Rzeka Bug

[muczos83]

zobaczcie co na bugu bierze ;]
 

Wybacz Kolego, piękna ryba, ale ...............

Po pierwsze w okresie ochronnym. Wobec powyższego należy się punkcik.

Po drugie traktowanie tak fajnego przeciwnika jak jeńca, nie fajne. Ciąganie po trawie, przewracanie na boki, kilkuminutowa sesja, słabe to. Przemyśl kolejną publikację, dało się to zrobić lepiej.

[RulleZ]

Graniczny? Pytam, bo Wędkarze chyba z okolic Chełma.

[beton]

Zdecydowanie gdzieś tamte okolice

[Fossegrim]

Obejrzałem, za chwilę już nie będzie. 

[RulleZ]

04.11 to już chyba ochronny suma. Jeśli traktować to jako przyłów to szybka fota, lub nawet bez, i do wody.

[Fossegrim]

Otóż to, dlatego napisałem, że zaraz nie będzie gdyż Bart przybędzie i się tego pozbędzie

[muczos83]

Zaraz zaraz przeciez film opisuje co sie na rzece dzieje a nie jakies przylowy jakis tam fossegrim

[Fossegrim]

No i popatrz co jakiś tam fossegrim Ci wywróżył... Wszystko ładnie na zielono opisane

[RulleZ]

na rzece się w tej chwili dzieje, że... sumy mają okres ochronny i niezwłocznie wracać powinny do wody.

[Fossegrim]

Dziś trochę połaziłem, porzucałem, zmarzłem. Rano śnieg i nieprzyjemny wiatr. Popołudniu trzy szczupłe poniżej wymiaru, ale cieszą, bo talona ochrzciłem Wszystkie w kwadrans. Fajny dzień nad rzeką...

[muczos83]

Zimno mroz zero konaktu na bugu wiecej sie dzieje na starorzeczach

[tomi101]

Ja tez wczoraj próbowałem skusić "jakiegoś okaza" w zimnych wodach Bugu.

Obskoczyłem dwie miejscówki :Niemirów i Trojan i niestety ....Bug nie dał

Złowiłem co prawda szczupaczka pięćdziesiątaka i okonia 30+ ,oraz jeden strzał chybiłem ,ale nie po takie przygody przyjechałem.

Ryby ,tak jak poprzednio,głęboko w nurcie więc łeb 20-25gr + guma 4-5".

Ogólnie było fajnie,padający śnieg ,temperatura znośna,termos z gorącą herbatką doprawioną pigwą,kiełbaska i jakieś brania udało się wypracować.

Zmieniając miejscówkę chciałem odwiedzić Darka-@Sacha ,ale przejeżdżając przez wioskę nie wypatrzyłem jego auta.

 

 

 

Pozdrawiam Tomi

[sacha]

Zmieniając miejscówkę chciałem odwiedzić Darka-@Sacha ,ale przejeżdżając przez wioskę nie wypatrzyłem jego auta.

 

 

 

Pozdrawiam Tomi

Gratulację. Auto stoi cały dzień a nawet od piątku w jednym miejscu . Tyle że dom na skraju wsi ok. 200m od asfaltu na górce. Cały dzień na działce przy wędzarni.

[tomi101]

Gratulację. Auto stoi cały dzień a nawet od piątku w jednym miejscu . Tyle że dom na skraju wsi ok. 200m od asfaltu na górce. Cały dzień na działce przy wędzarni.

Aaaa...to nie wiedziałem że wędzisz na uboczu .Przyglądałem się tylko posesjom przy asfalcie i miałem nadzieję że gdzieś Cię wypatrzę.

Kolejnym razem,jak będę się wybierał w tamte rewiry, dopytam o namiary na Twoją rezydencję i wproszę się na małą kawkę

 

Pozdrawiam Tomi

[Fossegrim]

A panie, widzisz, to Ty robiłeś tłok na "pigalaku" i dlatego się tam nie zatrzymywałem, bo chyba z sześć aut stało... Może następnym razem się spotkamy nad wodą

[tomi101]

A panie, widzisz, to Ty robiłeś tłok na "pigalaku" i dlatego się tam nie zatrzymywałem, bo chyba z sześć aut stało... Może następnym razem się spotkamy nad wodą

Tłok ,choć niewielki (6 osó,był na pigalaku koło Trojana ,ale ja jako jedyny łowiłem z drugiego brzegu.

Nie wiem jak gęsto było tam od rana,bo dotarłem tam około 14. Na samym bajorze też słychać było jakichś wędkarzy.

Zostałem po zmroku sam (nie licząc bobrów i norek) lecz nie doczekałem się kontaktu do 18 .

 

Pozdrawiam Tomi

[Fossegrim]

A to nie, ja byłem na "pierwszym" brzegu Gdy jechałem nad wodę to było 6 aut, wracając wyszedłem na chwilę, ale naliczyłem dziewięciu i jeden jeszcze dopiero chodził górą, więc nawet nie rzuciłem, bo mi się odechciało... 

[sacha]

A to nie, ja byłem na "pierwszym" brzegu

Na "pierwszym brzegu" , znaczy tym po drugiej stronie    zawsze jest więcej ludzi czy to przy Trojanie czy pod Gnojną górą.

Tomek, dzisiaj spuszczam wodę, zamykam sezon chociaż chciałoby się zostać na Podlasiu dłużej. Powrót do pracy, no ale przynajmniej w robocie odpocznę .

Przyszły sezon to na weekendy wiosenne a później dopiero w lipcu bo sezon sandaczowy zaczynam na wyspie Anioła    (Engeloya)  i wcale nie sandaczami a dorszami i mam nadzieję w końcu duuuuuuużą flądrą znaczy haliflądrą wyholowaną.

[Jacek_bp]

U mnie starorzecza pozamarzały, dziś więcej jeździłem niż łowiłem.

Udało się skusić szczupaka około 65 cm ale na paprocha miałem małe szanse na powodzenie, co przeczuwałem i tak też się stało.

na pocieszenie jest fakt, że dziś już nie weźmie dwóm żywczarzom którzy bardzo zainteresowali się miejscem gdzie mi wzięła ryba.

Na pocieszenie na Krznie złowiłem trzy okonki (zegarkowce), ciężko dziś było a brania tak delikatne że tylko było je widać jako minimalne dygnięcia szczytówki.

[maicke82]

Witam.Ostatnio było szczupakowo, słonecznie i śniegowo 

 

Xls+biomfb+coś na esoxy.pzdr

[maicke82]

I specjalny środkowy palec od esoxów do panów w beretach 

 

 

[dreadknight]

Witam.Ostatnio było szczupakowo, słonecznie i śniegowo

Xls+biomfb+coś na esoxy.pzdr

Zdominowałeś wątek oby tak dalej - super

[Deha]

I specjalny środkowy palec od esoxów do panów w beretach 

 

Cr7, Cr8, Cr9 to oznaczenie ilości wypuszczonych rybek tego dnia, kolego?

[korol]

Gratuluję całorocznych wyników.
Miło się ogląda

[maicke82]

I specjalny środkowy palec od esoxów do panów w beretach 

 

Cr7, Cr8, Cr9 to oznaczenie ilości wypuszczonych rybek tego dnia, kolego?

Aż tak dobrze na Bugu to nie ma.A patrząc,że podejście wędkarzy do ryb jest jak do schabu w supermarkecie  to i nigdy dobrze nie będzie.Z tym,że w supermarkecie schabu dokładają jak brakuje, a w rzekach.... ubywa,ubywa i ubywa.