Skocz do zawartości

Wersminia - łowisko C&R


dekosz

Rekomendowane odpowiedzi

zupełnie nie rozumiem ww. posta.

 

ja byłem w pierwszy weekend października. nie połowiłem, ale nie zwalam na przekręty, a na lipcową (!) pogodę, ciśnienie tak duże, że brakowało skali, flautę. wszystko się sprzysięgło przeciwko wędkarzom w ten weekend, a i pewnie umiejętności - gdyby były większe - pozwoliłyby na wydłubanie czegoś oprócz jednego pistoleta.

 

o tym, że ryba tam jest, można się przekonać chociażby z profilu na fb - ostatni rekord: 121 cm.

Takie rekordy mam na jeziorze koło Augustowa co roku.

A nie wierzę że tam ryby nie biorą skoro jest ich tam niby mnóstwo.

Reklama dźwignia handlu.

Pozdrawiam i daje do myślenia.

Trzeba za coś dzierżawę opłacić, ale na pewno nie ze składek wędkarzy.

Kij w mrowisko wsadzony, ciekawe co będzie.

Ufff.

Edytowane przez Albatros
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się dziwicie. Jezioro nie jest za wielkie a jest na nim bardzo duża presja wędkarska. Dużo ryb jest już pokłutych. Jest ich tam dużo ale juz nie reagują na klasyczne przynęty.

Myślę,że tam może sprawdziła by się jakaś nietypowa guma, jakaś hybryda itp.

Ewentualnie uzbrojona martwa rybka prowadzona metodą spiningową , ale chyba jest to niedozwolone na tym łowisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się dziwicie. Jezioro nie jest za wielkie a jest na nim bardzo duża presja wędkarska. Dużo ryb jest już pokłutych. Jest ich tam dużo ale juz nie reagują na klasyczne przynęty.

Myślę,że tam może sprawdziła by się jakaś nietypowa guma, jakaś hybryda itp.

 

Też tak mi się wydaje, każda ryba przeważnie była tam złapana po kilka razy.

Edytowane przez anpart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak pewnie jest. Plus zimna woda.  Mam testowe stawy hodowlane gdzie żyje duża populacja szczupaków. W tym wiele naprawdę dużych. 2-3 tygodnie temu brak oznak żerowania. Woda zimna jak cholera. Szczupaki bez woli walki i brań jak na lekarstwo. Ślady żerowania co kilka godzin punktowo.

A teraz w tej płyciutkiej wodzie już się dzieje.  Szczupaki młynkują itd.

A na Mazurach temperatura wody jak tutaj kilka tygodni temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę temperatura juz oscylowała na poziomie 12-13 stopni. Pod powierzchnią, bo jakoś sonda mi tak mierzy.

Myślę, że jednak im tam ryby podbierają autochtoni. Parę razy na siatki się skarżyli i na ukrywających się po krzakach łobuzów z zywcówkami. A ile tego jest w rzeczywistości?

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem ;) Wyniki... bardzo słabe. Wygrał nasz forumowy kolega szczupakami 63 cm (1. tura) i 78 cm (2. tura). Na łodzi mieliśmy jeszcze krótkiego esoxa i mikro okonia, który zaatakował Bustera 15 cm :D

 

Poza ww. rybami, na wszystkich zawodników było jeszcze 7 esoxów (od 65 cm do 50 cm) i okoń 23 cm. Zawody pokryły się z tarłem płoci. Warunki pogodowe też zaliczyłbym do utrudnień, choć pływało się przyjemnie.

 

Całości patronował Savage Gear, który przeprowadził pokaz sprzętu i ufundował nagrody dla każdego uczestnika. Miły gest.

 

Pozdrowienia dla Wojtiego, fajnie było się w końcu spotkać :)

Edytowane przez Dienekes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ogólnie cieniutko było :( tak jak na Dadaju na Garmin Fishing Series tak i na zawodach o puchar Wersmini rybki nie dopisały :( Tak jak wyżej kolega pisze rybek padło bardzo niewiele, raptem kilka esoxów :( Tak czy owak atmosfera była rewelacyjna! Biesiada trwała do późnych godzin wieczornych i nikomu nie przychodziło do głowy rozpamiętywanie tego, że ryby tego dnia nie współpracowały. 

Pozdrawiam

Borys 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...
Gość anonymous

Byłem 15.07 i niestety poza jednym niewymiarowym szczupaczkiem nic więcej :/ Niestety pogoda nie dopisała. Zmienny wiatr, raz deszcz raz słońce . Co nie zmienia faktu, że łowisko ma potencjał i przy ustabilizowanej pogodzie myślę , że wynik byłby całkiem inny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem wczoraj. Pogoda do dupy, uniemożliwiła pływanie od 6 do 14 ( burze i deszcze). Przed burzą ktoś trafił 90, ja od 5 do 6 na zero. Później wędkowałem od 14 do 21 wynik 3 szczupaki 65, 55, 50, jedno niezacięte branie i jakieś 10 okoni +-15cm na paprocha. 

 

Pozdrawiam

Edytowane przez dekosz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czy byłby ktoś chętny na wspólny wyjazd na 2-4 dni między 20-30 września ? Mimo niezbyt optymistycznych wieści chciałbym spróbować jeszcze w tym roku odwiedzić jezioro. Kompan mi odpadł i szukam chętnego, żeby było raźniej jak będzie totalna klapa ;) Mam silnik 55, mocny akumulator, jezioro znam dosyć dobrze, chęci i nastawienie na te największe szczupaki :).  Łowienie od świtu do wieczora bez marudzenia, że nic nie bierze ;) 

 

Pozdrawiam

 

Ps. Nocleg albo nad jeziorem w domkach, albo mam bazę 10km dalej w cenie 0,7l wody ognistej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...