adam opacki Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Nowa propozycja dla PZW - Troling na Siemianówce dozwolony od 31 Grudnia od godziny 13 ( żeby było jakieś nawiązanie do starych czasów )do 1 stycznia następnego roku do godziny 13- słownie trzynastej. Takie zasady rozwiążą problem trolingu i wilk "syty" i owca oczekuje młodych. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Werem Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Nowa propozycja dla PZW - Troling na Siemianówce dozwolony od 31 Grudnia od godziny 13 ( żeby było jakieś nawiązanie do starych czasów )do 1 stycznia następnego roku do godziny 13- słownie trzynastej. Takie zasady rozwiążą problem trolingu i wilk "syty" i owca oczekuje młodych.Mocne wejście...Szacun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krystianin Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Nowa propozycja dla PZW - Troling na Siemianówce dozwolony od 31 Grudnia od godziny 13 ( żeby było jakieś nawiązanie do starych czasów )do 1 stycznia następnego roku do godziny 13- słownie trzynastej. Takie zasady rozwiążą problem trolingu i wilk "syty" i owca oczekuje młodych.Dzieńdobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Kolego Adamie, zapraszam na początek tutaj - http://jerkbait.pl/topic/15638-powitanie-na-jerkbaitpl/Chwilę później proponuję lekturę tego działu - http://jerkbait.pl/forum/13-regulaminy-uwagi-i-spostrze%C5%BCenia-na-temat-jerkbaitpl/ Witamy w społeczności jerkbait.pl 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Nowa propozycja dla PZW - Troling na Siemianówce dozwolony od 31 Grudnia od godziny 13 ( żeby było jakieś nawiązanie do starych czasów )do 1 stycznia następnego roku do godziny 13- słownie trzynastej. Takie zasady rozwiążą problem trolingu i wilk "syty" i owca oczekuje młodych.Nie wiem czy dam radę dojechać . Ale czy szczupaki i sandacze złowione po północy 1 stycznia będzie można brać ? A co jak będzie lód ? Czy PZW zapewni lodołamacz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prime Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 a ja mam nadzieję że będzie już taki lód na simianówce że nie da sie pływać i też nie da się wejść na lód i dalej męczyć ten zbiornik i ryby ..... A ja mam nadzieje ze skonczysz z wedkowaniem i nie bedziesz meczyl tych ryb dla zabawy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fossegrim Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 A ja mam nadzieje ze skonczysz z wedkowaniem i nie bedziesz meczyl tych ryb dla zabawy Chyba czytanie ze zrozumieniem nie bardzo wyszło tym razem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mentnooki Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 (edytowane) Panie Darku ale przecież 99% trolujących to <<NOŁ KILIMMMMM>>Noł kilim wzielim tyle ile złowilim.Przepraszam ale takie tam przemyślenia z końcem roku. Andrzeju, edytuj post, proszę Edytowane 9 Grudnia 2018 przez bartsiedlce 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszczynski.bp Opublikowano 9 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2018 Panie Darku ale przecież 99% trolujących to <<NOŁ KILIMMMMM>>Noł kilim wzielim tyle ile złowilim.Przepraszam ale takie tam przemyślenia z końcem roku. Andrzeju, edytuj post, proszę Przemyślenia poparte obserwacją? Ja tez obserwowałem tak wodę jak i wątek. I powiem, że wielkiej różnicy w "noł kilimmmmmm" pomiędzy trollingującymi, a spinningującymi nie spostrzegłem. Powiem więcej widziałem spinningujących, których potem spotykałem na slipie, obrabiających sandacze, szczupaki, czy sumy (sandacze zwłaszcza w ilościach często niedostępnych dla trollingujących). Widziałem spinningujących co w samochodzie typu bus mieli ładną lodówkę sklepową (chyba) - nie znam się. Ci co dzisiaj trollują, w zeszłym sezonie spinningowali, łowili na żywa i też brali. Nie wiem, czy w końcu wyjechało tej ryby więcej w tym roku, czy w tamtym, bo to co rok temu działo się przy tamie przyprawiało o zawrót głowy.Dla mnie oczywiste jest to, że wszystko zależy od podejścia wędkującego, a nie od metody. I dziwi mnie ten lansowany przez niektórych i tutaj i nad wodą podział na "fajnych" spinningujących i "mniej fajnych" trollujących. Z drugiej strony też mnie wk****a, bo osobiście od sierpnia też trollowałem, tak jak i spinningowałem. Podobnie mój ojciec. Łowiliśmi i tak i tak i wierz mi, że żaden z nas zapchanych zamrażarek nie ma. I nie wiem dlaczego miałbym nie spróbować metody, która daje inne możliwości, tylko dlatego że będzie to odebrane za metodę nastawioną na mięso. Przy tej skali wędkujących/trollingujących to czy wykupisz trolling, czy nie nie ma żadnego znaczenia. Bicie piany i generalizowanie na forum nic nie da. Jak ktoś zarzuty wobec trollingu i innych patologii przeleje na papier w formie listu/petycji to sam przyjadę gdzie trzeba i podpiszę. Dla mnie osobiście trollingu może nie być, łowiłem kilka lat bez i dalej będę łowił, ale śmieszne jest, że z jednej strony nad wodą wypuszczając ryby słyszę, że jestem poje***ny, bo ktoś inny złowi i zabierze, a z drugiej strony wchodząc na forum czytam, że jak trollowałem to dla mięsa. Absurd. 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mentnooki Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Kolego Łukaszu zgadzam się z tobą jak też z innymi na forum że nie metoda zbija ryby tylko wędkarz,ale odświeżymy temat za trzy lata.I żebym się pomylił.Połamania (na rybie oczywiście )a nie na zaczepie bo jeszcze trochę i tylko one zostaną. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
focus224 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Czy jest w Polsce inny duży biornik / jezioro gdzie od kilku lat można lowić metodą trollingową i jest ciągle dużo drapieżnika? Zaznaczam że chodzi mi o łowienie z pakowaniem ryb do wora, bez przestrzegania zasad. Tak jak to jest na naszej Siemianówce. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czocho Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 (edytowane) Kolego Łukaszu zgadzam się z tobą jak też z innymi na forum że nie metoda zbija ryby tylko wędkarz,ale odświeżymy temat za trzy lata.I żebym się pomylił.Połamania (na rybie oczywiście )a nie na zaczepie bo jeszcze trochę i tylko one zostaną.Obyś się mylił Andrzeju .... tylko, że na 10ciu pływających w trolu na Siemianówce 9ciu to radykalni mięsiarze ....z tych 9ciu pewnie 5ciu wali w beret wszystko co ma oczy bez względu na wymiary i limity....podejrzewam , że ze spinningiem jest troszeczkę lepiej Faktem jest, że metoda trollingowa przyciaga wszystkie wędkarskie szumowiny z okolic i nie tylko Napędza też handel wszelkiego rodzaju pływadłami ....i zamrażarkami Edytowane 10 Grudnia 2018 przez czocho 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristofer232 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Tak jest nie ma co udowadniać czy troll czy z ręki więcej ryb wywozi, za kilka sezonów zobaczymy. I wtedy będzie porównanie bo do tej pory trola nie było a co jest z rybami to kto łowi ten wie. A co za parę lat będzie to zobaczymy, ale te zarybieniowe szczupaki i sumy na pewno nie zdążą dorosnąć do tych rozmiarów które w tym roku wyjechały z wody, i tylko podkreślę że nie z ręki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszczynski.bp Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Ale ja się w 100% zgadzam, że w perspektywie 3-4 lat ta woda będzie pusta. Tylko złoży się na to wiele czynników. Przede wszystkim presja jaka jest obecne i jaka będzie w kolejnych latach. W zeszłym roku liczyło się ok 100 - 120 łódek w zasięgu wzroku, w tym ta ilość dochodziła do ponad 200. Pojechałem kiedyś w poniedziałek specjalnie odpuszczając weekend i było na wodzie obok nas 49 innych załóg. I pytanie, czy to trolling sprawił, że jest takie zainteresowanie, czy jednak informacje z ostatnich lat na temat rybostanu wody, w tym pojawieniu się w dużej ilości sandacza. Siemianówkę opisał w tym roku Pan Marek Szymański.. Zresztą mimo ogromnego szacunku, jakim go darzę, dał się chyba porwać zbytniemu optymizmowi, albo pozwolił się zmanipulować, opisując wodę jako kontrolowaną, bo dziwne jest, że nie zdążył wypłynąć a już była policja z ową kontrolą.... Poszło w świat. Zachęciło do przyjazdu? Byli też Panowie z WMH. Tam też był artykuł o Siemionce. W dwóch głównych czasopismach wędkarskich Siemianówka jawi się jako Eldorado. Pozostało to bez wpływu na ilość wędkujących? Nie sądzę. Trzeba też pamiętać, że przy coraz lepszej infrastrukturze drogowej Siemianówka w ciągu ok 3 h jest w zasięgu co najmniej 1/4 Polski, a jak się jedzie na 2-3 dni to chyba żaden problem poświęcić i 4 h, co znacznie ten zasięg zwiększa.Wydaje mi się, że te wszystkie szumowiny, mięsiarze to raczej trzon najczęściej bywających, bez względu na metodę. Nie raz już słyszałem jako anegdotę, ale jestem pewien, że to prawda jak to żony co poniektórych czekają na dyżurze w domu, bo jak mężuś walnie dużego suma, czy komplet drapieżników to podjeżdża żona ryby w samochód, a mąż dalej na wodę. Anegdota krąży już od lat. I trzeba sobie zdawać sprawę, że większość tych mięsiarzy tworzy grupy, które są w stałym kontakcie. Namierzone ryby, po chwili kilka / kilkanaście łódek na kilkudziesięciu metrach kwadratowych i nie ma znaczenia spinning, trolling, czy żywiec. Widziałem to nie raz. Tą wodę ochronią tylko kontrole, górne wymiary i wysokie kary. A póki co większość gumofilców na wspomnienie kontroli tylko się uśmiecha. Czasami mam wrażenie, że ci co biorą najwięcej są nietykalni......Dlatego uważam, że to ciągłe biadolenie na forum, zwalanie winy na trolling i inne rzeczy nic nie da. Jeżeli jest w tym wątku ktoś kumaty w sprawach PZW (głosowania, wnioski itp) niech może opisze co możemy zrobić jako opłacający składki. Gdzie je opłacić, byśmy mieli jakąś możliwość działania w rzeczywistości. Ja tak jak mówiłem mieszkam pod Warszawą, ale chętnie opłacę składkę w Białymstoku i przyjadę na zebrania. Tylko nie orientuję się zbytnio w sprawach organizacyjnych, pewnie jak większość z Nas. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
focus224 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Tydzień temu napisałem pismo do Zarządu Okręgu. Opisałem w nim całą patologię jaka panowała na zalewie w tym sezonie. Czyli o łowieniu bez zasad, nieprzestrzeganiu wymiarów i limitów, łowieniu w trollingu poza akwenem do tego przeznaczonym itp. Wniosek wcześniej podpisany przez prezesa kola do którego należę "pojechał" we wtorek do Zarządu Okręgu. Gdyby było takich wniosków dużo, może była by nadzieja że w następnym sezonie choć trochę sytuacja z kontrolami się poprawi. Jeśli będą kontrole, może przynajmniej część gumofilców się zastanowi zanim coś zberetuje. Po ryby to chodzi się do sklepu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristofer232 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Kolego ja też takiego maila pisałem do PZW jakiś czas temu, może jak to im skrzynke przyblokuje to coś do myślenia da. Ale pewnie wtedy wezmą znów do ręki kalkulator i będzie co jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
focus224 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Kolego ja też takiego maila pisałem do PZW jakiś czas temu, może jak to im skrzynke przyblokuje to coś do myślenia da. Ale pewnie wtedy wezmą znów do ręki kalkulator i będzie co jest. Cóż, próbować trzeba. Jestem pewien że włodarze z pzw doskonale wiedzą jaka jest sytuacja na zbiorniku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 (...). Jeżeli jest w tym wątku ktoś kumaty w sprawach PZW (głosowania, wnioski itp) niech może opisze co możemy zrobić jako opłacający składki. Gdzie je opłacić, byśmy mieli jakąś możliwość działania w rzeczywistości. (...)Najwyższą władzą w okręgach jest Zjazd Delegatów, ale to co cztery lata się zdarza i najbliższy za jakieś dwa i pół będzie. Pomiędzy Zajazdami władzę sprawuje Zarząd Okręgu. Pisanie pism i petycji do Zarządu ma małą siłę oddziaływania i tak po prawdzie szkoda na to czasu. Chyba, ze chodzi o jakieś zatrucie, czy zgłoszenie naocznego świadka przestępstwa. W każdym kole wędkarskim raz w roku odbywa się zebranie sprawozdawcze (co cztery sprawozdawczo-wyborcze). Każdy jeden wędkarz, który opłacił składki w danym kole, ma prawo przyjść na to zebranie i zabrać głos. Tych, którzy "nie chadzają" informuję, jak to w praktyce wygląda. O terminie i miejscu zebrania każde koło informuje z wyprzedzeniem. W XXI wieku zwykle informacja dostępna jest na stronie internetowej koła (jeśli ją posiada), można też zadzwonić do okręgu i zapytać się o termin i miejsce. Podadzą te informacje.Zebranie posiada swój porządek. Przywitanie, raporty z prac koła (prezes, skarbnik, sąd, sport, komisja rewizyjna), wystąpienie przedstawiciela okręgu, często pytania i dyskusje potrafią przedłużyć tą część do kilku godzin. Należy cierpliwie to przeczekać. Dopiero na końcu pojawia się punkt "Wolne wnioski". Czyli to, na co czekaliście. Warto się wcześniej przygotować. Zebrać grupkę kolegów (warunek - muszą być z tego samego koła), kolegów, którzy podobnie myślą i popierają wspólne wnioski. Teraz odrobina psychologii - jeżeli siądziecie w jednym miejscu, to natychmiast zyskacie miano "kącika wichrzycieli". Trudno wtedy będzie o poparcie Waszych wniosków. Dlatego też należy rozsiąść się w różnych miejscach sali, w czasie zebrania nie utrzymywać ze sobą jakiś bliższych kontaktów, a gdy pojawią się wnioski (i dyskusja o nich) - wzajemnie te wnioski popierać. Wtedy opór sali będzie mniejszy, a i możliwość wygrania głosowania bardzo wzrasta. Jeśli będzie was dwóch, możliwość przekonania sali wynosi 30-60%, zależnie od umiejętności w argumentowaniu. Jedna osoba - to loteria. Trzy - jak nie umieją przekonać sali, to znaczy, że nic się do przedstawienia wniosków nie przygotowali... Załóżmy, że Wasz wniosek zyskał poparcie. Trafia on, wraz z innymi wnioskami z kół do Zarządu Okręgu. I teraz - jeśli jakiś wniosek wpłynął z tylko jednego koła, zazwyczaj Zarząd może odpowiedzieć negatywnie. Im więcej podobnych wniosków spływa, tym trudniej to zignorować. Dobrze jest mieć w Zarządzie Okręgu jakąś osobę wspierającą. Jak na tym szczeblu znajdzie się odpowiednie wsparcie, to nawet wnioski z kół nie są potrzebne Nad wodą należy szukać kolegów. Przyjaciół. Rozmawiać z nimi... Naprawdę spora ilość ludzi jest normalna, myślą podobnie i podobnie jak Wy, czują się osamotnieni. Dopóki wszyscy jesteśmy rozproszeni, nie mamy żadnej siły. Gdy tylko nawiążemy se sobą relacje, okaże się, że nasze potrzeby, cele i pragnienia są zbieżne i możemy wspólnie coś zrobić. Dla siebie, ale i dla naszych kolegów, przyjaciół. Warunek konieczny - trzeba ze sobą rozmawiać. Normalnie, bez zadęcia, z szacunkiem. Mniej narzekania, więcej wskazywania kierunków i sposobów na poprawę sytuacji. Również uśmiechu. I budowania więzi. Czy uda się w tym roku? No cóż, na pewno warto spróbować. Jeśli się nie uda za pierwszym razem, to przynajmniej zdobędzie się doświadczenie i za rok już będzie łatwiej. Mam nadzieję, że udało mi się coś sensownego podpowiedzieć. Wytrwałości życzę 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czocho Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Pięknie to Janusz skleiłeś do kupy Od siebie dodam tylko , że warto próbować....sama obecność na zebraniu walnym swojego koła przyniesie na pewno więcej dobrego niż wylewanie gorzkich żali przed klawiatura...czasami ważny jest każdy jeden głos!!!Niestety do tego potrzebna jest wysoka frekwencja...normalnych wędkarzy....inaczej każdy wniosek zderzy się z dziadami w filcach ( tam wszystko jest na nie bo nie i ch.....).... i nie będzie miał nawet szansy na rozpatrzenie przez Zarząd Okręgu ( o ile inne koło nie przepchnie takiego samego lub podobnego wniosku)....W piątek miałem zebranie swojego koła...."przepchnąłem" 11 wniosków do Zarządu Okręgu...teraz czekam co z tym zrobią....i tak od kilku lat co roku jeden z pośród kilku moich wniosków zostaje zatwierdzony w okręgu....i na stałe wklepany do " niebieskiej księgi" Czy warto próbować ? ... 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czocho Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Odnośnie obaw związanych z porozumieniem z Okręgiem Mazowieckim...bez obaw "Zegrze" raczej nie przeniesie się nowe rewiry ....Porozumienie zostaje " po staremu" czyli dotyczy wyłącznie obwodu Nurzec nr 1 i Narew nr 4...zmiana dotyczy wyłącznie wysokości dopłaty...zamiast 20 zł będzie 50 zł ktoś zasiał medialny szum ...i to już chyba ostatnia dobra wiadomość dla Siemianówki w tym roku ..... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Odnośnie obaw związanych z porozumieniem z Okręgiem Mazowieckim...bez obaw "Zegrze" raczej nie przeniesie się nowe rewiry ....Porozumienie zostaje " po staremu" czyli dotyczy wyłącznie obwodu Nurzec nr 1 i Narew nr 4...zmiana dotyczy wyłącznie wysokości dopłaty...zamiast 20 zł będzie 50 zł ktoś zasiał medialny szum ...i to już chyba ostatnia dobra wiadomość dla Siemianówki w tym roku ..... Tia. Jeszcze się okopcie, ogrodźcie drutem kolczastym, zaminujcie teren i na S8 postawcie czołg - lufą w kierunku Warszawy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szydlos Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2018 Tia. Jeszcze się okopcie, ogrodźcie drutem kolczastym, zaminujcie teren i na S8 postawcie czołg - lufą w kierunku Warszawy...Nie wiem czy się śmiać ,czy płakać.....hmmm.Dodam,że jestem w Mazowieckim Kamilku #Czocho działaj tam ile możesz bo takich jak Ty "nasze" wody potrzebują.3mam kciuki za powodzenie I za kolejne Pomysły i działania,które dadzą "Oddech" tej Wodzie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 11 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 Nie wiem czy się śmiać ,czy płakać.....hmmm.Dodam,że jestem w Mazowieckim Kamilku #Czocho działaj tam ile możesz bo takich jak Ty "nasze" wody potrzebują.3mam kciuki za powodzenie I za kolejne Pomysły i działania,które dadzą "Oddech" tej Wodzie. Nie napisałem tego do śmiania. Później postaram się myśl rozszerzyć... Później, bo obecnie jestem na rybach; w mazowieckim... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość keri Opublikowano 11 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 W piątek miałem zebranie swojego koła...."przepchnąłem" 11 wniosków do Zarządu Okręgu...teraz czekam co z tym zrobią....i tak od kilku lat co roku jeden z pośród kilku moich wniosków zostaje zatwierdzony w okręgu....i na stałe wklepany do " niebieskiej księgi" Czy warto próbować ? ...Jedenaście wniosków mówisz, idziesz po bandzie. Podaj co wnioskowałeś bo to pewnie wszystkich nas w okręgu obchodzi.Swoją drogą ciekawi mnie co dalej stanie się z Twoimi wnioskami patrząc na poczynania i poglądy członków ZO z Twego koła. Zbiornik Siemianówka stał się w przeciągu dwóch lat wstydem dla mieszkańców Podlasie, jesteśmy postrzegani jako patologiczni wędkarze. Poza tym Siemianówka to też powód degradacji Narwi i o tym już mądrzy profesorowie piszą. Jedyne słuszne było by oddanie Siemianówki dla prywaciarza, albo by zrobił z tego piękne łowisko i zarabiał kasę przez lata albo w jeden sezon wyjął rybę sieciami. Niestety te dwa wyjścia wydają się być lepsze niż to co teraz tam się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 11 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2018 Odnośnie obaw związanych z porozumieniem z Okręgiem Mazowieckim...bez obaw "Zegrze" raczej nie przeniesie się nowe rewiry ....Porozumienie zostaje " po staremu" czyli dotyczy wyłącznie obwodu Nurzec nr 1 i Narew nr 4...zmiana dotyczy wyłącznie wysokości dopłaty...zamiast 20 zł będzie 50 zł ktoś zasiał medialny szum ...i to już chyba ostatnia dobra wiadomość dla Siemianówki w tym roku .....Czyli należąc do koła w Mielniku ale mieszkając jakieś 400m od Wisły i 200 od jez. Kamionkowskiego w Warszawie dalej nie będę chodził na ryby ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.