Zalew Siemianówka

[bartsiedlce]

Zastanów się nad Narewką. Od kilkudziesięciu dni tłumy ekologów, strażników leśnych, telewizje z całego świata. Spokoju nie zaznasz na tym urlopie.

[RulleZ]

Zastanów się nad Narewką. Od kilkudziesięciu dni tłumy ekologów, strażników leśnych, telewizje z całego świata. Spokoju nie zaznasz na tym urlopie.

fakt, protesty. uciekło mi. serio tak źle tam jest ?

[bartsiedlce]

Dziś rano TVN pokazywał wyjazd maszyn do wycinki, wyglądało to strasznie. Samochody TVN, BBC, RTL i kilku innych nadawców, kolumna kilkunastu samochodów straży leśnej, masakra jakaś.

[korol]

No tak, "ekolodzy". A jak było trzeba zbierać padłe ryby podczas przyduchy na Bugu, to nie było ani jednego do pomocy.

[czocho]

Jak Narewka to Bojarski Gościniec ; -)

Polecam klasyczny zestaw golonka + samogonka...Mają taki towar ze zapomnisz o rybach ;-) pzdr

[RulleZ]

Jak Narewka to Bojarski Gościniec ; -)

Polecam klasyczny zestaw golonka + samogonka...Mają taki towar ze zapomnisz o rybach ;-) pzdr

dzięki za info, ale nie po to jadę na urlop z wędkami by kaca trenować Choć pewnie na powrót wezmę.

[j@rex]

A jak, w weekand nad Siemianówką było? Ma ktoś jakieś wieści? 

[Werem]

A jak, w weekand nad Siemianówką było? Ma ktoś jakieś wieści? 

 

Wieści mam dobre a nawet bardzo dobre.

[j@rex]

Wieści mam dobre a nawet bardzo dobre.

To chwal się. Co jak gdzie. Nie byłem w ten weekand, i bardzo ciekaw jestem co straciłem 

[j@rex]

Chyba na Siemionce nic się nie dzieje, że taka cisza. 

[wisniowy21]

Studnia :/

[Werem]

Tak teraz sobie myślę, że każdy wędkarz chce trafić na Siemionce w "elodorado" wędkarskie, będąc kilka godzin nad wodą...

Niestety, ta woda jest w pewnym sensie nieobliczalna, chyba jak każda. Mimo pewnych miejsc, notatek, nic nie jest pewne.

Nikt nie opisze miejsc, gdzie miał "jakieś" wyniki. Ja pływam z kumplem od świtu do zmierzchu i naprawdę można połowić, tylko trzeba być wytrwałym niestety.

Mój kumpel nauczył mnie jednego, na ryby nie można się obrażać...

Edytowane 16 Sierpnia 2017 przez Werem

[beton]

Ja byłem w tym roku na Siemce 2 razy z pontonem. Na początku maja i 4 dni temu. W maju mizernie, ale ostatnio efekty rewelacyjne. Przerażająca jest za to ilość trolingowców-mięsiarzy. 

[smudek]

Mięso przeważa nad rozumem  

[kkonrad]

Ja byłem w tym roku na Siemce 2 razy z pontonem. Na początku maja i 4 dni temu. W maju mizernie, ale ostatnio efekty rewelacyjne. Przerażająca jest za to ilość trolingowców-mięsiarzy.

piszesz o okoniach morskich, czy cos innego polapales? Edytowane 16 Sierpnia 2017 przez kkonrad

[beton]

3 inne gatunki też.

[beton]

W moim odczuciu problemem nie jest trolling, a nagminne zabijanie ryb. Zdecydowana większość wali w łeb wszystko jak popadnie nie patrząc na limity, wymiary itp.. 

[kkonrad]

Tyle ze z trollingiem bedzie w leb 4 razy wiecej.

[j@rex]

Tak teraz sobie myślę, że każdy wędkarz chce trafić na Siemionce w "elodorado" wędkarskie, będąc kilka godzin nad wodą...

Niestety, ta woda jest w pewnym sensie nieobliczalna, chyba jak każda. Mimo pewnych miejsc, notatek, nic nie jest pewne.

Nikt nie opisze miejsc, gdzie miał "jakieś" wyniki. Ja pływam z kumplem od świtu do zmierzchu i naprawdę można połowić, tylko trzeba być wytrwałym niestety.

Mój kumpel nauczył mnie jednego, na ryby nie można się obrażać...

Święte Słowa. AMEN

[j@rex]

Co do trola to nie wiem czy ma sens ten zakaz. Ci co trolingowali dalej to robią tylko za darmo. A czy więcej ryb dostanie w łeb wątpię, teraz przeważnie dostają bo trolują sami mięsiarze, spiningista nie będzie trolował skoro jest zakaz..  Ale to tylko moje zdanie można się z nim zgodzić się lub nie.

[kristofer232]

Byłem w tamtym tygodniu nockę na nasypie kolejowym i widziałem jak skoro świt 6 łódek pod wyspą trolowało, nawet miałem chęć przez chwilę popłynąć do nich tylko uznałem że szkoda nerwów i zdrowia. A wydaje mi się że troluje większość bo wieczorem to widziałem coś jak truckera też trolującego,a to już nie typowe dziadki mięsiaże.Chociaż oczywiście uważam że i troling jest dla ludzi, ale niestety nie na siemianówce jeszcze.

[grzegorzp]

trolujące biedne dziadki, wpieprzyli się tak między dwie zaparkowane blisko siebie łódki, a w drodze powrotnej przygazowali między łodkami

 

[Werem]

W moim odczuciu problemem nie jest trolling, a nagminne zabijanie ryb. Zdecydowana większość wali w łeb wszystko jak popadnie nie patrząc na limity, wymiary itp.. 

 

Andrzej, uwierz mi, trolling sprawia to samo co spinningowanie,czyli ryby nagminnie dostają w łeb a wręcz na Siemianówce wyjątkowo częściej.

Niestety, od jakiegoś czasu trollingowcy mają o wiele lepsze wyniki od spinningistów i wszystko walą w łeb.

[beton]

Mozna nad tym dywagować bez końca. Mentalności ludzi sie nie zmieni i ryby i tak beda wyjeżdżać. Grunt, ze nie ma siat, bo to siaty PZW spustoszyly ta wode.

[beton]

Ja w przyszlym roku na pewno bede trolowac, ale na pewno nie dolacze do miesiarskich elit.