Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Bo łowią wędką z kołowrotekiem na gumy z doczepioną kotwiczka na przodzie. Według PZW legalnie ale jak ktoś wie jak się łowi z podbicia a szarpie to odrazu to rozrurzni

A w innych wątkach tematy o dozbrojkach dodatkowymi kotwiczkami, hakami.

Już dawno pisałem że to dozbrajanie jest wykorzystywane do innego celu i lepiej żeby zakazać stosowania tego typu ,,tuningu,, przynęt. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pózniej zdziwienie, że ryby nie ma. Mentalność wędkarzy nad naszym Bugiem(90%) nie różni się niczym od naszych sąsiadów ze wschodu. Byleby się nażreć jak najniższym kosztem. Nie ważne czy wyszarpane czy złowione uczciwe( w ramach obowiązujących przepisów zabieranie ryb jest nadal możliwe i to jest fakt) . A na rzece nadal trwa szczupakowo-sandaczowy marazm- jeśli ktoś łowi od niedawna lub dopiero zaczyna to mu współczuję.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam byłem wczoraj na granicznym Bugu. Pływałem pontonem i próbowałem złapać sandacza. Ale żadnych wyników. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć co nieco ? Może coś robię źle, biczowałem wodę metr po metrze miejscówki takie jak początek ostrego zakrętu, spad na środku zakrętu i oczywiście wyjście z zakrętu. Gumy do 12 cm na głowkach od 15 do 25 gram(w innym przypadku nie dochodzi do dna)

 Dominik, na granicznym bardzo ciężko o rybę, a tym bardziej o wymiarową :( Wiem, bo jestem co weekend 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopytko każdy sadzi według siebie . 

 Często bywam nad Bugiem  i nie widzę większej różnicy w zachowaniach wędkarzy nad Narwią , Wisłą czy Bugiem .

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora bo się  dno urwie .

Wszędzie jest olbrzymia presja wędkarska na rybę i tyle .

Co do tego marazmu to żeś dojechał .

Już dawno tak ja i mój znajomy nie połowiliśmy jak tej jesieni na Bugu i starorzeczach  .

On jeździ  dwa razy w tygodniu i zawsze ma pobicia drobnych i większych sztuk ale do 

sierpnia była lipa to prawda .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopytko każdy sadzi według siebie . 

 Często bywam nad Bugiem  i nie widzę większej różnicy w zachowaniach wędkarzy nad Narwią , Wisłą czy Bugiem .

Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora bo się  dno urwie .

Wszędzie jest olbrzymia presja wędkarska na rybę i tyle .

Co do tego marazmu to żeś dojechał .

Już dawno tak ja i mój znajomy nie połowiliśmy jak tej jesieni na Bugu i starorzeczach  .

On jeździ  dwa razy w tygodniu i zawsze ma pobicia drobnych i większych sztuk ale do 

sierpnia była lipa to prawda .

Spoko, przedstawiam swój punkt widzenia. Jestem od 3 do 5-6 razy w tygodniu nad rzeką( za dnia bo graniczne odcinki).  Przeróżna charakterystyka miejsc. Coś tam wiem. 20-21 lat ze spiningiem w ręku nad tą konkretną rzeką.  Dla mnie aktualny rybostan i ilość brań świadczy o marazmie. Mówię tu tylko o szczupaku, sandaczu i dużym okoniu. Boleni jest od zaj...nia, mikro sumków, kleni również. Mogłem od razu napisać, ze mam na myśli w zasadzie dwa gatunki ryb, dla mnie priorytetowe- szczupak sandacz. reszta mnie nie interesuje. Starorzecza to inna bajka. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy macie również takie spostrzeżenia jak ja, ale wydaje mi się, że Bug mocno się zmienił na niekorzyść nie tylko w zmniejszeniu rybostanu ale głównie w ilości ciekawych miejsc. Większość to płycizny z piachem, ryba gromadzi się w nielicznych miejscach gdzie gromadzą się wędkarze. Wiele problemów ma nasza rzeka a jej kondycja słabnie z roku na rok ☹️

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy macie również takie spostrzeżenia jak ja, ale wydaje mi się, że Bug mocno się zmienił na niekorzyść nie tylko w zmniejszeniu rybostanu ale głównie w ilości ciekawych miejsc. Większość to płycizny z piachem, ryba gromadzi się w nielicznych miejscach gdzie gromadzą się wędkarze. Wiele problemów ma nasza rzeka a jej kondycja słabnie z roku na rok ☹️

To prawda, ale jest to bardzo mocno związane z kilkuletnimi, niskimi wiosennymi wodami. Ostatnia długo utrzymująca się bardzo wysoka woda była w 2013r. Sprzyja to zapiaszczaniu oraz braku naciąganych z nurtem nowych drzew, tworzenia rynienek, dołków, A najgorsze to trudne gatunki do tarła dla wielu ryb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, przedstawiam swój punkt widzenia. Jestem od 3 do 5-6 razy w tygodniu nad rzeką( za dnia bo graniczne odcinki). Przeróżna charakterystyka miejsc. Coś tam wiem. 20-21 lat ze spiningiem w ręku nad tą konkretną rzeką. Dla mnie aktualny rybostan i ilość brań świadczy o marazmie. Mówię tu tylko o szczupaku, sandaczu i dużym okoniu. Boleni jest od zaj...nia, mikro sumków, kleni również. Mogłem od razu napisać, ze mam na myśli w zasadzie dwa gatunki ryb, dla mnie priorytetowe- szczupak sandacz. reszta mnie nie interesuje. Starorzecza to inna bajka.

Daj jakieś foty tych boleni, których jest od za....bania, chętnie pooglądamy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie łowie boleni , kilka razy celowo próbowałem je złowić  bez efektu .

Nie będę się  rozpisywał czy są  bolenie w Bugu czy ich nie ma  .

To co widzę na tych odcinkach  Bugu gdzie łowie tz od Szumina do Wilczogęb jest ich dużo w stosunku do innych 

ryb ale to moje obserwacje .

Nie widzę tak jak kiedyś  że o zmierzchu tłukły drobnice ale widać ich przemieszczanie się  w wodzie z wysokich burt i to 

dorodne okazy ,szczególnie  na Szuminie . 

Kika razy będąc przy palach na Bugu jak ktoś tam bywa to wie o jakim miejscu mówię widziałem ataki Boleni słusznej wielkości .

Ryby w Bugu ubywa drastycznie z roku na rok i to jest fakt .

Przykłada się  do tego wędkarz , kłusownik , kormoran , wydra , czapla i brak wiosennych przyborów wód tz tarlisk .

Jeszcze 20  lat temu łódki na starorzeczach to były ale pychówki a teraz w tygodniu potrafi pływać  kilka sztuk  presja na łowienie jest

olbrzymia no i pogoda tz dostęp  do rzeki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Potwierdzam szczupaka i sandacza bardzo mało. Kleni widać sporo. Boleni jest dużo, ale  ciężko je złapać, ale są i  przynajmniej je widać. Co do tego co pisze "ZARK" zgadza się mam podobne spostrzeżenia. Odcinki ciekawe zarastają trawa, brak krzaków , wierzby brak bo bobry tez robią swoje niestety. Skarpy zarastają również trawami. Patrze na niektóre miejsca i sam nie wierzę , że to te same co 10-15 lat temu. Wszystko niestety na niekorzyść.  Dla mnie jedynymi wdzięcznymi miejscami pozostały głębsze przykosy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z powodu braku wody upatrywał bym że takich ryb jak szczupak jest mniej ...(brak odpowiedniego tarła - a dokładniej miejsc tarłowych a jak już się coś znajdzie jakieś rozlewisko to często jest tak że ryba się wyciera woda zaczyna opadać i narybek zostaje w kałuży bez wyjścia ...woda zmienia charakter jest bardzo duzo klenia ,jazia ...ryb napewno jest mniej niż kiedyś i jest w tym wiele powodów ...od przyduch letnich po miesiarnie które rok do roku pustoszą wodę ..co niektórzy jeszcze łowią piękne ryby na Bugu ale kto mądrzejszy nie chwali się tym a już napewno nie w wątku tutaj .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj jakieś foty tych boleni, których jest od za....bania, chętnie pooglądamy.

Nie mam zamiaru czegokolwiek udowadniać. Bolenia jest bardzo dużo. Gdyby był łatwiejszy do złowienia i smaczniejszy to nie mam złudzeń. W lato chlapaków nie byłoby aż tyle. Przynajmniej na granicznym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też potwierdzę dużą ilość klenia i bolenia natomiast praktycznie brak szczupaka, sandacza co do leszcza tez jest go wg mnie mniej. Wędkuje w okolicach Mierzwic, presja jest olbrzymia, będąc ostatnio w listopadzie na Mierzwickim zakręcie naliczyłem 18 wędkarzy [emoji23]

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma być ryba jak pseudowedkarze z łódek szarpią ryby, wczoraj sam na własne oczy widziałem jak w Woroblinie stała łódka 15 metrów od słupa granicznego, który wyznacza zimowisko, akurat trafiłem jak holowali do łódki suma około 100 cm złapanego za ogon.

Codziennie z Woroblina wyjeżdża po kilkanaście różnych ryb zberetowanych przez tych pseudowedkarzy,

Zastanawiałem się dlaczego wędkarze spływają już po 11 z wody i to praktycznie codziennie, odpowiedź?! Bo już mają komplet sumów zberetowanych za ogon na zimowiskach!!!

Dzwoniłem do Straży PZW i co?! Nie mają czym tam dojechać bo drogi rozryte i tylko porządną terenówka dojedzie lub nie są w stanie wszystkich wód pilnować, taką ich odpowiedz usłyszałem! Ale kasę wiedza jak brać za składki je..ne nieroby z PZW!!!

Najbardziej przykre jest to, że ludzie którzy nazywają się wędkarzami robią takie rzeczy...

Edytowane przez NAD BUGIEM
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ma być ryba jak pseudowedkarze z łódek szarpią ryby, wczoraj sam na własne oczy widziałem jak w Woroblinie stała łódka 15 metrów od słupa granicznego, który wyznacza zimowisko, akurat trafiłem jak holowali do łódki suma około 100 cm złapanego za ogon.

Codziennie z Woroblina wyjeżdża po kilkanaście różnych ryb zberetowanych przez tych pseudowedkarzy,

Zastanawiałem się dlaczego wędkarze spływają już po 11 z wody i to praktycznie codziennie, odpowiedź?! Bo już mają komplet sumów zberetowanych za ogon na zimowiskach!!!

Dzwoniłem do Straży PZW i co?! Nie mają czym tam dojechać bo drogi rozryte i tylko porządną terenówka dojedzie lub nie są w stanie wszystkich wód pilnować, taką ich odpowiedz usłyszałem! Ale kasę wiedza jak brać za składki je..ne nieroby z PZW!!!

Najbardziej przykre jest to, że ludzie którzy nazywają się wędkarzami robią takie rzeczy...

Cześć .Lepiej spróbuj nawiązać kontakt z jakimś YOUTUBEREM wędkarskim i przedstaw mu problem (może Cezary z WĘDKARSTWO.PL ,on łowi na Bugu i moze zaintersuje go temat) .Myślę że trzeba iść taką drogą,nagrać materiał  i wrzucić do sieci, nagłośnić. Na Pzw nie ma co liczyć, z jerkbajta raczej też nikt nic nie zrobi z tym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w takiej sytuacji nie lepiej zgłosić przestępstwo policji? Może trzeba ich nagrywać? Na PZW też bym nie liczył :( albo skrzyknąć się w pięciu i dokonać zatrzymania obywatelskiego jak będą spływać z rybami i wtedy policja? Przykro się to czyta, wszędzie to samo, wszędzie ta pazerność i cwaniactwo pseudo wędkarzy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj jakieś foty tych boleni, których jest od za....bania, chętnie pooglądamy.

Też mnie zaciekawiło gdzie to tych boleni tyle jest????, bo jakoś "ani widu ani słychu" jak tak sobie wędruje nad rzeką. Co do trudności ich złowienia, to jeśli są w samym łowisku to ich złowienie wg mnie jest łatwiejsze niż chociażby klenia. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

ma ktoś może wiedzę jak obecnie wygląda sytuacja z pokrywą lodową na pralni (Pieczyska)?

 

Witam byłem wczoraj na granicznym Bugu. Pływałem pontonem i próbowałem złapać sandacza. Ale żadnych wyników. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć co nieco ? Może coś robię źle, biczowałem wodę metr po metrze miejscówki takie jak początek ostrego zakrętu, spad na środku zakrętu i oczywiście wyjście z zakrętu. Gumy do 12 cm na głowkach od 15 do 25 gram(w innym przypadku nie dochodzi do dna)

Gdzie konkretnie kolego pływałeś?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na prawdę to każdy głębszy zakręt z cofką i rozlewiskiem to zimowisko na Bugu.TROJAN MIERZWICE GNOJNO WOROBLIN ŁĘGI.WIRÓW STARCZEWICE DROCHICZYN ITD.Starorzecza połączone z rzeką przyciągają okonie.Tak było zawsze tylko pewnie  presja mniejsza i może ludzie bardziej rozsądni i zabierający tyle ile potrzebowali żeby zaspokoić głód ?Może trzeba zakazać łowienia od 1 listopada w tych miejscach albo zakaz zabierania ryb ?Z drugiej strony brak wędkarzy NORMALNYCH  w takich miejscach to całkowity brak nadzoru i wolna amerykanka.A jeżeli chodzi o strażników to jest ich tak mało na tak rozległy teren że szkoda gadać.Mamy telefony nagrywajmy i zgłaszajmy tylko tyle albo aż możemy zrobić.Są wśród nas społeczni i funkcjonariusze policji, może tą drogą da się ochronić pozostałości ryb w tej pięknej rzece szczególnie teraz poźną jesienią.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;) Tak na prawdę to każdy głębszy zakręt z cofką i rozlewiskiem to zimowisko na Bugu.TROJAN MIERZWICE GNOJNO WOROBLIN ŁĘGI.WIRÓW STARCZEWICE DROCHICZYN ITD.Starorzecza połączone z rzeką przyciągają okonie.Tak było zawsze tylko pewnie  presja mniejsza i może ludzie bardziej rozsądni i zabierający tyle ile potrzebowali żeby zaspokoić głód ?Może trzeba zakazać łowienia od 1 listopada w tych miejscach albo zakaz zabierania ryb ?Z drugiej strony brak wędkarzy NORMALNYCH  w takich miejscach to całkowity brak nadzoru i wolna amerykanka.A jeżeli chodzi o strażników to jest ich tak mało na tak rozległy teren że szkoda gadać.Mamy telefony nagrywajmy i zgłaszajmy tylko tyle albo aż możemy zrobić.Są wśród nas społeczni i funkcjonariusze policji, może tą drogą da się ochronić pozostałości ryb w tej pięknej rzece szczególnie teraz poźną jesienią.

zakaz zabierania ryb od konca  listopada byłby najlepszym rozwiązaniem, wędkarze jeżdziliby wędkowac a reszta pseudo kłusoli wędkarzy nie brałaby ryb, a tak jeżdżą teraz tylko kłusole i kłusole wędkarze, szarpia koło zimowisk jak w Woroblinie czy koło Pralni koło Janowa Podl. Sam widziałem jak spływają łódkami w Pratulinie z workami wypełnionymi sumami i to wędarze z okolic Białej Podl.!!!

a pozatym czas wprowadzić widełki ochronne na wybrane gatunki jak sandacz okoń czy szczupak.

 

pewna smażalnia ryb w Białe Podl. ma juz zapewniony zapas ryb do wiosny od pewnego pana z MAŁASZEWICZ!!! Każdy z okolic wie o kogo chodzi 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie dawno  mówiono o Szuminie żeby zrobić zakaz wędkowania w okresie zimowym .

Myślę że  to w moich stronach największe zimowisko ryb .

Na blaszki pod lodowe i mormyszki padają w dużych ilościach małe sandacze i szczupaki .

Temat ucichł  .

Za to piękne leśne łowisko okoniowo-szczupakowe  zarybiane przez nas jest teraz rezerwatem .

Rozumiem jakby było naturalne ale to jest bagno po wykopanym torfie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...