Beny Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 na chwilę obecną to nie szukaj ryby tylko wody.... w niedzielę w miejscach gdzie było 3- 3,2m było 1,5m a w ciekawszych zatoczkach po 0,4 -0,5 m wody. Trzeba uważać, bo pieńki które kiedyś były przy dnie mogą zaatakować śrubę silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fred88 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Niektórym długi łikend się zaczyna to zaraz te pniaki powyciągają... Podejrzewam że narodu się zjedzie w sporej ilości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
focus224 Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2019 Niektórym długi łikend się zaczyna to zaraz te pniaki powyciągają... Podejrzewam że narodu się zjedzie w sporej ilości. Podwodnymi pieńkami pewnie są bardzo zainteresowani ci co na skuterach pomykają. Pływanie za wyspą i na małym zbiorniku im nie straszne a może to brak wyobraźni i bezmyślność ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maly1224 Opublikowano 19 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2019 Byłem zobaczyłem woda fajna spoko można łowić gdyby nie trolingowcy jak by mogli to by nawet po głowie orali jak na pierwszy wypad udało się dwa sandacze przechytrzyć oba pływają dalej jeszcze tam wrócę na jesieni???????????????? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woy1 Opublikowano 19 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2019 kilka dni bez wiatru i niestety od strony południowej Siemka wyglądała jak na załączonych zdjęciach - pies sąsiadów nie chciał nawet wejść do wody co zwykle robił.Do tego w zielonej brei dryfowało kilkanaście kilkucentymetrowych sandaczy , które najwidoczniej nie zdążyły uciec na nieco czystszą wodę Znalazłem jakiś artykuł który wskazuje że nasz PZW celem poprawy jakości wody i unikania zakwitów sinic dostał zalecenia zarybiania głównie drapieżnikiem i unikania wpuszczania ryb spokojnego żeru, głownie karpiowatych https://www.wedkarz.pl/article/202/SIEMIANOWKATymczasem z tabel ze strony PZW wynika że rok w rok wpuszcza się 1,6 tony kroczaka karpia . Sporo jest artykułów i opinii że karp wodę jednak mocno użyźnia + żerując głęboko w mule naturalnie mąci przez co utrudnia wzrost roślinności która konkuruje z sinicami o azot i utrudnia ich rozwój (koło się zamyka ) Wydaje mi się że w przypadku tak eutroficznego zbiornika jakim jest Siemanówka najlepsze byłoby jednak nie zarybienia karpiowatymi a jak największa populacja drapieżnika , dorybiana w jakimś stopniu z uwagi na ogromną presje , ale też dbanie o ich rozród naturalny , który daje większe szansa zdrowej populacji niż zarybienia (limity górne na wszystkie drapieżne + dodatkowe strefy bez trola - np. strefa na głębokim przy tamie )Ludzie z całego świata płacą tysiące na wyjazd do Szwecji czy Ebro. Wspominają przez lata metrowe szczupaki, sandacze czy godzinne zmagania z wielkimi sumami. A przecież przy odrobinie chęci i poprawie świadomości moglibyśmy mieć to samo u siebie + może wówczas woda kwitła by rzadziej i nie wyglądała w dni bez wiatru jak sadzaka. Ten zalew ma potencjał (były dni że woda było mocno przeźroczysta - aż chciało się wskoczyć w upały . Super jest zażyć kąpieli w upalny dzień w przerwie od wędkowania czy móc wpuścić do wody dzieci. Tym bardziej że w naszych stronach nie ma podobnych zbiorników.Karpie może przecież znakomicie połowić na łowisku na Bachurach - tam w mojej opinii na oddzielonych od Siemianówki akwenach powinno być budowa możliwe różnorodna i bogata populacja dużych karpiowatych. Co koledzy sądzicie o powyższych rozmyślaniach , czy macie może jakieś doświadczenie praktyczne z innych łowisk (ponoć w Czorszynie nie wpuszczają już wogle karpia )Czy Waszym zdaniem temat wart jest poruszenia na zebraniach naszego PZW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wisniowy21 Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 sumy były piękne, co z tego jak Tubylcy wyjeb...li je praktycznie w pień pierwszego roku trolla, złowienie szczupaka graniczy z cudem, jak ktoś wie gdzie to przynajmniej sandacza połowi Opcja z górnymi wymiarami na każdego drapieżnika piękna sprawa, każdy prawdziwy wędkarz będzie mógł zwrócić uwagę na ponad wymiarowe ryby, tylko teraz pytanie czy zanim to wprowadzą takowe będą występował, 2 tyg temu słyszałem o 5 sumach w okolicach 2m złapanych (przez weekend) przez jedną ekipę do dzisiaj nie wiem co można zrobić z 400 kg mięsa .... fakt można by zwrócić uwagę ale dla Tubylców ograniczenie ilościowe to nie problem, na karino handel kwitnie prosto z łodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kristofer232 Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Trzeba dodać tylko że " tubylcy" na siemianówce to nie tylko najbliższa okolica ale i Białystok , Hajnówka, Bielsk Podlaski. A co do górnych wymiarów szczególnie suma to myślę tak samo, nie będzie praktycznie czego chronić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
focus224 Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 A i "tubylcy" z W-wy i okolic, z lubelszczyzny itp. Połowa Polski się zjeżdżała głównie na troling. Presja na rybę bez kontoli - no i jest jak jest. Ilu "tubylców" - tych prawdziwych i przyjezdnych szanuje zasady? 5% ? 10% ? Moje obserwacje mówią że znikoma część. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woy1 Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2019 tym bardziej należy walczyć o górny wymiar dla suma . choćby od 1,8 czy nawet 2 metrów.Takie ryby to żywe pomniki przyrody a zmagania z nimi na kiju to kwintesencja wędkarstwa spinningowego. Świadomy wędkarz nigdy nie zabije takiej ryby. Zwróci jej wolność z szacunkiem "po walce" z nadzieją na kolejne emocje w przyszłości.Natomiast pozostałych kolegów trzeba wytrwale uświadamiać a dodatkowo na razie niestety wprowadzać formalne ograniczenia jak górny wymiar i dodatkowe miejsca wyłączone z trollingu - np. w obrębie kilkuset metrów od tamy. Równolegle do tego ciągłe uzupełnianie populacji drapieżników zarybieniami. Wtedy jest szansa że przy dużej liczbie sumów , szczupaków czy sandaczy i mięsiarz będzie syty i większa szansa że okazom przy obowiązującym górnym limicie częściej odpuszczą (przynajmniej ci co nie handlują) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozik Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Jedyną szansą dla tego bajora jest wprowadzenie zakazu trolingu i nie piszcie (co poniektórzy), że to nie metoda zabija. Bez odbioru. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Jedyną szansą dla tego bajora jest wprowadzenie zakazu trolingu i nie piszcie (co poniektórzy), że to nie metoda zabija. Bez odbioru.W ub. sezonie 2x wukupiłem trolling i sobie pływałem w te i nazad po jeziorze, nie złowiłem nic . Z ręki złowiłem 2 szczupaki takie już wymiarowe +60cm ale bez szału może 62 może 65. A mogłem zabić 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mentnooki Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Panowie GÓRNY WYMIAR SANDACZA JEST 80CM .I co z tego skoro spływają do brzegu tumany z pięknymi rybami i chwalą się 82 ,84 ,85 .Te ryby powinny pływać dalej w zbiorniku ,a nie w oleju.Ja osobiście nie widziałem ale wiem od znajomych którzy robią duże oczy jak mówię im o górnym wymiarze.Albo mało nagłośniony temat albo przydało by się parę mandatów. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bho70 Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Jeśli ktoś ma zabrać rybę to zabierze i nie metoda a człowiek o tym decyduje. Ubiegłej jesieni miałem parę dni z dwucyfrową liczbą złapanych szczupaków. W tym roku powtórzyłem to z sandaczami. I wszystko z rzutów, nie z trollingu (choć i zdarza mi się popływać z wędką ale tu nie miałem takich wyników). I gdybym był kłusolem albo mięsiarzem to pewnie przez krytyków trollingu byłbym rozgrzeszony gdybym je zabrał, nieprawdaż, wszak tylko trollingowcy to "samo zło". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mentnooki Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 W ub. sezonie 2x wukupiłem trolling i sobie pływałem w te i nazad po jeziorze, nie złowiłem nic . Z ręki złowiłem 2 szczupaki takie już wymiarowe +60cm ale bez szału może 62 może 65. A mogłem zabić Brawo ty . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mentnooki Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Jeśli ktoś ma zabrać rybę to zabierze i nie metoda a człowiek o tym decyduje. Ubiegłej jesieni miałem parę dni z dwucyfrową liczbą złapanych szczupaków. W tym roku powtórzyłem to z sandaczami. I wszystko z rzutów, nie z trollingu (choć i zdarza mi się popływać z wędką ale tu nie miałem takich wyników). I gdybym był kłusolem albo mięsiarzem to pewnie przez krytyków trollingu byłbym rozgrzeszony gdybym je zabrał, nieprawdaż, wszak tylko trollingowcy to "samo zło". Nie tylko trolling .Mało kontroli .Chyba ze 3 tygodnie temu była akcja na małym pod wieżą.Oj popłacili co niektórzy za trzy sandacze i za wymiary 47.48.BRAWO. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bho70 Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Byłoby dobrze żeby pojawiła się świadomość wśród braci wędkarskiej, wielce prawdopodobnej i nieuchronnej kary ( i bolesnej) jak coś przeskrobiemy. Mam znajomego który (teraz już może trochę mniej) na rybach jest zestresowany a to z racji tego że zdarzało mu się w przeszłości łamać przepisy (chyba się trochę wyprostował?, przynajmniej się nie chwali). A to chyba ma być przyjemność a niewypatrywanie kontroli? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Brawo ty .Za taki gówniany wynik ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woy1 Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Panowie GÓRNY WYMIAR SANDACZA JEST 80CM .I co z tego skoro spływają do brzegu tumany z pięknymi rybami i chwalą się 82 ,84 ,85 .Te ryby powinny pływać dalej w zbiorniku ,a nie w oleju.Ja osobiście nie widziałem ale wiem od znajomych którzy robią duże oczy jak mówię im o górnym wymiarze.Albo mało nagłośniony temat albo przydało by się parę mandatów.powinno się zatem mocno zaostrzyć kary i domagać się od PZW dodatkowych skutecznych kontroli , które część towarzystwa wezmę w końcu ostro "za modę" żeby odechciało się ciągłego łamania przepisów.Dobry przykład z Polski , fragment ze strony bazy http://czort.eu/ , która niezależnie od przepisów PZW swoim klientom narzuca dodatkowe przepisy (i z tego co słyszę potrafi je egzekwować ) - taki typ zarządcy mocno by się przydał na Siemce"Wymiar cm:wymiar okonia dolny wg regulaminu PZW, górny 35cmwymiar szczupaka i sandacza, dolny 55cm górny 70cm.Ilość:1 Sandacz lub Szczupak na dwie osoby na 3 dni. Zatem 4 osoby w tygodniu mogą zabić maksymalnie 4 ryby.Możesz zabrać rybę, która zostanie zjedzona na miejscu. Zakaz wywożenia ryb z bazy.Niestosowanie się do powyższego skutkuje przepadkiem kaucji oraz natychmiastową wyprowadzką.Narzekasz na swoje łowisko, że nie ma ryby ? One nie wyparowały, zostały zjedzone. Jeżeli chcesz, aby Czorsztyn miał ryby wypuszczaj! Będziesz miał do czego wracać." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cinn Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Tak powinno być na większości naszych zbiorników.Problem w tym że i tak znajdzie się jakiś mistrz.Za nie przestrzeganie dolnych i górnych wymiarów zabrał bym sprzęt i dorzucił tłusty mandat. Problem w tym żeby tego pilnować, kontrole są słabe, a odwalanie za nich roboty jest bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woy1 Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Jeśli ktoś ma zabrać rybę to zabierze i nie metoda a człowiek o tym decyduje. Ubiegłej jesieni miałem parę dni z dwucyfrową liczbą złapanych szczupaków. W tym roku powtórzyłem to z sandaczami. I wszystko z rzutów, nie z trollingu (choć i zdarza mi się popływać z wędką ale tu nie miałem takich wyników). I gdybym był kłusolem albo mięsiarzem to pewnie przez krytyków trollingu byłbym rozgrzeszony gdybym je zabrał, nieprawdaż, wszak tylko trollingowcy to "samo zło". zaproponowałem dodatkową strefę bez trolla , nie dlatego że jestem przeciwnikiem samej metody (bo ona nie zabija ) ale z moich wieloletnich obserwacji wynika, że posługujący się tą metodą + jeszcze łapiący na żywca - najczęściej zabierają ryby ponad limit ilościowy a oraz limit długości- w tym jakaś część (chcę wierzyć że jednak mniejszość ) beretuje wszystko jak leci - nie patrząc na żadne limity.Z ochroną można pójść dalej . Osobiście nie miałbym nic przeciwko strefie wyłącznie no kill np. za wyspą , albo nawet z całkowitym zakazem połowu w wybranej zatoce. Może warto poświęcić te kilka % powierzchni zbiornika na matecznik (rezerwat ) gdzie ryby mogłyby żerować i rosnąć w zupełnym spokoju.Do tego kary rzędu tysięcy złotych za łowienie w takiej strefie i część okazów by się uchowała . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 powinno się zatem mocno zaostrzyć kary i domagać się od PZW dodatkowych skutecznych kontroli"1 Sandacz lub Szczupak na dwie osoby na 3 dni. Zatem 4 osoby w tygodniu mogą zabić maksymalnie 4 ryby.Możesz zabrać rybę, która zostanie zjedzona na miejscu. Zakaz wywożenia ryb z bazy.Niestosowanie się do powyższego skutkuje przepadkiem kaucji oraz natychmiastową wyprowadzką.Narzekasz na swoje łowisko, że nie ma ryby ? One nie wyparowały, zostały zjedzone. Jeżeli chcesz, aby Czorsztyn miał ryby wypuszczaj! Będziesz miał do czego wracać."Niby skąd PZW ma mieć dodatkowe kontrolę ? Ilu strażników PSR ma posterunek Białystok ? Bo Augustów czy Suwałki przyjeżdżać nie będą . Jak skontrolować czy te 2 osoby złowiły w 3 dni sandacza lub szczupaka ? Jak złowiły jednego dnia jednego i go zjadły to następne 2 dni nie mogą łowić ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woy1 Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Tak powinno być na większości naszych zbiorników.Problem w tym że i tak znajdzie się jakiś mistrz.Za nie przestrzeganie dolnych i górnych wymiarów zabrał bym sprzęt i dorzucił tłusty mandat. Problem w tym żeby tego pilnować, kontrole są słabe, a odwalanie za nich roboty jest bez sensu.to może poza ogólnym wniosek do PZW o zwiększenie kar i kontroli może być warto zawnioskować konkretnie o monitoring zalewu. (PZW może załatwić to np. przetargiem )Już nawet kilka dobrych kamer (takich jak ma straż graniczna) rozmieszonych odpowiednio na masztach przy wodzie mogłoby dużo zmienić.Po instalacji , koszy kontroli byłby minimalne - operator namierza łodzie łamiące przepisy - a patrol płynie już tylko wystawić mandat (materiał dowodowy jest nagrany)Zresztą już sama obecność kamer ostudziłaby znaczą cześć zapędów nie nielegalne pozyskiwanie białka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woy1 Opublikowano 21 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2019 (edytowane) Niby skąd PZW ma mieć dodatkowe kontrolę ? Ilu strażników PSR ma posterunek Białystok ? Bo Augustów czy Suwałki przyjeżdżać nie będą . Jak skontrolować czy te 2 osoby złowiły w 3 dni sandacza lub szczupaka ? Jak złowiły jednego dnia jednego i go zjadły to następne 2 dni nie mogą łowić ?przed chwilą napisałem -monitoring - taki jak w Straży Granicznej - proste i skuteczne a fragment przepisów z bazy znad Czorsztyna podałem tylko jako przykład dobrego i stanowczego zarządzania .Na Siemce obecne limity ilościowe mogą nawet zostać - grunt żeby nie były notorycznie przekraczane. Edytowane 21 Sierpnia 2019 przez Woy1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kupiniak Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Panowie GÓRNY WYMIAR SANDACZA JEST 80CM .I co z tego skoro spływają do brzegu tumany z pięknymi rybami i chwalą się 82 ,84 ,85 .Te ryby powinny pływać dalej w zbiorniku ,a nie w oleju.Ja osobiście nie widziałem ale wiem od znajomych którzy robią duże oczy jak mówię im o górnym wymiarze.Albo mało nagłośniony temat albo przydało by się parę mandatów.Na pewno 80? Coś mi świta że 70....... Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mafijas Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2019 Zle Ci świta bo górny wymiar Sandacza zapisany w punkcie nr.5 regulaminu PZW Białystok to 80cm. W razie wątpliwości proszę o zapoznanie się z regulaminem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.