Skocz do zawartości
  • 0

Temat do zamknięcia -Nabijanie postów ?


pablo208

Pytanie

Witam Panów Moderatorów tego forum. Uprzejmię prosze o zamknięcie tego tematu ,ponieważ przerodzil się w dyskusję o niczym i niczego jak widze wnosi do zadanego pytania. Kilku kolegów na początku odpowiedzialo , a teraz jest rozmowa i toczenie piany o nic...

 

Serdecznie pozdrawiam Paweł

 

Edytowane przez pablo208
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Moim zdaniem z żelkotem po tak,krótkim czasie użytkowania nic nie powinno się dziać.

Chyba,że w miejscach tych pęknięć "dociągałeś" na siłę echo czy elektryka manewrowego ew coś podobnego.

Być może pęknięcia te powstały po uderzeniu np kotwą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moim zdaniem z żelkotem po tak,krótkim czasie użytkowania nic nie powinno się dziać.

Chyba,że w miejscach tych pęknięć "dociągałeś" na siłę echo czy elektryka manewrowego ew coś podobnego.

Być może pęknięcia te powstały po uderzeniu np kotwą.

Zdecydowanie kolego , taka opcja nie wchodzi w grę. ŁÓdz jest chuchana ,dmuchana itp. Traktowana lepiej niż żona ..wiec uszkodzenia mechaniczne nie wchodzą w grę ....Zapewne trzeba będzie oddać na gwarancję....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jako zawodowiec odpowiem Ci że żelkot jest za suchy za dużo w nim utwardzacza podczas malowania, często się tak daje aby szybciej wysychał, nie wiadomo co to za żelkot jest ich wiele rodzaji większość nie nadaje się do produkcji łodzi. Ale producenci je stosują bo są tańsze nakładają ręcznie bez zachowania odpowiedniej grubości powłoki w narożnikach i zakamarkach dowalają, powinni kłaść 1 warstwę maty 150gm2 często tego nie robią i zaczynają na 300g i w takim przypadku po złym wyrolowaniu maty na wolnej żywicy jest masę mikro pęcherzy które powodują pęknięcia, tak samo położenie 1 warstwy na przesuszonym żelkocie. Ja bym reklamował bo widać już nie fachowe wykonanie łodzi ale czy Ci się to uda bardzo w to wątpię bez ekspertyzy rzeczoznawcy. Pozdrawiam Tornado

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jako zawodowiec odpowiem Ci że żelkot jest za suchy za dużo w nim utwardzacza podczas malowania, często się tak daje aby szybciej wysychał, nie wiadomo co to za żelkot jest ich wiele rodzaji większość nie nadaje się do produkcji łodzi. Ale producenci je stosują bo są tańsze nakładają ręcznie bez zachowania odpowiedniej grubości powłoki w narożnikach i zakamarkach dowalają, powinni kłaść 1 warstwę maty 150gm2 często tego nie robią i zaczynają na 300g i w takim przypadku po złym wyrolowaniu maty na wolnej żywicy jest masę mikro pęcherzy które powodują pęknięcia, tak samo położenie 1 warstwy na przesuszonym żelkocie. Ja bym reklamował bo widać już nie fachowe wykonanie łodzi ale czy Ci się to uda bardzo w to wątpię bez ekspertyzy rzeczoznawcy. Pozdrawiam Tornado

Dziękuję kolego rzeczowa odpowiedz ....

 

POzdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przecież kolega "tornado " w pierwszej linijce swego tekstu wytłumaczył ,co znaczy że żelkot jest za suchy. Tez jestem laikiem i zrozumiałem.

Chyba , że pytanie jako laik zadaje jednak nie laik. Może po to aby kolega tornado się zniechęcił i więcej już zawodowych rad nie udzielał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przecież kolega "tornado " w pierwszej linijce swego tekstu wytłumaczył ,co znaczy że żelkot jest za suchy.

No właśnie nie za bardzo, bo przeglądając strony internetowe producentów żelkotów w poradach technicznych jest całkowicie odwrotnie napisane - wysycha jak nie wiąże :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolego @Michał81,mi jako laikowi nie przyszło by do głowy sprawdzać strony internetowe producentów żelkotów,bo i po co,tym się zajmują producenci łodzi,a tobie nawet się chciało sprawdzić karty techniczne.  

Wydaje mi się że ukrywasz swoją prawdziwą tożsamość, i użytkownicy forum  doskonale wiedzą o kogo chodzi.

Wszystkie twoje posty mają na celu podniesienia ciśnienia innym forumowiczom i ciągłe promowanie tej jednej jedynej i właściwej marki, nie podaję której żeby nie reklamować.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kolego a gdzie te pekniecia masz  ? z przodu nad rufą ? moze za mocno dociągłeś łódke do gumy na przyczepce i napręzenia podczas przewozenia to zrobiły albo podczas wodowania za duze napręzenie na przód idzie i tak to pracuje. U mojego brata jest troche pajączków to własnie od złego wodowania. Łódka juz nie na gwarancji no kosztowała nie za wiele więc do kogo mozna mieć pretensje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

siacho73 nie mam ochoty komentować

 

Wystarczy wpisać w google pęknięcia żelkotu jednak jak widzę Tobie to skomplikowany zabieg..ludzie na forum łódki aluminiowe budują

A to, że nie jestem hipokrytą i mówię zawsze prosto prawdę to trudno, że komuś się nie podoba

 

 

PS. jestem ciekawy miny osoby do której co chwila jakiś ( nie skomentuję) cały czas pije - myślę, że w realu to by mu nogi z ..... powyrywał

 

Ale ta zawiść do tego gościa bierze się chyba z tego, że umie coś dobrze zrobić, a reszta tylko jęzorem anonimowo za jego plecami pomachać

Edytowane przez Michał81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moim zdaniem jak łajba zbudowana jak Pan Bóg przykazał nie ma prawa mieć pajączków więc albo zły materiał albo oszczędności wychodzą bokiem i właściciel może niemieć pojęcia o tym wystarczyło ,że zostawił samych pracowników którzy po godzinach tłuką tanie łódki z oszczędności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie masz ochoty ale jednak skomentowałeś.

Wśród tak zwanych specjalistów ty również zabrałeś głos więc obrażasz sam siebie.

Jeśli kolega @pablo208 pyta na forum to znaczy że ceni opinię forumowiczów, i chce mieć jakąś wiedzę od innych użytkowników zanim zadzwoni do producenta.

 

@pablo208 przepraszam za zaśmiecanie wątku.

Pozdrawiam

Sylwek 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kochany kolego Michale na temat pękania żelkotu nic się nie dowiesz w internecie po za małymi dawkami wiedzy . Aby to zrozumieć trzeba wiele ton żywicy i laminatu przerobić aby samemu dojść do celu i to na każdym żelkocie z osobna. A tak się składa że w moim zakładzie przez dwadzieścia lat zrobiliśmy tysiące detali z laminatu na wszelkich materiałach różnych producentów i w różnych technologiach. I nie jest mnie łatwo wyprowadzić z równowagi tym bardziej że mam do czynienia z kolegami którzy nie posiadają wiedzy na ten temat. Bez urazy Tornado

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...