Skocz do zawartości

Zalew Siemianówka


Logistyk

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za dobre słowo. Pisząc moje imię przesadzasz, to akcja /jedna z wielu/ w której uczestniczy masa ludzi oddanych sprawie.

Mamy już jakiś plan działania, potrzebujemy wsparcia wędkarzy tych z ościennych miejscowości jak i tych którzy na to łowisko jadą kilkaset km.

Bardzo zależy nam na współpracy z kołami PZW które są najbliżej zbiornika i to z tych kół najwięcej wędkarzy tam wędkuje. Nie jest o to łatwo, dlaczego? Trudno powiedzieć.

Edukujmy, pokazujmy problem i przedstawiajmy rozwiązania nawet te które nie są zbyt popularne ale za jakiś czas przyniosą wymierne efekty.

Pozdrawiam Wszystkich

Irek

 

 

 

 

(o Siemce od 6:55)

 

jest szansa na szersze nagłośnie akcji chłopaków z Barweny  i  problemów Siemianówki 

 

p.s. Kolwaczyk w pewnym momencie gdyba  że pewnie krześliska sandczom siemianowskim stawiane były

o człecze nieświadomy  w swej naiwności  : )  nie krześlska a patelnie z olejem rozgrzanym sandaczom z Siemki w większości pisane. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w nawiązaniu do cytowanej  wyżej informacji od kolegi z Barweny że prowadzą już jakieś działania , podrzucam listę kilku propozycji związanych z czynną ochroną ryb drapieżnych nad Siemianówką 

Dajcie znać Panowie czy  są sensowne  i jeżeli tak to trzeba by pozgłaszać formlane wnioski do poszczególnych kół , PZW białystok oraz Gospodarstwa Wodnego w Białym, kóre jest faktycznym zarządcą tej wody. Cześć poniższych punktów mogłby pewnie poprzeć też Gminy Narewka i Michałowo .

 

Propozcje  ochrony ryb drapieżnych w zbiorniku wodnym Siemianówka

  1. Wprowadzenie ochronnego wymiaru górnego  dodatkowo na szczupaka (np. 80 cm ) i suma (np. 1,6 m )
  2. Utworzenie strefy  Złap i Wypuść - z łodzi  na obszarze kulkuset metrów przed  tamą  ( proponowany obszar oznaczony zielonymi pasami na załączonej na końcu mapce )     2.a dodatkowo w obszarze Złap u Wypuść całkowity  zakaz  trola i żywca.

       3. Porozumienie się z Zarządem tamy i ustawienie ze 2 kamer celem monitoringu strefy Złap i wypuść (jedna może być nawet online jak np. Żubry Online )   - byłaby to świetna promocja  regionu  oraz idea Złap i wypuść

       4.  rozmieszczenie możliwe dużej ilości krześlisk sandacza na obszarach zatok objętych zakazem trolla (bachurska + obie za wyspą)

       5. do 1 czerwca całkowity zakaz połowu ryb drapieżnych w zatokach objętych zakazem trolla (bachurska + obie za wyspą) – chodzi głównie o nie zdejmowanie w maju sandaczy z gniazd bo nawet jeżeli ktoś wypuści mogą w szoku nie wrócić i cały wylęg zginie. (nie wspomnę już ile w maju sandacza do wody nie wraca )

      6. tablice informacyj przy każdej z większych „dziupli ” wędkarskich (np. obok już istniejących znaków o nie śmieceniu i zakazie biwakowania)

         Na tablicach  powinnny być :

         a.mapa ze strefami bez trolla oraz strefie C&R

         b. na czerwono grubą czcionką : limity iloście  oraz  dolne i górne

         c. na czerwono grubą czcionką : numery do odpowiednich służb z informację że tam koniecznie  zgłaszać przypadki nie przestrzegania limitów - czyli  kłusownictwa

         d. można na koniec jakieś hasło motywacyjne też dodać , np. wypuszczaj okazy , a  dadzą Ci emocje wiele razy  J

     7. dalsze zwiększnie zarybień rybmi drapieżnymi - oficjalne dodanie sandacza i okonia (mogą być zamiast karpia)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakaz trola i mało umiejetni wędkarze i zbiornik sobie poradzi ... Uwazam że robienie stref no kill jest bez sensu bo dziadki złowią i wyjadą metr od obszaru i nie pomoże nawet kamera online . Choć uważam że zrobienie zbiornika no kill całego i za kilka lat Szwedzi Norwegowie przyjeżdżają do nas na ryby ...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem Siemianówki to brak kontroli, trol również. Powinna tam być ekipa, ktora będzie kontrolowala wędkarzy każdego dnia, bez tego wszystkie inne propozycje raczej nie mają sensu. Jest gorny na sandacza 80 cm i kto go przestrzega ? Tylko ten co by wupuscil i bez gornego. Co do kamer... hm.. osobiscie wolałbym żeby na wodzie ich nie było, ale to tylko moje zdanie.

Edytowane przez beton007
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem Siemianówki to brak kontroli, trol również. Powinna tam być ekipa, ktora będzie kontrolowala wędkarzy każdego dnia, bez tego wszystkie inne propozycje raczej nie mają sensu. Jest gorny na sandacza 80 cm i kto go przestrzega ? Tylko ten co by wupuscil i bez gornego. Co do kamer... hm.. osobiscie wolałbym żeby na wodzie ich nie było, ale to tylko moje zdanie.

 

Też tak uważam. Głównym problemem na Siemianówce jest kłusownictwo ( głównie trol ) i za razem brak intensywnych kontroli. Górne wymiary ok ale jak na razie to są na papierze. Strefa ZŁAP I WYPUŚĆ - popieram. Ale podstawą zmian jest profesjonalna ochrona zbiornika przed patologią. Bez tego następne punkty nie mają sensu. 

Edytowane przez focus224
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko Policja ub PSR mają szansę coś zrobić lub współpraca SSR z PSR, sam SSR niewiele może.

Edukacja  i dawanie  przykładu przede wszystkim  swoim dzieciom a one będą nas naśladować. Ja już jednego wyedukowałem i ci co znają to myślę że żadnych wątpliwości  nie mają co do jego postawy i tego co robi na wodzie  .A mam jeszcze dwóch :)  :) Zwracanie uwagi i klepanie ciągle wymiar ,limit, ,górny wymiar może w końcu da efekty których oczekujemy.A i jeszcze najważniejsze.PILNUJMY SIEBIE.

Edytowane przez mentnooki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest, trzeba nagłaśniać, pisać zwracać uwagę i pokazywać problem. W tej chwili największym i zarazem najprostszym posunięciem byłby zakaz trolingu, który sporo rzezi by ukrócił.To na pewno jest prostsze do wprowadzenia niż dodatkowe etaty PSR czy Policji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się pisze i fajnie czyta, niestety rzeczywistość odbiega od tego co wydaje się oczywiste. Nienaturalne twory typu zbiorniki zaporowe mają swój cykl życiowy i ulegają, znanym i zbadanym procesom które zwie się starzeniem...efekty tegoż procesu obserwujcie sami. Pisanie recept na uzdrowienie sytuacji czy to w postaci przepisów czy prób biomanipulacji niespecjalnie mają rzeczywisty sens czy podparcie naukowe. Nasza piękna planeta rządzi się swoimi, mało znanymi dla ludzi, prawami i to nie ludzie decydują o jej losie choć, media i ogólna propaganda wskazuje inaczej. Trudno się przyznać ale problemem tego co popularnie nazywany naturą jest nadmierna ilość populacji ludzkiej, zwyczajnie jest nas za dużo na danym terenie...to oczywiście stan na dzisiaj nie mający żadnego wpływu na przyszłe, odległe losy planety Ziemia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Pisanie recept na uzdrowienie sytuacji czy to w postaci przepisów czy prób biomanipulacji niespecjalnie mają rzeczywisty sens czy podparcie naukowe" - oczywiście MAJĄ sens. Siemianówka ma ponad 30 lat i dalej to kapitalne łowisko, odkąd nie ma siat. To co cenne trzeba chronić i wtedy jeszcze nie jedno pokolenie będzie się tym cieszyć.

Edytowane przez beton007
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatrudnić kilku panów którzy by byli strażnikami tylko na Siemce. Wyposażyć ich w szybką łódź (bez limitu benzyny), dobrą lornetkę, dać dobrą wypłatę, obiecać premie za łapanie s.......nów którzy łamią regulamin i przepisy. Praca oczywiście 7 dni w tygodniu. Po miesiącu byłby spokój.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatrudnić kilku panów którzy by byli strażnikami tylko na Siemce. Wyposażyć ich w szybką łódź (bez limitu benzyny), dobrą lornetkę, dać dobrą wypłatę, obiecać premie za łapanie s.......nów którzy łamią regulamin i przepisy. Praca oczywiście 7 dni w tygodniu. Po miesiącu byłby spokój.

Normalnie Ameryka, ale to tak nie działa, chcecie coś zmienić trzeba zacząć od najniższych szczebli, najpierw wybierzcie prezesów kół którzy będą murem za tym stać, potem delegaci kół którzy będą za tym głosować. Pamiętam jak mówili o głosowaniu za zakazem trolingu w okręgu Białystok, przeszło chyba tylko dwoma głosami , chodziło głownie o siemianówkę ale zakaz był w całym okręgu. Dopóki woda należy do PZW Białystok niewiele można będzie zmienić poza strukturami.

 

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodajmy więc  do listy wniosków  : aktywne kontrole PSR , SSR i Policji (latem przynajmniej w weekendny, jesienią codziennie )

 

Przypominam też Kolegom że obecnie  PSR  praktycznie w każdy weekend jest na naszej  wodzie.  Numer telefonu do nich :  510 212 653

Jak widzicie łamanie któregokolwiek z ustalonych  limitów to trzeba dzwonić i zgłaszać.

 

Samo marudzenie na formum i teoretyczne dywagacje  o dedykowanych strażnikach  na szybkich łodziach  , nie uratuje ani jednej ryby.

Edytowane przez PrzemoKo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakaz trola i mało umiejetni wędkarze i zbiornik sobie poradzi ... Uwazam że robienie stref no kill jest bez sensu bo dziadki złowią i wyjadą metr od obszaru i nie pomoże nawet kamera online . Choć uważam że zrobienie zbiornika no kill całego i za kilka lat Szwedzi Norwegowie przyjeżdżają do nas na ryby ...

 

 

Kolego strefa no kill ma jak najbardziej sens - zwłaszcza w miejscu które zapoponowałem przy tamie. 

Etyczni wędkarze  zasługują na kawałek wody na Siemce,  gdzie będę mogli wędkować bez krążących wokół jak sępy "dorożek" lub oglądać jak piękne sandacze czy szczupaki dostają w łeb. 

Nie chodzi przecież o no kill na cały zbiornik tylko raptem ucywilizowanie wędkarsko  te kilka procent wody . Cały normalny świat robi takie strefy.

 

Kombinatorami też się nie przejmuj . Raz,  że koledzy legalnie korzystający z tej strefy sami skutecznnie pilnowali by w niej porządku

Dwa tego  miejsca akurat  łatwo pilnować,. A jeżeli byłaby jeszcze przy tamie  kamerka online to i z domu można zgłaszać podejrzane działania i dowód w razie czego dla PSR czy Policji masz niezbity (wiesz ile setek "strażników" można by było pozyskać dla tej części Siemianówki w ten sposób :))

Tak więc na 100% mięsiarze by sobie ten rejon odpuścili.

Edytowane przez PrzemoKo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Mateusz dobrze, że same nowe limity i górne wymiary g...o dadzą, bez ciągłej kontroli to tylko zakaz trola może dać widoczne efekty. Ale oczywiście jeśli tak to jakiś tam kroczek naprzód,tylko pewnie sum "szkodnik" nawet na to nie zasługuje.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ani suma ani żadnego innego drapieżnika nie jest  w Siemianówce za dużo - drapieżników jest zdecydowanie za mało.

Sum tak samo (albo i bardziej) jak  inne ryby drapieżne redukuje  białoryb którego akurat w naszym  eutroficznym zbiorniku jest za dużo. 

Drapieżniki ratują  Siemianówkę i ryby w niej żyjące  przed jeszcze większymi zakwitami a tym samym i PRZYDUCHĄ.

Siemianówka  ma silnie zachwianą równowagę biologiczną: dużo w niej materii organicznej więc i fosforu i azotu , a mało jest podwodnych łąk oraz skorupiaków. Karpiowate (zwłaszcza karp i leszcz) pogarszają sytuację żerując intensywnie w dnie. Uwalniają fosfor , mącą wodę i brakuje światła do rozwoju podwodnych roślin (które poza neutralizacją fosforu , dają też rybom tlen i schronienie). Białoryb intensywnie wyjada też zooplanton i skorupiaki filtrujące wodę

Leszcza w Siemianówce jest tak dużo że karłowacieje  z nadmiaru populacji i braku  pożywienia . Na sondzie widać bardzo duże ławice leszcza ale "łopaty" - 3-4 kg jakoś się nie trafiają

Sum redukując leszcza polepsza jakoś jego populacji. Oczywiście okoniem i sandaczem też nie wzgardzi, ale jak poczytasz to dowiesz się że sandacz jeszcze  chętniej zjada okonia niżej sum. Zresztą każdy drapieżnik poza białorybem zjada też inne drapieżniki - to normalne w przyrodzie.

Ale najwięcej ryb drapieżnych i to pięknych okazów, -  bez jakiegokolwiek umiaru  zabiją  na Siemianówce pseudo wędkarze - kłusownicy . ich pytaj gdzie się podziały okoni >40 cm

Warto też podkreślić że  w warunkach naturalnego rozrodu sum ma znacznie mniejszą przeżywalność narybku niż sandacz (o ile nie zdejmuje się samców pilnujących  gniazd). Większy sandacz przed sumem potrafi się też bronić.

Sum jest rybą wędkarską wspaniałą- dającą  największe emocje. Z setek czy tysięcy spiningowych holi  pamięta się przecież te najdłuższe i najtrudniejsze ,

a sum >1,6 m  takie właśnie zapewnia.

Dlatego sum tak samo jak sandacz, szczupak, okoń , boleń, węgorz czy jaź wymagają troski i ochrony (bezpośredniej oraz ich siedlisk) zwłaszcza w tak podatnej na sinice wodzie jak nasza.

 

Na koniec jeszcze odniosę się do twoich wyliczeń z operatu. To prawda że wpisane jest od kilku lat 10 tys NARYBKU jesiennego  rocznie (jest to zresztą zalecenie IRŚ w Olsztynie  i Państwowego Gospodarstwa Wodnego (odział Białystok) z uwagi na konieczność  biomaniupulacji: redukcji białorybu , tworzenia podwodanych łąk celem maksymalnej  redukcji zakwitów sinic (pośrednio wymaganie to stawia też Prawo Wodne)

 

W tych 10 tys jest jednak kilka ALE na które nie zwróciłeś uwagi

1. Nikt nie kontroluje czy faktycznie PZW wpuszcza 10 tys (nie raz w Polsce zdarzały się niezgodności z operatem I najczęściej w stronę że ryb wpuszczano mniej)

2. Wpuszczany jest NARYBEK jesienny suma -więc  jeżeli 20-35% z tej ilości dożyje do 1 m (co zajmuje kilka dobrych  lat) to  jest bardo dobry wynik.

Jest przecież presja kilku gatunków ryb drapieżnnych - w tym samego suma, są też  ptaki (czaple, kormorany , itp), wydry, norki., czy chociażby stres i brak aklimatyzacji po wypuszczeniu narybka. Z teoretycznych 10 tys mamy więc w najlepszy przypadku 2  - 3,5  tys ryb.

3. i na koniec presja ze strony arcy-drapieżnika, nigdy nienasyconego smacznym sumowym mięsem :) - czyli  pseudo-wędkarzy.

W letnie weekendy stale na wodzie trollujących od 100 do 200 łódek. W tygodniu  80-100.

Lipiec i Sierpień przy brzegach setki sumowych bojek.

Ostrożnie zakładając że od lipca do września średnio wyjeżdża 30 sumów dziennie (w tym 95% dostaje w łeb), to z zarybień zostaje niewiele lub nic (coś tam dochodzi jeszcze z rozrodu  naturalnego - ale niewiele. 

W tej wodzie to nawet przy zwiększenie zarybień suma do 50 tys rocznie  + po tyle samo lub więcej  sandacza , okonia i szczupłego  po sezonie dużo by nie zostawało. Po prostu szczęśliwe towarzystwo kupiłoby dodatkowe zamrażarki i  zabierało by jeszcze więcej ryby  a łodzi było by 400 lub 500.

U nas  panie  na drapieżnika popytu nie zaspokoisz :) Bo jak już w domu 3 zamrażarki pełne to i rodzinie i sąsiadom i kotom i psom i kotom z wioski obok a jak już pół gminy rybami obdarowana to i handelek mały też nie grzech (choć są i spece co od razu z łódki na Siemce sprzedają jak rybacy nad morzem:)

Taki panie u nas  klimat,  jest rybka to jedziem i  bierem :)

 

W Caspe na Eboro żyją od lat obok siebie  po KILKUMILIONOWE  populacje suma , sandacza, okonia, karpia czy bassów

http://nagruberyby.pl/lowiska-ebro-caspe-hiszpania.php

 

Sądzę że nasi polscy specjaliści od trolla poradziliby by sobie z powyższym w max 4-5 lat ;)

 

Tyle ode mnie i sorry że przydługo.

jct na mnie i paru znajomych też możesz liczyć :)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wziąć przykład z okręgu zamojskiego odnośnie regulaminu na Nieliszu ;

- trolling no kill za dopłatą (należy zaznaczyć w rejestrze i tego dnia nie można zabrać ryby złowionej inną metodą)

- wymiary widełkowe

- limity miesięczne

- rybę przeznaczoną do zabrania należy wpisać do rejestru (długość) przed kolejnym zarzuceniem wędki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale taki górny wymiar daje mi możliwość zwrócenia uwagi innym wedkujacym, bo nie wszyscy są wędkarzami :P ja już się nawracam z trollingu, fajna sprawa na parę wyjazdów ale nie na dłuższą metę ;)

 

Dokładnie tak, a dodatkowo jak jest górny limit  to można dzwonić i zgłaszać ŁAMANIE przepisów. Teraz jak z wody wyjeżdża metrowy szczupak lub dwumetrowy sum , to można tylko zwrócić uwagę a i tak nic nie da - co najwyżej wkur..a człowiek złapie :)  ale jak będzie oficjalnie wprowadzony górny  szczupłego i suma to będzie można zgładzać.

Po wprowadzeniu górnego na sandacza, bolka i okonia, nie byłem jeszcze bezpośrednim świadkiem żeby na 100% widzieć że ktoś nie przestrzega - ale jak tylko zobaczę to na pewno  zadzwonię do psr i jak tylko będę na wodzie , to poczekam i dopilnuję żeby interwencja się dobyła

 

Zachęcam do powyższego  i Was koledzy bo samo na lepsze się nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...