range1970 Opublikowano 22 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2024 Bo po Narwi to trzeba umieć pływać. Moje rafy popsuli wyciągając setki kamieni na brzeg, bo pijane tłuściochy na skuterach je notorycznie obijali. Można płynąć korytem, które przy najniższych stanach ma 1,5 m wody, ale nie - trzeba zapierdalać po rafie, możliwie najbliżej brodzącego człowieka. Żeby poczuł, że stać Cię na godzinę wynajmu i czteropak Tatry. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxxx Opublikowano 22 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2024 Bo po Narwi to trzeba umieć pływać. Moje rafy popsuli wyciągając setki kamieni na brzeg, bo pijane tłuściochy na skuterach je notorycznie obijali. Można płynąć korytem, które przy najniższych stanach ma 1,5 m wody, ale nie - trzeba zapierdalać po rafie, możliwie najbliżej brodzącego człowieka. Żeby poczuł, że stać Cię na godzinę wynajmu i czteropak Tatry.Umieć pływać może i tak bo to wymaga jakiś nadludzkich umiejętności choć mnie się wydaje że rzekę trzeba znać , urodzić się tam lub wypływać setki godzin przy różnych stanach wody no ja nie mam tej możliwości bo mam do Narwi 500km dlatego opierałem się na umiejętności czytania wody po po kilku tys wypływanych godzin jakieś tam podstawy są które w przypadku rzek kamienistych się nie sprawdzają do tego jeśli jest choć minimalny wiatr czytaj fala to cała wiedza i tysiące wypływanych godzin jest przydatne jak zmarłemu kadzidło ale taki przykład most w Łomży szlak żeglowny wytyczony znakami nawigacyjnymi i na samym środku 25cm pod powierzchnia głaz którego nie było za nic widać i jak się później okazało miejscowy mówił aa trzeba było płynąc lewą stroną szlaku bo sam tam 2 śruby urwał podobnie było w wielu innych miejscach dlatego 2/5 trasy było pokonane na wiosłach tak samo każda okolica mostu drogowego lub coś co choć minimalnie wyglądało podejrzanie kończyło się szybkim podniesieniem silnika , kolejne 2/5 trasy było na silniku podniesionym na płytkie pływanie , cała trasa pokonana z podkładka 30mm pod silnik by go jeszcze podnieść do tego sam ponton ma malutkie zanurzenie (najniższy punkt silnika statecznik pionowy, miecz około 30cm pod powierzchnią ) a mimo to kilka razy poszła bomba w kamloty bo o wjechaniach w piach nie mówię to norma przy tak niskiej wodzie ale to też zależne od odcinka bo gierojów na 5-10km tam mijałem ale żaden z nich nie płynął więcej jak 30km a co dopiero 250km . 1/5 trasy pokonana na luzie z niewielką prędkością ale z takim wew spokojem że raczej nic się nie pojawi i w tym czasie nie było wiatru , fal .Co do płynięcia na wiosłach to cóż wiosłując na 75% mocy smoka 150kg wiatr pchał mnie momentami pod prąd wiec to trochę jak kopanie się z koniem i w godzinę pokonywane było 1km ale ponton to nie kajak co jak co Bug i Narew zaliczone . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psd27 Opublikowano 22 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2024 Jak wieje, zwłaszcza pod prąd, to robi się masakra - nic nie widać na powierzchni. Nie znoszę takiej pogody i unikam pływania w takich warunkach 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 22 Lipca 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2024 Bo po Narwi to trzeba umieć pływać. Moje rafy popsuli wyciągając setki kamieni na brzeg, bo pijane tłuściochy na skuterach je notorycznie obijali. Można płynąć korytem, które przy najniższych stanach ma 1,5 m wody, ale nie - trzeba zapierdalać po rafie, możliwie najbliżej brodzącego człowieka. Żeby poczuł, że stać Cię na godzinę wynajmu i czteropak Tatry.Tłuściochy na skuterach chyba się doigrały.Tyle, że inne jednostki pływające też... Z resztą przyczynił się do tego w dużej mierze mój krajan, właściciel Mlekpolu. Ma posiadłość nad Narwią (na jednym ze zdjęć kolegi widać "jego brzeg") i od lat wariuje wraz ze znajomymi na skuterach, co sezon większych. A'propos tych pierwszych. Któregoś razu wyszedłem wcześniej na bolenie. Późne popołudnie w lipcu. Zająłem cicho miejscówkę i zacząłem rzucać na rogrzewkę. Przede mną wokół boi znakujacej płyciznę zaczął celowo krążyć skuter. Morda uśmiechnięta i kręci kółeczka. Mógłbym go zdjąć spokojnie, ale czekam cierpliwie. Mija kilka minut i cali na niebiesko wjeżdżają wodni szeryfowie. Chojrak gaśnie jak pet, a ja uśmiecham się serdecznie po słowiańsku, patrząc w te oczy i minę srającego psa. http://pultuszczak.pl/skutery-wodne-na-narwi-mamy-przelom-w-sprawie/?amp=1 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxxx Opublikowano 23 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2024 Była sytuacja w jednym miejscu że koleś na skuterze wraz z kobieta przepłynęli z dużą prędkością około 1 metra od nas co skutkowało ochlapaniem nas i całego majdanu i było to działanie celowe natomiast na powrocie czekałem z sztycą od parasola wyraźnie to pokazując i gość już spokojnie przepłynął kilka metrów obok więc coś z skuterowcami jest nie halo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 25 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2024 Kiedy nadpływają skuterowcy , załadować w procę mieszaninę kukurydzy z ciężarkami 5 g.Efekt murowany .Nie wiem od kiedy jest zakaż pływania powyżej 15 km/h po Narwi .Może to nie prawda bo nie dawno pływałem pontonem za szczupakiem i co chwila wariat na skuterze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teki77 Opublikowano 25 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2024 (edytowane) Troszkę słabo jak w wątku o tak pięknej rzece coraz żadziej widać ryby, choć sam twierdzę że ten rok jest niestety słaby , przynajmniej na odcinku na którym ja łowię, ale coś tam jeszcze się da wydłubać , choć na razie wielkościowo bez szału. Edytowane 25 Lipca 2024 przez teki77 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 26 Lipca 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2024 (edytowane) Kiedy nadpływają skuterowcy , załadować w procę mieszaninę kukurydzy z ciężarkami 5 g.Efekt murowany .Nie wiem od kiedy jest zakaż pływania powyżej 15 km/h po Narwi .Może to nie prawda bo nie dawno pływałem pontonem za szczupakiem i co chwila wariat na skuterze .Zakaz wszedł w życie, ale poza miejscami gdzie kontrola jest murowana (np. odcinek miejski w Pułtusku) ludzie go nie przestrzegają. W Pułtusku policja często czeka sobie spokojnie w którymś z portów i interweniują kiedy widzą, że ktoś łamie zakaz, bo tam jest też zakaz falowania, chociaż nie wiem czy to się aktualnie nie nakłada na siebie, albo nie jest nawet tym samym zakazem. Edytowane 29 Lipca 2024 przez Hesher 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelMAT Opublikowano 31 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2024 Dawno, mnie tu nie było i czytam z wielkim zdumieniem hejt jaki tutaj pada na właścicieli skuterów i plywajacych lodka w slizgu po rzece. Sam jestem zarowno wedkarzem i motorowodniakiem. Na ZZ mam motorowke i lodke wedkarska i skuter, z odcinka Debe-Pultusk korzystam od lat. W zyciu nie plywalem po alkoholu. Nie widzialem rowniez znajomych, zeby jezdzli w stanie wskazujacym na skuterach czy motorowka - w wypadku kontroli traci sie wszelkie uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Napewno takie przypadki, są, ale to jak w przypadku poruszania się po drodze margines. Na rzece powinno byc miejsce dla wszystkich. W newralgicznych miejscach mozna zrobic zakaz falowania, ktory mozna egzekwowac. Kazde prawa bez jego egzekowania i tak nie ma sensu. Czy ktos z Was zastanowil sie, jak wyglada druga strona medalu i co robia wedkarze nad rzeka. Co roku sciagam setki metrow zylki i plecionki ze srub swoich sprzetow, na kazdej wyciagnietej galezi z dna sa haki, zestawy gruntowe czy inne badziewie wedkarskie. Co druga miejscowka po wedkarzach na brzegu jest pelna smieci, pudelek po robakach, wypalonych miejsc po ogniskach, sciete drzewa i polamane galezie, a kazdy krzak zasrany, mnostwo ryb jest zabijanych i zabieranych z rzeki. Nie wspomne o plywaniu w nocy, wodowaniu na dziko, rozjezdzaniu wałów i brzegow samochodami, zajmowania plaz, stawianiu wywozki na suma w poprzek rzeki, czy ogolne hamstwo i agresje jak na komentarzach w sprawie. Co z ptakami czy innymi zwierzetami zaplatanymi w zylki i plecionki, co z rybami ktore zerwaly sie z zestawami, co z kilogramami olowi utopionego w rzece, co z ludzmi ktorzy zyja z portow na rzece, czy serwisantow sprzetu motorowodnego. Wedkarze lowia caly rok, reszta plywa maj-wrzesien. Jakby sie zastanowic i porownac straty i szkody dla srodowiska, albo co daje wieksze korzysci dla lokalnej spolecznosci czy ekonomii to moim zdaniem nie jest jasne kogo powinno sie ograniczyc... Teraz wyobrazcie sobie sytuacje, zeby ze wzgledu na powyzsze rowniez zakazac lowienia w Narwii na tym odcinku dla wedkarzy, zakaz zabierania ryb, zakaz palenia ognisk, zakaz biwakowania, zakaz wedkowania, a do kazdego zblizajacego sie "tlosciocha z wedka po 4 tatrach" strzelac z procy, albo gonic kijem. Swoja droga nie wiem ktora grupa statystycznie czy wedkarze czy ludzie na skuterach sa bardziej otyli. Tu tez moznaby sie grubo zastamowic, ktory zakaz dalby rzece wiecej korzysci. Moze wlasnie bez wedkarzy ta rzeka mialaby szanse odzyc, a brzegi pozostac czyste i nienaruszone? Moim zdaniem takie ograniczenia bez konsultacji spolecznych i weryfikacji racji drugiej strony beda mialy negatywne skutki i spoleczne i ekonomiczne dla okolicy. A to co zrobil portal Pultluszczak i podobni hejtujacy innych uzytkownikow rzeki jest zemsta dziadow, ktorzy z zawiscia patrza, ze ktos od nich moze chciec inaczej spedzic czas na wodzie niz oni. Pozdrawiam serdecznie obie strony medalu:) Tłuściochy na skuterach chyba się doigrały.Tyle, że inne jednostki pływające też... Z resztą przyczynił się do tego w dużej mierze mój krajan, właściciel Mlekpolu. Ma posiadłość nad Narwią (na jednym ze zdjęć kolegi widać "jego brzeg") i od lat wariuje wraz ze znajomymi na skuterach, co sezon większych.A'propos tych pierwszych. Któregoś razu wyszedłem wcześniej na bolenie. Późne popołudnie w lipcu. Zająłem cicho miejscówkę i zacząłem rzucać na rogrzewkę. Przede mną wokół boi znakujacej płyciznę zaczął celowo krążyć skuter. Morda uśmiechnięta i kręci kółeczka. Mógłbym go zdjąć spokojnie, ale czekam cierpliwie. Mija kilka minut i cali na niebiesko wjeżdżają wodni szeryfowie. Chojrak gaśnie jak pet, a ja uśmiecham się serdecznie po słowiańsku, patrząc w te oczy i minę srającego psa.http://pultuszczak.pl/skutery-wodne-na-narwi-mamy-przelom-w-sprawie/?amp=1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bujo Opublikowano 31 Lipca 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2024 Czytajac to wszystko bardzo ciesze sie,ze na moim ukochanym odcinku Bugu czyli od Gasiorowa do Kielczewa taki problem nie istnieje Nie wazne jak wypasiona lodka czy skuter na nic sie nie zda, brak wody, rafy kamieniste. Jedyne co da rade to pychowka 5 metrow max ale takie nie w modzie i szpan zadny. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sukingad Opublikowano 31 Lipca 2024 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2024 Dawno, mnie tu nie było i czytam z wielkim zdumieniem hejt jaki tutaj pada na właścicieli skuterów i plywajacych lodka w slizgu po rzece. Sam jestem zarowno wedkarzem i motorowodniakiem. Na ZZ mam motorowke i lodke wedkarska i skuter, z odcinka Debe-Pultusk korzystam od lat. W zyciu nie plywalem po alkoholu. Nie widzialem rowniez znajomych, zeby jezdzli w stanie wskazujacym na skuterach czy motorowka - w wypadku kontroli traci sie wszelkie uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Napewno takie przypadki, są, ale to jak w przypadku poruszania się po drodze margines. Na rzece powinno byc miejsce dla wszystkich. W newralgicznych miejscach mozna zrobic zakaz falowania, ktory mozna egzekwowac. Kazde prawa bez jego egzekowania i tak nie ma sensu. Czy ktos z Was zastanowil sie, jak wyglada druga strona medalu i co robia wedkarze nad rzeka. Co roku sciagam setki metrow zylki i plecionki ze srub swoich sprzetow, na kazdej wyciagnietej galezi z dna sa haki, zestawy gruntowe czy inne badziewie wedkarskie. Co druga miejscowka po wedkarzach na brzegu jest pelna smieci, pudelek po robakach, wypalonych miejsc po ogniskach, sciete drzewa i polamane galezie, a kazdy krzak zasrany, mnostwo ryb jest zabijanych i zabieranych z rzeki. Nie wspomne o plywaniu w nocy, wodowaniu na dziko, rozjezdzaniu wałów i brzegow samochodami, zajmowania plaz, stawianiu wywozki na suma w poprzek rzeki, czy ogolne hamstwo i agresje jak na komentarzach w sprawie. Co z ptakami czy innymi zwierzetami zaplatanymi w zylki i plecionki, co z rybami ktore zerwaly sie z zestawami, co z kilogramami olowi utopionego w rzece, co z ludzmi ktorzy zyja z portow na rzece, czy serwisantow sprzetu motorowodnego. Wedkarze lowia caly rok, reszta plywa maj-wrzesien. Jakby sie zastanowic i porownac straty i szkody dla srodowiska, albo co daje wieksze korzysci dla lokalnej spolecznosci czy ekonomii to moim zdaniem nie jest jasne kogo powinno sie ograniczyc... Teraz wyobrazcie sobie sytuacje, zeby ze wzgledu na powyzsze rowniez zakazac lowienia w Narwii na tym odcinku dla wedkarzy, zakaz zabierania ryb, zakaz palenia ognisk, zakaz biwakowania, zakaz wedkowania, a do kazdego zblizajacego sie "tlosciocha z wedka po 4 tatrach" strzelac z procy, albo gonic kijem. Swoja droga nie wiem ktora grupa statystycznie czy wedkarze czy ludzie na skuterach sa bardziej otyli. Tu tez moznaby sie grubo zastamowic, ktory zakaz dalby rzece wiecej korzysci. Moze wlasnie bez wedkarzy ta rzeka mialaby szanse odzyc, a brzegi pozostac czyste i nienaruszone? Moim zdaniem takie ograniczenia bez konsultacji spolecznych i weryfikacji racji drugiej strony beda mialy negatywne skutki i spoleczne i ekonomiczne dla okolicy. A to co zrobil portal Pultluszczak i podobni hejtujacy innych uzytkownikow rzeki jest zemsta dziadow, ktorzy z zawiscia patrza, ze ktos od nich moze chciec inaczej spedzic czas na wodzie niz oni. Pozdrawiam serdecznie obie strony medalu:)Hejt? Z tego co ja czytam, każdy z kolegów wyraził swoją opinię na podstawie konkretnych sytuacji. Ty stworzyłeś hipotetycznego wędkarza, co to bije murzynów w Stanach. Sam zakaz wziął się też oczywiście z niczego, jasne. Daruj już spokój tym biednym gumofilcom srającym pod każdym krzakiem. Jestem pewien, że byli w temacie petycji równie solidarni i zmotywowani, co w epickiej walce z "jeb.ym PZW", szczątkowo. Bo siedzieli pod krzakiem akurat w momencie, kiedy redakcja tygodnika biegała z pianą na pyskach od urzędu do urzędu, przedstawiając kolejne argumenty zakazu, mniej czy bardziej wyssane z palca. Doczytaj po prostu artykuł. Ja tymczasem z wędkarskim pozdrowieniem idę się... przewietrzyć pod krzakiem. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomex11 Opublikowano 22 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2024 Witam . Lowi ktos moze na Narwi kolo Serocka ? Jak u was wyniki ostatnio...? Ja bylem na lodce ostatnio trzy razy i albo nic nie bierze albo biora szczupaki 40-50 cm ,takze zeby zlowic wymiarowego szczupaka powyzej 60 cm to jest naprawde bardzo ciezko ... Co do motorowek i skuterow to jest tego coraz wiecej i nie ,ktorzy plywaja jak szaleni . Nawet wczoraj jak bylem to nie po nurcie potrafili sie wyprzedzac plynac na full miedzy inna motorowka ,a moja lodka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 22 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2024 Byłem z pontonem w tygodniu koło Pułtuska na 60-ce .Same szczupaki poniżej wymiaru i okonie .Potwierdzam nie ma ograniczenia prędkości dla motorówek i skuterów na Narwi .To jakaś dzicz cały czas ustawialiśmy ponton pod falę bo byśmy pływali ale kraulem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomex11 Opublikowano 22 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2024 Ograniczenie jest od mostu w Wierzbicy w strone Pultuska wlasnie ,tyle tylko ,ze nikt tego nie kontroluje wiec prawie nikt tego nie przestrzega... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 23 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2024 Witam . Lowi ktos moze na Narwi kolo Serocka ? Jak u was wyniki ostatnio...? Ja bylem na lodce ostatnio trzy razy i albo nic nie bierze albo biora szczupaki 40-50 cm ,takze zeby zlowic wymiarowego szczupaka powyzej 60 cm to jest naprawde bardzo ciezko ... Co do motorowek i skuterow to jest tego coraz wiecej i nie ,ktorzy plywaja jak szaleni . Nawet wczoraj jak bylem to nie po nurcie potrafili sie wyprzedzac plynac na full miedzy inna motorowka ,a moja lodka...Tydzień temu pierwszy raz łowiłem w tamtej okolicy. Ryb wraz z moim kompanem złowiliśmy bardzo dużo, niestety większość to niewymiarowe okonki i szczupaczki. Ciężko było się przebić przez drobnice i złowić coś choćby wymiarowego. Okonki po 15-16 cm to uderzały nawet w obrotówki nr 4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomex11 Opublikowano 23 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2024 to kolega mial podobnie rzucal na obrotowke nr 4 to tez takie okonki mu sie czepialy o podobnych wymiarach ,a hitem byl okon hmm z 5 cm moze mial .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolgóral Opublikowano 23 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2024 Byłem wczoraj, i fkatycznie mase drobnicy , założyłem wiec obrotówke w romiarze 5 z dużym chwostem, typowo szczupakowa blaszka. Przestała się czepiać drobnica, i trafił się fajny kaczodzioby na 75 cm i dwa okonie po 30 + . Okonie mimo już fajnej rozmiarówki i tak wyglądały przy tej obrotówce na małe. Mój kolega kilometr dalej łowił woblerkami po 5 -6 cm i jakimiś małymi gumkami , efekt same drobne okonki. Idzie jesień drapieżniki będą gryzły na grubo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomex11 Opublikowano 24 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2024 Wedkarz03 a gdzie lowiles dokladnie ...? Ja dzis popoludniu ide z kolega to dam znac co sie dzialo ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomex11 Opublikowano 25 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2024 Bylem wczoraj i piwrwszy rzut dwa skrecenia szczupak 64 cm ,a pozniej jeszcze cztery 50,48,47,43 plus kolega jednego zlowil 43 na innych lodkach podobnie po kilka szczupakow 40-50 cm,takze biora ,ale male i o ile ich ludzie nie zberetuja w co watpie... to zdarza sie rozmnozyc ,a i one szybko rosna to za dwa lata byly by fajne szczupaki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolesław Opublikowano 26 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2024 Byłem z pontonem w tygodniu koło Pułtuska na 60-ce .Same szczupaki poniżej wymiaru i okonie .Potwierdzam nie ma ograniczenia prędkości dla motorówek i skuterów na Narwi .To jakaś dzicz cały czas ustawialiśmy ponton pod falę bo byśmy pływali ale kraulem. Co Ty piszesz ? Nie ma ograniczenia ? W sieprpniu miałem kontrolę policji między Serickiem a Pułtuskiem. Jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 26 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Września 2024 (edytowane) Całe popołudnie przy Pułtusku pływali skuterami na ful i to kilkanaście skuterów .Gdzie ta policja jak pływali może trzy kilometry od mostu w Pułtusku .Do pierwszej tragedii jak to u nas .Później winę zwalą na brak paliwa do łodzi małą obsadę gamoni .Bolesław nie zrozumiałeś mojego postu .Jutro Narew dam czadu może 6 lub 7 km/h Edytowane 26 Września 2024 przez Tabor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomex11 Opublikowano 28 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2024 Bylem dzis na 2h przed zmrokiem bo wczesniej starsznie wialo i nie dalo sie lowic wynik dwa szczupaki 51 cm i 43 cm . A jak tam u was wyniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabor Opublikowano 29 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2024 (edytowane) Byłem wczoraj od świtu na Narwi z łódką .Wędkowanie polegało na chowanie się przed wiatrem .Jeden szczupak 58 cm i jeden rekordowo malutki , dwa okonie .Przewiało nas dokumentnie zaczyna się upragniona jesień ..Przy moście w Pułtusku od strony Zegrza na środku rzekinie oznakowana płycizna trzeba uważać , ja w nią wpłynąłem złapałem śruba trochę piachu .Pewnie na drugi rok będzie tam wyspa . Zero skuterów i motorówek to nasza pogoda nie dla nich mięczaków . Edytowane 29 Września 2024 przez Tabor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
range1970 Opublikowano 29 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2024 Wczoraj 4 godziny brodzenia na odcinku z grubsza ostrołęckim. Woda już chłodna ale takiej przejrzystości nie widziałem nigdy w Narwii. Nie było miejsc, gdzie nie widziałem dna i to bardzo wyraźnie. Chyba ryby się już przegrupowują. Z powodu braku brań oraz tej niewiarygodnie przejrzystej wody skupiłem się na szukaniu przynęt, ponieważ dokładnie wiem, gdzie ludzie rwą. Wszystkie znalezione gumy (ok. 30) wyrzuciłem. Zatrzymałem, uwaga: 17 obrotówek (w tym 11 Meppsów i jedną swoją), 9 woblerów (w tym 4 Salmo), 6 wahadłówek, 3 wirujące ogonki. Karta za ten dzień się zwróciła . 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mohave Opublikowano 29 Września 2024 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Września 2024 Zgadza się, byłem nad Narwią powyżej Pułtuska i też stwierdziłem, że tak czystej wody nigdy tam jeszcze nie widziałem. Na 2,5 m głębokości dokładnie widać było dno, kamienie i żwir oraz przepływające okonie, kompletnie nie interesujące się moimi przynętami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.