Skocz do zawartości

Trochę inne rękodzieła, spławiki jakub_wr


jakubwr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, za zgodą administratora postanowiłem pokazać w tym dziale swój warsztat. 

Nasze forum ma określony kierunek, preferuje pewną metodę wędkowania ale pewnie wielu z Was tak jak ja wędkuje również na spławik, grunt itd.

I właśnie spławikowi poświeciłem swoje hobby. Tworzę spławiki z naturalnych produktów i w pełni ręcznie.

Dotychczas robiłem je dla znajomych w zamkniętym gronie, ale namówili mnie żeby pokazać je szerzej. 

Pokazanie tego rodzaju prac w internecie dodało mi kolejnej porcji energii, utwierdziło w przekonaniu że warto to robić a opinie i sugestie wędkarzy są niezastąpione. Podsyłają kolejne pomysły i inspiracje. Być może niedługo oprócz wagrlerków wystrugam partię spławików do bata.

A co Wy o nich myślicie. Bardzo zależy mi na wskazówkach co zmienić jakie materiały zastosować.

Obecnie szukam pomysłu jakie farby zastosować na antenki i jaki rodzaj antenki ( plastik, włókno szklane ) , pracuję nad poprawą czułości, wskazywania brań.  Gdzie pozsyskać materiał na plastikowe antenki. 

Piszcie komentujcie. 

 

Jakub

 

Pełna galeria :  https://www.facebook.com/pages/Sp%C5%82awiki-handmade-Jakub_wr/755010344585649

 

 

1393649_755028651250485_8544310003894439

 

10423363_755022844584399_516546629104625

 

1959597_755029271250423_7305825412277917

  • Like 22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowię na nie na jeziorach, łowią koledzy. Jak wiadomo sam spławik sukcesu nie gwarantuje. Taki rodzaj spławika po prostu dodaje klimatu i uroku.

Nie jest to spławik który mógłby zaciekawić wyczynowców ( choć staram się podnosić czułość brań różnymi materiałami antenek ) 

Robiąc je ręcznie nie jestem w stanie uzyskać powtarzalności, każdy jest inny. Gramatury nie są aptekarskie. 

W porównaniu ze sklepowymi myślę ze nie ma odniesienia. Stosuję trwałe materiały, omotki dodatkowo wzmacniają konstrukcję. Maluję lakierami samochodowymi które są bardzo trwałe. Lakier jachtowy - podobnie jak przy woblerach. W korpus wklejam suszoną pałkę wodną lub bambus. Pałka suszona ponad 10 msc. Zakładam że powinny być wieczne jeśli ich ktoś na siłę nie złamie.

Sam mam w szufladzie sporą grupę sklepowych spławików, sporo uszkodzonych. Nad wodę od dawna zabieram już własne. 

Robię też z piór pawich co widać w galerii. Te na pewno będą wieczne ;)

 

Bombek nie robiłem, trochę prób było dla siebie pod bacika. Ale jest tyle spławików tego typu że nie bardzo mam pomysł czym mógłbym zaskoczyć. Macie na to pomysł to śmiało, chętnie poeksperymentuję. 

Edytowane przez jakubwr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimatyczne...

Śledziłem Twoje poczynania na "fejsie" i przyznam się, że po cichu lecz mocno Ci kibicuję. Pomysłowość i indywidualne podejście, jakość wykonania - rękodzieło wysokiej próby.

Witaj w swoim wątku na jerkbait.pl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałeś robić z trzciny? W galerii trudno określić czy są tylko z pałki, czy z trzciny też. Do takich się przymierzam- pocięte kawałki już niedługo rok będą leżakowały. :D

Jeśli chodzi o spławiki na rzekę, to ja mam dość klasyczny gust - avon, stick i kroplokształtne (grubym do dołu), kil metalowy, albo węglowy.

Patrząc na takie cacuszka mam mieszane uczucia - z jednej strony po prostu podziwiam, z drugiej .... cóż szkoda by mi było założyć takie cudeńko, bo jeszcze zepsuję, zgubię, urwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyznać, że wagglery bardzo ładne, jednak nie jest to najważniejsze bo i tak największa radość jest wtedy, kiedy spławika nie widać :)

 

Moja sugestia, zwróć uwagę na ciężar samej antenki. Nie może być ona za ciężka - wielokrotnie borykałem się z tym problemem w fabrycznych spławikach. Zbyt ciężka antenka powodowała mało precyzyjne sygnalizowanie "wystawek" leszcza - podczas podnoszenia obciążenia do góry przez rybę korpus swoją wypornością nie był w stanie położyć spławika na wodzie, wyjeżdżał on jedynie trochę do góry i się przekrzywiał. Zwróć na to uwagę, szczególnie podczas lakierowania i robienia omotek, nie można z tym przedobrzyć.

 

EDIT: Robisz też spławiki z obciążeniem własnym? Te ze zdjęć chyba nie mają jeśli mnie wzrok nie myli. Właśnie, jakie wyporności strugasz?

Edytowane przez Pumba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie dopracowane spławiczki . Z pałki wodnej wykorzystujesz tylko rdzeń czy i tą grubszą część łodygi 

 

Praktycznie całą można wykorzystać - oczywiście bez samej pałki z nasionami ;) w dolnej części jest miąższ o mniejszej gęstości i można dzięki temu łączyć, wsuwać jedno w drugie.

 

 

Próbowałeś robić z trzciny? W galerii trudno określić czy są tylko z pałki, czy z trzciny też. Do takich się przymierzam- pocięte kawałki już niedługo rok będą leżakowały. :D

Jeśli chodzi o spławiki na rzekę, to ja mam dość klasyczny gust - avon, stick i kroplokształtne (grubym do dołu), kil metalowy, albo węglowy.

Patrząc na takie cacuszka mam mieszane uczucia - z jednej strony po prostu podziwiam, z drugiej .... cóż szkoda by mi było założyć takie cudeńko, bo jeszcze zepsuję, zgubię, urwę.

 

Trzcina była testowana ale staram się jej unikać. Jest pusta w środku i trudno wyselekcjonować kawałki o naprawdę grubej ściance. trzcina polakierowana - włozona antenka pewnie by wytrzymały, ale nie ma uroku. Jak zaczynam nawijać omotkę - czasem trzeba mocniej napiąć - trzcina zwyczajnie załamuje się do środka. 

A w kwestii strachu przed założeniem na zestaw ... nie podchodziłbym tak do sprawy. Ile to pięknych wypracowanych woblerów zostawiamy w wodzie. Spławiki tak często się nie urywają. 

 

Nie może być ona za ciężka - wielokrotnie borykałem się z tym problemem w fabrycznych spławikach. Zbyt ciężka antenka powodowała mało precyzyjne sygnalizowanie "wystawek" leszcza - podczas podnoszenia obciążenia do góry przez rybę korpus swoją wypornością nie był w stanie położyć spławika na wodzie, wyjeżdżał on jedynie trochę do góry i się przekrzywiał. Zwróć na to uwagę, szczególnie podczas lakierowania i robienia omotek, nie można z tym przedobrzyć.

 

EDIT: Robisz też spławiki z obciążeniem własnym? Te ze zdjęć chyba nie mają jeśli mnie wzrok nie myli. Właśnie, jakie wyporności strugasz?

 

Dlatego właśnie coraz częściej stosuję patent na wymienne antenki. Ja robię swoją z końcówki pałki wodnej i wklejam na węglowy 1mm pręcik. Pręcik wchodzi w silikonowe gniazdo w części spławika. jak się nie trudno domyśleć podnoszone branie - wyjazd 1mm pręcika z włókna widać prawie natychmiast i nie trzeba czekać aż nam się położy pół spławika. 

takie rozwiązanie pozwala też kolegom na zastosowanie wymiennych antenek - ja preferuję clarusso. Oni tez mają je na pręcikach 1mm z włókna węglowego. Moją antenkę można odłożyć i wpiąć cieniutką plastikową. Taki zabieg przy spławiku 11+2 spokojnie pokaże branie najmniejszej uklejki ;)

Waglery jednak nie służą do łowienia uklei ...

Szukam własnie sposobu żeby jednak antenka była czulsza, drzewo , plastik ma dużą wyporność. Ale antenka 5-6mm z włókna szklanego ... tez może się nie sprawdzić. Ważna jest też widoczność z 20-40 metrów. Może rurka węglowa .. 

 

Robię z obciążeniem własnym. W korpus wkładam ołów, 5mm pałkę ołowiu o odpowiedniej masie.W ten sposób powstają różne modele   11+2   2+8 itd 

Właśnie dosychają spławki 3+16 - niebawem będę mógł je pokazać. 

 

Wyporności strugam takie jak ktoś poprosi. Robię ręcznie - czasem użyję do końcowej fazy domowego sposobu na toczenie ( wiertarka ) - przez to nigdy na starcie nie wiem czy uda się zrobić spławik 7 czy 7,5gr   a może wyjdzie 8 ... Nie mam szablonów jak w fabryce . Jeszcze nie mam ;)

Łatwiej jest jeśli spławik jest prosty z samej pałki. Zrobiłem ich już wiele i potrafię dobrać długość i grubość żeby uzyskać to co trzeba. 

 

Dzięki wszystkim za wsparcie i miłe słowa. 

Edytowane przez jakubwr
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem sceptyczny do" trochę innych rękodzieł" kiedy czytałem tytuł wątku ale koparę zbierałem z ziemi kiedy sprawdziłem kto to tak łamie forumowe prawidła hand made'u. Piękne prace i bardzo chciałbym się z Tobą pomieniać na jedną albo więcej sztuk... a potem w lato wytnę sobie na bagnach leszczynę i tym sposobem zmajstruję wehikuł czasu  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 10 miesięcy temu...

Witajcie, widzę że coś się posypało w poprzednich wątkach i nie widać zdjęć - nie da się ich wyedytować :(
Ale że nie próżnuję i coś tam namotałem ostatnimi czasy to pochwalę się trochę nowymi produkcjami. Mam nadzieję że z chęcią pooglądacie. 

Jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć więcej zapraszam do galerii TUTAJ 

 

12508911_976398029113545_536676129540189

 

6870_975336345886380_7039145608411547580

 

12573966_972140579539290_104066798831872

 

1455001_967812793305402_1562361824299240

 

12522921_967812669972081_599921186958542

 

11222623_925762684177080_800068631760052

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...