Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

Od trzech tygodni w niedziele jestem  na starorzeczach tych nieznanych bo te znane jak piszecie to gołda samochodowa na brzegu .

Szczupaki się  trafiały ale mizerne kilka padło na żywcówki i faktycznie dostały w czapę raczej wymiarowe . Rekordowe pod 90 cm padły też i co z oburzeniem gumofilc powiedział 

wróciła rybka  do wody .

Większa cześć ludków nie złowiła nic  siedziała rekreacyjnie z piwkiem na brzegu.

Nie wszyscy są tacy źli .

Dodam że jest olbrzymia niespotykana  presja na złowienie czegokolwiek  .

Jadąc  nad wodę też bym chciał złowić życiówkę i pojadę w niedzielę bo co mam robić 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle, byłem w niedzielę na jednym z tych obleganych. Ludzi multum ale zlowilem kilka ładnych okoni, spiął mi się około wymiarowy szczupak więc coś tam można połowić.

 

Wszystko zależy czego kto oczekuje. Jeżeli ktoś nastawia się na szczupaki 90+ albo chce nałowic całą siatkę okoni trzydziestaków to rzeczywiście nie są to łowiska dla niego.

Edytowane przez MichałM
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem dziś rana w gnojnie na "plaży" ,nawet pobicia,słyszałem rozmowę ludzi z zakrętu,podobno ktoś wczoraj zarobił 200zł za skróta :D

To co słyszałem to kontorole w gnojnie są jakoś 2razy w tygodniu(od jesieni) sam miałem 2 razy kontrole tam,chociaż często tam nie bywam,więc tragedi nie ma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszły piątek miałem jechać na Siemianówkę, ale po kilku telefonach do kolegów zrezygnowałem. Cały weekend spędziłem nad Bugiem i starorzeczu Binduga. W piątek łowiłem z kolegą tylko na Bugu, woda już się wyklarowała, złowiłem okonia 33 cm, spadł mi fajny sandacz i miałem kilka brań, kumpel złowił szczupaka 60 cm, krótkiego sandacza i zaliczył kilka pstryków. Kumpel tydzień wcześniej na Bindudze złowił dwa piękne okonie 43 cm i 44 cm, więc w sobotę postanowiliśmy poszukać okoni. Zastosowaliśmy oddzielne taktyki, kumpel łowił na paproszki, ja na cztero calowego Keitech-a easy shiner na offsecie. Pod względem ilościowym i gatunkowym wygrał paproszek, gorzej było z rozmiarem ryb. Moja taktyka dała dziesięć okoni między 23 a 28 cm, kilka ryb mi spadło.

W niedzielę łowiłem sam. Zacząłem na Bugu, woda była wyraźnie trącona. Do południa nie miałem nawet brania, postanowiłem przenieść się na starorzecze, lecz to na postanowiło w nocy zamarznąć [emoji16]c6881cdc66cfa72660a367cd58daf588.jpg

 

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

8074e06f91b6b97bc69621ba9153f363.jpg1c0926c68fbb4946d1c737dd72bb339d.jpg

Edytowane przez Norbert 78
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...