Skocz do zawartości

Rzeka Narew


sukingad

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.npn.pl/wybrane-elementy-z-zasad-amatorskiego-polowu-ryb-na-terenie-narwianskiego-parku-narodowego

 

"(...)

III. OBOWIĄZKI WĘDKUJĄCEGO NA WODACH NARWIAŃSKIEGO PARKU NARODOWEGO

(...)

3. Zezwala się na używanie silników elektrycznych do jednostek pływających.

(...)"

 

leniuszek  B)

 

Przy okazji ostrzegam, w zeszłym kilka razy potężnie uderzyłem silnikiem o przeszkody pod wodą - trzeba ostrożnie pływać, wody jest ostatnimi czasy niewiele.

 

Edyta, spóźniony  :D

Edytowane przez michaex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Chwile porzucałem trokiem na wyskości pogorzelca, bez wyników. Widziałem za to dwóch delikwentów prężnie trollingujących ;]. Wykonałem telefon ale dowiedziałem się że mogą najszybciej za gdzoinę przyjechać. No to ok dzwonię na policję i przyjeli zgłoszenie ale stojąc tak z 30 minut nie doczekałem się ich. Goście odpłyneli w grążelowiska . Tyle z mojej interwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwile porzucałem trokiem na wyskości pogorzelca, bez wyników. Widziałem za to dwóch delikwentów prężnie trollingujących ;]. Wykonałem telefon ale dowiedziałem się że mogą najszybciej za gdzoinę przyjechać. No to ok dzwonię na policję i przyjeli zgłoszenie ale stojąc tak z 30 minut nie doczekałem się ich. Goście odpłyneli w grążelowiska . Tyle z mojej interwencji.

Czasami przydałaby się na rybach kusza i dobre oko ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam,

 

Panowie , może ktoś mnie uświadomi ...o co chodzi ?

W piątek popłynąłem łódką 25km w górę rzeki Narew od Wierzbicy. Woda na całej długości taka dziwnie mętna. Spływałem cały ten odcinek w dół od 6;00 rano do 19;00 wieczorem. Łapałem praktycznie non-stop na wszystkich pewniakach miejscówkach i teraz pytanie; nawet okonek, nie mówiąc o szczupaku nawet nie wystartował do blach, woblerów, gum, etc. Po prostu ZERO na kiju. Po drodze parę osób naprawdę symbolicznie miało po niewielkim szczupaczku po ewentualnie paru godzinach trolingu lub na żywca.

O co chodzi...? Było nas dwóch i można rzec , rzekę znamy bardzo dobrze. O co chodzi ...? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo na Bugu, syf kiła i mogiła

Od kiedy można było łowić szczupaki przeczesałem skrupulatnie około 30 km rzeki

Tak jak kolega wyżej pisze, wszelkiej maści przynęty na szczupaka bolenia klenia i jazia, od świtu do zmierzchu i jeden szczupaczek około 30 cm

 

W PZW to już nawet rybacy przestaną wykupywać licencję bo zwyczajnie przestanie się to im opłacać

Jedynym ratunkiem dla tego pasożyta będzie obniżanie stawek, ale to do czasu jak rybacy zorientują się o co chodzi.

Na samym końcu zostaniemy my z włożonymi w nasze hobby grubymi tysiącami złotówek

 

Kiedy się obudzimy i zrobimy porządek z tym pasożytem https://pl.wikipedia.org/wiki/Paso%C5%BCytnictwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem z ojcem 1.05.2016 na starorzeczu Narwi w Bronowie, obłowiliśmy też krótki odcinek rzeki.

Byliśmy jakieś 4h, w tym czasie naliczyłem z 40 żywcówek, i z 10 spiningistów. Praktycznie cały czas miałem kontakt wzrokowy z kilkunastoma wędkami/wędkarzami i przez 4h nikt nic nie złowił. 

Miałem ostatecznie 2 kontakty ze szczupakiem, przez jakieś 2 sekundy łącznie. Byłem tam bardziej z sentymentu niż z chęci złowienia czegokolwiek i prędko tam nie wrócę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj od samego rana czesaliśmy starorzecze pod Pułtuskiem, którego każdy kąt znam jak własną kieszeń- jeden wychudzony niedomiarek i kilka nieśmiałych puknięć okoni jak dłoń. Koledzy po kiju też od pierwszego nic nie połapali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. Sytuacja na naszej Narwi pod Łomżą jest tragiczna. Od pierwszego trzy wypady za szczupłym, w kilka osób, z wieloletnim doświadczeniem. Rzeka i starorzecza. Padło zaledwie kilka ryb, wszystko niewymiarowe. Porażka. Zostało jeszcze trochę bolenia i klenia, drobny sum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam bardzo dobra sprawdzona miejscowke pod Pultuskiem. Jeżdżę tam po kolei 8 sezonow kazdy kolejny na przestrzeni czasu zdecydowanie gorszy. W tej chwili zlowienie lina,leszcza,karasia,ploci gdzie zawsze bylo tego na kilogramy teraz graniczy z cudem. Okon szczupak sandacz bolen mozna pomarzyć. Ostatnio 3 lodki trol przez 6 godz i wynik na 6 osob jeden okon wielkosci wacka w zimnej wodzie. Dodawac chyba nic nie trzeba ale jak zapewnia PZW ryb jest mnogo wiec i odlowy konieczne. Smutne ale prawdziwe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze 8-10 lat temu jechałem w okolice Serock - Dzierżenin. Miałem tam taką miejsówkę. Łowiełem w nocy na ukleje. Boleń 75-80, węgorz, sandacze, szczupaki.

Od lat tam nie byłem. Ale pamiętam jak specjaliści na trolling z echosondą łowili. Dodam, że często w maju sandacze czy w czerwcu sumy. Wymiary też były elastyczne.

I to normalnie brali łódkę z przystani a przystaniowy nie sprawdzał, nie reagował. Mówili, że czasem mu trzeba jakąś rybę dać, tak żeby coś głupiego nie przyszło mu do głowy. 

Potem w oparciu o to co widziałem pisałem tu na forum o zakazie używania echosondy ale koledzy woleli promować C&R. 

No i teraz między innymi z tego powodu nie ma tam po co jeździć. 

 

Dodam, że jeden spec opisywał mi jak łowi z echosnodą. Lata na silniku z miejscówki na miejscówkę. Dzięki sondzie bardzo szybko wie czy warto  czy nie tam łowić. Po kilku dniach już nie brał sondy tylko płynoł po swoje. 

Mówił też, że słoików już nie ma. 

Edytowane przez Jan76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mogę mieć nawet syndrom psa ogrodnika. Łowię już wyłącznie na "komercji". Jest mi wszystko jedno czy teraz ktoś łowi z echosondą czy nie.

Nie, nie łowiłem z echosondą ale pływałem z człowiekiem który tak łowił. Wiem jak działa. Wtedy mu zazdrośćiłem teraz wiem, że sam sobie strzelił bramkę samobójczą.

Podobnie jak każdy kto łowił z echosondą. Nawet jak sam ryb nie brał to ponad 90% procent jego kolegów po kiju - brało.

Jaka jest skuteczność połowu z i bez echosody sami wiecie.

 

Narew to piękna rzeka. Można teraz podziwiać. Ryby wam przeszkadzać nie będą. 

 

Tu trochę na temat dlaczego łowienie w Narwi czy innych wodach PZW mija się z celem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mogę mieć nawet syndrom psa ogrodnika. Łowię już wyłącznie na "komercji". Jest mi wszystko jedno czy teraz ktoś łowi z echosondą czy nie.

Nie, nie łowiłem z echosondą ale pływałem z człowiekiem który tak łowił. Wiem jak działa. Wtedy mu zazdrośćiłem teraz wiem, że sam sobie strzelił bramkę samobójczą.

Podobnie jak każdy kto łowił z echosondą. Nawet jak sam ryb nie brał to ponad 90% procent jego kolegów po kiju - brało.

Jaka jest skuteczność połowu z i bez echosody sami wiecie.

 

Człowieku co ty bredzisz???? o co Ci wogóle chodzi??? jaka bramka samobójcza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku co ty bredzisz???? o co Ci wogóle chodzi??? jaka bramka samobójcza ?

 

 

Każdy kto ma inne zdanie niż ty to bredzi? 

 

Dokładnie tak jak napisałem. Przez kilka lat widziałem na Narwi dziesiątki speców łowiacych najnowszymi metodami - trolling, echosonda, woblery.

Dziś już tam nie jeżdzą - wszystko wybili. Na drugi raz pomyśl zanim napiszesz. Na odwrót  kiepsko to działa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Echosonda echosondą...dopóki Siemianówka będzie truła Narew, dopóty rzeka będzie wędkarską pustynią :wacko:

 

 

 

PS Zakazać woblerów?[/quote

 

Trzeba wybic tych wszystkich baranow z PZW i tych co stawiaja sieci w innym wypadkow nie widze szansy na poprawe sytuacji bp z pustego to i salomon nie naleje niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kto ma inne zdanie niż ty to bredzi? 

 

Nie nie każdy....Według ciebie jesli dobrze rozumiem każdy wędkarz używający echo zabija złowione ryby....dlatego uważam , że bredzisz.....

....nie wrzucaj wszystkich do jednego wora....echosonda nie zabija.....wędkarze tak...koniec OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...