

Szczupły na Sieka oliwkowego. Uderzył przy zalanych trawach.

He :) to ja w tym czasie w Brańszczyku na kamieniach siedziałem :)

Wracając koło 17 wpadłem na chwile koło mostu :) Cóż, może następnym razem ;):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak wyniki na kamieniach ?

Mizerne, jedno wyjście kluski do robal.

Bolek wali dość przyjemnie, ale na niego przyjdzie jeszcze czas :)

Generalnie widać w wodzie i nad wodą życie.

Niestety niska woda i już są grunciarze.

Myślę że te wiosny trzeba będzie poszukać odludniejszych odcinków, aż się boję pomyśleć co będzie się działo w długi weekend majowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm tylko gdzie to odludzie znajdziesz? Ja zacznę pierwszego dzielnie z castem a później juz tylko Bolek :)

Odludzie adekwatne do odcinka rzeki oddalonego o 70 km od ogromnego miasta i osaczonego w koło działkami ;) :)

Tak na poważnie da się coś wychodzić, pływasz to Sam wiesz...

Tylko że od samochodu zdarzało mi się iść np. godzinę z buta, kilka razy byłem z wizytą u pana Bobra w domu,

umazałem się w błocie jak prosiak, komary... kumpel utopił tel i aparat na drodze na skróty itp itd :)

ale... w zeszłym roku widziałem dwa razy łosia i dziki z małymi :)

Najgorzej jest latem, ale wtedy często 6-7 rano już jest po łapaniu, a stonka jeszcze śpi ;)

post-50516-0-04390100-1396302837_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latem to tylko nocno poranne wypady chyba że ponton to i w ciągu dnia da się połowić.

Z pływania taki plus że tu naprawdę mało ludzi pływa i wędkuje z łódki ponieważ 70% dobrych miejsc obłowisz z brzegu, poza tym brak slipów z prawdziwego zdarzenia i jakiegoś portu co powoduje że każdorazowo musisz zabawki brać do domu bo chamy ukradną.

Z łódki można poczuć wolność :P i prędkość w zmianie miejsc oraz zasięg zwiększa się ogromnie w stosunku do nóg, błota i komarów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pływania taki plus że tu naprawdę mało ludzi pływa i wędkuje z łódki ponieważ 70% dobrych miejsc obłowisz z brzegu, poza tym brak slipów z prawdziwego zdarzenia i jakiegoś portu co powoduje że każdorazowo musisz zabawki brać do domu bo chamy ukradną.

Zabawki pewnie i tak ale szczena mi opadła rok temu gdy rozmawiałem z gościem w Wajkowie. On tam trzyma pychówkę i powiedział że 6 lat trzymał na sznurku i dopiero zdecydował że zainwestuje po 6 latach w 4m łańcucha i kłódkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni wypad nad Bug w poszukiwaniu kleni okoni i jazi, zakończył się szczupakiem i boleniem:-(, i jak w maju bardzo by mnie taki dublet cieszył tak w kwietniu średnio. Po za tym wody w rzece jest bardzo, bardzo mało, jak tak będzie do maja to na rozpoczęcie sezonu będzie można w trampkach pójść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...