maicke82 Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 (edytowane) Dziś przez kilka godzin zero kontaktu wzrokowego z bolesławem.Jedynie dwa wyjscia klenia,z czego jedno zakończone nie po jego mysli.Fenwick HMX plus stl 98 pzdr Edytowane 20 Grudnia 2014 przez maicke82 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Dziś przez kilka godzin zero kontaktu wzrokowego z bolesławem.Jedynie dwa wyjscia klenia,z czego jedno zakończone nie po jego mysli pzdrNie wszędzie w Bugu się łowi tyle ryb co Ty, widać że dobrze masz namierzone miejscówkiSpytam z ciekawości, czy widać te klenie czy trzeba trafnego łowcy aby je wypatrzył? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2014 Kleń miał być boleniem i na boleniowy 6,5 cm wobler wziął więc więcej w tym szczęścia jak umiejetności. Klenie na Bugu to od kilku lat trudno namierzyć, juz się nie spławiają jak kiedyś, z jednego miejsca złowienie dwóch sztuk to święto. Ogólnie ja na klenie lubię maksymalną niżówkę wtedy łatwiej mi jakoś się z nimi dogadać.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drolcak Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Mam ochote wyskoczyć na Bug mazowiecki, ale patrząc za okno mam obawy, że bedzie straszny syf plyną. Podpowiedzcie proszę jak sytuacja, stan 300 w Wyszkowie to chyba nic strasznego, ale nie wiem jak z przejrzystościa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mazur.t Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Mam ochote wyskoczyć na Bug mazowiecki, ale patrząc za okno mam obawy, że bedzie straszny syf plyną. Podpowiedzcie proszę jak sytuacja, stan 300 w Wyszkowie to chyba nic strasznego, ale nie wiem jak z przejrzystościa Właśnie dzwonił do mnie kumpel że na Instincta 4 ipińskiego, wydłubał klenia i bolka 70 więc chyba warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drolcak Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajowy Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Mam ochote wyskoczyć na Bug mazowiecki, ale patrząc za okno mam obawy, że bedzie straszny syf plyną. Podpowiedzcie proszę jak sytuacja, stan 300 w Wyszkowie to chyba nic strasznego, ale nie wiem jak z przejrzystościa Woda wysoka ale czysta i klarowna. Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Traq Opublikowano 29 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2014 Poziomu wody nie ma się co obawiać, chociaż gdyby było z 30cm mniej to byłoby chyba lepiej. Gorzej że pogoda się popaprała, wczoraj przez 3h wieczorem bez kontaktu wzrokowego z boleniem, tydzień wcześniej nie do pomyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drolcak Opublikowano 30 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 Dziękuje koledzy za.liczny odzew. Przyczaje sie na jakiegoś potwora dam znac czy coś sie uwiesilo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spinbol4 Opublikowano 30 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2014 Pięknie łowisz. Kluchy ekstra . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriskros1981 Opublikowano 31 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Po ostatnich nie powodzeniach (dwa wyjazdy na zero), postanowiłem coś zmienić i wziąłem pudełko z mniejszymi woblerkami i wirującymi ogonkami cele wydłubania jakiegoś okonka.No i się opłaciło, bo już w pierwszym żucie, przy zwalonym drzewie, na ogonka poczułem mocne uderzenie-zacięcie, krótki hol i jest w końcu pierwszy wymiarowy szczupak w tym roku (52 cm).Z daleka tuż przy końcu wyspy usłyszałem odgłos żerującej ryby-pomyślałem ładny boleń. Pierwsze trzy rzuty na RH 85 niestety nic. Zmiana na ZZ Rapę 7 BS i wyjście niezłej rapy-potem jeszcze kilka rzutów innymi przynętami niestety bez powodzenia .Przeszedłem dalej tuż za wyspę na zalane trawki.Duża ilość drobnicy dawała nadzieję.Godzina łowienia na małego wobka obdarzyła sześcioma niewielkimi okoniami i jednym krótkim szczupakiem.Do pełnego szczęścia brakowało mi jeszcze tylko tego bolka który mi wcześniej wychodził .Powrót w to samo miejsce, ta sama przynęta, pierwszy rzut, ciut wolniejsze prowadzenie i jest....krótki hol i na brzegu melduje się 70 cm boleń-to już drugi w tym roku, ale pierwszy na bez stera oczywiście had made Tomy. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriskros1981 Opublikowano 31 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 A jeszcze jedno .Fotkę zrobiła mi pani która łowiła na spławik nie daleko.Jakież było jej zdziwienie, jak zaraz po zrobieniu fotki ryba wróciła do wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 31 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Fajny rapiszon,a Pani trzeba było krótki wykład na temat C&R strzelić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spinbol4 Opublikowano 31 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Piękny łosoś Gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drolcak Opublikowano 31 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Walczylem jak lew z wielkimi ...krzakami. od 4 do 10 dwa niemrawe pukniecia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lokoko83 Opublikowano 31 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Po ostatnich nie powodzeniach (dwa wyjazdy na zero), postanowiłem coś zmienić i wziąłem pudełko z mniejszymi woblerkami i wirującymi ogonkami cele wydłubania jakiegoś okonka.No i się opłaciło, bo już w pierwszym żucie, przy zwalonym drzewie, na ogonka poczułem mocne uderzenie-zacięcie, krótki hol i jest w końcu pierwszy wymiarowy szczupak w tym roku (52 cm).Z daleka tuż przy końcu wyspy usłyszałem odgłos żerującej ryby-pomyślałem ładny boleń. Pierwsze trzy rzuty na RH 85 niestety nic. Zmiana na ZZ Rapę 7 BS i wyjście niezłej rapy-potem jeszcze kilka rzutów innymi przynętami niestety bez powodzenia .Przeszedłem dalej tuż za wyspę na zalane trawki.Duża ilość drobnicy dawała nadzieję.Godzina łowienia na małego wobka obdarzyła sześcioma niewielkimi okoniami i jednym krótkim szczupakiem.Do pełnego szczęścia brakowało mi jeszcze tylko tego bolka który mi wcześniej wychodził .Powrót w to samo miejsce, ta sama przynęta, pierwszy rzut, ciut wolniejsze prowadzenie i jest....krótki hol i na brzegu melduje się 70 cm boleń-to już drugi w tym roku, ale pierwszy na bez stera oczywiście had made Tomy.Bardzo fajny opis i ładna rybaJeżeli nie tajemnica podziel się kolego jak prowadziłeś bezstera (szybkie czy wolne zwijanie a może z podszarpywaniem) i w jakiej wodzie (szybko płynąca wolno a może stojąca albo ze wstecznym nurtem) Ja dzisiaj od 06:00 do 19:00 wydłubałem dwa ledwo wymiarowe bolki.Celem wyprawy był szczupak i boleń.Ogólnie dzień spędzony nad wodą uważam za udany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriskros1981 Opublikowano 31 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2014 Spoko nie mam tajemnicMiejsce to napływ na drzewo z dość szybkim nurtem.Bez stera prowadziłem wolno a nawet powiedział bym że bardzo wolno, wybierając tylko luz na żyłce,kij wysoko uniesiony przynętę sprowadzałem na miejsce wachlarzem, musiałem tylko uważać żeby wabik nie ugrzązł w konarach zatopionych gałęzi. Bo wcześniej urwałem tam gumę RH. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 (edytowane) Spoko nie mam tajemnicMiejsce to napływ na drzewo z dość szybkim nurtem.Bez stera prowadziłem wolno a nawet powiedział bym że bardzo wolno, wybierając tylko luz na żyłce,kij wysoko uniesiony przynętę sprowadzałem na miejsce wachlarzem, musiałem tylko uważać żeby wabik nie ugrzązł w konarach zatopionych gałęzi. Bo wcześniej urwałem tam gumę RH.No i brawo tak trzeba to prowadzić. Edytowane 1 Czerwca 2014 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Afghan Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 Po ostatnich nie powodzeniach (dwa wyjazdy na zero), postanowiłem coś zmienić i wziąłem pudełko z mniejszymi woblerkami i wirującymi ogonkami cele wydłubania jakiegoś okonka.No i się opłaciło, bo już w pierwszym żucie, przy zwalonym drzewie, na ogonka poczułem mocne uderzenie-zacięcie, krótki hol i jest w końcu pierwszy wymiarowy szczupak w tym roku (52 cm).Z daleka tuż przy końcu wyspy usłyszałem odgłos żerującej ryby-pomyślałem ładny boleń. Pierwsze trzy rzuty na RH 85 niestety nic. Zmiana na ZZ Rapę 7 BS i wyjście niezłej rapy-potem jeszcze kilka rzutów innymi przynętami niestety bez powodzenia .Przeszedłem dalej tuż za wyspę na zalane trawki.Duża ilość drobnicy dawała nadzieję.Godzina łowienia na małego wobka obdarzyła sześcioma niewielkimi okoniami i jednym krótkim szczupakiem.Do pełnego szczęścia brakowało mi jeszcze tylko tego bolka który mi wcześniej wychodził .Powrót w to samo miejsce, ta sama przynęta, pierwszy rzut, ciut wolniejsze prowadzenie i jest....krótki hol i na brzegu melduje się 70 cm boleń-to już drugi w tym roku, ale pierwszy na bez stera oczywiście had made Tomy.No krzychu gratulacje, pełna profeska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 To miał być sandacz, przynęta standard czyli wobler Jasia Wideł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrek245 Opublikowano 1 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 I ja dziś zawitałem pierwszy raz w tym roku nad Bug-efekt dwugodzinnych łowów to sandaczyk,szczupaczek i dwa okonie.Ryby wielkością nie powalały ale i tak było fajnie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sikorsky1989 Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Witam,Panowie czy może ktoś orientuje się w temacie aktualnych ograniczeń dotyczących wędkowania na Bugu? Czy temat jest jeszcze aktualny? Chciałem wybrać się wstępnie w okolice miejscowości Gnojno-Stary Bubel (na północ od Janowa Podlaskiego). Czy ten odcinek objęty jest jakimiś zakazami? Dotychczas atakowałem tylko okolice Dorohuska i wystarczyło skontaktować się ze Strażą Graniczną.Ktoś bywa w tamtych okolicach? Czy poziom wody umożliwia w miarę swobodne przemieszczanie się? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drolcak Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 dogrywka nad Bugiem w niedziele zaowocowała w dwa małe sandaczyki. Boleń w ogole nie aktywny z wierzchu. Kiedyś wystrzelam te bobry, co chwile nowe dziurska kopią i mam wyjątkowy talent zeby w nie wlatywać z hukiem ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamekkp Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 Łatwo o złamanie, przerabiałem to ^^Panowie może Podlaski Bug coś powie? (Mielnik, Siemiatycze itd)Jako, że nie mam wiele czasu szukac, a na łatwizne i tajniki nie licze, to może jakieś drobne rady?Znam kilka miejsc na okonia czy sandacza, ale boleń to czarna magia, a wkońcu przydało by się stracić rapowe dziewictwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Traq Opublikowano 2 Czerwca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2014 U mnie też wczoraj słabo. Wiatr nie sprzyjał żerowaniu boleni, w ogóle nic się pokazywać nie chciało, poza tym kiepsko się pływa po takiej sfalowanej wodzie, mało czytelna. Całe szczęście jeden bolek się w końcu skusił i dobrze bo nie lubię wracać o kiju. W temacie sandaczy, to nie wiem jak się za nie w lecie zabrać. Najlepiej byłoby po ciemku, ale wtedy już raczej nie z pontonu. Ciągle boję się po Bugu w nocy pływać, za dużo niespodzianek z wody wystaje. Zapytam zatem, czy ma ktoś z Was jakieś doświadczenia w łowieniu sandaczy w czerwcu w dzień? Udała się komuś taka sztuka? Jakie miejsca wtedy obławiacie? @adamekkp: Najłatwiej jest zacząć od łowienia aktywnych boleni, które się pokazują. Postaraj się zwiedzić jak największy odcinek rzeki w słoneczny dzień i uważnie obserwuj. Bolenie nie zawsze będą wściekle bić, czasami o ich bytności w łowisku może świadczyć pojedyncza uciekająca uklejka. A jak już namierzysz miejsca, to łów w nich systematycznie, nieważne czy bolenie widać czy nie. Teraz gdy woda jest dosyć wysoka żerują raczej blisko brzegu, każdy nawet najmniejszy odkos przy burcie to potencjalna miejscówka warta kliku rzutów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.