Rzeka Narew

[czocho]

http://warszawa.rzgw.gov.pl/wiadomosci/aktualnosci/stanowisko-rzgw-w-warszawie-dotyczace-umow-zawartych-z-gospodarstwem-rybacko-rolnym-projekt-s.-c.

 

"RZGW w Warszawie informuje, że po ponownym, dokładnym przeanalizowaniu sprawy dotyczącym wypowiedzenia użytkowania prawa rybackiego obwodów rybackich rzeka Pisa – nr 1, rzeka Pisa – nr 2, rzeka Narew – nr 5 wycofuje się z uprzednio  zajętego stanowiska tj. wypowiedzenia przedmiotowych umów z dnia 29 czerwca 2015r.

Intencją tak rozpatrzonej sprawy jest m.in. umożliwienie użytkowania w/w. obwodów rybackich dla celu wykonywania obowiązków wynikających z prawa rybackiego, w tym amatorskiego połowu ryb.

W związku z powyższym ustalenia dotyczące wykonywania obowiązków określonych umowami użytkowania obwodów rybackich rzeka Pisa – nr 1, rzeka Pisa – nr 2, rzeka Narew – nr 5 pozostają w mocy."

 

 

CYRK

Cyrk...burdel...i harem w jednym .....szkoda  gadać....ktoś ładnie przytulił pod stołem na Twardej

[Guzu]

Ale cyrk.

cos niesamowitego

Ciekawe co mandatami wystawionymi przez te kilka dni na wodach GR Lomza ??

[lukasz_aug]

Służby miałyby co robić jakby w to się zagłębiły.

[skynet1]

Służby miałyby co robić jakby w to się zagłębiły.

Sprawa niezwykle podejrzana moim zdaniem. Lakoniczne wyjaśnienia. Komu podlega RZGW ? Może trzeba skargi napisać bo to coś niebywałego. Musimy poznać więcej szczegółów tej sprawy bo w ten sposób to tylko domysły....

[luk_80]

Proponuję wam wędkarzom z kół PZW w Łomży poprzez swoich przedstawicieli (prezesów kół) wystosować pismo do RZGW z uzasadnieniem tej decyzji tj: informacji o zerwaniu umowy i decyzji o jej anulowaniu. Kluczowe pytanie to: co się wydarzyło między tymi dwoma faktami. Dodatkowo poproście w ramach dostępu do informacji publicznej (tu warto powołać się na konkretne ustawy) o udostępnienie warunków użytkowania tych wód przez GRŁ włącznie z informacją na temat zarybień oraz odłowów w kg z lat ubiegłych.

 

To co się obecnie dzieje w tych instytucjach (RZGW i część okręgów PZW) to skandal.

 

ps: sam bym napisał ale moje umocowanie jest żadne i mnie zleją na dzień dobry. Muszą to zrobić prezesi kół lub najlepiej jakiś radny, burmistrz itd. Powalcie trochę w swojej sprawie.

[Michci0]

Kolega znalazl dzis na starej narwi kolo pultuska... jak spacerowal z psami... mowil ze musial miec z 1.5m ten sum

 

 

Edytowane 19 Lipca 2015 przez Michci0

[skynet1]

http://4lomza.pl/index.php?wiad=39664

[Pietruk]

Wyszło na to że winna jest natura i pozostali dwaj kompani biznesowi.

Nie licha historyjka.

[Guzu]

http://4lomza.pl/index.php?wiad=39664

 

Jesli ktos jest w stanie publikowac tego typu "prawdy", a mamy rok 2015, to chcialoby sie powiedziec "Lomza to stan umyslu".

Nie obrazajac nikogo z Lomzy...

[Przemsol]

operat rybacki..... jeden z wielu słów kluczy...... komuna stwierdziła że woda musi wyprodukować z jednego hektara tyle i tyle ton ryb i kuźwa ni ma bata że nie...... a ponoć komuny nie ma.... mamy świadome społeczeństwo i wszyscy dbają o dobro narodowe a nie kradną i puszczają buble w walce z okupantem.....

eeee coś pomieszałem.....przecież ja jestem made in dawno temu

[Pietruk]

Jesli ktos jest w stanie publikowac tego typu "prawdy", a mamy rok 2015, to chcialoby sie powiedziec "Lomza to stan umyslu".

Nie obrazajac nikogo z Lomzy...

Bo to po prostu Łomżing - 

[Rahtid]

Znając życie, po takiej akcji z RZGW, biznesmeny wybiją co się tylko da, nie zostawiając nawet kijanek. Szkoda, że tak to się zakończyło. Z drugiej strony, swoją decyzją RZGW postawiło się w opozycji do wędkarzy, którzy uczciwie zapłacili za licencje. Kłusole i tak by tłukli dalej. Znam miejsce na Pisie, odcinek o długości ok 2 km, gdzie ciągle stoją sznury. Ile to ja ich już pociąłem. Zostawiam na widoku, żeby wpienić właściciela. Haki zabieram, żeby strata była większa:)

[skynet1]

Jak tam sytuacja u Was z połowem leszcza z gruntu ? Dzieje się coś na Narwi ?

[Dano-G]

Yyyyy.... Może być trudno uzyskać odpowiedź, gdyż kolego jak zapewne nie zauważyłeś jest to forum o nieco innym profilu...

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

[skynet1]

Spoko wiem, ale uwierz zaglądają ludziska różnych technik. Pzdr

[pawello]

Wątek fajny, o pięknej rzece ale coś mało w nim ryb. Dzisiejszy bolo 69cm. Miały być zębacze, ale że nie chciały współpracować to trafiła sie rapka. Łupnął w łamanego shallow shad rapa 7cm. Waleczny był i kilka razy zapewnił ochłodę, chlapiąc się przy podbieraniu. 

 

[pawello]

Dzisiejszy narwiański jazik 40 cm, gigantem nie był ale i tak cieszy w takich warunkach. Co ciekawe, przywalił jak boleń z powyższego posta w łamanego shad rapa 7cm. Wogóle jazie z tego odcinka zachowują się nietypowo. W zeszłym roku także złowiłem jazia na ten wobler, a bywało że brały na Salmo Perch 8cm.  

 

[Tadeusz67]

Jak tam sytuacja u Was z połowem leszcza z gruntu ? Dzieje się coś na Narwi ?

Leszczyk powędrował na głębsze wody

[Slavecky]

Panowie,

 

da się przy tym stanie wody popływać pontonem z silnikiem powyżej Ostrołęki? Myślę o odcinku w okolicy ujścia Szkwy.

Do Szkwy to Mazowsze.. powyżej GRŁ… Ktoś się orientuje czy oni mogą przyjmować jeszcze opłaty w związku z zaistniałą sytuacją?

Jeśli nie to komu opłacić?

Przy okazji… jakieś wieści z tamtych rejonów? :-)

Nastawiam się na spinning za drapieżnym jaziem, przyczajonym kleniem, ukrytym sandaczem, śmigłym boleniem

S.

Edytowane 26 Sierpnia 2015 przez Slavecky

[Slavecky]

A wracając do "adremu..." Ktos podpowie jak warunki do pływania na odcinku Szkwa - Gontarze?

[skynet1]

Leszczyk powędrował na głębsze wody

No niestety, ale to prawda.

[skynet1]

Panowie,

 

da się przy tym stanie wody popływać pontonem z silnikiem powyżej Ostrołęki? Myślę o odcinku w okolicy ujścia Szkwy.

Do Szkwy to Mazowsze.. powyżej GRŁ… Ktoś się orientuje czy oni mogą przyjmować jeszcze opłaty w związku z zaistniałą sytuacją?

Jeśli nie to komu opłacić?

Przy okazji… jakieś wieści z tamtych rejonów? :-)

Nastawiam się na spinning za drapieżnym jaziem, przyczajonym kleniem, ukrytym sandaczem, śmigłym boleniem

S.

GRŁ nadal sprzedaje zezwolenia bo ich przywrócili....

Piszesz o moich terenach więc ja najczęściej łowię z gruntu bo na spining od Szkwy do Czartorii to nie ma co startować bo woda malutka i jakieś małe szczupaczki i okonki sporadycznie padały. Ryby gdzieś poszły. Nic się nie dzieje. Widziałem jeszcze dwa tyg temu spiningistów ( wyglądali profesjonalnie ) którzy płynęli od Nowogrodu i na pytanie o wyniki odpowiedzieli cytat " Czarna Du.a".

Pozdrawiam

[Slavecky]

A dużo woda opadła od Tego czasu? Da się popływać z silnikiem?

[skynet1]

W niektórych miejcach na pewno na podniesionym. Krowy rolnicy przeprowadzają "na piechotę" i mają wodę po CAŁOŚCI rzeki do połowy kopyt. Takich miejsc znam dwa.

[Slavecky]

Upsss... No ale z drugiej strony jest tam karę długich zakrętów gdzie równiez parę metrów wody pod kilem być powinno...