Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

A więc po kolei...Pogoda sprzyjała bo była delikatna mżawka,branie z opadu,klasyczne,czyli podbicie i zwijanie luzu,na  średniego riperka mansa ze środka rzeki, głebokość nie przekraczająca 2 metrów i najważniejsze.... odrobina szczęścia. :)  :) pzdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc po kolei...Pogoda sprzyjała bo była delikatna mżawka,branie z opadu,klasyczne,czyli podbicie i zwijanie luzu,na  średniego riperka mansa ze środka rzeki, głebokość nie przekraczająca 2 metrów i najważniejsze.... odrobina szczęścia. :)  :) pzdr

Z pewnością szczęście jest najważniejsze ale Twoja regularność wystawianych ryb tutaj na forum świadczy o pełnym profesjonalizmie

A oto mój :) skusił się na wahadłówkę meppsa a posiłkowałsię na łaszce

post-48775-0-59497600-1413403641_thumb.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Z góry przepraszam za tło ale smakoszy boleni z zalewy nad Bugiem nie brakuje,szczególnie przed zimą apetyty im rosną, podobnie zresztą jak rybom.

48715758876023898721_thumb.jpg pzdr

I bardzo dobrze że kamuflujesz miejscówki ale wiedz że twarz masz rozpoznawalną i jakiś mieńsiarz może podążać twoim szlakiem

smutne ale tak jest :( 

Poza tym gratuluję pięknej zdobyczy, kolejny raz udowadniasz swój profesjonalizm - BRAWO!!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy opisana sytuacja miała miejsce na tym małym starorzeczu pod "gnojną górą"?

Ja w ostatnim tygodniu lipca widziałem podejrzanie zachowujące się dwa egzemplarze ale kilkaset metrów w górę rzeki ale jak zadzwoniłem do PSR B-P to podziękowali i powiedzieli że coś spróbują zrobić tyle że przez ponad 3h nikt się nie zjawił  :( . Goście się zwineli a ja może byłem jeszcze z godziną bo przyszła burza.

Dokładnie tam, żeby nie było że trafiło na biednego, który nie ma czym wykarmić rodzinę. Sieci stawiał rolnik, właściciel dużego gospodarstwa przez które przebiega droga na starorzecze, wszyscy tamtędy przejeżdżają. Pewnie wiesz o którym gospodarstwie mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że na Bugu cały czas posucha z rybami ...

a na kolejne tygodnie też deszczu nie zapowiadają więc pewnie z wejściem białorybu na starorzecza nic się nie zmieni i migracja drapieżnika też będzie stała w miejscu - chyba że przymrozki coś zmieniły - jakieś spradzone wiadomości z weekendu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 2 Bolki w weekend  50cm i króciak jakieś 40cm... Natomiast jedno branie atomowe mało patyka z ręki mi nie wyrwało ryba może sekundę była na kiju...po wyciągnięciu przynęty okazało się, że kotwica nie wytrzymała i się rozgięła. Ogólnie Boleń bardzo dobrze się ma...pytanie tylko czy długo to potrwa bo specjalistów od połowu tej ryby troszkę dużo się zrobiło ostatnio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okolice tuchlina, sandacz 9 kg mierzył 90 cm info z pierwszej ręki od łowcy potwierdzone przez świadka.

Szczęśliwy łowca dodał iż ,,siekierą go rabąbać musiałem, taki gruby kręgosłup miał ,, :(

Zdjecia brak

Kilka dni pózniej zlowiono w tym miejscu sandacza 5 kg, jego los był podobny.

Edytowane przez Radbraw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piątek - krótki sandaczyk.

Sobota, dwa szczupłe 57 i drugi nie mierzony.

Szału nie ma, ale może się jeszcze cosik ruszy.

Wody tylko trochę brakuje :)

Dokładnie wody bardzo mało... Ale mam wrażenie, że bolki właśnie na takiej niskiej wodzie chętniej u mnie biorą:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEHEHE ten artykuł to naprawde mistrzostwo ;)

jak byk piszę, że brzanę złowił (najwieksza ryba) Mirosław, a zdjęcie podpisane Łukasz  i jego brzana :) gdy na zawodach była tylko jedna brzana :)

 

Jednak prawdą jest to, że szkoda ryby co prawda nie trafia ona na patelnie Kowalskiego, a potrzebującym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dziwicie się że ryby nie ma. Niektórzy nie dorośli żeby zawody przeprowadzić na żywej rybie. A oto rzeż -http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/article/3537

Powini zmienić nazwę na Rzeż Bugu, zdjęcia piękne szczególnie te z rybami na trawie :o do tego jeszcze tytuł gazety Wędkarz Polski magazyn wszystkich wędkarzy  ( chyba mięsiarzy ) - mój na pewno nie.

Edytowane przez anpart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie na graniczny Bug tubylcy nie chodzà na ryby wyłàcznie dla przyjemności. Tam jest bida taka, że chłopi walà w łeb wszystko co się uczepi :( z tà rzekà z roku na rok jest coraz gorzej i niestety nikt nic nie robi w kierunku żeby było lepiej a wręcz przeciwnie, co widać na załàczonych zdjęciach z relacji zawodòw...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ZA MAŁO ludzi którzy mogą posędziować by było na żywej rybie. Łowić się chce, a nie ma komu tego dobrze organizować. W drohiczynie dużo wędkarzy odłożyło kije właśnie tylko po to by sędziować i żeby zawody były na żywej rybie.

Nie jestem zwolennikiem takich zawodów(na martwej) ale i tak bardziej cieszy to co się z rybą dzieje na zawodach niż po za nimi. Zawody odbywają się raz na jakiś czas, a miesiarz i siatka grasuje codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...