Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów po kiju:)

Zapraszam nad rzekę Bug.

Na wschodnich kresach polski toczy leniwie swoje wody Bug, ostatnia dzika nieuregulowana rzeka. Bug jest jedną z ostatnich w Europie dużych rzek o praktycznie nie zmienionej przez człowieka dolinie o naturalnym charakterze, z licznymi zakolami, starorzeczami, łąkami zalewowymi i lasami łęgowymi. Ingerencja ludzi w bieg rzeki ograniczyła się tu właściwie tylko do umacniania brzegów, na niektórych odcinkach, przy pomocy opasek faszynowych (stwarzających zresztą korzystne warunki do życia i rozwoju wielu gatunków ryb). Dolina Bugu stanowi ważny w skali europejskiej korytarz ekologiczny, szlak migracyjny i siedlisko ptactwa wodno-błotnego, a także rzadkich gatunków ssaków związanych z wodą, takich jak bóbr czy wydra. Dziki charakter Bugu i bardzo często utrudniony dostęp do jej brzegów, spowodowany jest częstymi zmianami koryta rzeki i wiosennymi (najczęściej) wylewami. Ze względu na niedostępność Bug jest niewątpliwie rzeką atrakcyjną dla wędkarzy, przyrodników, miłośników łona natury. Choć nie należy do łowisk łatwych,trzeba ją jak każdą inną wodę trochę poznać, aby móc cieszyć się udanymi połowami, bo lubić da się już przy pierwszym spotkaniu, za samą możliwość podziwiania piękna krajobrazów, rzeka daje możliwość przeżycia wielu niezapomnianych wrażeń wędkarskich w wyjątkowej scenerii nadbużańskiej przyrody. Można tu przejść kilometry brzegiem rzeki, w poszukiwaniu ciekawego miejsca do łowienia, ciekawa jest zmienność rzeki, tu nic nie jest na zawsze. Bug jest rzeką, która rządzi się naturalnymi prawami, widać to wszędzie gołym okiem, zapraszam bo naprawdę warto:)

 
Kilka zdjęć na zachętę
 
post-46559-0-16928900-1419586635_thumb.jpg  post-46559-0-31640300-1419586763_thumb.jpg  post-46559-0-14879500-1419586790_thumb.jpg  post-46559-0-05262700-1419586835_thumb.jpg  post-46559-0-31968300-1419586864_thumb.jpg  post-46559-0-07311500-1419586910_thumb.jpg  post-46559-0-80505000-1419586935_thumb.jpg  post-46559-0-47139700-1419586958_thumb.jpg  post-46559-0-83576400-1419586978_thumb.jpg  post-46559-0-22805200-1419586999_thumb.jpg 
 
Kilka ciekawych linków dotyczących rzeki Bug.

 

RZEKA BUG

ICHTIOFAUNA BUGU

Korytarz ekologiczny doliny Bugu. Stan – Zagrożenia – Ochrona

 

Edytowane przez biosteron
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ziomka:)

 

No mi sie udalo zlowic szczupaka 3kg-77cm na morsa 2,a takich do 60cm czasem powyzej to mialem okolo 20 tez na morsa 2,dzisiaj zlowilem szczupaczka 50cm,troszke wody przybylo moze cos sie zmieni,a powiedz mi jak tam u Ciebie Straz Rybacka dziala??bo mnie w tym roku nikt nieskontrolowal a bywam dosc czestym gosciem nad woda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem na Bugu w zeszłym roku,nie pamiętam kiedy dokładnie,ale woda była wręcz ogromna,a środkiem płynęły całe konary drzew.Jak zaczął padać deszcz,to woda zmieniła kolor na prawie żółty.Mieliśmy łowić na tyczkę,wybraliśmy miejsce,rozłożyliśmy sprzęt,było to kilka kilometrów od Siemiatycz,nie wiem,co to za miejscowość,ale nad brzegiem stała barka,a przez rzekę szła metalowa lina,a dojechaliśmy tam zjeżdżając z asfaltu przy takiej ogromnej sośnie.Wszystko pięknie,ale jak zaczęliśmy gruntować ,to się okazało,że cudowna miejsca w zasięgu 13 metrów ma do metra głębokości :mellow: myślałem,że mnie szlag trafi.Poszedłem na spinning i przy pobliskim wejściu starorzecza na morsa złowiłem małego szczupaczka.W sumie woda to była taka,że na Bugu się nie dało łowić,bo nawet na grunt ciężarki po 100 gram płynęły sobie po dnie,a na moje główki po 10-15 gram to mogłem sobie :D,a tylko na duże wahadła coś tam działałem i to blisko brzegu.Na drugi dzień mieliśmy już miejsce do tyczki,to brały ładne krąpie,aż zaczęły brać malutkie sumiki i jakieś śmieszne ryby,nie wiem,czy to były babki,czy jakieś muławki(jak nam powiedział jakiś przyjezdny),czy coś innego.No i musieliśmy się przenieść,bo one co chwilę brały,wreszcie połapaliśmy na małym starorzeczu,ładne karasie :D.

Na pewno jest to rzeka pełna tajemnic i bardzo ładna,ale dla kogoś,kto łowił na mniejszych rzekach,wyda się wręcz ogromna.Ja pierwszy raz łowiłem na tak dużej wodzie i nie umiałem niestety znaleźć ryby :( a na spinning nie zabrałem odpowiednich przynęt.Jak będę miał okazję to chętnie się znowu wybiorę.Tym razem zabiorę inne przynęty.

A może doradzicie jakieś dobre przynęty spinningowe na Bug w tamtych okolicach?I gdzie szukać ryby na takiej rzece?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem na Bugu w zeszłym roku,nie pamiętam kiedy dokładnie,ale woda była wręcz ogromna,a środkiem płynęły całe konary drzew.Jak zaczął padać deszcz,to woda zmieniła kolor na prawie żółty.Mieliśmy łowić na tyczkę,wybraliśmy miejsce,rozłożyliśmy sprzęt,było to kilka kilometrów od Siemiatycz,nie wiem,co to za miejscowość,ale nad brzegiem stała barka,a przez rzekę szła metalowa lina,a dojechaliśmy tam zjeżdżając z asfaltu przy takiej ogromnej sośnie.Wszystko pięknie,ale jak zaczęliśmy gruntować ,to się okazało,że cudowna miejsca w zasięgu 13 metrów ma do metra głębokości :mellow: myślałem,że mnie szlag trafi.Poszedłem na spinning i przy pobliskim wejściu starorzecza na morsa złowiłem małego szczupaczka.W sumie woda to była taka,że na Bugu się nie dało łowić,bo nawet na grunt ciężarki po 100 gram płynęły sobie po dnie,a na moje główki po 10-15 gram to mogłem sobie :D,a tylko na duże wahadła coś tam działałem i to blisko brzegu.Na drugi dzień mieliśmy już miejsce do tyczki,to brały ładne krąpie,aż zaczęły brać malutkie sumiki i jakieś śmieszne ryby,nie wiem,czy to były babki,czy jakieś muławki(jak nam powiedział jakiś przyjezdny),czy coś innego.No i musieliśmy się przenieść,bo one co chwilę brały,wreszcie połapaliśmy na małym starorzeczu,ładne karasie :D.

Na pewno jest to rzeka pełna tajemnic i bardzo ładna,ale dla kogoś,kto łowił na mniejszych rzekach,wyda się wręcz ogromna.Ja pierwszy raz łowiłem na tak dużej wodzie i nie umiałem niestety znaleźć ryby :( a na spinning nie zabrałem odpowiednich przynęt.Jak będę miał okazję to chętnie się znowu wybiorę.Tym razem zabiorę inne przynęty.

A może doradzicie jakieś dobre przynęty spinningowe na Bug w tamtych okolicach?I gdzie szukać ryby na takiej rzece?

Pozdrawiam.

 

Witaj quote

 

Wnioskujac z Twojej opowiesci to wedkowales zapewne na wiosne,co roku tak sie dzieje ze rzeka wylewa z koryta a co za tym idzie ciezko jest sie dostac do glownego koryta,jesli chodzi o przynety spinningowe to ja uzywam w tym sezonie morsa 2,zlowilem na niego duzo szczupakow ,jeden mial 3 kg-77cm,oraz dwa sandacze,a na gnoma 2 w lipcu zlowilem suma 8kg-115cm,wiekszosc szczupakow zlowilem na tzw. przykosie z łodzi

 

Pozdrawiam Marcin

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby pójść na ryby na graniczny odcinek Bugu trzeba zgłośić chęć połowu dzień wcześniej.Kontrol patrolu straży granicznej jest pewna na 99%.Bug w okolicach Włodawy nie należy do rybnych (głównie odcinki prawie plażowe)i aby połowić wybieram się co najmniej 20km w górę rzeki.Odkąd mam mobilną łódz i obowiązek zgłaszania połowu SG jestem raczej rzadko nad Bugiem.

 

.

post-484-1348913656,659_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeka jest niesamowicie dzika.Po przejściu kilku kilometrów rzadko spotyka się wędkarzy.Można się oderwać od cywilizacji :mellow:.W ostatnich latach jest jedynie pewne spotkanie patrolu SG. Robią dobrą robote bo o kłusownictwie mniej słychać.

ps.Nie kopiuj w odpowiedzi zdięć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no :D Lany odcinek masz :D

Ale kontrola? Hm... ja łowie trzy lata i nic....

 

 

 

Witaj integ3r

 

U mnie jest podobnie,wedkuje od 20lat dosc intensywnie i jeszcze nigdy nie bylem kontrolowany przez Panstwowa Straz Rybacka,przykre to ale prawdziwe poniewaz klusownikow nie brakuje na Bugu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Hmm moze to i dobra mysl,ale z drugiej strony Spoleczna Straz nie ma praktycznie rzadnych uprawnien,zatrzymac klusownika i zadzwonic na Policje moze kazdy obywatel,moze to Cie zdziwi ale w odleglosci 20km odemnie jest Posterunek Panstwowej Strazy Rybackiej w Malkini:)i jest jeden problem ze ja ich jeszcze nigdy nie widzialem na rzece,drugi posterunek PSR jest 65km w Siedlcach,zyczylbym sobie aby przynajmniej 3-4 razy w tygodniu patrolowali odcinek Bugu

.

post-1040-1348913657,5865_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może spróbujcie zapisać się lub założyć Społeczną Straż?? Macie już zawsze jakieś uprawnienia i w rozmowie z policją czy wezwaną strażą państwową powinniście mieć lepszą pozycję

 

Witaj

 

 

Hmm moze to i dobra mysl,ale z drugiej strony Spoleczna Straz nie ma praktycznie rzadnych uprawnien,zatrzymac klusownika i zadzwonic na Policje moze kazdy obywatel,moze to Cie zdziwi ale w odleglosci 20km odemnie jest Posterunek Panstwowej Strazy Rybackiej w Malkini:)i jest jeden problem ze ja ich jeszcze nigdy nie widzialem na rzece,drugi posterunek PSR jest 65km w Siedlcach,zyczylbym sobie aby przynajmniej 3-4 razy w tygodniu patrolowali odcinek Bugu

 

 

 

Witam,

 

 

Za to mnie podczas urlopu kontrolowali dwa razy ( lapalem w okolicach Malkini). Problemem jest zbyt dlugi odcinek jaki maja do patrolowania. Do Nura jak widac juz nie docieraja.

 

 

Pozdrawiam,

 

 

Bujo

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do Nura jak do Nura, ale do Drohiczyna to juz wogóle nigdy!! Raz tylko Byli w te wakacje, bo mi kumpel mówił :D

Na 99% można spotkać kontrol SG czyli straży granicznej.Oni także robią dużo roboty jeżeli chodzi o kłusowników :mellow: .Abym mógł pójść na graniczny odcinek bugu muszę im zgłośić wyjście i konkretne miejsce dzień wcześniej.Straży rybackiej nad Bugiem NIGDY nie widziałem.

 

.

post-484-1348913657,5233_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może spróbujcie zapisać się lub założyć Społeczną Straż?? Macie już zawsze jakieś uprawnienia i w rozmowie z policją czy wezwaną strażą państwową powinniście mieć lepszą pozycję

 

Witaj

 

Hmm moze to i dobra mysl,ale z drugiej strony Spoleczna Straz nie ma praktycznie rzadnych uprawnien,zatrzymac klusownika i zadzwonic na Policje moze kazdy obywatel,moze to Cie zdziwi ale w odleglosci 20km odemnie jest Posterunek Panstwowej Strazy Rybackiej w Malkini:)i jest jeden problem ze ja ich jeszcze nigdy nie widzialem na rzece,drugi posterunek PSR jest 65km w Siedlcach,zyczylbym sobie aby przynajmniej 3-4 razy w tygodniu patrolowali odcinek Bugu

 

 

 

Witam.

No nie całkiem, SSR ma prawo do kontroli dokumentów uprawniających do połowu i korzysta z ochrony jak funkcjonariusz państwowy. To zawsze coś na początek dla odstraszania kłusoli i innych takich.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce o którym napisał chrzanek to prawdopodobnie Osłowo koło Mielnika. Tak mi pasuje bo kilka kilometrów od Siemiatycz, zjazd z asfaltu przy ogromnej sośnie....

Byłem tam latem. Wyniki miałem mierne. Dwa niemiarowe szczupaczki. Kilka nie zaciętych brań. Ze dwa lub trzy nie wyholowane. Ale nic wielkiego. Ten odcinek raczej nie należy do trudnych technicznie ale łowić trzeba raczej na ciężko. Wahadło, ciężka guma, wobler. Ja nie umiałem się wstrzelić w rzekę.

 

W Drohiczynie bawiłem wczesną jesienią zeszłego roku. Też bardzo piękny odcinek Bugu. Akurat była wysoka woda. Troszkę połowiłem. Tzn troszkę byłem nad wodą bo większość czasu przesiedziałem w barze pod Górą Zamkową :mellow: Wynik jeden szczupak około 50 cm przez dwa dni.

 

Pod koniec sierpnia tego roku odwiedziłem Bug na odcinku Dubienka - Starosiele. Tu rzeka mnie oczarowała. Jest po prostu piękna. Co miejscówka to bankówka! Wprost niesamowite! Bardzo trudna technicznie.Pełno zaczepów, zwalisk i innych cholerstw. Łaziłem z kumplem cały dzień, biczowaliśmy sumiennie rzekę i nic. Brania wtedy były kiepskie bo rzeka wcześniej gwałtownie wzebrała i równie gwałtownie opadała. Nie połowiłem ale z pewnością tam wrócę :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Czytam te wypowiedzi i robi mi sie troche zal. Wychowalem sie nad Bugiem, spedzilem wiele dni i nocy lapiac ryby. Rzeka jest dosc trudna technicznie, ryby wystepuja czasem w nieoczekiwanych miejscach. Do tego dochodzi klusownictwo.Duzym plusem jest to, ze miejscowki nie zmieniaja sie zbytnio przez dlugi czas. Corocznie spedzam kilka dni nad rzeka gdy odwiedzam rodzicow i dalej mam gdzie pojsc. Polowic troche bolkow czy kleni. W porownaniu do UK rybostan jest bardzo marny ale i tak Bug na zawsze pozostanie moja najukochansza rzeka. Kiedys tam wroce :D :D :D

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

 

@ Rognis_oko - byles na brzanowej miejscowce, o ktorej rozmawialismy podczas spotkania nad Bugiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Bylem dzisiaj nad rzeka Bug w okolicach Kamianka Nadbuzna,jak na jesien jest bardzo niski stan wody,spinningowalem 4h uzywalem wachadlówek,twisterow,obrotowek i nic:),widocznie dzisiaj nie bylo mi dane zobaczyc rybe,moze koledzy maja sie czym pochwalic?, bo u mnie zero wynikow:)

.

post-1040-1348913662,7895_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...