Zalew Siemianówka

[kristofer232]

Kolego nie będziemy się licytować na którą metodę ryb więcej wyjeżdża bo nie ma takich obliczeń, jedno pewne sezon najdalej 2 trola i będzie pustynia rybna.

[kristofer232]

Ale będzie dobre porównanie ostatnie lata bez trola i mimo innych metod i patologi rybostan wzrósł, a teraz po sezonie czy 2 z trolem będziemy widzieli co czyści siemianówke.

[leszczynski.bp]

Nie licytuję się, wręcz przeciwnie zgadzam się z Tobą w 100%, że trolling jest wygodniejszy i bardzie skuteczny ze względu na ilość wody możliwej do obłowienia. Co do wzrostu rybostanu. W ostatnich latach większość nastawiała się na szczupaka. Uważasz że populacja szczupaka ma się dobrze, że wzrasła w ciągu ostatniego czasu? Mam inne obserwacje. Od roku presją przerzuciła się na sandacza. Jednak myślę, że gdyby były statystyki połowy tej ryby na Siamnówce spinning vs trolling to proporcje byłyby co najmniej równe. Najbardziej na wprowadzeniu trollingu ucierpi sum.

[kristofer232]

Kolego miałem na myśli wszystkie gatunki. Co do suma to sporo osób propaguje twierdzenie że suma nie powinno się wypuszczać bo żre wszystko. Nawet w sklepie w Białymstoku o tej gatunkowej nazwie takie teorie wśród klientów głoszą. A wczoraj znów wyjęto 2.02 , który o zgrozo miał wymiarowego sandacza w środku.No i niektórzy pewnie powiedzą że zabierając okazy ratują zbiornik.

[j@rex]

Ale jedno jest pewne że ruch na zalewie może skutecznie odstraszyć wędkarzy którzy nie jeżdżą po ryby tylko na ryby. 

[leszczynski.bp]

No to na zalewie rozpocznie się akcja "Ratuj sandacze - zabijaj sumy". I żeby później nikt nie zarzucał (pseudo)wędkarzom z Siemianówki że nie dbają o wodę.. Na echu widać takie ilości leszczy i krąpi w słusznych rozmiarach, że całą kolonię sumów wyżywią. Z tym sandaczem to mnie zaskoczyłeś Jak się uda to podjadę w tygodniu, bo ten weekendowy ruch na wodzie to nie dla mnie.

[tomi101]

Po tych wszystkich opowieściach o zabitych kompletach ,nadkompletach ,sandaczach siedemdziesiątkach z plusem i  wypatroszonych dwumetrowych sumach -iskierka optymizmu .

Dzisiejsza mamocha 115cm .

Złowiona i wypuszczona przez znajomego  

Ryba złowiona z rzutu i do jej wypuszczenia nie były potrzebne żadne nakazy czy namowy.

 

Pozdrawiam Tomi

 

[kristofer232]

Gratulacje ryby i postawy.

[czocho]

osztywmorde!!!

[wisniowy21]

Brawo Panowie u nas kilka sandaczy także wróciły do wody, ale z trollingu, także nie każdy kto trolluje jest zły

Edytowane 14 Października 2018 przez wisniowy21

[szydlos]

Brawo Panowie u nas kilka sandaczy także wróciły do wody, ale z trollingu, także nie każdy kto trolluje jest zły

Bo nie chodzi o metodę tylko o mentalność wędkarza i troszkę szacunku dla tego co tak Uwielbiamy.....Rybek. Czy na trolla czy na spina ,połowić można ale nie beretować "wszytsko" zabrać rybkę w celach konsumpcyjnych a nie przemysłowych!!! Niestety nadal większoś wędkarzy w naszym Kraju jest zdania " jak ja nie zabiorę to wezmie inny albo rybach.....więc nie będę gorszy(głupszy)" ....

[sacha]

 Niestety nadal większoś wędkarzy w naszym Kraju jest zdania " jak ja nie zabiorę to wezmie inny albo rybach.....więc nie będę gorszy(głupszy)" ....

Tak nie myślałem ale czy nie jest to prawda ?

[wisniowy21]

nie wyzaję "Co na haku to w plecaku"

[kkonrad]

Co do metody, to nawet metrowy węgorz dzisiaj padł.

[j@rex]

No a to mi się dostało fotkę na Siemianówce ryby nawet na drzewach rosną. 

 

 

 

 

No i co Wy na to. 

Edytowane 15 Października 2018 przez woblery z Bielska

[hudy76]

Że zdjęcie wyleci.

[j@rex]

Że zdjęcie wyleci.

Wiem że wyleci. Ale właśnie tak są traktowane okazy ryb na Siemianówce i temu tam już nie jeżdżę. 

Edytowane 15 Października 2018 przez j@rex

[wisniowy21]

[hudy76]

Byłem tam raz ... i o jeden raz za dużo. Smutne, bo przyjemność spotkania się z Użytkownikami tego forum mocno przyćmiona została tym, co zobaczyłem na wodzie i brzegu... Na szczęście mam gdzie realizować swoją pasję, nie doświadczając jednocześnie "etyki" części polskich wędkarzy. Zapomniałem chyba jaka jest brutalna rzeczywistość. W tą sobotę na dobitkę zobaczyłem żywego sandacza i szczupaka zapiętego na agrafce i ... zaczynam rozumieć Sławka Oppeln Bronikowskiego.

[tomi101]

Po tych wszystkich opowieściach o zabitych kompletach ,nadkompletach ,sandaczach siedemdziesiątkach z plusem i  wypatroszonych dwumetrowych sumach -iskierka optymizmu .

Dzisiejsza mamocha 115cm .

Złowiona i wypuszczona przez znajomego  

Ryba złowiona z rzutu i do jej wypuszczenia nie były potrzebne żadne nakazy czy namowy.

 

Pozdrawiam Tomi

Cytując samego siebie ...

Znajomek zezwolił na publikację wizerunku więc wklejam normalną fotkę,a nawet dwie.

Dla tych ,którzy nie byli pewni czy ryba rzeczywiście wróciła do wody,dodaję link do filmiku na You Tube :

 

Pozdrawiam Tomi

[kristofer232]

A ja jak zwykle smutne wieści, dziś widziałem foto wybebeszonego suma ponad 230 i 66kg.

[tom_mich_]

Sumy to zło wyzeraja pyszne sandacze więc nie jest to zła wiadomość ????

[wisniowy21]

jest to zła Wiadomość tom_mich_ zostałeś moim wrogiem 

[compi]

Argument podstawowy przy dyskusji o potrzebie zeżarcia takiej ilości mięsa. Przy boleniach to samo słyszałem, gdy gość musiał usprawiedliwić kolejną sztukę ładowaną do busa. Każdy z nich to nasz nowy Szyszko.

[mafijas]

Wiśniowy przecież z Tomka strony to żart , napisał tak ponieważ to klasyczne Zdanie na siemianowce u tych miesiarzy.

Ja tez mam smutne wieści ale dla trolingowcow i tych co nie boja się podplywac 5 metrów obok. Nie będę rzucał kamieniami tak jak koledzy tutaj wyżej pisali. Pierwszy strzał pójdzie w powietrze , będzie ostrzegawczy jednak kolejny już nie będzie taki miły... także panowie do odważnych świat należy , j a tylko przypominam o zachowaniu bezpiecznej odległości . Żarty skończyły się w Tamtym Roku... pozdrawiam normalnych Wędkarzy ????

Edytowane 20 Października 2018 przez mafijas