Rzeka Bug

[Tomek St.]

Przyleciało trochę wody i na starorzeczach faktycznie porobiły się warunki dla leszcza, lina do tarła jakich nie było od lat.

[smudek]

Był ktoś na zawodach spinningowych na bugu granicznym w Łęgach ? które odbyły się 14.05 
ile było osób ? jak wyniki ?

[Norbert 78]

Nie byłem na zawodach. Podobno było stu zawodników, poniżej masz wyniki:

 

"1 miejsce - szczupak 1,5 kg
2 miejsce - bolec 1,1 kg
3 miejsce - okoń 0,3 kg 28 cm"

 

Edytowane 17 Maja 2017 przez Norbert 78

[krzysiek-es]

I jak tu nie pić...

[smudek]

Nie byłem na zawodach. Podobno było stu zawodników, poniżej masz wyniki:

 

"1 miejsce - szczupak 1,5 kg

2 miejsce - bolec 1,1 kg

3 miejsce - okoń 0,3 kg 28 cm"

 

ŁOOOOO ilość i wielkość ryb powala 

Edytowane 17 Maja 2017 przez Michał.

[kamildarbanski]

Widze ze wszędzie tak kolorowo z tymi rybami na zawodach????????

[Norbert 78]

Dla mnie zawody (w żadnych nie brałem udziału) nigdy nie były wyznacznikiem ilości ryb w łowisku. Byłem w tym dniu na Bugu, złowiłem bolenia 60+. Woda była jeszcze wysoka, widziałem kilka ataków bolka i miałem jeszcze jedno branie którego nie zaciąłem. Miałem też mały kłopot, pozbyłem się go przy pomocy  multitoola Leathermana. Dzięki temu, mogłem dalej łowić 

Gdzie zaczyna się prawdziwy Bug, tam kończy się finezja! 

 

 

 

 

[smudek]

jesteś twardy gość!   mam kumpli którzy nawet nie mają szczypiec, więc w takiej sytuacji słabo bez niczego

[neor]

Sztuka to było podejść multitoolem od strony wbicia . 

[tost]

Bezzadziory wychodzą łatwiej

[smudek]

I ja coś znalazłem na YT

https://www.youtube.com/watch?v=du6KECxdzXw

[maicke82]

Wędkarska patologia na szczęście coraz częściej schodzi o kiju z łowisk nad Bugiem.Zostaje im tylko "łowienie" ryb w tarle ,albo na zimowiskach.  Tylko 3 szczęśliwie reklamówki na 100. Potęga. 

[spinnerman]

Tam już nie ma co się trzeć i zimować...

Najbardziej wyje....ny z ryb region w Polsce

[Łukasz 24]

A myślałem że już minęły czasy rozgrywania zawodów na martwej rybie:-(

[Norbert 78]

Prężnie rozwijające się nowe koło, pod szyldem jednego z Bialskich centr handlowych zorganizowało te zawody. Chodzi im o pozyskanie jak największej liczby członków. Już planują kolejne zawody, czas najwyższy ich oswiecić, że teraz organizuje się zawody na żywej rybie

[sacha]

Prężnie rozwijające się nowe koło, pod szyldem jednego z Bialskich centr handlowych zorganizowało te zawody. Chodzi im o pozyskanie jak największej liczby członków. Już planują kolejne zawody, czas najwyższy ich oswiecić, że teraz organizuje się zawody na żywej rybie

Myślę że zdecydowana większość wie o tym a obowiązku na żywej rybie przecież nie ma. Nie jest tak że członkowie tego koła wczoraj zaczeli wędkować.

Zresztą przy takich wynikach spokojnie mogą robić na martwej .

[beton]

Myślę że zdecydowana większość wie o tym a obowiązku na żywej rybie przecież nie ma. Nie jest tak że członkowie tego koła wczoraj zaczeli wędkować.

Zresztą przy takich wynikach spokojnie mogą robić na martwej .

 

Między innymi dzięki ładowaniu wszystkiego co się rusza do wora, wyniki są jakie są :-) Ale dla 99% wędkarzy w PL jest to NIEZROZUMIAŁE. Tak 99% ( znam masę deklarujących się no kilowców, którzy jak już coś chwycą to nie mogą się oprzeć -na tym forum też takich nie brakuje). Oczywiście, nie jest tu problemem wzięcie 1 szczupaka czy sandacza, ale każdej wymiarowej. bądź nie ryby.

Edytowane 18 Maja 2017 przez beton007

[beton]

Nie przestał, ale faktycznie jest nie stosowny do publikacji na publicznym forum :-) Jeśli Cie to satysfakcjonuje to... przyznaje się do błędu, źle że "przyklasnąłem" :-)

[Novis]

Ale wiocha! Mam sporo przyjaciół po tej stronie Wisły, jednak ściana wschodnia to jeszcze nie to, w porównaniu z Zachodem Polski. Ale dzięki takim ludziom jak Bartuś z Siedlec, widzę zielone światełko. Świadomość wędkarska powoli wkracza w te rejony. Bez obrazy dla  normalnych wędkarzy z tych okolic.Tych, co znam, bardzo lubię i szanuję.

[beton]

Bez obrazy tez dla tych z zachodniej strony Wisly, u Was nie jest wcale lepiej :-)

[minkof]

Jest dokładnie tak samo.

[sacha]

 Oczywiście, nie jest tu problemem wzięcie 1 szczupaka czy sandacza, ale każdej wymiarowej. bądź nie ryby.

Niestety tak się dzieje nie tylko nad Bugiem . Ale od 5 sezonów obserwuję właśnie tam i martwi mnie że wędkarze zupełnie nie zwracają uwagi ani na ilość ani na wymiar.

To że biorą płotki i krąpie po 12-15cm to pal licho, niby dla kota ale po kiego im 30-40cm sumki ? A słyszałem kilka razy takie opowieści.

[tom_mich_]

No tak wszystko albo dla kota albo do stawu ...a karta u tych wielmoznych zacnych obywateli musi się zwrócić ...kiedyś siedzę sobie nad Bugiem I przychodzi właśnie taki zacny obywatel i pyta się panie bierom mowie ze nie a ten mruknął tylko pod nosem panie teraz to nie ma ryb ...kiedyś ...kiedyś to się siatami wyciagalo ...odpowiedziałem temu Panu ze jak się kiedyś siatami ciągalo to teraz nie ma ...nie ma co lwitowac tego tematu ...ale myślę że powolutku idzie ku lepszemu ...

[sacha]

.ale myślę że powolutku idzie ku lepszemu ...

Siatami to teraz już nie . Młodzież zupełnie nie wykazuje takich zainteresowań a tacy którzy mieli z tym do czynienia to 20 lat temu z tego wyrośli.

[korol]

Ryby w reklamówkach na zawodach to już na prawdę obciach.
Cóż, ten wstydliwy wynik jest najlepszym podsumowaniem takiego postępowania.