Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem dziś na odcinku mazowieckim woda po roztopach podwyższona i mętna, płynęło trochę zielska i patyków, ale bez problemu można było powędkować. Miałem tylko jedno bardzo delikatne puknięcie w 12.5 cm gumę, sądząc po śladach jakie zostawił na przynęcie to dużo większy od niej nie był :P     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem nad Bugiem 25,27,28,29 i złowiłem kilka rybek największy sandacz 72 cm a przeważnie 56 - 68, i tylko dwa szczupaki ledwo wymiarowe,

Całkiem niezłe,żeby nie powiedzieć dobre, wyniki jak na zakończenie sezonu :whistling: 

Ja byłem dzisiaj i nie doczekałem się brania :( .Co prawda wybrałem miejscówki gdzie dało się dojechać i wyjechać jednak nie były one dobre na tą porę roku.Pomijam fakt że "łowić to trzeba umieć" :ph34r:

 

Zdrowia i czasu do łowienia okazów życzę w Nowym Roku wszystkim łowiącym i wypuszczającym ryby w Bugu :good:

 

Pozdrawiam Tomi B)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Sporo znajomych miejsc zobaczyłem w Twoim rejsie  :D

Szkoda, że ujęcie nie jest szerokim kątem

Gdzie startowałeś i gdzie zakończyłeś rejs?

 

Startowałem z promu Gnojno-Niemirów i zakończyłem przy moście drogowym na DK 19 w miejscowości Kózki. Na początku chciałem dopłynąć do Serpelic, ale jakoś tak szybko poszło, że postanowiłem popłynąć dalej. W obie strony wyszło 60 km, następnym razem wybiorę się do Drohiczyna, w obie strony będzie równo stówka ;)  Film kręciłem aparatem Nikon Coolpix AW120, stąd słaba jakość, trzeba pomyśleć o GoPro :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na Bugu granicznym (okręg Zamość) stan wody jak na tę porę roku określę jako dramatyczny. Ostatnia zmiana dobowa na wodowskazie -185 cm (jak w górnych odcinkach wielkich rzek). Widocznie strona ukraińska ostro przykręciła kurek na zaporze. Strach pomyśleć co będzie w miesiącach letnich, skoro już teraz miejscami woda jest po kostki. O rozlewiskach można zapomnieć... Ryb ni widu ni słychu - co mnie nie dziwi w takiej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tak z wodą jest mega dramatycznie na mazowieckim odcinku jak nie popada lub nie spadnie trochę śniegu co w kwietniu jest możliwe to za 2 tygodnie będzie lipcowa niżówka.

 

Ale coś udaje się złowić, pierwszy raz w życiu uparłem się na wczesno-wiosenne klenie. Pierwszy wyjazd 3 marca i Bug dał klenia 50cm, ryba wzięła bardzo delikatnie na małego sieka pomalowanego na zielono lakierem do paznokci ;)

post-48206-0-63818700-1553443270_thumb.jpg

 

Drugi wyjazd 23 marca i mam kolejnego klenia tym razem mniejszy choć cieszy mnie bardzo bo i takie ryby o tej porze roku to spore emocje, kleń mierzył równo 40cm.

post-48206-0-47354800-1553443301_thumb.jpg

 

Łowiłem na kijaszek który ostatnio nabyłem specjalnie pod takie lekkie łowienie  Dragon Flash LT Spin 18, 2,75m cw. 4-18g do tego plecionka nie pamiętam jakiej firmy bo ma już kilka lat :) ale grubość coś około 0,06mm.

 

ps. a tu ten woblerek profesjonalnie pomalowany ;)

post-48206-0-84715600-1553443583_thumb.jpg

 

 

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo proszę napisz coś więcej na temat połowu głębokość wody uciąg kamienie

Kamienna płań z lekkimi warkoczami, głębokość myślę max 1,5m a może i nieco płycej, nurt dość wolny ale płynnie jednak, obie ryby pobiły około 5m od brzegu, prowadzenie wolne, lekki i mały woblerek pracuje prawie bez zwijania, brania zdecydowane ale delikatne, ryby mega ospałe i b. zimne, gdybym miał twardszy kijaszek pewnie nie było by fotek bo by pospadały, wisiały dosłownie na tylnych kotwiczkach. Ryby nie naruszone wróciły do wody, nie uroniły nawet kropli krwi - zresztą każda ryby złowiona przeze mnie wraca do wody.

Obie ryby po południu 50cm tuż po 16 stą, ten mniejszy jakoś przed 18 stą.

Generalnie coś czuję, że o tej porze roku można grube klenie połowić, mało jeszcze drobnicy choć wieczorem widziałem już normalne zażerowania sztuk z 5.

a i jeszcze pewnie ważna informacje, do plecionki przywiązuje fluorocarbon 0,16

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja dziś pierwszy wypad na mazowiecki Bug ... Wodą jak na tą porę roku baaardzo niska ... Brak jakiegokolwiek dotknięcia ...czy ktoś ma jakieś wyniki na mazowieckim odcinku Bugu ? Proszę o info na priv jeśli nie tutaj . Ciekawy jestem czy nie umiem ich znaleźć czy po prostu jeszcze za wcześnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja dziś pierwszy wypad na mazowiecki Bug ... Wodą jak na tą porę roku baaardzo niska ... Brak jakiegokolwiek dotknięcia ...czy ktoś ma jakieś wyniki na mazowieckim odcinku Bugu ? Proszę o info na priv jeśli nie tutaj . Ciekawy jestem czy nie umiem ich znaleźć czy po prostu jeszcze za wcześnie.

ja 4 wypady i 3 klenie: 50cm i 2 x 40cm, trzeba po cichutku, pomalutku i cierpliwie próbować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczupak uprawia seks na Bugu. Zarumieniwszy się oddaliłem się do chałupki. Po drodze minąłem bezczelnego bobra, który był tak zaabsorbowany obsmyczaniem badyla, że nawet nie rzucił na mnie okiem. Koło promu w Zabużu trzech osobników gawędziło ze spinningami w garści. Gumy czterocalowe. No cóż...Może wstąpię do PSR. Aż korci.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...