Skocz do zawartości
  • 0

Czyszczenie gaźnika 2T


ramzes102

Pytanie

12 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Jeśli masz o tym pojecie to najlepiej wykręcić gaźnik z silnika (uwaga tam jest podkładka, lepiej jej nie uszkodzić bo będą problemy), wykręcić dysze, wszystko dokładnie przedmuchać sprężarka, obmyć dokładnie gaźnik benzyną ekstrakcyjną używając do tego pędzelka i przedmuchać  ;)  Trzeba uważać aby czegoś nie pogubić i na koniec skręcić wszystko tak jak było. Jak za bardzo poszalejesz z rozkręcaniem gaźnika to na koniec czeka Ciebie jeszcze regulacja obrotów.

 

W przypadku braku doświadczenia pierwszy raz nie radze robić tego samemu (no chyba, że Szwagier pomoże). Lepiej zapłacić i oddać do fachowca lub serwisu. Osobiście nic poza olejem do smarowania 2T do benzyny nic nie dodaje, nie wiem jak inni (jesli masz filtr na lini paliwowej to wskazana jest wymiana w odpowiednim czasie (widać po kolorze), ten wewnętrzny filtr paliwa (o ile jest) podobno można czyścic ja wymieniam go co roku bo dużo pływam a koszt jest niewielki około 5zł).

Edytowane przez @Wojti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wszystko zależy od stopnia zabrudzenia. Jeśli syf straszny to najlepiej sprawdza się myjka ultradźwiękowa, ja tak miałem u siebie. Samodzielne czyszczenie nie przyniosło efektów. Jak nie ma tragedii to sam wyczyścisz, oczywiście opierając się na wskazówkach napisanych powyżej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeśli chodzi o dodatek do paliwa który ma umyć to w 2t nie stosuję, bo nie wiem jak wpłynie na smarowanie cylindra.

Co do czyszczenia to płyn do czyszczenia gaźników (ew do czyszczenia hamulców czasami używam), rozkręcam tylko tyle by się dostać do środka (komora pływakowa, pływak, iglica) i myję. Dysze wykręcam wyłącznie w sytuacji gdy coś się złego dzieje. Do zwykłego przeczyszczenia wystarcza zamoczenie w płynie i przedmuchanie (czasami użycie kawałka flaneli do większych powierzchni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koń więcej po zabiegu jak nic , albo ze dwa nawet.

Nie wierz kolego w takie dodatki , a jeszcze pytanie po co dodajesz więcej oleju do mieszanki z tym wynalazkiem.Tak każe instrukcja czy też sam z siebie wzbogacasz mieszankę.

Jak się kiedyś jeździło na komarkach i ogarach o potem wskami i jawami to teraz nie ma problemu z gaźniorem do zaburtowca.

Edytowane przez welpa1809
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie oddawaj do mechaniora, bo przeczyszczenie gaźnika to prosta robota byleby na spokojnie robić, a jak Ci się zatka gaźnik nad wodą to sobie go przeczyścisz bo będziesz wiedział jak, zamiast dymać na wiosłach ;)

Aczkolwiek ta przyjemność samodzielnego grzebania w silnikach za sprawą wtrysku pomału odchodzi do lamusa.Pozostanie tylko wymiana oleju w spodzinie , impelera i przegląd kalamitek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nim wtryski będą w większości silników na naszych wodach, to ja już dawno zgniję. Po prostu chodziło mi o to że pierdoła potrafi wyskoczyć i jak się ma odrobinę pojęcia to eliminując kolejne elementy da się uratować wypad. Ostatnio np nie stykał kabel WN oraz gruszka się zawiesiła i zatkała przepływ. Chwilę mi zeszło, ale przynajmniej 400km wycieczki nie poszło na marne (przed wyjazdem oczywiście zrobiłem szybki przegląd ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...