Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

No pierwszy wypad zaliczony. Woda chyba bardziej mętna niż wczoraj więc kleni na smużaki już raczej nie skuszę. Jeden szczupakowy pistolet z dołka dał się wybrać poza tym brak kontaktu. Poszukam wyżej Klepaczewa jakichś cofek i odmętów może tam coś wygrzebię bo przy tym kolorze wody brodząc nic nie wytropię.

A wiadomość na priv czytał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A,że jest to forum spinningowej to szukaj raf mniejszych i większych,nawet pojedyńczych kamieni, możesz trafić fajną rybkę. I nie bój się większych wobków,np kenart Hunter ok 5-6 cm lub Salmo executor sdr 5- 7 cm kolory firetiger lub natural. Klenie je lubią ,sumki i wszystko inne też

Edytowane przez bartsiedlce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam tak , kilka razy po totalnej kupie i ciszy nad Bugiem wstępowałem na 20-30 minut nad Krzne . Tam działa się diametralnie odwrotna sytuacja i woda tliła się życiem . Skróty i około wymiarowe szczupaczki siadały co kilka rzutów przed samym zmrokiem . Najbardziej kuriozalna sytuacja była na ujściu Krzny . Około 2 godzin klepania , 2 może 3 spławy bolenia w różnych oddalonych od siebie miejscach . Klapa . Z tego co widziałem ,niedaleko dwóch spinningistów też na pusto .

Wystarczyło wejść 50 metrów w Krzne i kolejny raz udało się połowić.

 

Nie lubię teorii spiskowych, ale ewidentnie coś z tą wodą jest nie tak .

 

Dzisiaj na całe szczęście rano dał się wyholować ciężko wypracowany Janowski boleń 60+ . Z kolei wieczorem aktywne były okonie żerujące na sieczce .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawka była na Wywłoce w najgłębszym miejscu tego zbiornika żałosne miotanie przynetami przez dwóch starych nieudaczników  . Zero kontaktu z rybą  nawet najmniejszego pobicia czy widoku żerującej ryby . 

Pozostaje łowienie na Bugu i starorzecza   Kotło i wysychający Szumin   . Nie ma żadnych teorii spiskowych  Piotrek454 po prostu nie ma ryby i nie będzie długo .

Następny tydzień od czwartku nad Odrą  .a we wrześniu na bagna do Mańka i graniczny Ukraiński Bug . Tylko tam w tym roku złowiłem szczupaki .

743190ec5be987e2831e6f248c91406b_resized

 

Wzięło mnie na wspominki .

Edytowane przez Tabor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 "Nie ma żadnych teorii spiskowych  Piotrek454 po prostu nie ma ryby i nie będzie długo" - a jak woda zacznie się ochładzać jesienią to nagle ryba się pojawi ? Nie zrozum mnie źle ale teorie, że nie ma ryb nie mają racji bytu. Słysze takie teorie niestety od wielu wędkarzy, nawet tych co wędkuja w Bugu x-dziesiąt lat. Była woda, były ryby, nie ma wody nie ma ryb... To gdzie ta ryba pouciekała skoro na całym odcinku Bugu "nie bierze"? Aktywność ryb w Bugu jest niewielka z racji temperatury wody i skoków poziomu wody, a co za tym idzie każdy chyba wie. Dla zdziwionych, że ciężko teraz o drapieżnika na tej rzece to jest to normalna sytuacja, która ma miejsce co roku. Lipiec i pierwsze 3 dekady sierpnia to okres na klenie, brzany ew. dłubanie okonków. Jednak w nocy można złowić coś ciekawego. Co do Krzny to nie ma co porównywać dużej rzeki do rzeczki, to dwie inne bajki.

Edytowane przez beton007
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj na Bugu z Jaśkiem od 20 do 23. Woda od godziny właśnie 20 do 21 po prostu się gotowała! Czegoś takiego na bugu już dawno nie widziałem. Bolenie robiły rzeź uklei. My staliśmy obok i nic nie mogliśmy im zrobić. Nic i na nic. A uderzenia naprawdę atomowe. Później nastała cisza i o kiju wróciliśmy do domu. Dziś pływałem w godzinach południowych za sandaczem w najgłębszych znanych mi miejscach i znów bez kontaktu. Ryba jest ale gdzie,,,nie wiem. Pojawia się na godzinę pod brzegiem ostro żre i spływa w nurt. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i moja przygoda z tą piękną rzeką na tegorocznym urlopie dobiegła końca. Pierwsze 3 dni nie widziałem ryby, prócz zębatego czterdziestaka wytarganego z niby okoniowego dołka. Po podpowiedziach Kolegów z forum (dzięki Panowie) poszukałem innych miejsc. Koledzy wyżej chyba mają rację wcześnie rano i godzinę przed zmrokiem woda ożywa. Czasu niestety zabrakło by rozpracować przeciwnika. Okonie goniące sieczkę można prawie z marszu i to się udało. Ale na rzeźnika goniącego te okonie nie znalazłem sposobu. Im większy zmrok tym częściej boleniowe rozbryzgi zmieniają sie w ciche zakotłowania ze sporym zawirowaniem na płaskiej jak szkło tafli wody. Mieliście rację ciężko przeczytać co dzieje się pod wodą jeśli jest bardzo słabo przejrzysta,spokojna i nieuregulowana. Dużym zaskoczeniem było dla mnie to, że ta woda prawie wcale nie przyspiesza w miejscach płytkich i nie zwalna w miejscach głębokich co ma miejsce zawsze nad Sanem i Odrą gdzie się włuczę. Pomiędzy kamieniami widać czasem oczkujące klenie ale one słabo reagują na twarde przynęty, gumki rwą się hurtowo między tymi kamieniami może mucha by była tu skuteczna? :). Rzeka naprawdę piękna, naprawdę rybna tylko potrzebuje czasu na rozpracowanie. Bardzo chciałbym tam jeszcze wrócić :). Jeszcze raz dziękuję za pomoc Panowie.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bug ma swój klimat. To dzięki braku regulacji w większości wygląda dziko. Jednak z roku ma rok pokłady piachu zasypują koryto. Coraz mniej wody gdzie można się schować. Mniej wody dla wylęgu. Słabo widzę przyszłość Bugu jeśli ktoś mu nie pomoże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bug ma swój klimat. To dzięki braku regulacji w większości wygląda dziko. Jednak z roku ma rok pokłady piachu zasypują koryto. Coraz mniej wody gdzie można się schować. Mniej wody dla wylęgu. Słabo widzę przyszłość Bugu jeśli ktoś mu nie pomoże...

Przemek, lepiej będzie jak.... nikt mu nie pomoże ,a i przeszkadzał nie będzie.

 

Pozdrawiam Tomi B)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tu się z Tobą zgodzić nie mogę, tam gdzie kiedyś była woda teraz jest błoto lub piach. Rzeka co roku jest płytsza.

Może trzeba poszukać nowych/innych miejsc-czasem daleko.

Piach nie spadł z nieba.Jak go naniosło na Twoich rewirach to gdzieś, w górze rzeki, musiało wybrać dół lub brzeg, zabrać przykosę itd.

Szukaj,może znajdziesz nową świetną miejscówkę na odcinku gdzie od zawsze ....był tylko piach :)

 

Pozdrawiam Tomi B)

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piach i jego migracja to przecież rzecz normalna dla nieuregulowanej rzeki. Nie rozumiem tylko w czym Ci on przeszkadza? Uczenie sie tej rzeki na pamiec to zly kierunek, trzeba jeździć i szukac. Fakt, że to bardzo łatwa do czytania rzeka także nie ma co narzekać;-) Tomi ????????????

Edytowane przez beton007
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Sutnie jest wyspa a w zasadzie dwie. Ta większa w/g słów osoby zamieszkałej tu od urodzenia jakieś 20 i więcej lat temu była 2x dłuższa i porośnięta olchami i wierzbami. Ponoć na końcu wyspy był dół na niskiej wodzie ok. 6m a między wyspami zawsze dobrze ponad 2. Gdy pojawiły się bobry zjadły drzewa a wyspę woda zaczęła rozmywać, tej mniejszej to już prawie nie ma z większej została mniej niż połowa. Gdzieś ten piach niesie a tak pewnie jest w wielu miejscach. Gdy uruchomiłem ponton to oczywiście popłyneliśmy na ten 6 metrowy dół . Tyle że echo pokazało ........ 1,1m co i tak z okolicą po 0,6-0,8 można uznać za dół .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trzeba poszukać nowych/innych miejsc-czasem daleko.

Piach nie spadł z nieba.Jak go naniosło na Twoich rewirach to gdzieś, w górze rzeki, musiało wybrać dół lub brzeg, zabrać przykosę itd.

Szukaj,może znajdziesz nową świetną miejscówkę na odcinku gdzie od zawsze ....był tylko piach :)

 

Pozdrawiam Tomi B)

Tomek oczywiście że gdzieś wymyło.. płynąc na echu 10 km nie mogę znaleźć wody głębszej niż 3 m a średnia wynosi ok 1m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...