hlehle Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 A może założymy koło składające się z członków społeczności jerkbait.pl?Zawsze to jakiś głoś w strukturze molocha jakim jest PZW. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Why not? ...jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem (nieraz), tak mnie powróciło cudem na PZW łono... to co mi tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Jak koło to co z wodą???? Każdy z nas jest z innego miejsca. Gdzie będziemy łowić???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Jak koło to co z wodą???? Każdy z nas jest z innego miejsca. Gdzie będziemy łowić????W necie )))) 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Głównie trolling (czytaj: trolowanie). 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miramar69 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 (edytowane) Tak też myślałem, że wirtualnie po TROLUJEMY Edytowane 12 Grudnia 2014 przez miramar69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal7709 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Jestem za możemy łowić za każdym razem w innym miejscu wystarczy się tylko wcześniej zgadać .W moim rejonie jest trochę kłusowników ale sam nic nie zrobię a tak z większą ekipą to by im kota pogonił zwłaszcza latem jak jadą ostkami przy niskiej wodzie klenie jazie i wszystko co pod krzakiem siedzi .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek88 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 To nie jest zły pomysł z teoretycznego punktu widzenia. Jest nas przeszło 12k więc warto by to przypieczętować Coś mi się kojarzy, że koło 10lat będzie miał jerkbait niedługo i byłoby to super celebracją Ciekawe co o tym sądzi grono zarządzające i jak to widzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Myślę, że lepiej kilka mniejszych kół niż jedno wielkie. Taki podział daje większą siłę przebicia.Np. Jerkbait Mazowsze, Jerkbait Pomorze itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Ciekawe co o tym sądzi grono zarządzające i jak to widzi Temat momentalnie wylądował w Cafe ... czyli chyba masz odpowiedź 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 (edytowane) Mnie się to podoba... To znaczy pomysł Pana Daniela, a nie zrzutka do cafe... Edytowane 12 Grudnia 2014 przez zorro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Sugeruję podpinać się pod małe Okręgi, wtedy jest szansa na zrobienie/załatwienie czegokolwiek. W Warszawie, Poznaniu, czy Katowicach trzeba by mieć kilka tysięcy członków Koła, by cokolwiek zdziałać. W małych Okręgach wystarczy kilkudziesięciu członków, by mieć realny wpływ na ZO. Pomysł fajny Nie zapomnij Danielu, by znaleźć ludzi do działania, a nie sztuki na liście, bo wyjdzie "weźmy się i zróbcie" 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Sugeruję podpinać się pod małe Okręgi, wtedy jest szansa na zrobienie/załatwienie czegokolwiek. W Warszawie, Poznaniu, czy Katowicach trzeba by mieć kilka tysięcy członków Koła, by cokolwiek zdziałać. W małych Okręgach wystarczy kilkudziesięciu członków, by mieć realny wpływ na ZO. Pomysł fajny Nie zapomnij Danielu, by znaleźć ludzi do działania, a nie sztuki na liście, bo wyjdzie "weźmy się i zróbcie" Bartek, małe Okręgi do których do tej pory należałem, całkiem dobrze sobie radzą. Zmiany w niektórych są olbrzymie.Pozostał właśnie ten moloch OM, na którego wodach spędzam niestety 95% czasu ... Z tego co wiem, to każde koło ma swoich delegatów, więc wydaje mi się , że nawet małe koło ma wpływ. A wiele małych kół ma jeszcze więcej do powiedzenia, szczególnie jeśli zaczną współpracować. Niestety do działania ludzi zmusić jest niesposób, ale może kilka sztuk się znajdzie Próbować zawsze warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Owszem każde Koło ma delegata, problem w ilości. Jak wiesz, na zjazdach obowiązuje d....cja, czyli większość rządzi. ZO zawsze chętniej słucha przedstawiciela licznego Koła, bo pamięta o nadchodzącym zjeździe delegatów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniojazie Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 A może lepiej organizacje (Stowarzyszenie,Związek) , jest tu sporo ludzi co zdaja się wiedzieć jak sprawę ugryźć , przy takiej liczbie członków noooo panowie ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 A może lepiej organizacje (Stowarzyszenie,Związek) , jest tu sporo ludzi co zdaja się wiedzieć jak sprawę ugryźć , przy takiej liczbie członków noooo panowie ...... I co taki związek/stowarzyszenie mogłoby zdziałać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniojazie Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 I co taki związek/stowarzyszenie mogłoby zdziałać?A jeśli ma odpowiedni status prawny może się ubiegać o dzierżawę wód , niezależnie od PZW. Przykładem może być Małopolski Związek Wędkarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 (edytowane) I co taki związek/stowarzyszenie mogłoby zdziałać? Stowarzyszenie bez przeszkód natomiast koło raczej nie, koła muszą być podpięte pod konkretny okręg, taki sprytny patent uniemożliwiający dezorganizację istniejącego jedynie słusznego... Krótko mówiąc zarząd okręgu po zapoznaniu się z dokumentami "wciela" twór zwany kołem w szeregi organizacji. Stowarzyszenie owszem, jednym problemem będzie uzyskanie dostępu do wody Stowarzyszenie musi działać w tym wypadku niezależnie od PZW. Musi stanąć w przetargu, wytargować wodę (oczywiście przy współpracy z ichtiologiem który odpowiednio napisze operat) i z niej korzystać zgodnie z ustawą o Rybactwie. Mini PZW mogłoby istnieć jeśli w każdym z regionów kraju udałoby się uzyskać dostęp do wód o powierzchni (presji) adekwatnej do ilości osób w regionie. Edytowane 12 Grudnia 2014 przez Sławek.Sobolewski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kleniojazie Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 O tu co nieco , przy okazji dyskusja ;http://www.wedkarstwotv.pl/forum/33-kluby-i-towarzystwa-wdkarskie/38410-maopolski-zwizek-wdkarski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Tyle, że w naszych okolicach wszystkimi sensownymi wodami włada PZW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 W moich okolicach najlepsze wody mają tzw. gospodarstwa rybackie ale trafiają się również przetargi na mniejsze wody. Dla przykładu w ubiegłym roku odbył się przetarg na niewielkie ok 20ha jeziorko w okolicy Olsztyna. Jeziorkohttps://www.google.pl/maps/place/53%C2%B049'51.2%22N+20%C2%B037'54.1%22E/@53.830901,20.631685,546m/data=!3m2!1e3!4b1!4m2!3m1!1s0x0:0x0 Informacja o przetarguhttp://bip.warmia.mazury.pl/powiat_olsztynski/270/1289/Starosta_Olsztynski_oglasza_pisemny__nieograniczony_przetarg_na_dzierzawe_nieruchomosci_gruntowej_polozonej_w_obrebie_Legajny__gmina_Barczewo/ Informacja o zakończeniu przetarguhttp://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:B70HVjaX2OUJ:bip.warmia.mazury.pl/powiat_olsztynski/system/pobierz.php/Informacja%2520o%2520zakonczeniu%2520przetargu.pdf%3Fid%3D8038+&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl Kwota "czynszu" 1200zł rocznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 A może założymy koło składające się z członków społeczności jerkbait.pl?Zawsze to jakiś głoś w strukturze molocha jakim jest PZW.Strasznie Cię przepraszam, ale to chybiony pomysł. Władzą ma prezes i zarząd okręgu, a raz na cztery lata delegaci z kół. I od tego trzeba zacząć. Czyli być aktywnym w kole, zdobyć zaufanie i poparcie jego członków i zostać wybranym na delegata. Wtedy, przy odpowiedniej liczbie delegatów, można wszystko - nawet zmienić zarząd. Pojedyncze koło, z jednym czy dwoma delegatami, to sobie może tylko pokrzyczeć. Bez poparcia innych delegatów będzie to głos wołającego na puszczy...Nie zrzeszać się w jedno koło, a rozpraszać się po wielu. Być aktywnymi. Być wybieranymi. Wzajemnie się popierać i szukać poparcia w innych kołach wśród podobnie myślących kolegów. Tylko takie działanie ma sens. W rozpraszaniu, nie skupianiu.Bo celem są realne zmiany, czyż nie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Wzajemnie się popierać i szukać poparcia w innych kołach wśród podobnie myślących kolegów. Tylko takie działanie ma sens. W rozpraszaniu, nie skupianiu.Bo celem są realne zmiany, czyż nie?Czyż tak! Celem jest odłączenie się od PZW i stworzenie własnej zdrowej organizacji na zdrowych adekwatnych do stanu faktycznego prawach, o tym jest ten wątek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlehle Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 Strasznie Cię przepraszam, ale to chybiony pomysł. Władzą ma prezes i zarząd okręgu, a raz na cztery lata delegaci z kół. I od tego trzeba zacząć. Czyli być aktywnym w kole, zdobyć zaufanie i poparcie jego członków i zostać wybranym na delegata. Wtedy, przy odpowiedniej liczbie delegatów, można wszystko - nawet zmienić zarząd. Pojedyncze koło, z jednym czy dwoma delegatami, to sobie może tylko pokrzyczeć. Bez poparcia innych delegatów będzie to głos wołającego na puszczy...Nie zrzeszać się w jedno koło, a rozpraszać się po wielu. Być aktywnymi. Być wybieranymi. Wzajemnie się popierać i szukać poparcia w innych kołach wśród podobnie myślących kolegów. Tylko takie działanie ma sens. W rozpraszaniu, nie skupianiu. To już było grane w OM i skończyło się kompletną klapą. Ludziom nie chciało się ruszyć tyłka ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2014 W moich okolicach najlepsze wody mają tzw. gospodarstwa rybackie ale trafiają się również przetargi na mniejsze wody. Dla przykładu w ubiegłym roku odbył się przetarg na niewielkie ok 20ha jeziorko w okolicy Olsztyna. Jeziorkohttps://www.google.pl/maps/place/53%C2%B049'51.2%22N+20%C2%B037'54.1%22E/@53.830901,20.631685,546m/data=!3m2!1e3!4b1!4m2!3m1!1s0x0:0x0 Informacja o przetarguhttp://bip.warmia.mazury.pl/powiat_olsztynski/270/1289/Starosta_Olsztynski_oglasza_pisemny__nieograniczony_przetarg_na_dzierzawe_nieruchomosci_gruntowej_polozonej_w_obrebie_Legajny__gmina_Barczewo/ Informacja o zakończeniu przetarguhttp://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:B70HVjaX2OUJ:bip.warmia.mazury.pl/powiat_olsztynski/system/pobierz.php/Informacja%2520o%2520zakonczeniu%2520przetargu.pdf%3Fid%3D8038+&cd=2&hl=pl&ct=clnk&gl=pl Kwota "czynszu" 1200zł rocznie.Kurcze. To niedrogo.Tylko trzeba by było mieszkać nad jeziorkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.