Zalew Siemianówka

[tom_mich_]

Brawo Panowie ! Myślę że coś drgnie ... Już widać na wodzie sporo osób którzy szanują wodę i nieźle się bawią ...co kilka lat wstecz było ułamkiem procenta ...myślę że prawdziwych pasjonatów jest coraz więcej ... Mam wielką nadzieję że uda się jeszcze uratować tą wodę i zniechęcić tych którzy pracują na wodzie ...

[wuran]

Możecie zrobić tak, iż na zebraniu pokażcie ile szczupaka co roku ma szansę naturalnie wyrosnąć na Siemianówce,  możecie przyjąć że jest to kilka kg z hektara (tak opisywane jest to w literaturze) wy przyjmiecie że nawet 5 kg, powierzchnia Siemianówki to 3200 ha czyli daje to 16 ton przyrostu rocznie. Policzcie, że sezon na szczupaka to 8 miesięcy, co daje Wam 2 tony na miesiąc. Dziennie jest 150 wędkarzy a w weekendy 300, przy 245 dniach daje  35*5*100+35*2*300 = 38 500 osobodni na wodzie. Dzieląc ilość przyrastającego naturalnie szczupaka na osobodni wychodzi pół kilograma dziennie czyli można przyjąć że jeden szczupak na tydzień maksymalnie na osobę. Nie wliczamy tu kłusowników, rybaków etc. To ilość która pozwoli zachować  podstawowe „stado” o ile jeszcze ono tam jest. Jak chcecie odbudować populację to dałbym limit jednego szczupaka na miesiąc. Nie wiem dlaczego limity nie są powiązane z ilością wędkarzy i naturalnym przyrostem. Popytajcie ichtiologów o przyrosty z ha sandaczy i sumów, i policzcie tak samo. Nie dajcie się zwieźć jakimiś raportami z rejestrów połowów od wędkarzy ani tym, że przecież są zarybienia, bo przecież obecne limity są dzienne, a więc ryb wyjeżdża więcej niż się odradza, szczególnie że zarybienia drapieżników są wykonywane narybkiem,  a do tego potrzebuje czasu aby urosnąć  i łączna masa wpuszczanego narybku tych 3 gatunków drapieżnika to nie więcej niż kilkaset kg. A i tak najważniejsze są kontrole na wodzie.

[luk_80]

Słuszna inicjatywa. Jakby przyjechali wszyscy prezesi kół z okręgu lub chociaż większość i jasno wspólnie zadeklarowali, że w przypadku braku podjęcia jakiś szybkich i istotnych zmian na tej wodzie na najbliższych okręgowych wyborach będą głosować przeciw aktualnym władzom to zapadłby by szybkie decyzje. Wybory w 2021.

[compi]

Pierwsze działania są! Decyzja podniesienia opłat za trola wywołała ogólny lament. Ponad cztery dychy za jednodniówkę to już niektórych zniechęci.

[czocho]

Nie zapominajcie że kilku obecnych lub byłych prezesów okolicznych kół zasiada również w zarządzie okręgu ;-)

[Krystianin]

Gdzie byłeś prezesie Irku jak ostatnio była okazja wykrzyczeć się i powiedzieć co boli...nie było ani jednego członka Barweny!!!....wystarczyło wysłać chociaż jednego przedstawiciela, ale woleliście zrobić "edukacyjną" popijawę na Kalejtach....ale znając życie jak już będzie jakiś sukces to znowu wszystkie zasługi przypiszesz sobie.......wywieszeniem baneru przy slipie porządku z tą woda nie zrobisz i tego jestem pewien

Kamil z całym szacunkiem,ale wypisujesz głupoty na nasz temat.

Edytowane 14 Listopada 2019 przez Krystianin

[szydlos]

Gdzie byłeś prezesie Irku jak ostatnio była okazja wykrzyczeć się i powiedzieć co boli...nie było ani jednego członka Barweny!!!....wystarczyło wysłać chociaż jednego przedstawiciela, ale woleliście zrobić "edukacyjną" popijawę na Kalejtach....ale znając życie jak już będzie jakiś sukces to znowu wszystkie zasługi przypiszesz sobie.......wywieszeniem baneru przy slipie porządku z tą woda nie zrobisz i tego jestem pewien.....

Kamilu z tego co wiem chłopaki mają plan zawitać na to zebranie i walczyć razem z innymi normalnie i perspektywicznie myślącymi ludzmi o konkretne zmiany na Siemce.To chyba już naprawdę ostatni moment aby zatrzymać tą patologię wędkarską ,która nieuchronnie zmierza do zabicia tej pięknej wody.Nie sądzę aby zarzuty w czyjąś stronę były teraz dobrym pomysłem, macie chyba wspólny cel jest okazja.Zebrać jak największą grupę pozytywnych ludzi i twardo walczyć nawet do Północy o zmiany ,które należą się tej wodzie!!! 3 mam kciuki że coś wskuracie...

Edytowane 14 Listopada 2019 przez szydłoś

[Werem]

Gdzie byłeś prezesie Irku jak ostatnio była okazja wykrzyczeć się i powiedzieć co boli...nie było ani jednego członka Barweny!!!....wystarczyło wysłać chociaż jednego przedstawiciela, ale woleliście zrobić "edukacyjną" popijawę na Kalejtach....ale znając życie jak już będzie jakiś sukces to znowu wszystkie zasługi przypiszesz sobie.......wywieszeniem baneru przy slipie porządku z tą woda nie zrobisz i tego jestem pewien.....

Prezes jest wielkim celebryta,który ma manię wielkości...Widzi wszystkich dookoła,tylko nie siebie.

Przypisywanie sobie zasług jest mu nie opce, a krytykowanie wędkarzy, którzy walczą o tą wodę,jest dość częste.

Edytowane 15 Listopada 2019 przez Werem

[milupa]

Panowie, skończcie już proszę personalne wycieczki. Jeżeli macie coś sobie do zarzucenia to proszę na priv, telefonicznie albo bezpośrednio. 

W tym wątku proszę o zachowanie tematu, czyli to co dotyczy zalewu.

[czocho]

Tylko jeszcze chciałbym lekko sprostować jeśli mogę ;-) Oczywiście moja wypowiedź nie miała na celu uderzyć w cały klub Barwena co można wywnioskować z tego co napisałem...Jest tam kilku naprawdę w porządku chłopaków , których poznałem osobiście ... bardzo ich cenię i szanuję  oraz ich pracę na rzecz poprawy sytuacji naszych wód...Panowie jeśli odebraliście to osobiście to sorry...nie miałem takich intencji....Natomiast temat pana prezesa zachowam dla siebie i wyjaśnię go osobiście przy najbliższej okazji ...biedaczek za bardzo zagalopował się na privach opierając się na pewnych  pomówieniach, a jak ogólnie wiadomo... karma wraca ;-) 

[bartsiedlce]

Mam jeszcze jedną sugestię dla Was. Ustawcie przed rozpoczęciem zebrania kamerę na statywie, tak żeby wszyscy ją widzieli i poinformujcie, że dyskusja będzie nagrywana.

To stonuje emocje nerwowych i zmusi do myślenia odpowiadających na pytania.

Sprawdzone, działa 

[K-Pon]

Niestety mogą rozmówcy odmówić

[wuran]

jak nie zgodzą się na nagrywanie obrazu z dźwiękiem, to nagrywajcie tylko dźwięk, o ile wizerunek jest chroniony to rozmowa w której się uczestniczy już nie, przynajmniej nie może być uznane za popełnienie przestępstwa, o którym mowa w art. 267 k.k., zawsze zostaje art 23 KC ale zawsze możemy powiedzieć, że nagrywamy w celu ochrony swoich własnych dóbr osobistych

[bartsiedlce]

Oczywiście, że mogą, ale uwierz, że pytanie "co mają do ukrycia?" leczy w większości przypadków. Oczywiście należy zobowiązać się do przekazania nagrania każdemu z chętnych i nie ujawniać publicznie wizerunku uczestników bez ich zgody. Przecież nie nagrywamy po to, by puścić to na YT, tylko do celów własnych 

[ORKA]

https://m.youtube.com/watch?fbclid=IwAR0vPtt08V3pLIlIBZmy8jYoPz0hWZT9u03Gb7_CO45tQi67grT0b--qSBU&v=kI4tJVltGT4

[szydlos]

https://m.youtube.com/watch?fbclid=IwAR0vPtt08V3pLIlIBZmy8jYoPz0hWZT9u03Gb7_CO45tQi67grT0b--qSBU&v=kI4tJVltGT4

Za dużo tu konkretów odnośnie potrzebnych zmian na temat tej wody nie padło...a Tytuł bije w ten temat i idzie w świat ,nie zawsze w porządane ręce.

[sk_wonsz]

Gość nadaje na PZW, a tak naprawdę głównym problemem są wędkarze i ich mięsiarskie zachowanie. Zmiana przepisów nic nie da, skoro i tak nie przestrzega się ani wymiarów ani limitów. Podniesienie składek również. Zrobi to jeszcze większą patologie bo przecież "musi się zwrócić".

Nie pomoże również kręcenie takich filmów, również filmów typu : "siema, dziś jesteśmy na Siemianówce, będziemy łowić mnóstwo sandaczy".

A wyliczenia są z D wzięte, ponieważ 150 łódek nie jest codziennie. I nie każdy beretuje.

Robienie większego rozgłosu, że w ciul ryby, że brak kontroli, przyciąga ludzi z różnych stron Polski z zamrażarkami... Nad tym się trzeba zastanowić, czy warto w takim kraju się chwalić na prawo i lewo. Później narzekanie, że tłumy ludzi. Sytuacja się powtarza. Zaczęło się od "Pstrąga Supraśli", okazuje się że nie ma kawałka wody do spokojnego łowienia.

Internet, Internet i jeszcze raz Internet!

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

[drag]

Trzymanie japy na kłódkę jest coraz bardziej konieczne.Tyle że dziecko już się wylało z kąpielą.Zresztą,jesteśm w dobie timów,timowiczów,timplecionów itd.Nieważne jest chronienie łowiska,ważne jest wyjebane zdjęcie na którym widać timową koszulkę,naklejkę na łodzi itd.To że przy okazji napisane jest jak wół gdzie było połowione i zaraz zacznie się najazd nie ma większego znaczenia.

Kiedy dobre parę lat temu trafiłem tu na jerka to byłem pełen nadziei,ba,euforii prawie.Ubzdurałem sobie że sztandarowe C&R(czy No Kill,zwijcie jak chcecie)to taka awangarda za którą pójdzie wędkarski swiat w Polsce.Po tych latach które minęły wychodzi żem głupi był,tak jak z zasady głupi jest każdy romantyzm.Coraz większe co roku kopce kleniowych i boleniowych łusek nad Wartą,wątki takie jak powyższy(oraz inne)pokazują że...dupa.Forumowe credo nie jest awangardą,jest chyba niestety promilem w masie.A masa zarzyna i żre wszystko co popadnie.Psiocząc na PZW,kłusoli,znajdując tematy zastępcze,swojej umysłowej miałkości jakoś nie widząc.

[sk_wonsz]

W końcu! W samo sedno! Brawo!

 

Wstawiajac zdjęcia i filmy to nie jest ochrona wód.

Edytowane 15 Listopada 2019 przez sk_wonsz

[rower26]

Trzymanie japy na kłódkę jest coraz bardziej konieczne.Tyle że dziecko już się wylało z kąpielą.Zresztą,jesteśm w dobie timów,timowiczów,timplecionów itd.Nieważne jest chronienie łowiska,ważne jest wyjebane zdjęcie na którym widać timową koszulkę,naklejkę na łodzi itd.To że przy okazji napisane jest jak wół gdzie było połowione i zaraz zacznie się najazd nie ma większego znaczenia.

Kiedy dobre parę lat temu trafiłem tu na jerka to byłem pełen nadziei,ba,euforii prawie.Ubzdurałem sobie że sztandarowe C&R(czy No Kill,zwijcie jak chcecie)to taka awangarda za którą pójdzie wędkarski swiat w Polsce.Po tych latach które minęły wychodzi żem głupi był,tak jak z zasady głupi jest każdy romantyzm.Coraz większe co roku kopce kleniowych i boleniowych łusek nad Wartą,wątki takie jak powyższy(oraz inne)pokazują że...dupa.Forumowe credo nie jest awangardą,jest chyba niestety promilem w masie.A masa zarzyna i żre wszystko co popadnie.Psiocząc na PZW,kłusoli,znajdując tematy zastępcze,swojej umysłowej miałkości jakoś nie widząc.

W punkt, jeszcze dodam przekładanie tej samej rybie w pysk różnych przynęt, w zależności z iloma firmami się aktualnie "współpracuje". Potem cyk fotka pod innym kątem albo w drugą stronę chmur i gites. Na fejsa, no Daiwa taka i sraka łowi, no Keitech rządzi, no tylko Polsping gwarantuje udane połowy (firmy dobrane losowo). 

[szydlos]

Gość nadaje na PZW, a tak naprawdę głównym problemem są wędkarze i ich mięsiarskie zachowanie. Zmiana przepisów nic nie da, skoro i tak nie przestrzega się ani wymiarów ani limitów. Podniesienie składek również. Zrobi to jeszcze większą patologie bo przecież "musi się zwrócić".

Nie pomoże również kręcenie takich filmów, również filmów typu : "siema, dziś jesteśmy na Siemianówce, będziemy łowić mnóstwo sandaczy".

A wyliczenia są z D wzięte, ponieważ 150 łódek nie jest codziennie. I nie każdy beretuje.

Robienie większego rozgłosu, że w ciul ryby, że brak kontroli, przyciąga ludzi z różnych stron Polski z zamrażarkami... Nad tym się trzeba zastanowić, czy warto w takim kraju się chwalić na prawo i lewo. Później narzekanie, że tłumy ludzi. Sytuacja się powtarza. Zaczęło się od "Pstrąga Supraśli", okazuje się że nie ma kawałka wody do spokojnego łowienia.

Internet, Internet i jeszcze raz Internet!

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Tylko że większość przyjezdnych jedzie tam na ryby, nie po ryby.Jadą pospinningować, pobawić się bo jest nadal jeszcze co robić na tej wodzie.Pływając ostatnio 3 dni 8-11 przyglądałem się numerom na łodziach i wiesz co mało widziałem łodzi trollujących na obcych rejestracjach,większość to lokalni "wędkarze" ,którzy mają w głowie jeden cel...i nie zauważyłem aby któraś z trollujących ekip wypuszczała rybę,a mam zawsze pod ręką lornętkę i lubię poobserwować co się dzieje na wodzie.Natomiast stawaliśmy zawsze niedaleko wędkarzy łowiących z "lapy" często były to ekipy przyjezdnych sądząc po numerach na łodziach,pontonach.I powiem Ci miło było patrzeć jak nie małe ryby po pamiątkowej fotce wracały do wody...Ogólnie da się zauważyć ,że spinningujący tam mają chyba inne podejście do złowionch ryb.I jakby sporo więcej ostatnio było łodzi które spinningowały a nie trollowały.Sądze że jak by wprowadzono zakaz Trolla tam, łowiło by się przyjemniej i znikneło by 20-30% łódek ,które jadą tam po Biało!!!Reszta zaczeła by próbować z łapy ,ale pewnie też duże grono po pewnym czasie by się zniechęciło...Takie moje spostrzeżenia z ostatnich 3 dni na tej wodzie.Także nie żałuj wędkarzom przyjezdnym ,że łowią tam, bo duża ich częsć robi to z Pasji a nie w celu napełnienia bagażnika.Nie wierzysz poświęć trochę czasu na obserwację i dojdziesz do podobnego wniosku.

[sk_wonsz]

Rozumiem, że nie każdy jedzie z lodówką. Ale...

Który wędkarz bardziej dba o ochronę wody? Ten który wypuszcza rybę, wstawia fotki, filmy na różnego rodzaju portale publiczne obserwowane przez cały kraj czy ten który wypuszcza ale nie wysyła zdjęć i filmów w media?

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

[kristofer232]

Kolego ale mi się wydaje , że w dobie netu niestety nic nie jest anonimowe, a pokazanie wypuszczenia rybek może natchnie jednego z drugim do spróbowania. Oczywiście nie to że zachwycam się reklamowymi "timami" ale lepsze to niż cisza i udawanie że wszystko dobrze a już o beretowaniu nie wspomnę. Jest na fejsie portal "Siemianówka i okolice" i ostatnio też zaczęli zamieszczać filmiki z wypuszczanymi rybkami no i jak dla mnie duży plus dla administracji.

[szydlos]

Rozumiem, że nie każdy jedzie z lodówką. Ale...

Który wędkarz bardziej dba o ochronę wody? Ten który wypuszcza rybę, wstawia fotki, filmy na różnego rodzaju portale publiczne obserwowane przez cały kraj czy ten który wypuszcza ale nie wysyła zdjęć i filmów w media?

 

Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka

Sorry ale sądzę ,że pokazywanie takiego zachowania Już niebawem przyniesie wymierne korzyści nie tylko dla Siemki ale dla innych wód, najwięcej odbioru takich publikacji jest u osób młodych,także młodziezy i dzieci!!! To One są przyszłością naszych wód i im trzeba wpajać takie a nie inne zachowanie nad wodą ,szaczunek do niej jak i ryb żyjących w niej ,które sprawiają nam tyle frajdy podczas wędkowania.Powiem Ci mam spore doczynnienie z młodymi wędkarzami w kole i nie tylko i ich stosunek do tego jest taki aż serce się Cieszy.Mało tego potrafią nawet być całkowicie niezgodni ze swoim Ojcami i Dziadkami i przekonują ich do Swojego poglądu i racji.Skąd mają czerpać tą wiedzę ? Chyba nie od ojca ,dziadka... Którzy mają zaszczepione ,żeby ubić wszytsko co pachnie rybą bo tak zawsze robili i tak ich nauczono od małego.Edukacja młodego pokolenia wędkarzy to jest podstawa.A wieści jak nie poprzez media niosą się i tak droga pantoflową...Czym więcej Normalnych etycznych wędkarzy tam będzie łowiło tym większa szansa ,że jeszcze coś uda się wskórać w sprawie tej wody.Takie moje zdanie i nie ma co zamiatać problemu pod dywan tylko Pokazywać nasze zdanie na ten temat...Inną drogą nie pomogło może ta przyniesie wymierne skutki.A przedewszytskim lokalne władze i samorządy powinny wkońcu zrozumieć co mają pod nosem i jakie korzyści mogą mieć z tego oni i lokalni przedsiębiorcy.

PS. Zapomniałem. I założę się ,że 40% trollujących tam dziadków nawet nie ma pojęcia,że w necie jest taka rozgorzała dyskusja na temat Siemianówki i nadal żyją swoim światem, robiąc to co robili od lat..Może choć ich wnuki coś z tego złapią i zapytają Dziadka ,po co mu tyle ryb.

Edytowane 15 Listopada 2019 przez szydłoś

[sk_wonsz]

Szydłoś, Wszystko co mówisz może być prawdą. Ale teraz problem nie dotyczy aż tak mocno c&r... Problem jest z nieprzestrzeganiem limitów, wymiarów... I przede wszystkim problem PRESJI wędkarskiej.

Taką presję zbudowały właśnie zdjęcia i filmy z Siemianówki. Autorzy tych publikacji rzecz jasna promują c&r ale też promują łowisko. Bez skrupułów zdradzają swoje łowiska. A sandacz robi ludziom z mózgu whiskas. Wystarczy pośledzić wątek "rzeka Bug". "Panie.. Nie ma wody, nie ma ryby.. Nie ma co jechać."

Niedawno się natknąłem na jakiejś grupie na wpis gościa, co jeździł na jakąś rzekę. Generalnie w tamtych stronach sami grunciarze a on jako jeden z niewielu łowił sandacze z opadu. Pewnego razu pojawił się tam YouTuber. Nagrał kilka filmów. Jasno opisana miejscówka. I cyk. Momentalny napływ ludzi.. I wszyscy na zeda z opadu. Łowisko spalone. Warto się zastanowić- czy ludzie którzy wzniośle wykrzykują c&r na swoich blogach, vlogach itp - czy tak naprawdę pomagają czy jednak szkodzą? Szanujcie swoje miejscówki.

Presja na Siemianówce to jest taka sama sytuacja. MY tu byliśmy zawsze. Ale teraz są ONI. My nie wyrżneliśmy Zegrza. Popularność zarzyna!

 

Ta Nasza podlaska gościnność odbije się nam wszystkim czkawką...

Edytowane 15 Listopada 2019 przez sk_wonsz