Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Jeden okoń i jakieś 2 skubnięcia. Byłem niestety tylko godzinkę. Jutro jak pogoda dopisze to pojadę grubiej. Bolki jeszcze pochowane pokazują się sporadycznie. Ale drobnica już na odpowiednich miejscówkach :-)

 

Jak są chętni to zapraszam.

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

 

Wybacz Daniel, ale zdjęcie niesmaczne.

 

Wybaczam ;)

Edytowane przez Qcyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panie i Panowie. Temat wygląda następująco: dzieciaki dziś wciąż przed komórkami, komputerami, tabletami. Przez to żyją trochę w oderwaniu od świata. Zaplanowałem na majówkę wyjazd biwakowo- wędkarsko- survivalowy. Ziemniak z ogniska, ryby, podchody, strzały z procy, gotowanie na ogniu etc. Mieliśmy jechać ze znajomymi- kolega także ma takiego 9-latka od minecrafta. Towarzystwo się wysypało więc pomyślałem, że zarzucę kwestię tutaj. Może ktoś reflektuje na taki wypad z dzieciakiem? Myślałem o Bugu bo najłatwiej o biwakowanie na dziko, ale jeśli ktoś ma koncepcję jakiegoś jeziora, które nie jest ogrodzone działkami to też fajnie. Tak do 150-200 km od Warszawy. I proszę o podpowiedź: na szersze forum taki wątek to gdzie założyć? W cafe?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy w tym roku wypad za jaziem zaowocował spotkaniem z gościem który chodził za szczupakiem bez żadnej krępacji.

Pod ręką niósł typową 3 metrowa pała na suma do tego doczepiona gwiazda, a na końcu guma około 12 cm.

... panie w tym roku to szczupak nie bierze, nie to co w tamtym roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat byłem na dzikim wschodzie, a tam takich rodzynków  spotyka się jak z częstotliwością zjadanego sernika z rodzynkami :)

Plus tych rejonów jest taki że można tam zostawić samochód w otwartymi oknami i wrócić do niego po całodziennej wędrówce bez obaw

Od okolic Siedlec w dół  to już strach, a czym w dół  rzeki to zaczyna się coraz większy syf ffffffffffffff,

Oczywiście są wyjątki od tego co mówie

Edytowane przez lokoko83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat byłem na dzikim wschodzie, a tam takich rodzynków  spotyka się jak z częstotliwością zjadanego sernika z rodzynkami :)

Plus tych rejonów jest taki że można tam zostawić samochód w otwartymi oknami i wrócić do niego po całodziennej wędrówce bez obaw

Od okolic Siedlec w dół  to już strach, a czym w dół  rzeki to zaczyna się coraz większy syf ffffffffffffff,

Oczywiście są wyjątki od tego co mówie

loko, ode mnie Bug to cały na wschodzie. Wydaje mi się, że żaden odcinek, w sensie mentalności wędkarzy, nie jest bardziej dziki od innego. W zeszłym roku panowie w Mierzwicach, bez specjalnego skrywania faktu, wyjęli konkretnego suma 28 maja. I co? I nic. Na bank w tym roku będą siedzieć i jak wyjmą, to wezmą. A opowieść o czterdziestu iluś zabranych w październiku szczupakach słyszałem na początku roku w okolicach Popowa. Taka sama ta dzicz. W podobnym klimacie... Niemal każdego dnia widzę auto w którym ktoś wiezie dziecko na kolanach, bez fotelika, bez pasów. Poziom świadomości taki sam. Taki mamy klimat niestety... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku mogli by zrobić najazd na odcinek od Zajęcznik do mostu we Frankopolu.Z tego co wiem to jest tam pewien osobnik,który łowi duże sumy.Do lipca,bo później juz nie chcą brać tak jak w maju i w czerwcu.Niestety jak do tej pory mialem okazję spotkać go tylko raz i nie robił nic z czym mógłbym zadzwonić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

loko, ode mnie Bug to cały na wschodzie. Wydaje mi się, że żaden odcinek, w sensie mentalności wędkarzy, nie jest bardziej dziki od innego. W zeszłym roku panowie w Mierzwicach, bez specjalnego skrywania faktu, wyjęli konkretnego suma 28 maja. I co? I nic. Na bank w tym roku będą siedzieć i jak wyjmą, to wezmą. A opowieść o czterdziestu iluś zabranych w październiku szczupakach słyszałem na początku roku w okolicach Popowa. Taka sama ta dzicz. W podobnym klimacie... Niemal każdego dnia widzę auto w którym ktoś wiezie dziecko na kolanach, bez fotelika, bez pasów. Poziom świadomości taki sam. Taki mamy klimat niestety... 

Pisząc dziki miałem na myśli piękny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy jak w tym roku będzie 30 kwietnia :) Oj posypią się głowy

Ja wolę miejscowego, co łowi w kwietniu szczupaka od jełopety co w marcu stoi z widłami  

30 w sobotę to wszyscy polecą za szczupakiem :rolleyes: i będą się tłumaczyć że wolno bo dzień wolny przed rozpoczęciem sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...