Skocz do zawartości

Zalew Siemianówka


Logistyk

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś pierwszy raz od dobrych kilku lat wybrałem się na późno jesienne wędkowanie i mam wrażenie że chyba tylko ja z bratem dziś bez ryby wróciliśmy z siemianówki. Złowiliśmy po jakimś króciaku tylko.Łódek ze 30 lub więcej i widziałem że łowili i że już na sznurach mieli. Także sporo ryb zjeżdża dziennie. Ale widzę że tu kolega upatruje winy w żywcach. Dziś widziałem na 2 łódkach spławiki, a na spina na moich oczach ponad 10 rybek wyjeli. Na pewno duuuużo więcej ryb zjeżdża ze spina niż z żywca a najwięcej i tak z trola, choć dziś trzeba przyznać praktycznie nie trolingowali. Nic takie zakazy nie dadzą bez kontroli i dotkliwej kary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za roznica kto to byl rybka byla prze gruba i szeroka . Po co mi nr obok stalo kilka lodek bo ludzie patrzyli ale nr nie pamietam. Ja juz slyszalem o tej rybce jak mowilem ze widzialem to mnie pytali czy prawda ze 120 cm czyli juz urosla :/ 115 mogla miec bo tak z miarki wychodzilo ale nie 120.spokojnie ponad 10-12 kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam to szczęście, że postawiłem krzyżyk na Siemianówce, nie robią na mnie żadnego wrażenia doniesienia o kolejnych rzeziach...ten zbiornik zabija Narew i musi być poprawiony/zlikwidowany, cała reszta jest bez znaczenia :ph34r:

Podejrzewam, że raczej nie jest to możliwe :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego że są kontrole samochodów. Są dziadki na emeryturze którzy całymi dniami siedzą nad wodą. Łapią komplet, telefon po znajomych, a ci odbieraja rybę i łowy trwają dalej. Sam nad Siemianówke jeżdżę bardzo rzadko (1raz w ciągu dwóch lat). Wiadomości jakie dostarczają mi znajomi świadczą o tym, że te kontrole to wielka ściema. Każdy wie kto mimo zakazu troluje, a nikt nic z tym nie robi. Zawsze to jakiś znajomy albo znajomy znajomego i "nie wypada" donosić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze Panowie ze życzył bym sobie wszędzie takich kontroli jakich są na tym zbiorniku...policja patroluje naprawdę bardzo często niekiedy kilka razy dziennie ...to że dziadki tak robią ...no robią i to jest nieuniknione w zasadzie ...ale.myślę ze i takich tez maja na oku..także nie siejmy narzekania na ochronę tej wody ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego że są kontrole samochodów. Są dziadki na emeryturze którzy całymi dniami siedzą nad wodą. Łapią komplet, telefon po znajomych, a ci odbieraja rybę i łowy trwają dalej. Sam nad Siemianówke jeżdżę bardzo rzadko (1raz w ciągu dwóch lat). Wiadomości jakie dostarczają mi znajomi świadczą o tym, że te kontrole to wielka ściema. Każdy wie kto mimo zakazu troluje, a nikt nic z tym nie robi. Zawsze to jakiś znajomy albo znajomy znajomego i "nie wypada" donosić.

Nie byłoby kontroli- byłby lament że nikt nic nie robi, Policja ma to w d*** i takie tam. Na drogach tez wszystkich pijanych kierowców nie da się wyłapac. Podobnie jest z dziadkami od kompletów. Jak mozna być aż takim ignorantem i pesymistą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wczoraj zajrzałem na mały rekonesans o świcie szału nie było 3 rybki maxymalnie do 60 cm.

Natomiast widziałem na jednej łódce hol ładnej ryby na duże wahadło, jednak przy podbieraniu przynęta wystrzeliła jak z procy tuż obok twarzy wędkarza.

zgroza dostać w twarz takim pociskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...