Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Widzę dyskryminacje gumofilców.

 

Protestuje :)

 

A tak na serio to strach cokolwiek zamieszczać na tym forum bo co po niektórzy mają fobie na punkcie wypuszczania ryb....uważają się za wielkich obrońców uciśnionych szczupaków ....

Ja tam do domu zabieram zawsze.....

Worek śmieci znalezionych nad rzeką

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę dyskryminacje gumofilców.

 

Protestuje :)

 

A tak na serio to strach cokolwiek zamieszczać na tym forum bo co po niektórzy mają fobie na punkcie wypuszczania ryb....uważają się za wielkich obrońców uciśnionych szczupaków ....

Ja tam do domu zabieram zawsze.....

Worek śmieci znalezionych nad rzeką

 

 

Nadeszły takie czasy, że z automatu, za noszenie gumiaków jesteś przypisywany do jednej grupy, teraz trzeba nosić "najki" lub "adasie"

widziałem mnóstwo osób rzucających 2-3 czasami nawet 4 metry od brzegu, bo szkoda butów pobrudzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybki raport z weekendowego wyjscia na graniczny górny Bug. W zasadzie nie ma o czym pisać. Jeden tresowany już mam wrażenie szczupak, złowiony dwa razy w odstępie 15 minut, w tym samym miejscu (po odejściu z miejscówki i ponownym zawitaniu na niej). Boleni nie uswiadczam ostatnio, mam wrażenie że się wymeldowały.A tak to kompletne bezrybie, kogo nie spotkam (jak w ogóle kogoś spotkam bo mało kto chodzi z uwagi na powyższe) to nikt, nic. Zero stuknięć, pobić, chlapnięć. Jedyny plusk do wody jaki ostatnio zauważyłem był efektem upuszczonego orzecha/żołędzia przez wiewiórkę. Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również weekend spędziłem na granicznym Bug na wysokości Janowa Podlaskiego. Poza sumem, który przeciągnął mnie na łódce (za mała kotwica do uciągu wody) i schował się do swojej "chatki" kilka delikatnych pobić i nic więcej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak wyniki na Bugu?

 U mnie kiepsko cztery wyjazdy w tygodniu: środa szczupak 50+, czwartek leszcz za  kapotę, sobota dwa szczupaki 40+odcinek od Nura do Małkini. Kiepski ten sezon dla mnie sandaczy nie mogę namierzyć za każdym zarazem zostawałem z godzinę po zachodzie słońca w związku z tym mam putanie czy ktoś łowi sandacze na tym odcinku czy ja się uwsteczniłem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej jesieni mało łowiłem na Bugu, po przydusze jakoś straciłem zapał. Miałem raz dzień konia w październiku na starorzeczu, złowiłem 44 okonie. Dwa tygodnie temu na pigalaku w Gnojnie brały bolenie i sandacze się trafiały. Może w weekend wyskoczę przetestować silnik, przy okazji sprawdzę czy coś gryzie [emoji6]

 

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie ruszył się sandacz na granicznym Bugu?  Ostatnio jakieś pojedyncze sztuki się trafiały, ale na tyle rzutów i tylu "zawodników" to słabizna. Mam nadzieję, że ochłodzenie coś zmieni. Może na weekend uda mi się wyskoczyć, nadają znowu ocieplenie więc pogoda niestabilna, zastanawiam się czy nie odłożyć tego wyjazdu, ale  czas już się powoli kończy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @artzgodka widzę, że dookoła ciemno więc rybka albo z wczesnego ranka albo już po zmroku. Co to za przynęta, wobler?

Z informacji do mnie docierających wynika, że ryby są aktywne albo przed świtem (jeszcze ciemno) albo po 20-tej. Pory zatem z przyczyn formalnych niedostępne na granicznym Bugu. Potwierdzacie?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @artzgodka widzę, że dookoła ciemno więc rybka albo z wczesnego ranka albo już po zmroku. Co to za przynęta, wobler?

Z informacji do mnie docierających wynika, że ryby są aktywne albo przed świtem (jeszcze ciemno) albo po 20-tej. Pory zatem z przyczyn formalnych niedostępne na granicznym Bugu. Potwierdzacie?

Hej, Nad woda byłem o 20:30 po 15 minutach było walnięcie ale puste, kilka ruchów korbką i przywalił już konkretniej, 2-3 fotki i do wody. Po 21-wszej było jeszcze walnięcie ale znów puste, splątał się tylko wobler, do 22-drgiej już bez kontaktu. Co do woblera to wpisz na OLX "woblery toruńskie" człowiek robi ciekawe przynęty z balsy w mega dobrych cenach, jak znajdę zdjęcie tej konkretnej przynęty to wstawię. Co do Bugu granicznego to nie mam pojęcia, za daleko dla mnie na zimowe wyprawy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @artzgodka widzę, że dookoła ciemno więc rybka albo z wczesnego ranka albo już po zmroku. Co to za przynęta, wobler?

Z informacji do mnie docierających wynika, że ryby są aktywne albo przed świtem (jeszcze ciemno) albo po 20-tej. Pory zatem z przyczyn formalnych niedostępne na granicznym Bugu. Potwierdzacie?

post-48206-0-72710000-1607524698_thumb.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...