Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Bug ma to do siebie, że trzeba odpracować trochę wędkogodzin i nie ma zmiłuj.
To nie miejsce, gdzie można wyskoczyć w ciemno na nieznaną miejscówkę, przejechać 200km, złowić i wrócić.

U mnie dobre łowienie zaczyna się mniej więcej trzeciego dnia, gdy już obskoczę miejscówki, trochę pobrodzę, pogadam z miejscowymi będącymi 2x dziennie nad wodą i wytypuję najlepszą strategię.
Zwykle jest to niedziela i koło 15-16.00 muszę wracać.




 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam kontaktu z przewodnikiem wędkarskim po rzece Bug graniczny. Może koledzy na mnie naskoczą ,że to pójście na łatwiznę, że może mało ambitnie, że trzeba jeździć , poznawać itp.

 

Ja to widzę trochę inaczej. Czasu mam mało, łowię od przypadku do przypadku a poznać rzekę to niejednokrotnie jest temat na lata. W życiu nie jestem w stanie tego zrobić. Bug graniczny kocham jak mało jakie łowisko. Tzn. lubię sobie pospacerować z wędką bo ..... nie złowiłem ani jednej ryby w Bugu. Dżizaz ale porażka.  Inną rzeką, którą bardzo lubię była Biebrza ale tam łowiłem sporo szczupaków. Tyle tylko ,że po przeprowadzce do Biebrzy mam 400km a do Bugu 200km.

 

200km to też jest jakaś tam wyprawa i jakieś tam koszty. Niestety coraz trudniej jest mi namówić jakiegokolwiek towarzysza na wycieczkę krajoznawczą 200km jak nic nie łowimy. A nie chcę rezygnować z tej rzeki bo daje mi ona właśnie to czego nie daje łowisko brzydkie aczkolwiek z jakimś tam sensownym rybostanem.

 

Wpadłem zatem na taki pomysł. W zeszłe wakacje byłem u Mańka na bagnach. Wyjazd udał się super ale ryby jak zwykle , miały swoje humory. A więc ... może mi ktoś pomóc spędzić ciekawie weekend nad Bugiem ? Ja nawet te ryby mogę wypuszczać byle by tylko ręka rybom pachniała i jakaś tam fotka była.  P O M O C Y  :)

Cześć,

Odezwij się na kontakt: https://agroturystykapratulin.wordpress.com/kontakt/

Józef Pliszka.

Miły gość i trochę zna się na wędkowaniu.

Bywałem u Niego kilka razy, szału może nie było, wiadomo, raz biorą, innym razem cisza. Ale zna miejscówki i obwiezie Cię za stosowną opłatą po granicznym Bugu w okolicach Pratulina. Kwaterka spoko, jedzenie ok i gotowość Gospodarza i Gospodyni do długich pogawędek wędkarskich (oboje łowią).

Poza Bugiem przed domkiem jest własne starorzecze, na którym nikt siatami wody nie czesze. Jest łódka i silnik, więc śmiało uderzaj i próbuj. :)

Przepiękne widoki i atmosfera drugiego brzegu niedeptanego przez człowieka (oficjalna wersja ;) ) - gratis :D

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bug ma to do siebie, że trzeba odpracować trochę wędkogodzin i nie ma zmiłuj.

To nie miejsce, gdzie można wyskoczyć w ciemno na nieznaną miejscówkę, przejechać 200km, złowić i wrócić.

 

U mnie dobre łowienie zaczyna się mniej więcej trzeciego dnia, gdy już obskoczę miejscówki, trochę pobrodzę, pogadam z miejscowymi będącymi 2x dziennie nad wodą i wytypuję najlepszą strategię.

Zwykle jest to niedziela i koło 15-16.00 muszę wracać.

 

 

 

No chyba ze ma se farta ;) Nic dodać nic ująć .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktos umie czytać rzeke to poradzi sobie na każdej. Łowic z przewodnikiem to jak iść do burdelu poruchac. Nie neguje tego sposobu oczywiście, ale... proponuje przeleciec caly ten temat i na pewno duzo rozjasni n/t tej rzeki. Problemem jest jedynie wyspowe wystepowanie skupisk duzych okazow co moze wplynac na wyniki w polowie duzych ryb. Jezeli chodzi o klenie, bolenie, szczupaki, okonie, jazie,sumy srednich rozmiarów na odcinku podlaskim jest ich duzo. Szymański wydal fajna ksiazke o duzej rzece również polecam przeczytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bug należy podzielić na 3 odcinki. Graniczny gleboki, podlaski plytki zjebany i gdzieniegdzie uregulowany i mazowiecki uregulowany. Kazdy ten kawalek to podobne ale inne wody. Jednak spelniajac najważniejszy warunek idzie polowic na każdym. Ten warunek to oczywiście bywanie nad woda i oczywiście oczy szeroko otwarte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza Bugiem przed domkiem jest własne starorzecze, na którym nikt siatami wody nie czesze. Jest łódka i silnik, więc śmiało uderzaj i próbuj. :)

Ja bywałem u sąsiada, też Józka ale Milaniuka. Fajna woda, warto jechać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję kmr1

 

Lubię łowić to chyba nikogo nie zdziwi ale nie czytam rzeki jak wytrawny znawca tematu. Dlatego chętnie posłuchałbym kogoś kto ma coś do powiedzenia na ten temat ................. jak wspomniani bracia Kalkowscy chociażby. Byłem z nimi na kilku wyprawach i mam nadzieję na jeszcze kilka się wybrać. Nawet już nie chodzi o ryby. Po prostu to jest dla mnie miło spędzony czas.

 

A tego Bugu nie kumam. Rzeka bajeczna a kiedy nie pojadę to po prostu brak brań. Nie jadę tam po bolenie, klenie. Interesują mnie szczupaki, sandacze może sumy jakby się przyfarciło.  Ale na sumy to chyba lepsze rzeki są.

 

Po prostu chętnie bym pospacerował z kimś kto by mi poopowiadał o rzece, rybach ........  i ludziach. Po ja bardzo lubię tych ludzi ,których tam spotykam. Takich normalnych. Ale my tu o rybach i nie odchodźmy od tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzie z nimi wędkowałes ?

Na Wiśle.

 

Zawody w Kodeniu :

http://radiobiper.info/index.php/gminy/item/5454-ix-otwarte-zawody-spinningowe-na-rzece-bug-w-kodniu-galeria

 

Sum piękny ale jak na zawody to ryb nie za dużo chyba. Trzeba brać pod uwagę, że tam łowili ludzie co naprawdę rzekę znają bardzo dobrze. Więc chyba ryb nie ma za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję kmr1

 

Lubię łowić to chyba nikogo nie zdziwi ale nie czytam rzeki jak wytrawny znawca tematu. Dlatego chętnie posłuchałbym kogoś kto ma coś do powiedzenia na ten temat ................. jak wspomniani bracia Kalkowscy chociażby. Byłem z nimi na kilku wyprawach i mam nadzieję na jeszcze kilka się wybrać. Nawet już nie chodzi o ryby. Po prostu to jest dla mnie miło spędzony czas.

 

A tego Bugu nie kumam. Rzeka bajeczna a kiedy nie pojadę to po prostu brak brań. Nie jadę tam po bolenie, klenie. Interesują mnie szczupaki, sandacze może sumy jakby się przyfarciło.  Ale na sumy to chyba lepsze rzeki są.

 

Po prostu chętnie bym pospacerował z kimś kto by mi poopowiadał o rzece, rybach ........  i ludziach. Po ja bardzo lubię tych ludzi ,których tam spotykam. Takich normalnych. Ale my tu o rybach i nie odchodźmy od tematu.

Oczywiście że są lepsze rzeki na sumy Wisła ,Odra tylko ile z tych sumów jest złowionych z ręki ,pewnie 90% z pieprzonego trolingu a na naszym kochanym Bugu nie wolno trolingować{na szczęscie}.A jeżeli chodzi ci o klimat pogawędki i czytanie rzeki {ryby przy odrobinie szczęscia też } to myślę że jest nas tu wielu którzy ci  są to w stanie zapewnić .ps. może i rybę jak by ci się udało złowić też wypusciłbyś bez zastanowienia .Ja do granicznego też mam 100km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisła to de facto rzeka podobna charakterem do Bugu. Jak się z przewodnikami na kilku wyprawach nic nie nauczyłeś to ciężki z Ciebie przypadek. Nie w Kodeniu, a w Kodniu.

Ps. daruj sobie relacje na martwej martwej rybie. Jeżeli pod kątem wyników jednych zawodów oceniasz rybostan Bugu to widać, że nie masz zielonego pojęcia jak wiele czynników ma wpływ na coś takiego jak żerowanie ryb. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Wiśle.

 

Zawody w Kodeniu :

http://radiobiper.info/index.php/gminy/item/5454-ix-otwarte-zawody-spinningowe-na-rzece-bug-w-kodniu-galeria

 

Sum piękny ale jak na zawody to ryb nie za dużo chyba. Trzeba brać pod uwagę, że tam łowili ludzie co naprawdę rzekę znają bardzo dobrze. Więc chyba ryb nie ma za dużo.

Jak zawody będą rozgrywane w takiej formule że ryba  w beret dostanie to napewno sum 160cm i szczupak 90cm szkoda,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wisła to de facto rzeka podobna charakterem do Bugu. Jak się z przewodnikami na kilku wyprawach nic nie nauczyłeś to ciężki z Ciebie przypadek. Nie w Kodeniu, a w Kodniu.

Ps. daruj sobie relacje na martwej martwej rybie. Jeżeli pod kątem wyników jednych zawodów oceniasz rybostan Bugu to widać, że nie masz zielonego pojęcia jak wiele czynników ma wpływ na coś takiego jak żerowanie ryb. 

Właśnie przez zawody na martwej rybie, zwykle zakończone libacją nie zostałem zawodnikiem :/

Jak już chciałem rywalizacji (co po części tkwi w mojej naturze), musiałem łowić równolegle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za ton, ale ten martwy sum...... :wacko:

Tu nie ma za co przepraszać, sam nie tak dawno miałeś okazję się z mierzyć z rybą może i wyższą od CIebie, więc rozumiem irytację. Ciągle się słyszy o kiepskim rybostanie w naszych wodach, ale jakoś co niektórym udaje się złapać swoje życiówki. I jak zaczniemy sami dbać o to żeby nasze trofea wracały w dobrej kondycji do wody to za kilka lat może coś się zmieni. Lubie takie powiedzenie że "świat najlepiej zaczynać zmieniać od siebie" 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co przesadzać. Jeden martwy sum z zawodów w żaden sposób nie wpływa na rybostan. Choć rzeczywiście kiedy każdy ma smartfona aż się prosi o formułę złów, sfotografuj, wypuść.

Pseudowędkarze i kłusole dużo więcej wyszarpują z wody ku jej szkodzie.

 

Zasadniczo nie uważam, żeby troling był jakimś potwornym złem. Są większe patologie nad wodą. Chyba taki zwyczajny troling z dozwoloną ilością wędek nie jest tak skuteczny aby szkodzić rybostanowi.

 

A tu informacja z Zamościa o tym, że rywalizację przeniesiono na Nielisz z powodu braku wody w Bugu:

http://www.pzwzamosc.prv.pl/

Edytowane przez Jacky X
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...