Łódki ABC 385/410 - dane, opinie, uwagi

[jani32]

Witam koledzy związku z tym ze noszę się z zakupem łódki mam pytanie , czy ktoś posiada i jak się sprawuje, jak jest wykonana, czy pokład się ugina i jak głębokie są schowki.

Za odpowiedzi z góry dziękuję.

[pawlo29]

Bardzo fajny zestaw Ci wyszedł , tylko teraz musimy poczekać na wiosnę , jak widać dziecko najbardziej czeka na pierwsze wypłynięcie tą super łodzią . Czekamy na pierwsze opinie z jazdy , wodowania i pływania

[David77]

Jestem ciekaw jak w praktyce sprawdzi się krzesełko, fajny zestaw!

[binio1111]

Gratuluję łódeczki. Zastanawia mnie tylko to złącze zamontowane na deseczce. (trochę nie pasi wizualnie do nowej łódeczki - mógł producent bardziej estetycznie to zrobić)   I jeszcze.  Tylko jeden odpływ wody?  (on jest z bakisty  , czy z między skorup ?)   Jak oceniasz jakość wykonania i grubość "materiałów"? (Tylko szczerze  , nie przez pryzmat podjarania )

[cubanomh]

gniazdo i płytkę podsunął mi rodzinny elektryk , nie producent.  Bardziej skupiłem się na praktyczności, choć ewidentnie  kolory nie współgrają, ale myślę że można to zmienić w przyszłości taśmą odporną na warunki atmosferyczne. Trochę za wcześnie na uwagi co do wykonania, na pierwszy rzut oka nie widzę minusów oprócz wspomnianego już w poprzednich wątkach charakterystycznego brzydkiego zapachu  z bakist który jest spowodowany styrenem. Tak czy siak wszystkie elementy łodzi są stabilne, nie ma żadnej lipy , przynajmniej na starcie. 

[cubanomh]

Co mogłem wymierzyłem  - grubość laminatu przy bakistach 4mm, laminat ławeczki 6mm. Otwór odpływowy jak na fotce - jeden. Widok w bakiście tylnej na rurkę łączącą otwory odpływowe

[pawlo29]

Jeszcze coś na podłogę , widzę że ma lekki skos ku środkowi -  grubsza wycieraczka taka ażurowa fajnie by tą nierówność zniwelowała  i dobrze ją chroniła  . 

[cubanomh]

no trzeba będzie pomyśleć nad podłogą na pewno. Dodatkowo producent wykonał porządny (gruby ) pokład słoneczny, jako że Żonka też będzie chciała coś niecoś z tego zakupu skorzystać. Zatem i jakieś gąbkowe materace też w planach. 

[David77]

Może pomyśl o przecięciu pokładu i założeniu zawiasów, łatwiej będzie transportować i może uda się schować w tylną bakistę. Ja pokład zrobiłem z paneli winylowych i mogę je schować do bakisty.

[Hermano]

Może pomyśl o przecięciu pokładu i założeniu zawiasów, łatwiej będzie transportować i może uda się schować w tylną bakistę. Ja pokład zrobiłem z paneli winylowych i mogę je schować do bakisty.

Cześć, możesz rzucić tutaj jakie konkretnie panele winylowe wykorzystałeś. Pewnie nie masz na myśli paneli podłogowych, stad dopytuje o Twoje rozwiazanie. Szukam materiału na pokład słoneczny.

[pawlo29]

O Żonki koniecznie trzeba zadbać     , lepiej żeby nasze hobby polubiły  

[David77]

 

Cześć, możesz rzucić tutaj jakie konkretnie panele winylowe wykorzystałeś. Pewnie nie masz na myśli paneli podłogowych, stad dopytuje o Twoje rozwiazanie. Szukam materiału na pokład słoneczny.Panele podłogowe , trzy rzędy paneli wypełniło lukę, skręciłem dwa panele ze sobą na śruby żeby się nie uginało i dociełem na wymiar.Można schować do bakisty z tyłu.

[binio1111]

 Na łódkach to się nie znam , ale na nitowaniu tak .  Zawiasy są przynitowane do pokryw bakist  - wypadałoby  , aby monter dał od spodu podkładkę nierdzewną na nit , a nie nitował bez podkładki - unikną by wówczas rozrywania/miażdżenia miękkiego laminatu i otrzymał mocniejsze połączenie. Bez podkładek to  można stal nitować a nie materiały "miękkie".

 Teraz pytanie do znających się na łodziach. Jeżeli łódka nie ma odpływu wody z między skorup to jak się pozbyć wody , która się tam zbierze? (nie chodzi tylko , że nabierze wody od nieszczelności , ale choćby wody , która wytworzy się z kondensacji ?)

[Robert.B]

Spróbuj żwirek dla kota lub ryż , mi pomaga w usunięciu wody z wykładziny auta po zimie.

[Gar4field]

 

 Teraz pytanie do znających się na łodziach. Jeżeli łódka nie ma odpływu wody z między skorup to jak się pozbyć wody , która się tam zbierze? (nie chodzi tylko , że nabierze wody od nieszczelności , ale choćby wody , która wytworzy się z kondensacji ?)

 

Laminat poliestrowo szklany z jakim mamy w większości do czynienia wiąże w sobie pewną ilość wody. W laminacie jest obecny glikol, kwas octowy i inna chemia, która naciąga wodą.

Zjawisko to nosi nazwę osmozy. Proste laminaty poliestrowe można porównać z jednostronnie przepuszczalną błoną. 

Jeśli ta woda przeniknie do środka jakiegoś większego dramatu jeszcze nie ma, o ile przestrzeń między płaszczami jest wentylowana. Nie przesącza się przez laminat wilgoć w ilości wiadro wody na godzinę, to powolnie zachodzące procesy. Wentylacja załatwia sprawę.

 

Problem zaczyna się wtedy, kiedy między płaszcze wylana jest piana poliuretanowa (tylko taką można tam wylać)

Piana PUR o jakiś normalnych gęstościach w pewnym stopniu chłonie wodę. Powiedzmy, że tylko kilka procent komórek jest otwartych, jest w stanie wchłonąć wodę. 

Można pomyśleć - pikuś te kilka procent... Piana PUR, która ma pory zamknięte to gęstość rzędu 100kg/m3 a więc porażka.

 

Piana ta jest chętnie lana pomiędzy płaszcze przez naszych producentów, gdyż tak naprawdę spełnia rolę szkieletu. Dwupłaszczowa łódka z pianą wylaną pomiędzy płaszcze tworzy coś w postaci gigantycznego sandwicha...

 

Pomysł w pierwszej chwili wydaje się genialny, ale takim nie jest.

O ile wspomniane kilka procent wilgoci w piance niczym dramatycznym jeszcze nie jest, to trzeba nadmienić, że podczas mrozu ta wilgoć zamarza. Mikrokryształki lodu uszkadzają sąsiednie komorki w pianie i po takim zamarznięciu, nasza pianka, zamiast kilku procent wody, łapie kilka procent więcej...

Każde odmarznięcie i ponowne zamarznięcie uszkadza kolejne komórki, aż nasza piana stanie się 100% chłonną gąbką.

Podobnie mróz degraduje laminat powodując coraz większą przepuszczalność wilgoci przez laminat.

 

Nie ma sposobu na usunięcie wody z piany wylanej pomiędzy płaszcze innego niż wydłubanie piany.

 

Problem nie jest wydumany, o czym niech świadczy ilość stron które wskazuje google po wpisaniu pytania "how to remove waterlogged foam?" czyli w wolnym tłumaczeniu jak pozbyć się problemu przemokniętej pianki?"

 

597 tysięcy wyników wyszukiwania, to dla tych, którzy chcieliby zacząć przekonywać, że problem nie istnieje.

 

Piana PUR też może nie jest dramatem nie do przejścia, o ile nie jest elementem strukturalnym, przylegającym bezpośrednio do płaszczy. Jeśli jest to odlana z piany kształtka i umieszczona tak, że ma szanse się odsączyć i wyschnąć to tak się stanie. Wilgoć się odsączy, piana wyschnie.

 

Niestety pomysł, aby wylewać pianę jako element strukturalny pomiędzy płaszcze jest bardzo złym pomysłem..... Nie ma szans wyschnąć.

 

No i stajemy przed następnym problemem. To może zamiast piany PUR użyć EPS lub XPS??

Nie da się...

Problem polega na tym, że żywica poliestrowa jako rozpuszczalnik ma w sobie styren, którego opary rozpuszczają piany EPS, czy XPS.

 

Piana PUR lana pomiędzy płaszcze z laminatu poliestrowo szklanego tworzy idealnie szczelnego pampersa.

 

Miałem ten problem. Jaki ja byłem szczęśliwy jak wydłubałem przemoczoną pianę. Ale wtedy się okazało, że łódka całkowicie straciła sztywność.

Wtedy sobie uświadomiłem, że ten "ulep" trzymał się wyłącznie na tym pampersie. (łódka jugosłowiańska, zeby nie bylo, że dokuczam naszym producentom)

 

Jaki jest na to sposób?

Jeśli mamy przyczepę podłodziową i ogrzewany zimą garaż, nie zostawiamy łódki na wodzie, to system z pampersem może się nawet sprawdzić.

W przeciwnym razie co jakiś czas czeka nas rozpołowienie łódki, wydłubanie piany i zalanie nową.

 

Inny pomysł?

Sprzedać i kupić łódkę z laminatu, który nie zjada piany XPS (EPS) (np laminat epoksydowo szklany bez styrenu) ewentualnie aluminiowej z komorami wypełnionymi styrodurem. Jeszcze kilka niezbyt tanich opcji by się znalazło.

[Robert.B]

Fajnie że poświęciłeś trochę czasu żeby to opisać w zrozumiały sposób.

[binio1111]

I to się nazywa "wytłumaczyć". Dzięki za rzeczowe przedstawienie sprawy

[pawlo29]

Zostają nam łódki jedno płaszczowe  inaczej jesteśmy  z pampersem   w    d...e .  Miałem łódkę  nazywała się Sum i przez dziurę w środku wypatrzyłem gruby styropian w zgrzanej foli . Łódka miała ze 30 lat i nic się jej nie stało , jak trochę wlało się wody przez dulki z wioseł podniosłem ją do góry wylałem 0.5 litra wody i było OK żadnego ciężaru nie łapała ,  nikt wtedy nie myślał jak kombinować ścianka gruba tam się nic nie wygina  .  Teraz kolega po Sulejowie nią śmiga i jest b zadowolony . Może nie jest to cudo ,ale w tamtych latach wyglądała elegancko , a pływa do dziś kol odnowił ją żelkotem  . I co bardzo ważne jest bardzo stabilna na boki 

Edytowane 2 Marca 2020 przez pawlo29

[brzoza]

Laminat poliestrowo szklany z jakim mamy w większości do czynienia wiąże w sobie pewną ilość wody. W laminacie jest obecny glikol, kwas octowy i inna chemia, która naciąga wodą.

Zjawisko to nosi nazwę osmozy. Proste laminaty poliestrowe można porównać z jednostronnie przepuszczalną błoną. 

Jeśli ta woda przeniknie do środka jakiegoś większego dramatu jeszcze nie ma, o ile przestrzeń między płaszczami jest wentylowana. Nie przesącza się przez laminat wilgoć w ilości wiadro wody na godzinę, to powolnie zachodzące procesy. Wentylacja załatwia sprawę.

 

....

A czy przypadkiem łódek z laminatu nie należy zabezpieczać przed osmozą jeśli stoja długo w wodzie? Nie ma na to żadnego środka?

[binio1111]

Najlepiej zrobić łódkę z laminatu epoxydowego i jest na wieki. Np.z epidian 53 (co stoi na przeszkodzie? CENA niestety. Ciekawe ile by kosztowala.

[1andrzejc]

W takim razie i ja się pochwalę swoją 410ką. Trochę przeróbek zrobiłem pod siebie co widać ale chyba wyszło nieźle. Łódka dostarczona w ciągu miesiąca do warszawy. Dobry kontakt z producentem. Udało się zrobić parę przeróbek i wzmocnień oraz bazy na fotele. Duża fajna bakista tylna nawet mega wielki podbierak ponad 1m wchodzi . Zbiornik ze standardową linią paliwową też wchodzi bale  trzeba było trochę diaksem poszerzyć po centymetrze krawędź. Dzięki za informacje dot. nieprzyjemnego zapachu, dzięki temu dorobiłem wentylatory. Zrobiłem też otwór na linię paliwową bo nie było. Podłoga jest antypoślizgowa ale dałem sztuczną trawę aby niec się nie mazało. Mam nadzieję że się sprawdzi. Na razie mało pływała więc nie wiem jak z trwałością i częstszym wodowaniem ale według mnie warta ceny. Jest mega stabilna na wodzie. W ślizg yamahą 9.9 z 3 dorosłymi facetami na pokładzie bez problemu. Średnia prędkość na rzece między 26-31km/h. 

[pawlo29]

Bardzo fajnie wyszła łódeczka   , teraz Koledzy tylko na wodę  , tam nas wirus nie dopadnie  

[Intro]

Interesują mnie te białe pojemniki na burcie i bakiście. Gdzie je kupiłeś i jak przy mocowałeś?

[1andrzejc]

tu kuliłem: http://fox-boats-shop.pl/pl/p/POJEMNIK-NA-DROBIAZGI-Z-UCHWYTEM-NA-PUSZKI-/601

uchwyt jest na przyssawki ale słabo trzyma wiec podkleiłem je silikonem. uchwyt na tel. jest z allegro a ten większy pojemnik miałem kiedyś na pontonie i jest z ikei

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[godski]

Szok, musi mieć bardzo dobre właściwości nautyczne jak na 9,9 w ślizg we trzech wchodzi.

Może to 9,9 odblokowane na 15 KM?

Ile waży łódka?

[1andrzejc]

tak jest odblokowana ta yamaha ale te 3osoby które były na łodzi to na bank 300kg+. Łódka ma duży kil ktory pruje wode z przodu podczas plynięcia a tył jest plaski przez co jest stabilna na wodzie

 

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka