Traq Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 W miejscach, które zaznaczyłeś tłoku raczej nie będzie. Trudny dojazd ogranicza presję. Byłem tam kilka tygodni temu w niedzielę, oprócz mojego było jeszcze jedno auto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk022 Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Ale dojazd jest ? Bo nie ukrywam że chce się tam dostać samochodem pod samą wodę. Z góry dziękuję koledzy za odpowiedź bo czasu coraz mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Raczej tu nie chodzi o trudność dojazdu a o brak mięsa w wodzie. Jestem nad wodą wystarczająco często by widzieć ze tam gdzie kiedyś stał chłop na chłopie w nocy teraz jest pusto bo zasypało. Ale proszę mi tu pisać ze odsypało gdzie indziej Tak jak parę postów wcześniej pisał Maciek, nie odsypało. Zdecydowanie jest mniejsza presja niż na wiosnę. Woda jest bardzo ciepła i niska. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk022 Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 No szkoda. Jedziemy, zobaczymy sami i jak będzie lipa to pojedziemy dalej szukać czegoś bardziej atrakcyjnego. Ryby to akurat dodatek przy tym wypadzie i szczególnie się nie nastawiam choć nie chciałbym łowić w kałuży... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rybson Opublikowano 9 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2018 (edytowane) Proszę jeśli ktoś teraz był na granicznym w okolicy Kryłowa niech napisze czy jest to samo z poziomem co w tamtym roku ? Czy starorzecza w Gołębiu,Prehoryłe i Kryłów zamknięte są i jest łąka czy jest przepływ ? Z góry dziękuję Tomek Edytowane 9 Sierpnia 2018 przez rybson Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kogut1982 Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Na granicznym byłem dwa tygodnie temu.Woda w porównaniu do zeszłego roku minimalnie wyższa za to brzegi coraz bardziej obrośnięte tatarakiem i innym sitowiem.Na Gołębie i Prehoryłe nie zaglądałem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tost Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2018 Ale dojazd jest ? Bo nie ukrywam że chce się tam dostać samochodem pod samą wodę. Z góry dziękuję koledzy za odpowiedź bo czasu coraz mniej Tam gdzie jest dojazd do wody samochodem,przeważnie stoi las gruntówek, że o górze śmieci nie wspomnę.Osobiście wolę zostawić auto i przejść kawałek pieszo.Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk022 Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Dojechaliśmy choć łatwo nie było. Droga dość trudna, a po nocy to trzeba było kilka razy wysiadać i oglądać co jest za wzniesieniem. Gorzej będzie z powrotem bo pada od wczoraj. Ryby bardzo słabo nie tylko u nas, choć bolenie walą aż miło. Więcej napisze jak wrócę. Mam nadzieję że się uda wyjechać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Więcej napisze jak wrócę. Mam nadzieję że się uda wyjechać Jak przymarznie trochę to dacie radę 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szczepek2 Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Ja bym nie żartował kiedyś wyjechałem jak było sucho popadało trochę, i gliną zrobiła robotę. W okolicy żywego ducha nie widać, dzięki saperwce i ciągu przekleństw po 2 h wyjechałem. Ja i samochód wygladalismy jak kupa nieszczęścia cali w glinie.Życzę łatwego wyjazdu z nad wody i szczęśliwego powrotu do domu.Pozdrawiam Andrzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SYMBIOZA Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 (edytowane) Coś czuję, że będziecie musieli z buta kilka km .....po ciągnik.... Edytowane 11 Sierpnia 2018 przez SYMBIOZA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk022 Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Dzięki Panowie za wsparcie duchowe i miłe słowo. Narazie pada tylko od 3 w nocy, czekamy na słońce Do Sołtysa 10min na pieszo, podobno ma ciągnik i już pomagał wędkarzą i nie tylko. Trzymam się za portfel bo coś czuję że jutro będzie nie uniknione aby zwrócić się po pomoc. A na chwilę obecną wygląda to tak ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huligan77 Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Dojechaliśmy choć łatwo nie było. Droga dość trudna, a po nocy to trzeba było kilka razy wysiadać i oglądać co jest za wzniesieniem. Gorzej będzie z powrotem bo pada od wczoraj. Ryby bardzo słabo nie tylko u nas, choć bolenie walą aż miło. Więcej napisze jak wrócę. Mam nadzieję że się uda wyjechać Kiedyś tak zjechałem z wału Warty.Popadało i z powrotem nie było opcji podjazdu.Na szczęście mogłem do innego łagodnego wyjazdu dojechać...???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozik Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Eee tam grunt, że jest żubrówka. A jutro pewnie jakoś się tam wyjedzie. Nie ma co się martwić, będzie gites???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Znajmy mi opowiadał o swojej wyprawie na sumy gdzieś nad Narew wiele lat temu. Byliśmy tam razem ale jego opowiadanie dotyczyło roku czy dwóch wcześniej. Pojechał na sumy na noc sam swoim Polonezem. Zjazd takim jakby wąskim wąwozem ok. 30-40 m nad rzekę drogą polną. Siedział próbował coś łowić i zaczęło grzmieć, zauważył że inni wędkarze się zbierają ale uznał że nie ma potrzeby bo się w aucie schowa a będzie sam nad wodą,Rozpętała się burza, lało solidnie , brań nie stwierdził. Rano też nawet drobnicy no to będzie wracał. Polonez dawał radę tylko na 2-3m na drogę wjechać i zjeżdżał tyłem. Narwał trawy, nałamał gałęzi to nawet i 5m pod górkę przejechał bo polna droga okazała się drogą z gliny. Po południu wybrał się do wsi po kogoś kto go wyciągnie traktorem. W jednym gospodarstwie był ale popsuty, w innych nie mieli a tam gdzie był sprawny nie było gospodarza bo gdzieś wyjechał i miał wrócić dopiero w nocy. Wyciąganie odbyło się dopiero rano w poniedziałek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tost Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Pyton nad Wisłą a nad Bugiem żubr haha... Oj będzie ciężko... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 U mnie podczas ostatniego wypadu klen, sumek i bardzo duża brzana co wygrała walkę przez wplynięcie w zaczep. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beton Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2018 Ja dzisiaj strzelilem klenia 50 i 3 mniejsze. W ubiegłym tygodniu również spuscilem brzane. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk022 Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Chciałbym tylko powiedzieć że skode oktawie można bez zastanowienia nazwać samochodem terenowym A tak poważnie to bez większych problemów udało się płynnie przejechać, choć trzeba było wysiadać i trochę pilotować. Ryb nie stwierdzono Klimat i sceneria bardzo fajna choć dziś dopiero było nam dane zobaczyć autostradę dla kajaków i kulturę niektórych ludzi poruszających się tym środkiem pływającym. Ogólnie wyjazd na bardzo duży plus, pełna integracja, ryb bardzo mało ale nie to jest tutaj najważniejsze. Była fajna pogoda na dzień dobry i na dowiedzenia, między czasie mega opady które spędzaliśmy na nawadnianiu organizmu Polecam też sklep w szuminie który prowadzi sołtys, człowiek ratuje życie dwóch spragnionych wędrowców którym skończyła się nieoczekiwanie woda Do zobaczenia nad wodą 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beton Opublikowano 12 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2018 (edytowane) W tym sezonie odpuściłem sobie Bug na rzecz zaporówki, jednak klimat łowienia na tej rzece i trudność złowienia ryb jest tym co mnie znów na nią ciągnie... Dzisiaj kolejny wyjazd i brzana 70, 3 brania kleniowe, spięta ładna ryba i spięty gruby bolo, plus jakieś tam delikatnie podskubywanki. Szkoda tych dwóch ostatnich, ale może następnym razem będzie lepiej.. :-) Edytowane 12 Sierpnia 2018 przez beton007 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mentnooki Opublikowano 13 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2018 W tym sezonie odpuściłem sobie Bug na rzecz zaporówki, jednak klimat łowienia na tej rzece i trudność złowienia ryb jest tym co mnie znów na nią ciągnie... Dzisiaj kolejny wyjazd i brzana 70, 3 brania kleniowe, spięta ładna ryba i spięty gruby bolo, plus jakieś tam delikatnie podskubywanki. Szkoda tych dwóch ostatnich, ale może następnym razem będzie lepiej.. :-)Andrzej zmieniłeś samochód ? Biały peugeot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beton Opublikowano 13 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2018 Andrzeju nie zmieniłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomchaf11 Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2018 ktoś coś, jakieś wyniki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej_rostek@wp.pl Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Wczoraj byłem na wysokości Broku. Zero aktywności drapieżnika. Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2018 Wczoraj od 17:30 do prawie 20:00 w Niemirowie , aktywność żadna. Przedwczoraj w tych samych godzinach chlapało to tu to tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.