Skocz do zawartości

Przeróbka na dobry początek


Durzy

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim.

 

Ponieważ to mój pierwszy post na tym forum, może się przedstawię. Mam na imię Andrzej, mieszkam w Warszawie, wędkuję już ze 35 lat.

 

Jerkbaita śledzę od jakiegoś czasu, ale ostatnio szczególnie zainteresował mnie dział Rodbuilding. Oglądając te wszystkie Wasze cudeńka, pomyślałem: "a dlaczego by nie...".

 

Wyciągnąłem zza szafy kij. Stary Konger World Champion Devon. Długość 3m, cw 15-50 g, linka 10 - 30 lbs. 8 przelotek.

Kij miał złamany dolnik, ok 15 cm od łączenia. Zostało to kiedyś naprawione - węglowa tuleja + węglowy pręt w środku. Niestety, w miejscu naprawy występowało duże przesztywnienie. Generalnie kij był dość miękki, ciężki, lecący na pysk i nie miałem za bardzo pomysłu do czego mógłbym go wykorzystać.

 

Jak wspomniałem na wstępie, postanowiłem kij przerobić. Stwierdziłem, że byłby niezły, gdyby był nieco sztywniejszy i był w stanie obsłużyć trociowe obrotówki longi (rozmiar chyba z 7, długość listka 8 cm), duże wahadłówki i woblery. Jednym słowem, miałby z tego powstać kij do ciężkiego łowienia troci i szczupaków (do lżejszego już mam). Ciężar wyrzutu ciężko określić, ale 40 g oliwka latała naprawdę daleko.

Kij trafił do jednego z warszawskich serwisów, w celu skrócenia i wklejenia spigota, zamiast tulei i pręta. Po operacji, patyk ma 271 cm w dwóch, mniej więcej równych częściach.

Nie wiem, czy jest to ok. ale występuje dosyć duża różnica między grubością szczytówki a dolnika. Dolnik ma 9,2 mm a szczytówka 8,2 mm. Wg mnie, powoduje to, że szczytówka jest trochę za delikatna w stosunku do dolnika. Poniżej zdjęcia kija pod obciążeniem, widać tam jak pracuje.

 

Obciążenie przyłożone do przelotki szczytowej:

 

post-58029-0-25572300-1417551736_thumb.jpg post-58029-0-82265100-1417551736_thumb.jpg post-58029-0-35664100-1417551737_thumb.jpg post-58029-0-20468500-1417551738_thumb.jpg post-58029-0-51216400-1417551765_thumb.jpg

 

Obciążenie "z użyciem przelotek":

 

post-58029-0-23917500-1417551837_thumb.jpg post-58029-0-94460400-1417551842_thumb.jpg post-58029-0-77813500-1417551853_thumb.jpg post-58029-0-07202300-1417551858_thumb.jpg post-58029-0-72430200-1417551861_thumb.jpg

 

Poniżej rysunek pokazujący aktualne rozmieszczenie przelotek i takie, które sobie wyobrażam, że będzie dobre:

 

post-58029-0-82904900-1417551968_thumb.png

 

Planowane prace nad kijem:

 

Ponieważ ma to być projekt bardzo budżetowy, ograniczyć chcę się do zeskrobania starego lakieru i przezbrojenia blanku  (wykorzystam stare przelotki + 2 nowe). Rękojeść zostaje bez zmian (na razie).

 

I teraz kilka pytań do Was (jeśli będę dalej brnął z tematem, pewnie będzie ich więcej):

  1. Czy w ogóle jest sens robić cokolwiek z tym patykiem? Zwłaszcza biorąc pod uwagę wynik dołożenia spigota (różnica 1 mm między dolnikiem a szczytówką)?
  2. Może zamiast przezbrajać cały kij, wymienić tylko dwie dolne przelotki na dwustopkowe?
  3. Może tylko przesunąć dolną przelotkę w stronę szczytówki (o ok. 5 cm)? - ale wtedy zwiększy się odległość przelotki od kołowrotka a i tak jest już za duża.
  4. Czy przezbrojenie blanku (tak jak na rysunku powyżej) ma w tym przypadku sens? Czy uzyskam to co chcę - sztywniejszą szczytówkę, bardziej spasowaną z dolnikiem?
  5. Jeśli odpowiedź na pytanie 4, brzmi TAK, to czy dobrze kombinuję z liczbą i rozmieszczeniem przelotek?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Andrzej

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sens jest bo to swietna zabawa a ina takich przerobkach czlowiek wiele moze sie nauczyc:) Zwiekszajac liczbe przelotek napewno lepiej beda sie rozkladac sily dzialajace na blank. Kij napewno zyska na szybkosci jak sie zmniejszy wage przelotek i dobrze oskrobac go z lakieru bo to tez pomaga.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszesz nic o wielkościach jak i typach przelotek jakie mają znaleźć się na kiju , więc wychodzę z założenia że na ośmiu przelotkach + Top ma być to system NC na bardzo długim stożku (pięć przelotek) .Przyjmując że to NC to widzę mały  błąd w ustawieniu tych przelotek . Odległość pierwszej oddalonej od topu według mnie powinna być około 13-15 cm a nie jak zrobiłeś 9,8 cm i wtedy odległości będą wyglądać nieco inaczej . Nie jest potrzebny punkt podparcia tak blisko topu w ustawieniu na osiem przelotek . Wyszedłbym z ustawienia ich w odległościach : 14 cm / 15,3 / 16,8 / 18,4 /20,2 / 22,1 / 24,2 / 26,5 cm. i to zarówno robiąc ten kij na przelotkach MN ( 30 ,20 , 16, 12,10 ,8 ,8 ,8 + top MN 8 lub też KL +KT ( 30KL ,20KL,12KL,10KT,8KT ,KT8 , KT8 +8 MN top ) lub bardziej subtelnie 25,16 ,12 KL oraz 10 ,8 ,6,6,6 KT  .Jeżeli kij jest potężny to można otworzyć go dwu stopkową KW . Oczywiście to tylko sugestia i zrobisz tak jak tobie pasuje ale weź to pod uwagę i jeżeli nie będziesz zadowolony ze swojego autorskiego ustawienia spróbuj alternatywnego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakie przelotki są w tej chwili na blanku, ale wielkości są takie: 30, 20 ,12, 8, 8, 8 + 8 top. Na początek chciałem je wykorzystać i dołożyć 2 szt. 16 i 10.

Co do odległości między przelotkami. Mój "autorski" pomysł rozmieszczenia przelotek, to tylko i wyłącznie wstępny plan. Jestem otwarty na wszelkie sugestie. Tak czy inaczej, zanim przykleję przelotki, zrobię pewnie kilkanaście prób z różnymi ustawieniami, może np. okaże się, że warto dołożyć jeszcze jedną albo jedną odjąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widząc po zdjęciach szczytówka nie wymaga aż takiego zagęszczenia przelotek i jak chcesz aby w miarę przyrostu siły kij progresywnie i równomiernie się ładował  to stawiłbym jednak pierwszą od topu trochę dalej co zobliguje do całkowicie innego rozstwienia przelotek . W ustawieniu z pierwszą 10 cm już bardzo duża siła będzie potrzebna do uruchomienia dołu i przy średnich rybach kij nie będzie amortyzował równomiernie i w pełnym zakresie . Ustawienie otwierającej 25 zamiast 30 też szybciej uruchomi dół kija , więc w zależności co jest potrzebne taki robi się spacing . Według mnie ustawiając z 10 cm odległości powinny tak wyglądać 10 cm /12,2 / 14,7 / 17,4 / 20,4 / 23,8 / 27,4 / 31,5 cm . To jest ustawienie wyjściowe które w miarę potrzeby można skorygować.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwości blanku nie zmienisz ale można odstawić otwierającą na np. 65 cm i zacząć od otwierającej 25 , wtedy większa siła skumuluje się na dole , wymuszając pracę . Odległości to 14 / 15,4 / 16,9 / 18,6 / 20,5 / 22,5 / 24,8 / 27,3 cm .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jednak dłubię dalej.

Blank już oskrobany. Przelotki zakupione: Forecast 30 BVSLG, 20 BVSLG, 12 BVSLG, 10 BVSLG, 8 BFLG, 7 BFLG, 7 BFLG, 7 BFLG i top 8. Miało być jak najtaniej, stąd wybór takich a nie innych przelotek.

 

I teraz kolejne pytanie dotyczące blanku.

 

Po oskrobaniu, pozostały na nim smugi z farby (prawdopodobnie to podkład pod lakier). Nie chciałem skrobać za mocno, żeby nie uszkodzić wegla.

Czy da się to zmyć acetonem lub innym rozpuszczalnikiem? Czy muszę jednak oskrobać zupełnie do czysta, a może wystarczy już szlifowanie papierem ściernym?

 

Andrzej

Edytowane przez Durzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz koślawego oka. Jest tam lekkie przesztywnienie. Mam nadzieję zniwelować je trochę po przezbrojeniu kija.

Ponadto, to maksymalne ugięcie raczej nie wystąpi przy normalnym holu. Chyba, że trzeba będzie "na windę" wyciągać coś, co waży ponad 3 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nic innego nie przyszło do głowy ;-)

 

A tak poważnie. Moje pytanie było może naiwne ale nie bardzo rozumiem ideę rozdzielania zmywaka. Generalnie patent jest niezły, ale:

a - gąbka z szorstką warstwą daje lepszy uchwyt

b - gdyby coś, można kupić zmywak z samego twardego filcu

Edytowane przez Durzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nic innego nie przyszło do głowy ;-)

 

A tak poważnie. Moje pytanie było może naiwne ale nie bardzo rozumiem ideę rozdzielania zmywaka. Generalnie patent jest niezły, ale:

a - gąbka z szorstką warstwą daje lepszy uchwyt

b - gdyby coś, można kupić zmywak z samego twardego filcu

Nie pozostaje nic innego jak tylko wykonać to co koledzy proponują ...działa na sto procent. Chociaż kiedy ja skrobałem np Cd-ka nie pozostało na blanku nawet dekunia lakieru , a skrobalem zwykłym nożykiem do tapet :)

 

Ps. Jak cos nie masz daleko wez kij i podjedz pomogę Ci :)

 

Pzdr

Edytowane przez pablo208
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Trochę długo to trwa, ale cały czas do przodu ;)

 

Rękojeść po szpachlowaniu i szlifowaniu

post-58029-0-56720000-1423232022_thumb.jpg

post-58029-0-05294500-1423232041_thumb.jpg

 

Blank po szlifowaniu

post-58029-0-88666100-1423232065_thumb.jpg

 

Rękojeść po impregnacji

post-58029-0-48393200-1423232100_thumb.jpg

 

 

A teraz kilka uwag i przemyśleń.

Pierwszy raz robię tego typu przeróbkę wędki. Niestety, nie ustrzegłem się paru wpadek, o czym dalej.

Skrobanie i szlifowanie kija poszło gładko. Dobry nożyk + zmywak (szorstki) + papier ścierny do szlifowania. Wyszło na tyle fajnie, że chyba nie będę lakierował blanku.

Schody zaczęły się przy rękojeści. Korek był w fatalnym stanie, dziury dochodziły do samego blanku. Ponieważ chciałem całą operację wykonać jak najmniejszym kosztem (wymiana rękojeści nie wchodziła w grę), kupiłem szpachlę w markecie. I tu pierwsza kicha. Kolor na pudełku znacznie odbiega od rzeczywistego, w moim przypadku był o 2 tony jaśniejszy. Jak to wyszło, widać na zdjęciu. Gdyby coś, to polecałbym jasny dąb, będzie chyba najbliższy koloru korka. Ja wybrałem kolor "uniwersalny" bo chciałem dodać trochę pyłu korkowego, żeby złapało odpowiedni kolorek. I tu kolejna kicha. Dodatek pyłu spowodował, że szpachla nie nadawała się do użytku. Nie wiem, może za dużo go dodałem.

Wiem, że są szpachle specjalne do wędek, ale nie wydaje mi się, żeby to było cokolwiek innego niż szpachla do drewna, tylko w odpowiednio dobranym kolorze. A cena  jest ok. 5 razy wyższa niż cena szpachli z marketu.

Potem była impregnacja. Na początku chciałem rękojeść pokryć olejem bezbarwnym do drewna, ale potem wpadłem na pomysł podbarwienia korka, tak, żeby pasował mi do kołowrotka (na zdjęciu). Kupiłem impregnat koloryzujący z dodatkiem wosku (gdyby coś, to impregnat powinien być bezwarstwowy). Wydaje mi się, że pasuje.

Ale to wszystko pikuś. Poległem, przy wyborze i zakupie elementów wykończeniowych.

Na pierwszy ogień przelotki. Kupiłem cały ładny zestaw, ale że nie było odpowiedniej szczytowej, kupiłem z większą średnicą tulei. Jak się okazało, zdecydowanie za dużą. Potem kupiłem odpowiednią (2 mm), weszła tylko na 0,5 cm na blank. Może dali mniejszą?

Brakowało jeszcze nici, lakieru, itp. drobiazgów. Poszło zamówienie. Dostałem wszystko, ale w tzw. międzyczasie zmieniła mi się koncepcja kolorystyczna omotek. Miały być czarne, ale zdecydowałem, że będą takie, żeby pasowały do kołowrotka. Poszedłem do sklepu, nauczony doświadczeniem, że to co na zdjęciu (kolor), to nie zawsze to samo co w rzeczywistości. Wybór kolorów przeogromny, z 5 na krzyż, nic nie pasuje. Poszło kolejne zamówienie. Przelotka, nici, itp. Wziąłem od razu kilka kolorów, któryś musi pasować. I tak wyszło mi taniej, niż miałbym domawiać kolory pojedynczo.

Podsumowując, mam już "w plecy" ze 3 stówki, końca robót nie widać, ale może do maja zdążę (kij ma być na szczupaki) :)

Ale nie ma tego złego. Lakieru mam na 3 wędki, przelotek szczytowych zostaną mi 2 sztuki (będą może do tych następnych wędek do których został mi lakier), nici mam 5 kolorów (teraz mam w czym wybierać) i ze dwa nadmiarowe pierścienie do wykończenia rękojeści.

Czy było warto? Nie wiem, ale doświadczenia bezcenne. ;)

Andrzej

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...