Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Obstawiam zakwit okrzemek. Ponoc moga powodowac śmierć narybku, bo osiadają na skrzelach i wynoszą je na powierzchnię wody. :(

Powodem chyba moze byc nadmierna ilosc fosforu (np. scieki, nawozy z pol)

 

Czy moze to potwierdzic ktos z wiedza ichtiologiczna?

Przy obecnych cenach nawozów to akurat tą opcję bym odrzucił - mało którego rolnika stać teraz na nawozy, chyba że gnój wróci do łask.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Syf plynal w tym okresie od kiedy pamietam czyli grubo ponad 30 lat. Jak plywalismy w rzece to wychodzilo sie caly tym oblepiony :)

Ryby zawsze zachowywaly sie tak samo na nizowce. Bolenie pokazuja sie przed switem, nawet te najwieksze na plyciznach, delikatnie przemykaja, pozniej znowu jak juz jest ciemno, godzine po zmroku, wtedy juz ostro wala ogonem. Reszta ryb podobnie. W dzien to raczej ganianie za bolkami czy kleniami ( te ostatnie warto polowic jak lataja "gryczaki"). Pare tygodni i przyjdzie "Janowka", wraz z nia jetka itd.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyklarowała się trochę woda w okolicach Mielnika, Siemiatycz, Frankopola?

Wieczorem płynie syf, choć czepiających się kotwiczek kawałków zgniłego zielska jakby mniej. Rano jest lepiej, stąd podejrzewam, że może mieć to związek z Muchawcem, albo Brześć coś puszcza. W miejscach bez uciągu na wodzie unosi się bury korzuch. Na początku zeszłego tygodnia było fatalnie, pod koniec lekka poprawa. Plecionka brązowa po kilku godzinach machania, a po każdym łowieniu na przelotkach skorupa zaschniętego syfu i kijek szedł pod prysznic. To wszystko i tak żaden problem w porównaniu z przyduchą po zalaniu łąk sprzed lat. Najważniejsze, żeby nie powtórzyła się tamta historia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłeś może na pucharze sandacza ? Jak ogólnie wyniki ?

Bez szału. Na 58 osób chyba 17 miało ryby.

Ja miałem dwa klenie i okonia i skończyłem na 6 miejscu. Z resztą całe podium dla kolegów z mojego koła.

Zwycięzca miał 3 klenie i bolenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Poskakałem na Rażnach ze spiningiem zero kontaktu z rybką ,   były momenty że byłem w szoku z żerowania boleni .19-20 

Na wodzie płynął niesamowity szlam szczególnie widać go było w zakolach za główkami .

Trudno było nocą zwijać federy i sumówki .

Jak dla mnie to nienormalne , pomimo opadów woda niska .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Zaliczyliśmy z Gżybkiem Bug przy Szuminie  i starorzecze Wywłoka .

Dojazd do Szumina od strony nowego Bugu to of rajdowy szlak .

Zero kontaktu z rybą  jakąkolwiek . :D

Woda bardzo bardzo niska ale czysta tylko bolenie nam nerwy szarpały ale one 

żerują  zawsze po drugiej stronie .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na ostatnim wyjeździe zaliczyłem tylko jedno ,,pstryknięcie " i to pod koniec łowienia.

Przedostatnio na gumę zameldowała się Brzana 68cm- rybą która pierwszy raz złowiłem.

Faktycznie stan wody jest bardzo niski w miejscu którym chciałem się zwodować łódką było po kostki wody, musiałem zmienić plany co do miejsca wędkowania

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...