Przemek Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2011 Most kolejowy.Paweł to miejsce jest bardzo wygodne by się spotkać w Wyszkowie.Tam możemy się umówić byście uzupełnili zapasy. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 20 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2011 Dzięki Biosteron.Po Twoim opisie aż się chce płynąć i tam być 200km powinniśmy dać radę w 3 dni, myślałem że będzie dalej.Fotorelacja oczywiście będzie. PozdrawiamSzewer Nie wiem jak będzie wyglądać Wasz spływ po Bugu , skromnie to opisałeś. Nie myśleliście zacząć bardziej w góre rzeki (okolice Niemirów), podobno tam jest najurokliwszy odcinek rz. Bug, warto to przemyśleć, aby nie żałować. Czy jednoczesne za Wami będzie podążało auto z przyczepka??, bo jak nie, to ja mogę Wam pomóc, w takich rzeczach jak dowieźć Was do sklepu czy do stacji paliw aby uzupełnić stan paliwa w kanistrach, jeśli zechcecie przenocować w okolicach Nura, pomogę Wam wybrać nad rzeką miłego miejsca do spania i do nabrania sił przed porannym wyruszeniem w dół rzeki. Jedynym mankamentem spływu, jaki mi przychodzi do głowy to, że na rz. Bug jest brak oznaczeń (tabliczek), jaka rzeczka wpływa do Bugu, a jest ich trochę, wymienię tu miedzy innymi : Nurzec, Cetynia, Pukawka, Brok i inne. Może kiedyś to się zmieni, bo jak do tej pory, to człowiek spływa rzeka Bug i nie wie, lub się domyśla, jaka to rzeka wpływa w danym miejscu do rz. Bug. Z tego co się orientuje to kolega @majster spływał rzeką Bug, myślę, ze i On coś Wam napisze na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szewer Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2011 Dzięki. Będę się odzywał bliżej maja. Z pomocy chętnie skorzystamy Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uczeń Opublikowano 22 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2011 Mam pytanie : jaki jest stan wody na mazowieckim bugu . czy woda jest pod wałem ? czy w korycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 22 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2011 Wystarczy spojrzeć na wodowskaz www.Pogodynka ale jeśli Ci ten odczyt nic nie mówi to już Cię informuję iż, woda jest pod wałem ale sukcesywnie cofa się do koryta ale potrwa to min jeszcze ok miesiąca...Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 22 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2011 Kolega ma nick uczeń to może właśnie o tym 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uczeń Opublikowano 22 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2011 Ja nigdy nie byłem na bugu jak był stan ostrzegawczy . Ok dzieki . Ma 50km ale w sezonie to dwa razy w tygodniu jestem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 22 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2011 Mińsk znam bo często przejeżdżam przez to miasto.Trasa jest na tyle wygodna że to 50 km jedziesz pewnie bardzo szybko. W jakie miejsca jeździsz najczęściej na Bugu?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Witam.Dziś rano ok 9.30 pojechałem nad Bug do miejscowości Latoszek testować ponton oraz silnik.Najpierw walkę stoczyłem w garażu pod domem.Zapakowanie całego tego majdanu do Mazdy 6 kombi bez rozkładnia tylnej kanapy jest już wyzwaniem i testem na pomysłowość.Ponton i podłogę wraz z wiosłami oraz profilami i pompką włożyłem do bagażnika a sam silnik położyłem na podłogę pomiędzy kanapę a przednie fotele.Gdybym jeszcze chciał zabrać kolegę oraz cały sprzęt wędkarski mogło by być już ciasno w aucie.Po dojeździe do wody stwierdziłem że wały ułożone z worków wypchanych piaskiem są nadal ułożone co stanowiło kolejne wyzwanie bo musiałem zostawić auto dalej i nosić sam wszystko na raty nad wodę...wtedy uświadomiłem sobie jedno że nie wziąłem wody do picia!Praca przy pontonie dla jednej osoby nie jest to zajęcie proste i lekkie...trzeba być zdrowym jak koń by to wszystko poznosić i złożyć w całośćW trakcie składania-walki z gumową bryłą nie będącą jeszcze uformowanym w pełni pontonem dostrzegł mnie przejeżdżający mostem kolega i zadzwonił z pytanie czy może mi pomóc.Przyjąłem tą pomoc naprawdę z radością.Teraz we dwóch szło mi dużo szybciej. W trakcie składania pozostałych elementów wyposażenia podszedł do nas młody nie znany nam chłopiec lat z wyglądu ok 13 i zapytał czy może nam jakoś pomóc a w zamian byśmy go zabrali na pływanie.Po krótkim namyśle doszedłem do wniosku że choć nie powinienem tego robić z różnych względów to jednak go wezmę na ponton.Samo pływanie pontonem to coś pięknego!Stabilność wprost nie do opisania! Ja i kolega razem ważyliśmy ok 210 kg i ten ciężar w żaden sposób nie wpływał na stabilność pontonu nawet gdy staliśmy na podłodze w pełni wyprostowani. Spokojnie można chodzić po pokładzie bez obaw przewrotki.Co więcej sam ubrany w neopreny wskakiwałem do środka pontonu będąc w wodzie do ok pasa przez burtę tzn wślizgiwałem się do jego środka przez balon.Ten nie typowy rodzaj abordażu też nie wpłynął w żaden sposób na stabilność pontonu.Ponton zachowywał się jak przyklejony do powierzchni.Samo pływanie było już tylko przyjemnością.Ponton z 3 osobami (razem ok 260 kg) podnosił się - wchodził w pół ślizg lub ślizg na 6 konnym silniku dość szybko.Pływanie przez fale lub pod prąd jest bardzo spokojne, nie ma mowy o jakichś nie kontrolowanych ruchach.Zdjęcia i filmy załączę wieczorem bo zdjęciami i filowaniem zajął się kolega ja natomiast sterowałem łajbą. Młody nie znany nam chłopiec usiadł na dziobie pontonu.Wniosek mam jeden jeśli macie możliwość i miejsce to woźcie ponton na przyczepce już rozłożony bo składanie go w to naprawdę może być męka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szewer Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Przemek może Ty popłyniesz z nami Bugiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Paweł z wielką chęcią mogę dołączyć do Was gdy będziecie przepływać przez Wyszków. Podwiozę wam paliwo i co tam jeszcze będziecie chcieli i możemy płynąć w dół żaden problem.Woda na Bugu nadal bardzo wysoka 3.79 m temp. 9 stopni.Nad wodą dziś sami grunciarze i spławikowcy.Każde dobre miejsce obstawione z brzegu. Mam nadzieję że zgadamy się z terminem tylko. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szewer Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2011 Będziemy w kontakcie. My planujemy wstępnie 13-15 maj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Przemek, fajnie, że opisałeś swoje wrażenia z wodowania pontonu , pomimo sporego wysiłku jaki musiałeś włożyć, w pakowanie go do auta, jak i zaniesieniem go nad samą wodę z kolegą i przypadkowym nieznajomym, to domyślam się, że jesteś zadowolony z zakupu pontonu jak i silnika, czekam z niecierpliwością na fotki i filmik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2011 Marcin wybór jaki dokonałem dzięki Tymonowi okazał się trafny w 100% Ponton jest kapitalnym środkiem do pływania i powinny go nabyć osoby które mają jakieś obiekcje-lęki przed pływaniem tzn stabilnością łódek na wodzie.Sam nie pływałem nigdy pontonem na dużej rzece tylko jakieś małe łódki lub kajaki...więc naprawdę mam porównanie do w/w środków.Muszę tylko poćwiczyć składanie pontonu, nabyć więcej doświadczenia no i koniecznie kupić kółka transportowe które zwiększą mobilność mojego okrętu. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szewer Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Przemek, aż się prosi do tego pontonu coś koło 8-10KM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Paweł wiesz jak jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
integ3r Opublikowano 1 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 Panowie, majówka rozpoczęta. Jak wyniki na Bugu? Jaź 48cm, 1,5kg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 1 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2011 @integ3r gratulacje, piękny bużański Jaz , słyszałem, że jest ich sporo, ale ze takie rozmiary. Ja czekam, aż się wszyscy rozjadą do domów, wtedy zaatakuje. ps. Opisz jak go złowiłeś, przynęta, kijek itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uczeń Opublikowano 3 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2011 Ja dzisiaj w nurze tez złowiłem jazia 48 cm na 3 effezeta, były jeszcze 3 szczupaczki . Ale ryby ogólnie słabo brały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 7 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Dziś popływałem na odcinku Kamieńczyk-Wyszków.Szkoda że na zero choć rybki współpracowały. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemek Opublikowano 7 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biosteron Opublikowano 7 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2011 Przemek, no i na minusie, bo obciążnik został na dnie. Tez, swego czasu, miałem problem, z wyjęciem kotwicy 7kg. Tylko. ze było mi łatwiej, bo było nas dwóch, na pychówce, jeden manewrował silnikiem, a drugi walczył z kotwicą, po jakimś czasie, szarpaniu się z kotwicą, puściła . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 9 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 Wedle wiesci na Bugu dobrze biora szczupaki. Koledzy ze strazy zatrzymali kilku delikwentow co po kilkadziesiat sztuk zlowili i zabrali, oczywiscie niewymiarowe. Masakra a pozniej ryb panie nie ma w wodze, siatki, bobry i wydry wybraly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 9 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2011 Wedle wiesci na Bugu dobrze biora szczupaki. Koledzy ze strazy zatrzymali kilku delikwentow co po kilkadziesiat sztuk zlowili i zabrali, oczywiscie niewymiarowe. Masakra a pozniej ryb panie nie ma w wodze, siatki, bobry i wydry wybraly bujo zapomniałeś o norkach amerykańskich czerwonookich <_< <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.