Okazja - dobra cena

[Mirosław Pieślak]

W Salar.pl wyprzedajemy niektóre modele kamizelek Simms z zeszłorocznej kolekcji (G3, Guide, Freestone). Może ktoś akurat potrzebuje...

 

http://salar.pl/produkty-k-30-p-5-s-0-c1-0-c2-0-t-0

[mack]

Jezu Nazareński! Tyle teraz kosztują firmowe kamizele? Nie interesowałem się od dawna, bo porzuciłem ten atrybut muszkarza na rzecz torby biodrowej kilka sezonów temu. Zatrzymałem się na etapie 650 zyla za topową kamizelkę simmsa czy patagonii. ..

[Mirosław Pieślak]

Nowa G3 - ponad 1200zł...

[MarekM]

Nasza przyjemność też kosztuje.

Edytowane 28 Lutego 2018 przez Alek.

[Creek]

Witam.

Podobny cieńszy komplet ....

https://www.decathlon.pl/kalesony-myliwskie-100-id_8281345.html

https://www.decathlon.pl/koszulka-myliwska-polarowa-termiczna-100-id_8281346.html

Na narty za ciepłe. Na rybki w sam raz.

Prane wielokrotnie, nie widzę żadnej różnicy w jakości i wygodzie, porównując do przyzwoitych, firmowych ciuchów turystycznych i górskich, które kupuję od 30-tu lat [...].

 

Dzięki Ziemowit za linki !

Decathlon i Jula to świetna i nade wszystko tania opcja.

[Wojciech_B]

Polecam sklep skleptravel.pl

 

Zamówiłem sobie wczoraj taką kamizelkę https://www.skleptravel.pl/crewsaver/8-kamizelka-ratunkowa-crewfit-165n-sport-9010nba-5028654990480.html?search_query=Kamizelka+ratunkowa+Crewfit+165N+SPORT+9010NBA&results=214  odebrałem dzisiaj. 

 

Przy zamówieniu sklep sam zaproponował wykorzystanie Kupon rabatowy: KOD RABATOWY TARGI 2018 dzięki czemu  za za kamizelkę zapłaciłem 357 zł aha i wysyłka pobraniowa za darmo 

 

Może się komuś przyda  

 

Pozdrawiam 

[Dejv]

Z ust mi to wyjąłeś, oglądałem te buciki i dokładnie taką miałem refleksję. ...

Jedne z trwalszych i wygodniejszych butów jakie miałem.

Kolce wmontowane w podeszwę nie wypadają. Nie uszkadzają pontonu. Nie gniotą stopy przy marszu po twardym.

Pierwsza para przeszła Ziemię Ognistą, Mongolię i setki km w Polsce i nie tylko.

Zmieniłem gdy od mrozu pękła guma na cholewce. Po jakiś .....4 latach.

Moja druga para ma teraz za sobą Kamczatkę i na świeżo 288 km z buta po rzekach South NZ.

Kolce na miejscu wszystkie, kilka otarć na bucie, podeszwa w całości.

Moje doświadczenia przy totalnej eksploatacji są więcej niż pozytywne.

Polecam.

[mack]

Nie wszystkie opinie o tych kamaszach są tak pozytywne...

 

http://hlehleblog.pl/2015/10/14/simms-rivershed-vs-vision-loikka-czyli-tzw-deklasacja/

[analityk]

 

Loikka przeżyła u mnie niecałe trzy lata (w tym jedna gwarancyjna wymiana po pknięciu materiału i powazne własnoręczne klejenie klejem do szyb samochodowych - dające dodatkowy blisko rok użytkownia - bez tego poszłyby do kosza po 2 latach) - ogólnie trwałość za 700 zł niższa znacznie niż trzy razy buty robocze po 70 zł (wytrzymują około roku). Ok są wygodniejsze niż buty robocze ale to chyba tyle z przewag.

[lukomat]

Moje doświadczenie z butami Loikka opisałem na blogu. Fotki wsiorbal Photobucket ale tekst jest.

http://jerkbait.pl/blog/11/entry-451-buty-i-spodnie-vision-ktore-oblaly-test-wytrzymalosci/

[trout master]

Jedne z trwalszych i wygodniejszych butów jakie miałem.

Kolce wmontowane w podeszwę nie wypadają. Nie uszkadzają pontonu. Nie gniotą stopy przy marszu po twardym.

Pierwsza para przeszła Ziemię Ognistą, Mongolię i setki km w Polsce i nie tylko.

Zmieniłem gdy od mrozu pękła guma na cholewce. Po jakiś .....4 latach.

Moja druga para ma teraz za sobą Kamczatkę i na świeżo 288 km z buta po rzekach South NZ.

Kolce na miejscu wszystkie, kilka otarć na bucie, podeszwa w całości.

Moje doświadczenia przy totalnej eksploatacji są więcej niż pozytywne.

Polecam.

Piszesz o Vision Loikka????

Jeżeli o nich to na chwile się nadają. Do tzw. "kościołowego chodzenia".

[kardi]

Za 20 godzin będzie pewnie po okazji.

Linkuję aukcję świetnego wedziska, prawdziwej perełki z linii Daiwa Scotland.

Miałem, używałem, sprzedałem tylko z powodu długosci transportowej i samolotowych utrudnień.

https://www.ebay.co.uk/itm/Daiwa-Altmoor-Trout-Fly-Rod-9-4-6/173227029311?hash=item285522b33f:g:PfwAAOSwbgpasUZf

[Fatso]

Hurch Sprintery (kilka rozmiarów) wyprzedaje: https://www.hurch.pl/sklep/sprinter/

[sierżant]

Też miałem Altmoora i sprzedałem.

Piękna wędka, no - szprycha! Nie wiem, dlaczego się jej pozbyłem, myślę, że to sprawka szatana, który zamącił mi w głowie.

Do dziś żałuję.

Z wędzisk Daiwa Scotland pozostał mi trzymetrowy Whisker Fly, który ma u mnie dożywocie. Też perełka, ale nieco mniej (niewiele) perlista

Cóż, błądzić jest rzeczą ludzką, podobno...

[Łowię-bo-lubię]

Poszła za £75.00 plus wysyłka. 

[kardi]

Poszła za £75.00 plus wysyłka. 

Widzialem, widzialem-no po prostu śmiech na sali...

Opisalem ją gdzieś wcześniej-84 gramowa piatka dł.9 stop o akcji marzenie.

Ktoś jest zadowolony, a nasi poszukujący powinni lookać na takie strzały.

Aktualnie deluxe od Hardy 9 stóp 5-ka na ebay uk.

To propozycja dla lubiących solidność-wedzisko waży ok 100 gramow, spigot i klasyczna dość powolna akcja.

https://www.ebay.co.uk/itm/Hardy-Graphite-Deluxe-Fly-Rod-9-5-6-Excellent-Condition/332579888158?hash=item4d6f4e5c1e:g:EMUAAOSwwq1aoXTg

Mialem, fajny ten maly dopalaczyk wkręcany w miejsce gumowej stopki.

Jednak 2 x tańsza Daiwa z linku wcześniejszego jest moim zdaniem...2 x lepsza

[Łowię-bo-lubię]

Oj długo się zastanawiałem czy nie licytować A jednak tym razem wygrał zdrowy rozsądek Nie można mieć wszystkiego, a budżet na wędkarskie zakupy przekroczony na razie...X razy chociaż codziennie przychodzą jakieś małe pierdółki z eBaya

Edytowane 29 Marca 2018 przez Grzegorz78

[trout master]

Oj długo się zastanawiałem czy nie licytować A jednak tym razem wygrał zdrowy rozsądek Nie można mieć wszystkiego ....

Trzeba zostawić innym niech też się cieszą, o ile docenią to co posiądą. A z tym może być różnie. ????

[Forest-Natura]

Witam.

W naszym kraju nie ma kompletnie żadngo rynku wtórnego (pierwotnego również) na takie marki i takie kije ... takie rzeczy są po prostu niesprzedawalne - a jeżeli już to za przysłowiową stówkę. Liczą się tylko trzy-cztery inne, chodliwe (słusznie czy nie - to już inna sprawa) marki. To niestety smutne, ale przyczynkiem tego są tylko i wyłacznie dwa, muchowe fora intenetowe (zgadnijcie jakie) i ogólnie powszechny snobizm panujący w polskim wędkarstwie muchowym ... 

Pozdrawiam.

[harp]

Eeee jest zdecydowanie lepiej niż było nascie lat temu. Pamietam jak wyczekiwałem aż na allegro pojawi się jakaś wędka muchowa. Teraz jest tego kilka stron. A jeszcze nascie lat wstecz.......hehehe

[Richi55]

Nie ma rynku bo nie ma poważnych sprzedawców,a nie ma poważnych sprzedawców bo nie ma rynku.Jeżeli by u nas było jak w UK jak pisze kolega w innym wątku,że jedzie do sklepu a tam stoi szeroka gama wędek ,a obok jest staw i łączka i można sobie porzucać,to wtedy wiem czego chcę.Ile osób wyda poważne pieniądze na wędkę którą nie rzucała,a często nawet nie widziała,nie wspomnę o świetnych wędkach sprzed wielu lat,których w Polsce jest po kilka egzemplarzy.Z drugiej strony jak są imprezy muchowe gdzie przyjeżdzają dystrybutorzy i można porzucać nowymi wędkami różnych producęntów to frekwencja jest żenująco niska 20-50 osób.

[kardi]

Witam.

W naszym kraju nie ma kompletnie żadngo rynku wtórnego (pierwotnego również) na takie marki i takie kije ... takie rzeczy są po prostu niesprzedawalne - a jeżeli już to za przysłowiową stówkę. Liczą się tylko trzy-cztery inne, chodliwe (słusznie czy nie - to już inna sprawa) marki. To niestety smutne, ale przyczynkiem tego są tylko i wyłacznie dwa, muchowe fora intenetowe (zgadnijcie jakie) i ogólnie powszechny snobizm panujący w polskim wędkarstwie muchowym ... 

Pozdrawiam.

Foreście -  Naturo, nie zgadzam się.

Po pierwsze istnieje rynek wtórny-wiele wedzisk kupiłem i sprzedałem w ten sposób, bardzo chwalę sobie ten sposób bowiem pozwala na zdobycie doświadczeń.

Allegro, facebook, FFF komis, OLX , nasze forum to tylko parę miejsc gdzie można to uskutecznić.

" Takie rzeczy" , a myślę o wędziskach Daiwa czy innych ( Sportex, Balzer ) są sprzedawalne oczywiście, że po latach użytkowania w odpowiednio niższych od salonowych cenach.Tak więc rynek wtórny jest w miarę zadowalajacy. Warto wiedzieć czego się szuka, warto dokładnie opisać co się sprzedaje .

Marek muchowych jest niemało, (nie będę ich wymieniał ) i naprawdę trudno mówić i o 3-4 producentach, bo oferta jest duuużo szersza.Myślę zarówno o wędziskach jak i kołowrotkach.

Co do" snobizmu panującego w polskim wędkarstwie muchowym"  odpowiem tak-nie jest większy niż ten panujący w innych dziedzinach naszego wspaniałego hobby (casting, spinning, karpiarstwo) .Poza muszkarstwem fascynuje mnie casting i widzę tam imponujący ciąg na drogie nowosci jednak bez bicia się w piersi.Looknij please do ich zakątka i ofertę produktów tworzonych wyłącznie na rynek japoński...

Rynek pierwotny? Zawsze funkcją zamożności kupujących, kogo z dystrybuujących stać na dziesiątki wędzisk po kilkaset dolarów stojących miesiącami w stojakach? Jestem tu optymistą -PKB rośnie i z czasem także tu zajrzy normalność.

W Sztokholmie machałem wszystkimi sage'ami będącymi w ofercie firmy w dodatku kazde z wędzisk miało zamontowany adekwatny kołowrotek z linką...Już niedługo i u nas

Przy tej okazji muszę wspomnieć o firrmie Jaxon i ich poznańskiej wzorcowni, gdzie można obejrzeć i pomacać wszystkie produkty. Niektore zaskakują bardzo pozytywnie!

Tak więc Foreście - Naturo nie jest tak źle, a muszkarz piszacy o muszkarskim snobiźmie ...no nie ma tu zgody.

[Forest-Natura]

Witam.

Paweł ... ja nigdzie nie napisałem że u nas w kraju nie ma rynku wtórnego jako takiego ... dobrze wiesz o co mi chodzi.

Co do uzależniania normalności od wysokości PKB - był bym wielce ostrożny 

Pozdrawiam.

[Mahone]

Cześć. Mam w posiadaniu takie pióra koguta bażanta. Jaką to ma wartość pieniężną?

 

 

 

 

 

 

[trout master]

Pióro z ogona to kilka złotych sztuka. Reszta raczej nie ma większej wartości. Jedynie z jeżynki z czarna końcówką nadają się na tippets (np. ogonki nimfek) ale ich tu nie widzę.