andrus Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 Dzisiaj byłem 3 godziny od południa i dwa klenie 42 i 49 cm na wątróbkę. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 9 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2018 (edytowane) A u mnie dziś mały sandacz, sum, okoń i spieta brzana. Edytowane 9 Lipca 2018 przez korol 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom_mich_ Opublikowano 10 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2018 Koledzy jak się ma sprawa z tym kolorem wody na Bugu ? Spłynęło to trochę czy bez zmian ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 10 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2018 Woda brązowa. 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom_mich_ Opublikowano 10 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2018 Czyli widać rybom nie przeszkadza chociaż po zdjęciu to raczej bym powiedział że woda taka normalna w miarę ... Piękne ujęcie i gratuluję ryby ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio191 Opublikowano 10 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2018 U mnie woda jak na Bug normalna, nie jest to górski potok ale duża nizinna rzeka tu plynie wszystko???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 10 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2018 Wszystko, to płynie w Wiśle w Warszawie, zwłaszcza po lewej stronie bliżej Bielan 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fossegrim Opublikowano 10 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2018 Dziś byłem w końcu nad rzeką. Nad rzeką, bo trudno powiedzieć, że na rybach. Bardziej plaża z Córką, ale wędka była - a jakże. Tylko żeby dziecko się nie nudziło, to wybierało mi przynęty... Także efekty umiarkowane. Ale sporo chlapiącego się bolenia, kilka nawet bardzo dużych. Pojawił się też kilka razy wąsaty. Woda znów spadła mam wrażenie, kolor jak na Bug dość normalny... Fajny dzień nad rzeką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasch44 Opublikowano 10 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2018 Szanowni Panowie w przyszłym tygodniu będę tydzień z rodziną w Klepaczewie nad Bugiem. Czy dobrze sprawdziłem że opłaty mam zrobić na podlaski PZW? Czy możecie coś doradzić w kwestii miejsc w tej okolicy bo będę dreptał z brzegu. Nie nastawiam się na jakieś szaleństwo ot podłubać gumkami okonki, poszukać kleni na woblerki, szczyt marzeń to mętnooki choćby jeden dla fotki bo ryb nie zabieram od kilkunastu lat. Byłbym wdzięczny za każde info tutaj lub PW, które pozwoli mi czas skradziony rodzinie jak najowocniej spożytkować. Pozdrawiam Łukasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
knd Opublikowano 11 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2018 Kolego te wody to okręg Biała Podlaska. Okonia pewnie znajdziesz, klenia może też. Na mętnookiego bym się raczej nie nastawiał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 11 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2018 w przyszłym tygodniu będę tydzień z rodziną w Klepaczewie nad Bugiem. Sandacza raczej nie zobaczysz w tych rejonach, jeśli już to polowanie po zmroku albo przed świtem ale to ciężki temat. Boleń, kleń jak najbardziej tyle że ze strony Klepaczewa to tak jakby płytkawo trochę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasch44 Opublikowano 11 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2018 Dzięki za info. Czyli zestaw do opadu 20g+ gyma mogę zostawić w domu? A czego spodziewać się na jeziorze / starorzeczu Trojan. Dziękuję jeszcze raz za każdą informację. Pozdrawiam Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom_mich_ Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Na trojanie spodziewaj się miejscowych wyjadaczy 40 taków ????ot takie co w gumaka wejdą ????tak naprawdę rewelacji bym się nie spodziewał ...napewno coś tam pływa ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beton Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Trojan bym odpuścił. Zrób sobie spacer rzeka, a na pewno znajdziesz rynienki głębokości 1-2m w których również żyją ryby i to często nie małych rozmiarów. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beton Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Ps. Ta glowka 20g to nie koniecznie zły pomysł. Niejednokrotnie agresywne walenie daje rybę. Niejednokrotnie również na Bugu z miejsca po jajka wyciągnąłem piękna rybę tluczac miejsce glowka 25g i więcej- nie twierdzę jednak, że jest to zawsze skuteczne . 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi101 Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Dzięki za info. Czyli zestaw do opadu 20g+ gyma mogę zostawić w domu? A czego spodziewać się na jeziorze / starorzeczu Trojan. Dziękuję jeszcze raz za każdą informację. Pozdrawiam ŁukaszJak będziesz chciał, to możesz popróbować łowić ciężko.Jest kilka miejsc gdzie te 20gr nie będzie za ciężkie.Jednak więcej ryb spodziewałbym się w miejscach 1-2m ale .. z.wyraźnym ,żeby nie napisać silnym uciągiem.Miejsc do łowienia masz sporo,tych płytszych i tych głębszych.Jakieś 2 tygodnie temu zrobiłem sobie taką wieczorną objazdówkę po tamtych miejscówkach i zaskoczył mnie całkowity brak wędkarzy. .Miejscówki od zawsze okupowane przez całe lato i jesień przez grunciarzy świeciły pustkami.Nie spotkałem też żadnego spinningisty.Może ryby nie były aktywne?Widziałem wiele ataków boleni -przeważnie małych i średnich ,ale ze 3 ryby były duże.Jakieś klenie też się pokazywały ,a wieczorem wylazł sum.Rzeka piękna ,ale nie każdego nagradza Warto czasem zostać nad wodą po zmroku.Sporo może się wydarzyć Pozdrawiam Tomi 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 No jak w tych miejscach ludzi nie było to szok Zazwyczaj sumówka na sumówce i grunt na gruncie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siatkaz Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 Też niedawno byłem w tych rejonach i fakt grunciazy jak na lekarstwo a był weekend. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fossegrim Opublikowano 12 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2018 W ostatni weekend znajomy "bereciarz" skarżył mi się, że nie ma jak rzucił, bo sumowe zestawy wywożą na środek... a tu taka sytuacja, że nie ma ludzi. Dziś sandacz lekko ponad wymiar złowiony o 14 (w kontekście tego co Darek napisał powyżej ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasch44 Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Super Panowie dzięki za kolejne informacje. Fotki piękne, mam nadzieję że w tych korzeniach i za przykosami ktoś jeszcze mieszka i będzie frajda coś tam wytropić. Każdy gatunek bez względu na rozmiar daje frajdę na nieznanym terenie. Trochę łowię w Sanie więc myślę, że sobie poradzę. Gdyby się jeszcze komuś coś przypomnało w kwestii lokalnych wód to będę zobowiązany. Pozdrawiam Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fossegrim Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Łukaszu drogi, San to przepiękna rzeka, równie malownicza jak Bug, a może ze względu na widoki, nawet bardziej. Nie wątpię w Twoje umiejętności i życzę powodzenia w moich ulubionych rewirach. Jednak San i Bug to są zupełnie inne bajki... Jak napisał powyżej Tomek, to rzeka która nie każdego nagradza... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasch44 Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 Teraz mieszkam na Śląsku a tu to większość rzek jeśli już coś w nich pływa jest taka. Wirtuozem wedkarstwa nie jestem, ale mam zapał . Pewnie skończy się na kilku ledwo wymiarowych klenikach i mikro okonkach. Przynajmniej będę miał poczucie że zrobiłem wszystko by przygotować się ma spotkanie z tą piękną rzeką. Dlatego dopytuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siatkaz Opublikowano 13 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2018 San i Bug to fakt, że różne rzeki ale doświadczenie w czytaniu Sanu na pewno można wykorzystać na Bugiem. Wiadomo, że upodobania ryb rozne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkonrad Opublikowano 14 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2018 http://500kajakow.pl polecam w ciągu 2 dni można poznać kawał wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasch44 Opublikowano 17 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2018 No pierwszy wypad zaliczony. Woda chyba bardziej mętna niż wczoraj więc kleni na smużaki już raczej nie skuszę. Jeden szczupakowy pistolet z dołka dał się wybrać poza tym brak kontaktu. Poszukam wyżej Klepaczewa jakichś cofek i odmętów może tam coś wygrzebię bo przy tym kolorze wody brodząc nic nie wytropię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.