Skocz do zawartości

Rzeka Bug


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Lało jak lało, niecałe 90km od Siedlec jak ksiądz kropidłem więc nazwać tego laniem nie można.

Nie wiem czy jestem tygrysem a jeśli już to wylniałym :P ale kobietki i dobre wino stawiam wyżej :P .

Ale wiem że np. w cyrku tygrysy są z lekka zoperowane i nie mają takich potrzeb :P .

Dobre :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie udało się wyskoczyć nad Bug :)

 

Piątek ok 4h biczowania, rezultat 1 Bolo ok 50cm + kontakt z konkretną torpedą niestety branie na krutkim dyszlu i po kilku sekundach ryba zeszła. Zaraz po braniu zobaczyłem tego jegomościa na oko mogło to być moje PB. Po tej akcji łowienia już nie było. Tylko myślenie co poszło nie tak ;)

 

Postanowiłem więc wrócić w sobotę runda 1 od 9:00 do 13:00, rezultat : to jedno niezapięte branie i znowu kontakt z konkretnym przeciwnikiem który po ucieczce pod prąd z ok 30-40m żyłki pozbywa się przynęty :/ Składam wędkę ciśnienie 300 , nogi same chodzą i myśl pie....... wracam o domu i już  tutaj nie przyjadę :D

 

Ale nie mogłem się powstrzymać i wieczorkiem wyskoczyłem spontanicznie na 1,5 h i trafił się taki oto Bolo mniejszy niż dwa które mnie przechytrzyły ale na skołatane nerwy zadziałał  jak maść na hemorojdy :D

 

post-54784-0-81389700-1442763577_thumb.jpg

 

A w drodze powrotnej takiego potwora spotkałem... niestety obiektyw nie pozwolił mi na zrobienie dobrego zdjęcia mimo że goniłem skurczybyka  po polu dobre 200m :)

 

post-54784-0-20672500-1442763586_thumb.jpg

 

Podr!!

Edytowane przez Qcyk
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie udało się wyskoczyć nad Bug :)

 

Piątek ok 4h biczowania, rezultat 1 Bolo ok 50cm + kontakt z konkretną torpedą niestety branie na krutkim dyszlu i po kilku sekundach ryba zeszła. Zaraz po braniu zobaczyłem tego jegomościa na oko mogło to być moje PB. Po tej akcji łowienia już nie było. Tylko myślenie co poszło nie tak ;)

 

Postanowiłem więc wrócić w sobotę runda 1 od 9:00 do 13:00, rezultat : to jedno niezapięte branie i znowu kontakt z konkretnym przeciwnikiem który po ucieczce pod prąd z ok 30-40m żyłki pozbywa się przynęty :/ Składam wędkę ciśnienie 300 , nogi same chodzą i myśl pie....... wracam o domu i już  tutaj nie przyjadę :D

 

Ale nie mogłem się powstrzymać i wieczorkiem wyskoczyłem spontanicznie na 1,5 h i trafił się taki oto Bolo mniejszy niż dwa które mnie przechytrzyły ale na skołatane nerwy zadziałał  jak maść na hemorojdy :D

 

attachicon.gifIMG_7529.jpg

 

A w drodze powrotnej takiego potwora spotkałem... niestety obiektyw nie pozwolił mi na zrobienie dobrego zdjęcia mimo że goniłem skurczybyka  po polu dobre 200m :)

 

attachicon.gifIMG_7538.jpg

 

Podr!!

 Powymieniaj kotwiczki na ownery to spadów nie powinno być. Przy boleniach jest bardzo ważnym elementem ostra kotwiczka, w zasadzie kluczowym ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daniel, ja co prawda nie widziałem łosia ale od kilku dni słuchałem jednego jelenia jak się drze gdzieś za domem. Wczoraj wieczorem za to miałem koncert 3 jeleni, zaczeły zaraz po 20:00 a szedłem spać przed północą to jeszcze dyskusje prowadziły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak go goniłem to jeszcze ryk godowy wydawałem żeby go zatrzymać :D Nawet stanął na chwilę i popatrzył jak na debila. Podobnie jak ludzie którzy na skutek mojego ryku powychodzili z budynków gospodarczych znajdujących się niedaleko :D

 

Używam Kamatsu więc nie była to raczej wina kotwic bo są bardzo ostre i mocne. Myślę, że obie ryby spadły z mojej winy bo miałem troszkę czasu aby to przemyśleć i wyciągnąć wnioski. Przy kolejnym spotkaniu będę bogatszy o tę wiedzę :)

 

Sacha lepiej wybierz się na tą skarpę o której pisał Korol...jeśli miał na myśli tą samą o której ja myślę :)

Edytowane przez Qcyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sacha lepiej wybierz się na tą skarpę o której pisał Korol...jeśli miał na myśli tą samą o której ja myślę :)

Się wybiorę. Dzisiaj musiałem zdobywać pożywienie, byłem w lesie. Ok. 1,5kg maślaków i 6 pięknych kani. Bez C&R.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakąś godzinę temu rozmawiałem z wędkarzem łowiącym na tyczkę, każdy wie że metoda skuteczna. Gość w piątek i sobotę łowił blisko Trojana, wczoraj zrobił sobie przerwą bo był wq.....ny a dzisiaj był jeszcze bardziej. 4 płoteczki i 4 ukleje + pełno babek. Gdzie się podział białoryb?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakąś godzinę temu rozmawiałem z wędkarzem łowiącym na tyczkę, każdy wie że metoda skuteczna. Gość w piątek i sobotę łowił blisko Trojana, wczoraj zrobił sobie przerwą bo był wq.....ny a dzisiaj był jeszcze bardziej. 4 płoteczki i 4 ukleje + pełno babek. Gdzie się podział białoryb?

Ja zaś byłem i na starorzeczu i na zakręcie przy Trojanie. Na starzorzeczu ludzi z żywcami kupa... + łodzie, wynik :D praktycznie żaden. Na zakręcie 7-8 osób obławiających, wynik :D:D:D 0 !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z mojej winy bo miałem troszkę czasu aby to przemyśleć i wyciągnąć wnioski. Przy kolejnym spotkaniu będę bogatszy o tę wiedzę :)

Sacha lepiej wybierz się na tą skarpę o której pisał Korol...jeśli miał na myśli tą samą o której ja myślę :)

Się wybrałem, od 16:30 do 19:30 i zero. Ale nie tylko ja, spotkałem po swojej stronie Bugu wędkarza i też brań nie miał. Nawiązałem kontakt paszczą z 2 wędkarzami na drugim brzegu i też zero brań. Mało tego, żaden z nas nie widział żadnego pluśnięcia, nawet ataku uklejek nie było. Za to zrobiłem zdjęcia .......śladów wilka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się wybrałem, od 16:30 do 19:30 i zero. Ale nie tylko ja, spotkałem po swojej stronie Bugu wędkarza i też brań nie miał. Nawiązałem kontakt paszczą z 2 wędkarzami na drugim brzegu i też zero brań. Mało tego, żaden z nas nie widział żadnego pluśnięcia, nawet ataku uklejek nie było. Za to zrobiłem zdjęcia .......śladów wilka.

Możesz pokazać zdjęcia tych tropów? Skąd wiesz, że to wilki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz pokazać zdjęcia tych tropów? Skąd wiesz, że to wilki?

Spróbowałem w poście wyżej. Nie sądzę żeby ktoś szedł na spacer z psem z małej wioski, przeszedł przez ujście starorzecza po zwalonych drzewach, przelazł przez błoto a później jakieś 150m po wertepach z trawą po pas, zwalonymi drzewami i dziurami po bobrach żeby dotrzeć nad brzeg rzeki. Szczególnie że we wsi nikt nie ma kaukaza czy doga, raczej takie burki łańcuchowe. W czerwcu po północy widziałem przy swoim płocie, działka jest na skraju wsi, w lipcu słyszałem w czasie pełni, leśniczy mówi że są 2 watahy + parka ale nie tak że mieszkają na stałe, pójdą sobie na Białoruś, pójdą za Czeremchę albo do Białowieży czy przepłyną Bug na lubelską stronę.W kwietniu sąsiad mający pole zaczynające się za moją działkę i ciągnące się do lasu znalazł zagryzioną łanie z której zostały tylko kości, łeb i skóra. Skąd wiem że tropy wilka? Właśnie z tego co napisałem, z tego że inni widzieli, no może i z tego że dawno temu żeby wyrobić sobie zezwolenie na broń myśliwską przechodziłem kurs z rozszerzeniem na możliwości dalszej edukacji na "game wordena" i tam jedną z lekcji było poznawanie tropów a poźniej było to na egzaminach.Ale żeby się upewnieć porównałem w internecie co by nie wyszło że pierdoły opowiadam ;-)
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skupcie się na rybach lepiej :P ładne bolki powyżej 70 cm wyjeżdżają codziennie :)

Od tych informacji krew mnie w pracy zalewa, bo gdy ja duszę się w Stolycy inni mi ryby wybierają z mojego Bugu :P

No i mnie w Stolicy krew zalewa. Ale może w ten weekend uda się wycisnąć godzinkę między weselem a poprawinami :D Ale tak jak pisze Piotrek wszędzie zaczęły przygotowania do zimy :)

Edytowane przez Qcyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym że marne wyniki wędkarskie już pisałem, i lepsze nie będą :( . Byłem dzisiaj w wędkarskim w Siemiatyczach i oto co usłyszałem od jednego z klientów:

w sierpniu i na początku września był z kolegą ok. 10x w Niemirowie, Sutnie, Olendrach przy moście kolejowym i Mielniku. Obydwaj łowili na tyczkę i za dobry uznać można wynik 3-4 krąpiki :unsure: bo generalnie babki biorą, zero płotki, leszcza, jazia czy klenika nawet najmniejszego. Na całodziennym łowieniu trafiały się 1-2 uklejki a nie tak jak rok czy dwa temu na setki. W II tygodniu września zaczeli jeździć za Janów Podlaski albo pod Drohiczyn i tam jest zdecydowanie lepiej, są krąpie, płotki, ukleje i leszcze, leszcze nie jakieś wielkie ale takie do 1-1,5kg. Dlaczego na ok. 20-25km rzeki b. ciężko złowić białoryb? Ani oni, ani właściciel sklepu ani ja nie wiemy  :unsure:. Ma ktoś pomysła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie wilków w okolicy, w której wędkuję( między Nurem, a Małkinią) też słyszałem o wilkach. Wędkarz pływający łódką często po tej okolicy mówił mi, że widział wiosną młodego wilczka biegnącego brzegiem rzeki. W innym miejscu znalazł przy brzegu w płytkiej wodzie do połowy zjedzonego bobra. Ja, w ubiegły weekend idąc dróżką nad rzeką o mały włos nie wdepnąłem w martwego lisa, nie wiem co mogło mu się stać, myślę, że spotkał na swojej drodze wilka. Kilkanaście metrów dalej na świeżym błotku znalazłem to: 

 

post-55628-0-52050100-1443126724_thumb.jpg

Edytowane przez Arek1990
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym że marne wyniki wędkarskie już pisałem, i lepsze nie będą :( . Byłem dzisiaj w wędkarskim w Siemiatyczach i oto co usłyszałem od jednego z klientów:

w sierpniu i na początku września był z kolegą ok. 10x w Niemirowie, Sutnie, Olendrach przy moście kolejowym i Mielniku. Obydwaj łowili na tyczkę i za dobry uznać można wynik 3-4 krąpiki :unsure: bo generalnie babki biorą, zero płotki, leszcza, jazia czy klenika nawet najmniejszego. Na całodziennym łowieniu trafiały się 1-2 uklejki a nie tak jak rok czy dwa temu na setki. W II tygodniu września zaczeli jeździć za Janów Podlaski albo pod Drohiczyn i tam jest zdecydowanie lepiej, są krąpie, płotki, ukleje i leszcze, leszcze nie jakieś wielkie ale takie do 1-1,5kg. Dlaczego na ok. 20-25km rzeki b. ciężko złowić białoryb? Ani oni, ani właściciel sklepu ani ja nie wiemy  :unsure:. Ma ktoś pomysła ?

Ciekawe z którymi tyczkarzami rozmawiałeś. Jeśli to Krzysiek z ojcem, albo reszta ekipy to daje do myślenia.

 

Właściciel sklepu jest laikiem.

 

 

Miejscowi łowią na przystawkę z 1 kukurydzą, albo na brązowe pijawki na rafkach.

 

 

 

 

 

Edytowane przez korol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe z którymi tyczkarzami rozmawiałeś. Jeśli to Krzysiek z ojcem, albo reszta ekipy to daje do myślenia.

Właściciel sklepu jest laikiem.

Nawet nie wiem czy gość był z Siemiatycz, nie mówił o synu czy ojcu tylko powiedział z kolegą.

Po wczorajszym przedwieczornym przedzieraniu się przez choinki w poszukiwaniu maślaków padłem na pysk i już przed 23 byłym w łóżku. No to po 6 wstałem i poszedłem z wędką nad wodę na burtę w Sutnie. Wzdłóż burty wody tak od 1,6 do 2m maksymalnie a na środku gdzie jest mniej jak metr trochę kamieni leży i jakieś patyki. Ponownie zero brań, w rynnie nawet drobiazg nie chlapie, pod drugim brzegiem przez 2h widziałem na płyciźnie 3 ataki chyba bolków ale raczej małych.Zniechęciłem się i wróciłem do domu. Może pod wieczór przejadę się gdzieś pod Kózki albo dalej popatrzeć jak tam woda wygląda bo został mi tydzień urlopu.Czy ktoś coś słyszał lub był na jakiś żwirowiska w Mężeninie?

ps. dlaczego nie mam aktywnych emotikonów i piszę cięgiem w jednej linii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...