Rzeka Narew

[Spawciu]

Dzis jestem na narwi w tym miejscu gdzie dodawalem zgloszenia o klusownictwie i albo to przypadek albo faktycznie musi policja weryfikowac kazde zgloszenie bo plywaja lodka kazdego sprawdzaja a dwom panom juz podziekowali za wedkowanie i ryby wyrzucili do wody (pewnie brak karty wedk) :)

[Qamil]

Znam to miejsce i "zwyczaje" tam panujące....

Wyobraż sobie że  psr zdjęła już tam dwie ekipy,ale jak widać to nie odstrasza kolejnych  pozyskiwaczy białka...

Ja już tam nie jeżdżę,bo ...nie ma po co!

Co do zawartości siatki to jej jakościowa a nie ilościowa zawartość przeczy zdaniu, że nie ma tam po co jechać.  Prawdopodobieństwo złapania jednak czegoś sensownego będzie co raz  mniejsze. 

[MANK]

Ta siatka to na Plewicy stoi? Jezioro Łyse? Czy masz na myśli jakieś inne starorzecze?

[Qamil]

Ta siatka to na Plewicy stoi? Jezioro Łyse? Czy masz na myśli jakieś inne starorzecze?

Na Rogóźnie na starorzeczu przy sklepie, tym teraz już odciętym od głównego koryta. 

[MANK]

Jeśli `rogal` to Łyse na Plewicy...

[bartosz_lukasiewicz]

Witajcie, koledzy to mój pierwszy  post na forum - wcześniej byłem obserwatorem.

 

Chciałbym w tym roku wybrać się nad Narew w okolice Strękowej Góry, wcześniej jeździłem tam dość często ale miałem kilkuletnią przerwę - ktoś coś wie jak tam obecnie woda wygląda?

[Hcv]

Jaz opuszczony jak wszystkie pozostałe w górę rzeki. Płynie syf z siemianówki. Woda brudna jak w kałużach na polnej drodze.

[maroni26]

Tylko w Rzędzianach jaz jest podniesiony,woda niska jak na tą porę roku,nie wiem co za barany zarządzają tymi jazami,bo nie powinien mieć miejsce taki stan rzeczy

[martek]

Jaz opuszczony jak wszystkie pozostałe w górę rzeki. Płynie syf z siemianówki. Woda brudna jak w kałużach na polnej drodze.

"Puścli" siemionke i wyniki odrazu do dupy

[LeoAmator]

Panowie nie jest różowo, ale nie jest znowu tak źle, owszem trącona jak cholera ale coś tam wychodzić można.Z tym iż w Ruszczanach znowu tałatajstwo z obu stron jazu urzęduje nie bacząc na przepisy tylko na bliskość do dupo-wozów. 

[grzegorzp]

Tylko w Rzędzianach jaz jest podniesiony,woda niska jak na tą porę roku,nie wiem co za barany zarządzają tymi jazami,bo nie powinien mieć miejsce taki stan rzeczy

 

Jaz w Rzędzianach trzyma wodę w Parku Narodowym i zawsze będzie trzymał, a pozostałe służą tylko i wyłącznie rolnikom. Jest czas koszenia łąk więc jazy opuszczone by ciągniki nie pogrzęzły. Jazami zarządza Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Białymstoku, który z rybami nie ma nic wspólnego...

[dłubacz]

Byłem w długi weekend nad Narwią pod Łomża, tym razem nie spin, ale kilka leszczy się trafiło, a miejscowi dalej kłusują...

[Artur_R]

Byłem w długi weekend nad Narwią pod Łomża, tym razem nie spin, ale kilka leszczy się trafiło, a miejscowi dalej kłusują...

Co do kłusownictwa w tym rejonie to nie masz racji kolego.... Przy okazji zapytam, wylegitymowałeś kogoś, zrobiłeś coś z tym ? Największy problem jest z brudasami, którzy zostawiają co weekend góry śmieci po przynętach i po odpadach z grilowania i picia. Bo po co wozić śmieci do bloku ?, najlepiej zostawić nad wodą - Natura za nich posprząta. Coraz więcej bydła nad wodę k...wa przyjeżdża.

[cristovo]

Troszku dziś wlało, cień nadziei, że przynajmniej kilka centymetrów wody w Narwi przybędzie

[sukingad]

Czytadło. 82 kontrole stanu trzeźwości sterników w sezonie 2016. Fiu fiu, toż to tyle co przepływa przez Pułtusk... w jedną sobotę

http://pultuszczak.pl/zrob-pan-cos-panie-komendancie/

[Patryk022]

Witam brać wędkarska. Ktoś podrzuci jakaś lokalizacje starorzecza albo spokojniejszej wody gdzie można się rozstawić. W okolicach Zegrza +- 30km. Pozdrawiam

[DAN666]

Witam Panowie wczoraj na Narwi w Gradach Woniecku tzw. PIASKACH zostawilem plecak z przynetami ( woblery,obrotowki ,gumy ) kurtką marrmota niebieska i aparatem canon eos 1000 moze ktorys z Was bedzie miał informacje o znalezisku to bardzo prosze o kontakt. Pozdrawiam Daniel

Edytowane 2 Lipca 2017 przez DAN666

[Krystianin]

Witam Panowie wczoraj na Narwi w Gradach Woniecku tzw. PIASKACH zostawilem plecak z przynetami ( woblery,obrotowki ,gumy ) kurtką marrmota niebieska i aparatem canon eos 1000 moze ktorys z Was bedzie miał informacje o znalezisku to bardzo prosze o kontakt. Pozdrawiam Daniel

Witam!! Jade dzis w te okolice ... jak bedzie okzaja to popytam choć w cuda nie wierze szczgolnie tam

Edytowane 2 Lipca 2017 przez Krystianin

[bartsiedlce]

Witam Panowie wczoraj na Narwi w Gradach Woniecku tzw. PIASKACH zostawilem plecak z przynetami ( woblery,obrotowki ,gumy ) kurtką marrmota niebieska i aparatem canon eos 1000 moze ktorys z Was bedzie miał informacje o znalezisku to bardzo prosze o kontakt. Pozdrawiam Daniel

 

To pięknie się ogoliłeś, współczuję. 

[DAN666]

Witam!! Jade dzis w te okolice ... jak bedzie okzaja to popytam choć w cuda nie wierze szczgolnie tam

dzieki Krystian za fatyge

[cyprys19]

Wyniki dzisiejszego "sandaczowania"- dwa okonie i niewymiarowy szczupaczek, TYYYYYYLe u mnie sandaczy!

[krolik1994]

Wyniki dzisiejszego "sandaczowania"- dwa okonie i niewymiarowy szczupaczek, TYYYYYYLe u mnie sandaczy!

A gdzie kolego wędkujesz ? 

Ja jestem na Narwi w ciągu roku około 5-10razy i na wyniki nigdy nie mogę narzekać . Nad Wisłą jest o xxx razy mniej ryby niż w Narwii - nie narzekaj

[cyprys19]

A gdzie kolego wędkujesz ? 

Ja jestem na Narwi w ciągu roku około 5-10razy i na wyniki nigdy nie mogę narzekać . Nad Wisłą jest o xxx razy mniej ryby niż w Narwii - nie narzekaj

 

 

88 kilometr rzeki.

[Z.Milewski]

Wyniki dzisiejszego "sandaczowania"- dwa okonie i niewymiarowy szczupaczek, TYYYYYYLe u mnie sandaczy!

 

Nie znam takiej wody w Polsce, bym jechał na sandacze i NA PEWNO złowił co najmniej jednego .

Nie wiem, może tych ryb żyje za mało jak na moje umiejętności .

A może właśnie niepewność co do wyników, jest taka pociągająca w sandaczowaniu ?!

[cyprys19]

Nie znam takiej wody w Polsce, bym jechał na sandacze i NA PEWNO złowił co najmniej jednego .

Nie wiem, może tych ryb żyje za mało jak na moje umiejętności .

A może właśnie niepewność co do wyników, jest taka pociągająca w sandaczowaniu ?!

Zgadzam się z Tobą , ta "niepewność" zawsze mnie nakręca.

Najgorzej ,jak po pięciu godzinach orki,bez żadnego kontaktu siedzisz zrezygnowany,zamyślony i zmęczony,a tu nagle niespodziewany strzał i reakcja jest oczywiście dużo opóżniona a ryba nie zacięta!